Post: #2481

I najlepsze było to, że w jej występie nie było widać debiutanckiej tremy (bo to i nie był jej debiut na MŚ ), czego nie da się powiedzieć o Marcie Bassino, liderce PŚ w tej konkurencji, która nie dość że jechała na rodzimej włoskiej ziemi, to zaprezentowała się strasznie zachowawczo i wypadła gorzej od Polki o 3/4 sekundy.

Post: #2482

Nie tylko nie widać tremy, ale przede wszystkim widać zabawę! Nawet po zepsutym przejeździe uśmiech nie zniknął z jej ust. Dziewczyna jest świadoma, że odwala nieziemską robotę w tym sezonie i czerpie z tego ile wlezie. I dlatego jej kibicuję

Post: #2483

Mała prywata z mojej strony. Dzisiaj w wieku 97 lat odszedł Murray Walker, legendarny brytyjski komentator sportów motorowych. Wiele słynnych wydarzeń z historii Formuły 1 było okraszonych właśnie jego komentarzem. Dla mnie był to idol.

I zawsze myślałem, że w dniu jego śmierci oddam mu hołd na łamach jakiegoś portalu, niezależnie czy byłaby to redakcja amatorska, czy profesjonalna. Niestety, brak motywacji sprawił, że nie ma mnie dziś ani w takiej, ani w takiej, choć siedziałem w tym przez kilka ładnych lat. I nachodzi mnie smutna refleksja. Niedawno dowiedziałem się, że Eurosport przeprowadzał jakiś casting na komentatorów, do którego każdy mógł się zgłosić. Casting, o którym dowiedziałem się po fakcie, bo nie mam fejsbuka. Tyle jednak razy korciło mnie, aby chociaż napisać jakiegoś maila do redakcji, żeby może ktoś dał mi jednak szansę wykazać się w tym, w czym moim zdaniem jestem najlepszy. A już na pewno lepszy, niż co niektórzy z telewizji. Może nie jest jeszcze za późno na spełnienie marzeń? Może warto porzucić prosty żywot pionka i spróbować coś w życiu osiągnąć?

Taka mała, spontaniczna refleksja w tym smutnym dla mnie dniu. Żegnaj Murray.

Post: #2484

tak, niedawno był jakiś konkurs. można było przysłać nagranie, na którym komentuje się chyba pojedynczy skok narciarski.

Post: #2485

Ja nawet nie wiem kim był Murray Walker i zapewne nigdy go nie słyszałem.
A dla EVENo mam małą podpowiedź, może byś założył kanał na YT i najpierw sam komentował jakieś wydarzenie sportowe? Zobaczyłbyś czy jest jakiś odzew i zainteresowanie?
Niedawno coś podobnego widziałem jak dwóch młodych ludzi komentowało Ligę Mistrzów i raczej mniej uwagi skupiali na samym meczu, którego w tym filmiku nie pokazywali (zapewne z powodu praw licencyjnych Polsatu) żeby im nie zdjęli live'a. I nawet sympatycznie się tego słuchało, tyle że ja wolałem przejść do meczu, bo mnie akurat takie pogawędki okołomeczowe nie do końca interesowały.

Post: #2486

(15.03.2021 03:58 PM)Sundrajta napisał(a):  Ja nawet nie wiem kim był Murray Walker i zapewne nigdy go nie słyszałem.
A dla EVENo mam małą podpowiedź, może byś założył kanał na YT i najpierw sam komentował jakieś wydarzenie sportowe? Zobaczyłbyś czy jest jakiś odzew i zainteresowanie?
Niedawno coś podobnego widziałem jak dwóch młodych ludzi komentowało Ligę Mistrzów i raczej mniej uwagi skupiali na samym meczu, którego w tym filmiku nie pokazywali (zapewne z powodu praw licencyjnych Polsatu) żeby im nie zdjęli live'a. I nawet sympatycznie się tego słuchało, tyle że ja wolałem przejść do meczu, bo mnie akurat takie pogawędki okołomeczowe nie do końca interesowały.

Hah. Myślałem kiedyś o kanale "Wyprzedzam", ale wolnego czasu mało. Co innego robić coś zawodowo, a co innego poświęcać cały swój wolny czas na, może i hobbystyczną, ale nadal pracę. Właściwie tylko dlatego wróciłem do robienia listy przebojów, tutaj nakład sił dużo mniejszy, a też jest to jakieś hobby (a zasięgi podobne )

Post: #2487

Tegoroczny sezon kolarski zapowiada się dużo mniej ciekawie dla tzw. "niedzielnego kibica", czyli takiego co kibicuje tylko Polakom. Rzekłbym najmniej ciekawie od wieelu lat.

- Rafał Majka po przejściu do Team Emirates będzie pewnie głównym pomocnikiem Tadeja Pogaćara na wieloetapówkach. Niby pisał, że będzie miał wolną rękę w niektórych wyścigach, ale wśród tych wyścigów wymieniał m.in. Tirreno-Adriatico. T-A właśnie się skończyło i skoro jechał w nim Tadej, to rzecz jasna Rafał olał generalkę (podobnie w wyścigu Dookoła ZEA). Ale co się dziwić: Słoweniec wyścig wygrał, co do Majki to nie byłoby to takie pewne, kolega z drużyny jest w tej chwili jednym z dosłownie kilku najlepszych na świecie, nie ma co oczekiwać że zespół będzie jechał na Polaka.
- Michał Kwiatkowski zdaje się mieć najlepsze lata za sobą. I chociaż zaskoczył drugim miejscem na Etoile de Besseges, to potem przyplątała się kraksa i na T-A jechał raczej średnio (jak całe Ineos zresztą). Zaraz nadchodzą wiosenne klasyki, zobaczymy czy będzie liderem drużyny w nich. W zeszłym roku wiadomo - koronawirus anulował te wyścigi, 2 lata temu miał tak słabą formę, że po kilku wyścigach zajął się pomaganiem lepszym. Także dużo zależy od dyspozycji, która nie wiadomo jaka jest
- nie mamy już drużyny ani w World Tourze, ani na jego zapleczu, są co prawda Voster ATS Team oraz Mazowsze Serce Polski, ale jeżdżą w mniejszych wyścigach, nie ma co liczyć na choćby dziką kartę w wyścigach WT, co się zdarzało CCC nawet jak byli jeszcze w drugiej lidze
- niespecjalnie widać nowe twarze, a notoryczne problemy finansowe i organizacyjne PZKol sprawiają, że szkolenie w kraju leży i kwiczy

