Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Podsumowanie roku 2021
inżynierek Offline
Winien
*****

Liczba postów: 2 252
Dołączył: Feb 2020
Post: #41
RE: Podsumowanie roku 2021
Jest kilka albumów, które będą walczyć o płytę roku, i to nawet blisko Twojego pudła. Icon_wink
28.12.2021 07:06 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 645
Dołączył: Jun 2007
Post: #42
RE: Podsumowanie roku 2021
Musiałbym poanalizować co u mnie mogłoby być albumem roku. Myślę, że podium to byliby Merry Clayton, Sylwia Hazboun i Greta Van Fleet. Same kobiety Icon_wink
28.12.2021 08:11 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kuba1201 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2 421
Dołączył: Aug 2017
Post: #43
RE: Podsumowanie roku 2021
40. Sam Fender – Seventeen Going Under
Zdolny piosenkarz z Wielkiej Brytanii się pojawił w 2021 z drugim albumem "Seventeen Going Under". Tytułowy kawałek to przebojowy indie rockowy numer z pazurem. Na liście singlowej w Wielkiej Brytanii dopiero w grudniu osiągnął swoją najwyższą, 8. lokatę. A prawdopodobnie byłby jeszcze wyżej, gdyby nie christmasowe numery oraz nowa płyta Adele. "Seventeen Going Under" to "sleeper hit" nie tylko w UK, lecz w pewnym sensie także na mojej liście. Numer ten znajdował się w 11 notowaniach, ale w żadnym nie udało się osiągnąć podium.

39. Måneskin – I Wanna Be Your Slave
Włoski zespół, który zasłynął dzięki zwycięstwu we wiadomym konkursie muzycznym. Już "Zitti e buoni" (które jeszcze się tutaj pojawi) zrobiło niemałą furorę, ale to "I Wanna Be Your Slave" osiągnęło największy sukces. W wielu krajach europejskich był to duży przebój, chociażby w Polsce dotarł do 4. pozycji, a w UK do 5. Natomiast na ogólnoświatowej liście Global 200 najwyższe miejsce tego utworu to 13, co przy dominacji artystów z krajów anglosaskich jest sporym osiągnięciem. Niestety na James Top 30 nie wiodło się "I Wanna Be Your Slave" tak dobrze. Utwór znajdował się na mojej liście tylko przez 2 tygodnie i znajdował się w swoim lepszym notowaniu na 24. miejscu. Jednak ze względu na ogromną przebojowość i gorącość tej kompozycji, którą śmiało można uznać za jeden z największych rockowych numerów ostatnich lat (a rock obecnie jak wiadomo jest w odwrocie) umieszczam ją tutaj aż na 39. pozycji.

38. Duran Duran & CHAI – More Joy!
"More Joy!" to połączenie klimatów legendy new romantic z J-popem. Cechami charakterystycznymi są dziecięce okrzyki, które się przebijają zwłaszcza w przejściach między refrenami, a także same refreny z wykrzykiwanym "More Joy!" przez japoński pop-punkowy band CHAI. Wśród wielu numerów na JT30 to jest powiew świeżości. Tak jak Sam Fender, maksymalna 4. pozycja i 11 tygodni.

37. The Rolling Stones – Living In The Heart Of Love
Pierwszym wydarzeniem kojarzonym z The Rolling Stones w 2021 roku była śmierć perkusisty Charliego Wattsa, który przez ponad pół wieku nie opuszczał ani jednego koncertu tej grupy. Zaledwie kilka dni przed jego śmiercią, band wykopał z piwnicy kompozycję sprzed 40 lat pod tytułem "Living In The Heart Of Love". Numer został nagrany na potrzeby albumu "Tattoo You" z 1981 roku, na którym znalazło się chociażby "Start Me Up", jednak wówczas nie został on wykorzystany. Moim zdaniem niesłusznie, bo to mocny utwór, prezentujący siłę tych panów. "Living In The Heart Of Love" i 8 innych kawałków pojawiło się na reedycji "Tattoo You", która się pojawiła w październiku 2021. Stonesi mieli u mnie z tą piosenką mocną konkurencję w postaci "Coloratury", "Fotografa BROKA", czy "Reflektorów - snów", a mimo to udało się zająć pierwsze miejsce.

36. Bluszcz – Sopot '86
"Sopot '86" to kwintesencja zespołu Bluszcz. Mamy tutaj plażowy, wakacyjny klimat, klimatyczną gitarę w tle, nawiązanie do innych wokalistów (w tym przypadku Papa Dance) oraz pogodny, niski głos wokalisty. W sam raz na wakacyjną potańcówkę.

35. Joe Bonamassa – Beyond The Silence
W tym roku pojawił się aż z 4 utworami, a "Beyond The Silence" to najlepszy z nich. Jest najbardziej podniosłym i wyciszonym kawałkiem z zeszłorocznego albumu "Royal Tea". Zachwyca tutaj również piękna perkusja, za którą siedzi Anton Fig.

