Post: #2001

Na początku - gratuluję dwutysięcznego posta w dziale!

dannar napisał(a):Jeżeli za patologie uważasz przypadkowe akcje i dziwaczne wyniki meczów, to tak. Ja właśnie dlatego lubię ją oglądać.

Raz, że jedna akcja lub nawet karny wystarczą na wygranie meczu (w siatkówce trzeba mieć co najmniej 75 punktów; ja wiem, ktoś może napisać, że ten 75 może być niezasłużony - ale wcześniej trzeba było zdobyć 74 zasłużone), dwa - najbardziej patologiczni kibice wśród sportów komercyjnych (bo domyślam się, że przy jakichś nielegalnych zawodach w klatkach mogą być gorsi), trzy - ogromne pieniądze bardzo psują ten sport. Oczywiście w piłce nożnej mężczyzn, bo panie są niewiarygodnie dyskryminowane.

Post: #2002

No to jak oceniacie: Legia straci pierwszego gola w tegorocznych pucharach i zostanie przejechana przez Rangersów w najważniejszym dla niej dwumeczu sezonu?

Post: #2003

Oby !

Post: #2004

hohoho, bym zapytał jaki z Ciebie patriota, ale dziwnie się ogląda tę drużynę

Post: #2005

A dzisiaj zawody LPG w Zakopanem w skokach.

Post: #2006

Gra klub, którego wyjątkowo nie lubię z klubem, który jest jednym z moich ulubionych. Gdyby na miejscu Legii był dowolny polski klub poza Ruchem i Zawiszą to bym mu kibicował, ale tutaj moja antypatia jest większa niż moj patriotyzm.

Post: #2007

Jak mozna w ogole nienawidzic jakiegos klubu? No, chyba, ze ktos z niego osobiscie Cie skrzywdzil...

Post: #2008

Legia z dawnych czasów, gdy był to klub wojskowy i zabierał zawodników z różnych klubów niby do służby wojskowej. Zawisza to klub wojskowy i do tego z Bydgoszczy. Ruch zbyt często stawał Górnikowi w drodze do mistrzostwa Polski.

Post: #2009

Ale to chyba nie jest Glasgow Rangers tylko klub powstały na ich miejsce.

Post: #2010

To tak jak Legia!

Post: #2011

Nie no, Legia nie upadła i nie zaczynała od jakiejś niższej ligi, tylko się właściciel zmieniał.

Post: #2012

A to co, ŁKS to też nowy twór tylko dlatego, że zaczynał od niższej ligi?

Nie poznałem tej drużyny w tym sezonie, dlatego to dla mnie zupełnie nowy zespół. Myślę, że trudno się kibicuje też jej w tym sezonie pucharowym przeciętnemu zjadaczowi chleba, ale nie mówię, żeby od razu postępować tak jak kajman, tym bardziej, że do Rangersów żadnej sympatii nie odczuwam.

Post: #2013

Ale ŁKS zawsze występował jako ŁKS.

Dlaczego Glasgow Rangers jest przedstawiany w polskich mediach jako Rangers FC? Sugerowałoby to że to inny klub.

Post: #2014

No i Legia po 0:1 w dwumeczu kończy polskie puchary AD 2019/2020. Mimo sympatii dla jej trenera denerwowało mnie to obecne w mediach ciągłe usprawiedliwianie jego poczynań. Myślę, że akurat w tym przypadku pora pożegnać pana w dresie. Wyniki Wojskowych jakie są widzicie, a potencjał chyba w tej drużynie drzemie jakiś.

Post: #2015

Jakie są? Minimalnie przegrali z drużyną, która była faworytem dwumeczu.
W lidze ostatnio najpierw wygrali z Zagłębiem, a potem rezerwowym składem wygrali z ŁKSem.
Ja patrzę na progres - jak grają teraz, a jak grali miesiąc temu.
Do niczego się nie dojdzie wypierniczając trenerów co pół roku.

Post: #2016

Grają całkiem nieźle, tylko... nie za bardzo kto ma tam teraz strzelać gole - i chyba głównie dlatego odpadli z tych eliminacji (pierwszy mecz należało po prostu wygrać, mając taką przewagę). Widzę tu jakieś chore zachowania trenera względem Carlitosa - rozumiem, że gość jest niesforny, że chce odejść, no ale czyż nie jest ważniejsze dobro drużyny? Wpuszczam gościa chociaż na kilkanaście minut i mówię: no to teraz mi pokaż na co cię stać. Przecież on chce się wypromować, na pewno grałby na 100%. Nie czaję tego, tym bardziej że szanuję Vuko za to jakim był zawodnikiem i teraz też widać, że zaczyna to nieźle funkcjonować, no ale nie wiem czy takimi decyzjami nie pozbawił swojego zespołu szansy na ten awans.

Piękny i szalony mecz w Turynie, gdzie Juve podejmowało Napoli. Od 3:0 dla Juve aż do '65 minuty po błyskawiczne 3:3 i w ostatniej minucie samobój Koulibalego. Szkoda mi Napoli, ale emocje niesamowite. No i 2 Polaków w akcji (rewelacyjna parada Szczęsnego i asysta Zielińskiego).

Post: #2017

Tymczasem Polska wygrała pierwszy mecz MŚ koszykarzy.
Poprzednio grała na MŚ w 1967 więc warto docenić.

Post: #2018

neo01 napisał(a):Widzę tu jakieś chore zachowania trenera względem Carlitosa

niby tak, ale nie znamy całej sytuacji. wiemy tylko, że Carlitos nie jest wpuszczany. raczej nie jest to sabotaż Vuko, więc coś jednak za tym musi się kryć.

z drugiej strony taki Nagy - rewelacyjny z ŁKSem, z Rangersami dostał swoją szansę, ale w decydującym momencie nie chciało mu się podbiec do dośrodkowującego...
co innego że nie rozumiem czemu Carlitos nie został wprowadzony choćby w tej 92. minucie, nawet na te 3 minuty. była jeszcze jedna zmiana do dyspozycji...

Post: #2019

Przyznam, że byłem zdziwiony, iż wejście do mistrzostw świata nigdy nie udało się za ery Wójcika.
Ja zaś dzisiaj czytałem o Czarnogórcach, którzy debiutują w tym roku i nastroje mają umiarkowanie, ale optymistyczne. Podobnie w przypadku debiutu na mistrzostwach Europy w siatkówce - bardzo obawiają się jedynie Polski oraz Holandii (bo gospodarze), natomiast co do reszty, to sądzą, że są w stanie grać jak równi z równym, jeśli pokażą swoją najlepszą twarz. Cóż - może to brak wielkiej presji im pomaga.

W koszykówce zaskakuje za to nieco brak Chorwacji. No i Słowenii na ostatnim miejscu w grupie w eliminacjach też bym się nie spodziewał.

Post: #2020

Czego by nie myśleć, to Legia gra rzeczywiście coraz lepiej, a drużyną dowodzi trener, a nie największa gwiazda (z trzeciej ligi hiszpańskiej). Jeśli jest tam w ogóle jakiś konflikt, to popieram Vukovica. Tylko błagam, niech znajdzie jakąś alternatywę dla zawodnika z "99" na koszulce.