Post: #1

Dzieńdobry.
(Pisze ten Krótki wstęp drugo raz, bo mój komputer chyba mnie nie lubi )
Tytuł tematu jest oczywiście tylko po to, żeby ładnie wyglądał, bo prawdziwa nazwa Topu powinna brzmieć jakoś w stylu "Niedopracowany i niedopieszczony, choć długo tworzony top Wszech Czasów Mój".
Układałem, przenosiłem, wyrzucałem itp. utwory ok. dwa miesiące. Co z tego jak wydaje mi sie że o ok. 1500100900 (tysiącpińsetstodzewińćset) rzeczach zapomniałem, no, ale chyba tak musi być w pierwszym Topie. Będę się starał wrzucać wszystko na bieżąco, bo do końca miesiąca fajnie byłoby się wyrobić . Siedząc i słuchając postanowiłem że ułożę Top 200. Nie do końca mi się on podoba ... ale lepiej ułożyć się chyba nie dało. Wyszła mi taka... zdominowana przez kilka zespołów... .
Do niektórych utworów postaram się jakiś mały komentarz napisać jak przyjdzie wena.

Zacznę nieszczęśliwą piątką, w której są utwory które kilka razy wypadały w wchodziły do 200, ale coś im nie wyszło. W nagrodę nie ustawiałem ich w kolejności. Od tej pory ażdo miejsca 10 będę wrzucał dziesiątkami.

205-201 (kolejność losowa)

Simon & Garfunkel - The Sound Of Silence
Jimi Hendrix - Purple Haze
Van Halen - Eruption
Myslovitz - My
The Doors - People Are strange

A w następnym Odcinku (chyba jeszcze dziś) m.in:
- Dowiemy się Co ma wspólnego Kawa z....
- Dramat
- Poznamy kilka krajów
i wiele wiele innych ciekawych rzeczy.

Post: #2

nie spodziewałem się, że taką plagę na topy wszechczasów rozpocznę swoim Topem
a na wyniki oczywiście czekam i śledzić będę )

Post: #3

Cytat:- Dowiemy się Co ma wspólnego Kawa z....

...z telewizją (Blur)

Post: #4

To Zaczynam ,

200. Archive - Hate
W pierwotnym Zamyśle top miała otwierać inna piosenka... ale wylądowała jakieś 132 miejsca wyżej... Tak więc otwiera cudownie smęcące Archive, a smętów Ci u nas będzie dostatek.
199. Simon & Garfunkel - Bridge over troubled water
Sound of Silence tuż za 200, ale udało się (choć ledwo) temu pięknemu utworowi.
198. The Eagles - Hotel California (unpludged)
Łee... Eagles dopiero na 198 ?? Niiiisko, no ale cóż, wyżej się nie dało, cudowna wersja akustyczna na kilka gitar świetnego utworu.
197. Cream - White Room
What do a cup of coffee and Eric Clapton have in common?
They both suck without Cream.
Taa... a taki stary i wcale nieśmieszny dowcip mi się przypomniał . A czy prawdziwy? O tym kiedy indziej .
196. Dire Straits - Romeo & Juliet
No i mamy Dramat... w sumie to aż taki dramatyczny to on nie jest, ale przylepił siędo mnie i puścićnie chciał długi długi czas. No, ale to było dawno, stąd dopiero 196 miejsce.
195. Trúbrot - Rise & Shine
Otwieramy worek z Islandią. I co tam widzimy ? Trúbrot, czyli Islandzcy Beatlesi z czasów kiedy nie można tam było pić piwa...
194. Kitarō & Jon Anderson - Island of Life
Była Islandia... zwiedzamy świat dalej, Japonia. Uwielbiam głos pana Andersona. Kitaro też bardzo Lubię, więc Uwielbiam + Bardzo lubię = 194
193. RPWL - Hole in the Sky
Wracamy do Europy, a konkretnie do niemiec er-pe-we-el to fantastyczna progrockowa grupa, na szczęście nie śpiewająca w swoim ojczystym języku.
192. Pornopop - Nicotine and the Backward Lounge
Tego smuta znalazłem na samym początku mojego uzależnienia od muzyki Islandzkiej, nie pamiętam gdzie, ale było do ściągnięcia kilka utworów różnych grup. Płytę znalazłem dopiero w tym roku
191. Hey - List
Ale skaczemy po tej Europie... dotarliśmy do takiego dużego państwa nad morzem bałtyckim. A w nim pomieszkuje pani Kasia Nosowska, która pisze świetne teksty, zarazem pięknie je śpiewając przy akompaniamencie kolegów z grupy Hey.