Post: #2488

Dodam, że co do Kwiatkowskiego, to o jego formie dowiemy się już jutro: będzie to Mediolan-San Remo i patrząc na skład drużyny Polak będzie liderem. A jak pamiętamy to jedyny monument wygrany przez niego (i w ogóle Polaka) i chyba tu mu się najlepiej jeździ (poza zwycięstwem w 2017, w kolejnych latach zajmował miejsca: 11, 3, 15).

Co do Majki: on już nic nie musi, może sobie przez kolejne lata dorabiać do emerytury. I tak jest najlepszym Polakiem w historii wyścigów etapowych: 4 miejsca w Top10 Giro, 2 miejsca w 10-ce Vuelty (w tym najniższe miejsce podium), 4 etapy wygrane (3 w TdF, 1 w Vuelcie. Przy okazji: ostatnie 15 występów w GT zajmował na etapach miejsca w 10-ce!), 2 koszulki najlepszego górala (TdF). A do tego medal olimpijski. Na dokładkę wygrane wyścigi dookoła Polski Słowenii. Ale trochę za długo czeka na kolejne zwycięstwo (ostatnio etap Vuelta Espana w 2017).

Post: #2489

Cytat:Official statement.

12 football clubs today jointly announced an agreement competition, the Super League.

AC Milan, Arsenal , Atlético, Chelsea, Barcelona, Internazionale, Juventus, Liverpool, Manchester City, Manchester United, Real Madrid and Tottenham have all joined.

"Three more clubs are expected to join as Founding Clubs before the inaugural season, which is expected to start as soon as possible.

In the future, the Founding Clubs look forward to consulting with UEFA and FIFA in order to work together"

https://twitter.com/FabrizioRomano/statu...1510908938

Post: #2490

Czyli to już. Wiadomo, że ostatnimi laty nie było dobrze (delikatnie mówiąc), jeśli chodzi o zawartość sportu na rzecz kasy w europejskich klubowych rozgrywkach, ale ta decyzja ostatecznie pieczętuje fakt dominacji dolara nad piłką na naszym kontynencie.
Dolara, bo okazuje się, że za tym wszystkim stoi amerykański gigant ubezpieczeniowy. Ja p.......!!! Jeszcze tu będą, k...., swoje lewe byznesy robić!!!

Post: #2491

Reakcja UEFY? Rewolucja w LM:
https://www.sport.pl/pilka/7,65041,26994...#s=BoxOpMT

Post: #2492

Śmiechu warte. Do 2024 może być już pozamiatane i żadnej LM może już nie być (oby nie).

Post: #2493

Widzę, ze w piłce nożnej nareszcie dzieje się coś ciekawego Moim zdaniem ta Superliga nie wypali. To będzie prywatna inwestycja z samozwańczymi najlepszymi zespołami. Trochę jak w Formule 1 - dopóki Cię stać, to możesz grać, niezależnie od tego jaki poziom sportowy reprezentujesz. Problem w tym, że Formuła 1 to oficjalne mistrzostwa świata zatwierdzone przez federację. A tutaj będzie zero prestiżu, niezależnie od tego jak dużo pieniędzy w to wpompują, jak wielką oprawę medialną sobie zapewnią i jak bardzo spektakularne rozgrywki by to nie były - to nadal zabawa w mistrzostwa, a nie mistrzostwa.

Post: #2494

No oby nie wypaliła, UEFA wytacza najcięższe działa włącznie z groźbą wykluczenia piłkarzy z Euro (moim zdaniem nie ma na to szans). Idą na grube zwarcie, zobaczymy. Natomiast z kasą nie byłoby najmniejszego problemu. Za sam start w tych fantastycznych rozgrywkach klub otrzymywałby 300 mln euro.

Post: #2495

Piłkarskie szachy. Tak się kończą gry o wielkie pieniądze dla bogaczy. Nuda.

Post: #2496

NIe byłbym taki pewien, że to nie wypali. W przypadku koszykówki, duże kluby wygrały.

Post: #2497

W koszykówce jest reprezentowanych przynajmniej te 10 krajów, a tutaj jak nikt z Niemiec czy Francji się nie dopisze, to zrobi się taki Puchar Trzech Narodów.

Post: #2498

Podobno jesscze 3 kluby dojdą: Bayern, RB Lipsk(Sic!) I coś jeszcze.

Post: #2499

jak dobrze, że od dawna LM mnie już nie grzeje

swoją drogą dopuszczenie do półfinału akurat Bayernu trochę byłoby niesprawiedliwe

Post: #2500

Bayern na pewno nie. Bardziej Benfica lub Napoli, a jeden klub z Anglii chce się jednak wypisać z zabawy. Nieoficjalnie mowa o City lub Chelsea