Post: #1

Hitlist #347
October 29th, 2007
Hangzhou

1. 3 (3) ORSON, Ain’t No Party
2. 4 (2) SIGUR ROS, Hljomalind
3. 1 (6) LEEHOM, Luo Ye Gui Gen
4. 12 (3) PERRY FARRELL’S SATELLITE PARTY, Wish Upon A Dogstar
5. 2 (5) DAVE GAHAN, Kingdom
6. 5 (5) MICHAEL BUBLE, Me And Mrs. Jones
7. 6 (10) JAMES BLUNT, 1973
8. 14 (3) TRAVIS, My Eyes
9. 8 (5) APOCALYPTICA FEAT. COREY TAYLOR, I’m Not Jesus
10. 11 (6) ARCTIC MONKEYS, Old Yellow Bricks
11. 7 (9) PJ HARVEY, When Under Ether
12. 10 (7) KLEERUP FEAT. ROBYN, With Every Heartbeat
13. 16 (14) JASON MRAZ, The Beauty In Ugly
14. 9 (11) BLACKFIELD, My Gift Of Silence
15. - (1) KENT, Ingenting
16. 13 (8) ATHLETE, Hurricane
17. 18 (2) JOSE GONZELES, Teardrop
18. 15 (4) KAISER CHIEFS, The Angry Mob
19. – (1) ESKIMO JOE, London Bombs
20. 17 (3) LINKIN PARK, Shadow Of The Day

out:
-. 19 (7) ANGELIQUE KIDJO FEAT. JOSS STONE, Gimme Shelter – max #8
-. 20 (6) THE BRAVERY, Believe – max #13

Post: #2

--- poczekalnia ---

21. 26. JAY CHOU, Niuzai Hen Mang
22. 22. LEEHOM, Gai Bian Zi Ji
23. -. MUSE, Glorious
24. -. YIRUMA, River Flows In You
25. -. NATHALIE CARDONE, Hasta Siempre
26. 24. GARETH GATES, Lost In You
27. 28. MICHAEL BUBLE, Lost
28. 30. BLACKFIELD, End Of The World
29. -. MAROON 5, Won’t Go Home Without You
30. -. SUGABABES, About You Now

Post: #3

Kto sie spodziewal, ze SIGUR ROS obejmie prowadzenie? Pewnie wielu... po debiucie na #4 to byla "oczywista oczywistosc". A jednak sie nie udalo! ORSON okazali sie silniejsi i nie dali wyprzedzic. "Ain't No Party" to pierwszy #1 dla tej grupy, chociaz w zeszlym roku mieszali na liscie z "No Tomorrow" (max #2, kilka razy z rzedu). Slucham "Ain't No Party" raz za razem i caly czas jest swietne. A "Hljomalind"... co sie odwlecze.. zobaczymy.

Powazna zwyzka formy Perry'ego Farrella zaowocowala skokiem az o 8 miejsc - to najwyzszy awans. Travis takze melduja sie w top10 po sporym skoku. To obietnice przyszlosci - spelnione czy nie - czas pokaze.

Nowosci w tym tygodniu raczej egzotyczne - KENT ze Szwecji (i coz...) z przeswietnym "Ingenting" i ESKIMO JOE z Australii - grenlandzka nazwa australijskiego zespolu grajacego piosenke o Londynie.

Post: #4

Co do tego singielka Kent, to muszę się na spokojnie wsłuchać, w każdym razie te 2 nowości będą u mnie zdecydowanie wyżej

1981 napisał(a):25. -. NATHALIE CARDONE, Hasta Siempre
29. -. MAROON 5, Won’t Go Home Without You

Post: #5

Maroon 5 u mnie też może mieć niezłą karierę. Zobaczymy jak się jego dalsze losy potoczą, ale "Makes me Wonder" i "Wake Up Call" długo długo był w TOP 20.

Post: #6

1981 napisał(a):19. – (1) ESKIMO JOE, London Bombs

Bardzo cieszy mnie ten debiut!!!

Post: #7

Orsona jeszcze nie zdążyłem posłuchać, choć trzymam go już na dysku.
W ogóle całe top 3 mi nieznane.
Travis w top 10 cieszy mnie bardzo. Nowości nie znam.

Post: #8

ciekawe ruchy w notowaniu.
Dave jednak nie dal rady wejsc na szczyt.
nowy Orson na razie podoba mi sie znaczniej mniej niz "No Tomorrow", ktore swego czasu tez doszlo u mnie do drugiego, choc w dziesiatce bylo tylko 3 tygodnie... W "Ain't No Party" bede sie jeszcze wsluchiwac.
kolejny Linkin Park nie zrobil zadnej kariery...
"Glorious" w poczekalni

Post: #9

Yacy napisał(a):1981 napisał/a:
19. – (1) ESKIMO JOE, London Bombs
Bardzo cieszy mnie ten debiut!!!

