Post: #35

Cytat:

aaktt napisał(a):Generalnie mam pewne zastrzeżenia co do wokali, które niby nie są złe, ale nie do końca pasują do obecnego w części utworów fortepianu

Niepokojące kontrasty lepsze od wyszlifowanego schematu i harmonii.

schemat nie równa się harmonia

aaktt napisał(a):wiem, ty byś z tego zrobił jakieś slow-country jakbyś mógł

Nie wiem czy jest coś takiego jak slow-country, ale jakbym mógł do dodałbym więcej gitar i faktycznie zmienił klimat na bardziej Dylanowy

Cytat:

aaktt napisał(a):co jest absurdem na takiej płycie

Przesłuchałem jeszcze raz ten kawałek i twoja opinia burzy w ogóle mój pogląd na ten i podobne mu kawałki w muzyce rockowej.

Tak mi się skojarzyło i bardzo się tych skojarzeń przestraszyłem.

Cytat:

aaktt napisał(a):Numer 3 minimalnie lepszy od singlowego

To może się przekonasz do Nicka Cave'a, bo to 100% tego artysty w tym kawałku. B.A.S.!

A wiesz, że trochę takie skojarzenia mi się nasunęły? Aczkolwiek Cave'a nigdy nie słuchałem jakoś bardzo, poza pojedynczymi kawałkami i nie mam żadnej opinii na jego temat

Cytat:A tak w ogóle tak napisałeś, że czasami można pomyśleć, że płyta jest genialna, dobra, średnia, słaba, znów genialna, znów dobra....a piosenki są też porozrzucane jakby inaczej niż wynika z opisów. Ale najważniejsze, żeby coś na listę się załapało (chociaż ten Seventh Proof mało byłby satysfakcjonujący )

Bo mam mieszane uczucia. Przy pierwszym odsłuchu myślałem, że jednak "Death Bells" na pewno będzie w czołówce, ale trochę posłuchałem i tak jakoś niepokojąco spadło, co nie znaczy, że to zły utwór, bo pierwsze 11 utworów z mojego typu było bardzo równych dla mnie i ta kolejność za jakiś czas może się zmienić. Choć pierwsza trójka jest raczej nie do ruszenia. Jeśli chodzi o listę, to singiel jest już w propozycjach, miał wejść teraz, ale się nie zmieścił