A w następnym odcinku:
- Będzie gorąco
- Poznamy nowe Państwo
- Skontrolujemy pewną panią.

Post: #5

Adameks napisał(a):205-201 (kolejność losowa)
Simon & Garfunkel - The Sound Of Silence

a to mój ulubiony tutaj.
Dalej nie wszystko znam lub pamiętam.
199. Simon & Garfunkel - Bridge over troubled water
Był mój nr 3 S&G, teraz jest mój nr 2. Pewnie niestety numeru 1 (pietruszka, rozmaryn, szałwia i tymianek) nie będzie.
197. Cream - White Room
Mój ulubiony utwór Cream.
196. Dire Straits - Romeo & Juliet
Straitsi z okresu, który bardzo lubię.
192. Pornopop - Nicotine and the Backward Lounge
Skąd ja to znam? Lubię to nagranie.
191. Hey - List
Czołowka Heya u mnie.

Post: #6

kajman ma dziś dobry humor, wszystko chwali

Post: #7

Listoholik napisał(a):nie spodziewałem się, że taką plagę na topy wszechczasów rozpocznę swoim Topem

Pfff, to ja pierwszy się zapowiedziałem, że Top robię
Postować też pierwszy zacząłem

Pozycja #199 o jakieś 190 pozycji za nisko. Jestem niepocieszony. Jeśli już się takie utwory uwzględnia to powinny być na godnych im pozycjach.

Post: #8

aaktt napisał(a):Pfff, to ja pierwszy się zapowiedziałem, że Top robię

chyba nie, ja zapowiedziałem się pod Topem Hey i Nosowskiej... wtedy Ty jeszcze nie piszczałeś, że zrobisz Top

Post: #9

Listoholik napisał(a):

aaktt napisał(a):Pfff, to ja pierwszy się zapowiedziałem, że Top robię

chyba nie, ja zapowiedziałem się pod Topem Hey i Nosowskiej... wtedy Ty jeszcze nie piszczałeś, że zrobisz Top

Oj chyba nie. Spóźniłeś się o cztery godziny

http://www.mycharts.pl/forum/viewtopic.p...7685#87685
http://www.mycharts.pl/forum/viewtopic.p...7848#87848

Post: #10

"List" u mnie byłby chyba duużo wyżej, bo w ogóle jego obecność byłaby raczej oczywista ;]

Post: #11

aaktt napisał(a):Jeśli już się takie utwory uwzględnia to powinny być na godnych im pozycjach.

Ten utwór jest wśród 200 najlepszych utworów wszech czasów jego zdaniem, więc nie ma co narzekać. U mnie nie zmieścił się nawet do 300, a uważam ten utwór za znakomity. Żeby każdego odpowiednio docenić to chyba trzeba by było stopniować pozycje o co najmniej 0,25 pozycji.

Post: #12

Gary napisał(a):Żeby każdego odpowiednio docenić to chyba trzeba by było stopniować pozycje o co najmniej 0,25 pozycji.

coż za wspaniały pomysł

Post: #13

Gary napisał(a):Żeby każdego odpowiednio docenić to chyba trzeba by było stopniować pozycje o co najmniej 0,25 pozycji.

To jest myśl!