Wiem! Jesteś patronem tego utworu na mojej liście. Gdyby nie Ty, nie byłoby go tutaj. Dzięki!

Post: #10

ku3a napisał(a):nowy Orson na razie podoba mi sie znaczniej mniej niz "No Tomorrow", ktore swego czasu tez doszlo u mnie do drugiego, choc w dziesiatce bylo tylko 3 tygodnie... W "Ain't No Party" bede sie jeszcze wsluchiwac.

Dla mnie oba te nagrania są porównywalne.. Porównywalnie świetne i przebojowe. Bezpretensjonalne.

ku3a napisał(a):kolejny Linkin Park nie zrobil zadnej kariery...

Może jeszcze nie wszystko stracone..

ku3a napisał(a):"Glorious" w poczekalni

Dla mnie "Glorious" to jak zaginiony skarb. Traktuję go niemal jak nowy, premierowy singiel! Piękna niespodzianka.

Post: #11

1981 napisał(a):15. - (1) KENT, Ingenting

A dla mnie właśnie nowy KENT jest bezbłędny. Rewelacja!

Post: #12

Fajnie że Orson jest na pierwszym

Post: #13

1981 napisał(a):Dla mnie "Glorious" to jak zaginiony skarb. Traktuję go niemal jak nowy, premierowy singiel!

troche jak ja "Sing For Absolution"

Post: #14

1981 napisał(a):Dla mnie "Glorious" to jak zaginiony skarb. Traktuję go niemal jak nowy, premierowy singiel! Piękna niespodzianka.

No i dobrze, bardzo mi się to podoba

Post: #15

1. 3 (3) ORSON, Ain’t No Party
2. 4 (2) SIGUR ROS, Hljomalind
Dużo bardziej podoba mi się miejsce 2 niż pierwsze, ale Orson też jest przyjemny.
3. 1 (6) LEEHOM, Luo Ye Gui Gen
Po pierwszym kontakcie z Leehomem nie spieszno mi do następnego. Tamten zrobił na mnie wrażenie nijakiego.
5. 2 (5) DAVE GAHAN, Kingdom
Ten spadek bardzo mnie cieszy.
15. - (1) KENT, Ingenting
Z nowości ta jak dla mnie zdecydowanie słabsza. Nie mogę jej słuchać.
out:
-. 19 (7) ANGELIQUE KIDJO FEAT. JOSS STONE, Gimme Shelter – max #8

Post: #16

kajman napisał(a):3. 1 (6) LEEHOM, Luo Ye Gui Gen
Po pierwszym kontakcie z Leehomem nie spieszno mi do następnego. Tamten zrobił na mnie wrażenie nijakiego.

Na szczęście nie ma żadnego przymusu... Mnie wzrusza.

kajman napisał(a):15. - (1) KENT, Ingenting
Z nowości ta jak dla mnie zdecydowanie słabsza. Nie mogę jej słuchać.

A ja uwielbiam.. szwedzki jest boski!

Post: #17

1981 napisał(a):

kajman napisał(a):15. - (1) KENT, Ingenting
Z nowości ta jak dla mnie zdecydowanie słabsza. Nie mogę jej słuchać.

A ja uwielbiam.. szwedzki jest boski!

ale to nie kwestia języka tylko muzyki. Ale faktycznie Szwedzi chyba jeszcze niczym w muzyce mnie nie zachwycili (chociaż coś mogło mi z pamięci wylecieć).

Post: #18

kajman napisał(a):ale to nie kwestia języka tylko muzyki. Ale faktycznie Szwedzi chyba jeszcze niczym w muzyce mnie nie zachwycili (chociaż coś mogło mi z pamięci wylecieć).

A kawałek "Music non stop" - Kent, a ABBA, a Roxette... :?:

Post: #19

stavanger napisał(a):

kajman napisał(a):ale to nie kwestia języka tylko muzyki. Ale faktycznie Szwedzi chyba jeszcze niczym w muzyce mnie nie zachwycili (chociaż coś mogło mi z pamięci wylecieć).

A kawałek "Music non stop" - Kent, a ABBA, a Roxette... :?:

Music non stop zupełnie nie pamiętam, więc na pewno nie zrobił na mnie wrażenia, ABBA-y nigdy nie lubiłem, z Roxette było tylko trochę lepiej. Z tego co kojarzę, to niele odbierałem jedynie Carrie Europe.

Post: #20

swego czasu zasłuchiwałem się w "Isolę" Kent - anglojęzyczny album z 1998. Zachęcił mnie do niego Paweł Kostrzewa - wtedy jeszcze w Trójkowym Expressie o 14. Mam "Isolę" na kasecie... niestety tylko na kasecie.