34. Iron Maiden – The Writing On The Wall
Niemałe poruszenie w świecie rocka wywołał powrót Iron Maiden, a zwłaszcza pierwszy singiel z ich najnowszego albumu. Zaczyna się on od tradycyjnej, folkowej melodyjki, a potem pojawia się charakterystyczny riff, który zostaje przez całą długość utworu. Numer ten wydaje mi się potężny i przytłaczający, więc wiem, że mam tutaj do czynienia z genialną kompozycją. Doceniłem ją nie w momencie premiery, czyli w lipcu, lecz dopiero w listopadzie, ale jak już się to stało, to tak, by znaleźć się wysoko w podsumowaniu rocznym. Niewykluczone, że w 2022 "Napis na ścianie" również się u mnie w podsumowaniu pojawi.

33. Bluszcz – Odra
Drugi raz w tej dziesiątce pojawia się ten zespół. Tym razem zaczynają od mocnego wejścia ("Na górze róże, w telewizji tylko Golce"). Jednak Golec'u'Orkiestra to niejedyny artysta pojawiający się w tej piosence. W refenie mamy zespół Mazzy Star (znany z "Fade Into You"), a z tych pozamuzycznych Zagrodni wymieniają także reżysera filmowego Krzysztofa Kieślowskiego. Co mnie dodatkowo, jako fana motoryzacji cieszy, pada w "Odrze" też nazwa Porsche. Poza tym piosenka brzmi, jak każda inna od tego zespołu, czyli jest osadzona w "eightiesowskich", słonecznych klimatach.

32. Snowy White & The White Flames – Ain't Gonna Lean On You
Polubiłem tą gitarową perełkę już za pierwszym razem. Najlepszy element w tym nagraniu to riff pojawiający się pod koniec kawałka. "Ain't Gonna Lean On You" zachwycało mnie przez wiele tygodni, jednak czuć tutaj "emeryckość" (w końcu Snowy White ma już ponad 70 lat), co nieco negatywnie wpływa na jego odbiór i w efekcie na pozycję w podsumowaniu 2021 (w punktowym jednak będzie wysoko).

31. YATTE & Duett – Hide
Można sobie wyobrazić, że mamy lata 80. poprzedniego wieku. Wtedy zostaje nagrane "Hide". Ma wszystkie atrybuty by się stać przebojem: są tutaj użyte elektroniczne instrumenty, ale jednocześnie występują też te żywe. No i mamy też ładny tekst o miłości. Ta piosenka zostaje nagrana, jednak dopiero na początku lat 20. XXI wieku i te elementy, które podałem już nie wystarczają do osiągnięcia sukcesu. I "Hide" go nie osiąga w wielkim świecie. Pozostaje ukryte na niszowych playlistach na Spotify z utworami nawiązującymi do klimatów sprzed paru dekad. Mogłem go w ogóle nie poznać, co byłoby całkiem prawdopodobnie, ale udało się i to tak, że nie mogę się temu kawałkowi oprzeć.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28.12.2021 09:54 PM przez Kuba1201.)
28.12.2021 09:53 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
inżynierek Offline
Winien
*****

Liczba postów: 2 252
Dołączył: Feb 2020
Post: #44
RE: Podsumowanie roku 2021
Tylko jeden, 35, ale był u mnie na podium i będzie wysoko w podsumowaniu roku 2021, ale ma szansę w przeboju roku. Icon_smile
28.12.2021 09:58 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 645
Dołączył: Jun 2007
Post: #45
RE: Podsumowanie roku 2021
Z tego co znam to są trzy koszmary.
28.12.2021 11:34 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
inżynierek Offline
Winien
*****

Liczba postów: 2 252
Dołączył: Feb 2020
Post: #46
RE: Podsumowanie roku 2021
Jeśli mogę zgadnąć, to chodzi o Diran i dwa Bluszczy. Icon_wink
29.12.2021 08:52 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 645
Dołączył: Jun 2007
Post: #47
RE: Podsumowanie roku 2021
Nie było to trudne.
29.12.2021 09:08 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kuba1201 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2 421
Dołączył: Aug 2017
Post: #48
RE: Podsumowanie roku 2021
30. Jack White – Taking Me Back
Doceniam tego gitarzystę za to, że stworzył kilka projektów i w każdym czuje się on dobrze. "Taking Me Back" również jest świetnym utworem z wybornym gitarowym riffem. Numer ten powstał na potrzeby gry "Call of Duty", a także trafi na album "Fear of the Dawn", który ukaże się w kwietniu przyszłego roku. Oprócz tego pojawiła się także druga wersja utworu, mająca dopisek "Gently". Trafi ona już na kolejny, piąty solowy krążek, mający tytuł "Entering Heaven Alive", do którego premiery również dojdzie w przyszłym roku.