Post: #14

190. Radiohead - Lucky
Radiogłowi po raz pierwszy. OK Computer to jeden z ważniejszych albumów lat 90, a to jenden z najlepszych utworów na niej, ale miejsce raczej unlucky, bo w pewnym momencie był w setce.
189. Omega - Gyongyhaju Lany
Czyli: "Jak to cudownie kaleczyć węgierski śpiewając tę piosenkę"
188. Archive - Lights
To na pewno najdłuższy utwór Archive w moim topie . Po pierwszym usłyszeniu nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia, ale potem było już tylko lepiej... aż tak dobrze że znalazł cieplutką posadę na miejscu 188.
187. Nirvana - Where Did You Sleep Last Night
Za Nirvaną to ja za bardzo nie przepadam, ale muszę przyznać, że ten cover im wyszedł wybitnie.
186. Janis Joplin - Me and Bobby McGee
Panią Janis uwielbiam, było pewne że coś od niej się załapie do 200... a może i wyżej .
185. Pidżama Porno - Nikt tak pięknie nie mówił że się boi miłości
184. Republika - Odchodząc
O! Co ja tu widzę... Polski dublecik. Dwa przepiękne, spokojne, emocjonalne utwory... i znowu mam uczucie że coś jest za nisko... .
183. U2 - The Unforgettable Fire
U2 Szanujemy, lubimy i słuchamy, czyli Irlandia po raz pierwszy.
182. Bob Dylan - Blowin' in the Wind
Pan mistrz Bob, potrafi stworzyć prostą melodycznie, ale poruszającą piosenkę którą chyba każdy to kiedyś słyszał... w tej czy innej wersji
181. Trúbrot - Mr. Moonshine
Czyli Islandia z cyklu "kurcze... ile ja się tego naszukałem..."

a w następnym odcinku:
- morskie opowieści
- Uwaga jedzie pociąg... (nie nie... pociąg to nie tramwaj xD)
- Alleluja!

Post: #15

Gary napisał(a):Żeby każdego odpowiednio docenić to chyba trzeba by było stopniować pozycje o co najmniej 0,25 pozycji.

taa.. już sobie wyobrażam te końcówki topów (Uwaga uwaga, nadchodzi rozstrzygnięcie numerem jedna czwarta na moim topie jest ....... )

Post: #16

Adameks napisał(a):187. Nirvana - Where Did You Sleep Last Night

U mnie się nie załapało, ale utwór rzeczywiście znakomity. (no i mniej więcej w tym samym czasie była reklama (chyba) jeansów z podkładem oryginalnej wersji tego utworu)

Adameks napisał(a):183. U2 - The Unforgettable Fire

mój ulubiony U2 i u mnie bedzie zdecydowanie później

Post: #17

#182 już czeka w kolejce do mojego przyszłorocznego topu. Ostatnio bardzo chodzi mi po głowie.

Post: #18

188. Archive - Lights
To na pewno najdłuższy utwór Archive w moim topie . Po pierwszym usłyszeniu nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia, ale potem było już tylko lepiej... aż tak dobrze że znalazł cieplutką posadę na miejscu 188.
U mnie też pierwsze wrażenie nie było najlepsze, ale z każdym przesłuchaniem zyskiwało. Na kajman30 było na miejscu 1.
186. Janis Joplin - Me and Bobby McGee
Oj, Janis to jest klasa. Na pewno to nie mój ulubiony utwór, ale i tak bardzo go cenię.
182. Bob Dylan - Blowin' in the Wind
Przepiękny temat, przepiękne słowa. Oczywiście najpierw znałem polską wersję ogniskową.

Post: #19

Adameks napisał(a):185. Pidżama Porno - Nikt tak pięknie nie mówił że się boi miłości
184. Republika - Odchodząc
O! Co ja tu widzę... Polski dublecik. Dwa przepiękne, spokojne, emocjonalne utwory... i znowu mam uczucie że coś jest za nisko... .

Pidżama na pewno za nisko

Post: #20

196. Dire Straits - Romeo & Juliet
DS ma tyle świetnych utworów, że liczę na sporo więcej wyżej

194. Kitarō & Jon Anderson - Island of Life
miałem kiedyś jego 3 kasety... W czasie przygotowań do matury słuchałem tylko ich Ale nie było tam głosu Andersona. Żadnego głosu Całkiem fajne granie!

189. Omega - Gyongyhaju Lany
u mnie w podobnych rejonach >mrgreen:

185. Pidżama Porno - Nikt tak pięknie nie mówił że się boi miłości
kiedyś się u mnie pojawi... Ale jeszcze za wcześnie...

183. U2 - The Unforgettable Fire
uuu... 150 za nisko ale fajnie że jest, bo pewnie niewiele u2 jeszcze będzie...