29. NANGA – profet
NANGA jest projektem stworzonym przez byłych muzyków Lao Che: Filipa Różańskiego i Macieja Dzierżanowskiego. Jednak moim zdaniem charakterystyczną cechą tego zespołu jest wokalistka Magda Dubrowska, która również pisze teksty i robi sample. "profet" właśnie dzięki tekstowi i wokalowi daje poczucie pewnego niepokoju podczas słuchania. Przez to czuję się, jakbym był w środku ciemnego mieszkania w bloku, w którym wszystkie urządzenia się psują.

28. black midi – John L
"John L" nie jest taką zwykłą rockową kompozycją, jakich się sporo już w tym podsumowaniu się pojawiło. Tytułowy John L w tej piosence nie jest postacią prawdziwą, chociaż wzorem do jego powstania była realnie żyjąca postać. Chodzi tutaj o Johna Fruma, człowieka związanego z kultem cargo w Republice Vanuatu. Natomiast litera L oznacza rzymską liczbę "50", która nawiązuje do nazewnictwa kolejnych władców o tym samym imieniu. Zespół black midi w tym utworze nawiązuje do takich artystów, jak Al Jolson (piosenka "Sonny Boy z 1928 roku), John Denver ("Childen of Bethlehem"), a oprócz tego również do słynnego przemówienia Martina Luther Kinga, który jest przeciwstawiany się w "John L". Tłum, który słyszy przemówienie "Johna L", nawiązujące do Luther Kinga, jest nim przerażony i przestaje popierać tego mitycznego króla. Konstrukcja utworu również jest nietypowa, bo między drugą, a trzecią zwrotką nie ma ponownie refrenu, lecz mamy mostek (który zwykle, jeśli się pojawia, jest bliżej końca utworu). Całości dopełnia teledysk, nawiązujący do średniowiecznego tańca dance macabre.

27. ABBA – Don't Shut Me Down
Być może najgłośniejszy powrót wszechczasów. Przedostatnia (już) ich płyta z nowymi nagraniami ("The Visitors") się ukazała w 1981 roku. Już od co najmniej paru lat były zapowiedzi, że ABBA w końcu powróci z nowym materiałem. Pandemia przesunęła ten powrót na końcówkę 2021 roku. Na początku września tego roku pojawiły się dwa pierwsze single: spokojne "I Still Have Faith In You" oraz w klasycznym, tanecznym stylu ABBY "Don't Shut Me Down". Ten drugi od początku zdecydowanie bardziej mi się podobał, jednak brzmi zbyt podobnie do piosenek grupy z lat 70. Niemniej ten utwór zrobił mimo to na mnie ogromne wrażenie.

26. Dua Lipa – Love Again
Ponad rok trzeba było czekać na wybranie na singla "Love Again". Jeszcze dłużej na debiut tego numeru na James Top 30. Ale lepiej późno, niż wcale. Pozytywnie się wyróżnia na tle papki prezentowanej w stacjach komercyjnych. Charakterystyczna cechą jest saksofonowy motyw, wzięty z utworu "My Woman" zespołu Lew Stone and the Monseigneur Band. Zresztą to nie pierwsze wykorzystanie tego kawałka w wielkim przeboju. W latach 90. popularny był kawałek "Your Woman" od White Town, dziś już nieco zapomniany. Cieszy więc, że Dua Lipa przypomniała wielu słuchaczom o tym utworze.

25. Royal Blood – Typhoons
"Typhoons" to genialne połączenie tanecznej i rockowej piosenki. Dobrze się nadaje do jazdy samochodem, nic więc dziwnego, że kilka razy natrafiłem na ten numer podczas motoryzacyjnej audycji "Do dechy" w Radiu 357. Na dłuższą metę jednak jest to trochę kopia wcześniejszego singla "Trouble's Coming", jeszcze z 2020 roku.

24. Bluszcz – Lamparty
Nie pierwsza piosenka w tym podsumowaniu, w której jest odwołanie do Beastie Boys. Prawie najbardziej ich przebojowy numer, bo jest jeszcze "Gepard", który był u mnie już w zeszłym roku. "Lamparty" mocno mi się kojarzą z początkami Radia 357 i listą kartkową, gdzie przez dobre kilka tygodni były na pierwszym miejscu.

23. Stereophonics – Hanging On Your Hinges
Ekipa Kelly'ego Jonesa w 2021 po spokojnych brzmieniach z ostatniego albumu postanowiła pójść w bardziej przebojowe klimaty. Pierwszy singiel nieprzypadkowo jest mocno energiczny, ponieważ Stereophonics chcieli celowo, żeby najbardziej chwytliwy kawałek ukazał się z nadchodzącego albumu "Oochya!" (które wg zespołu oznacza "let's have it"). Udało się im zarazić tą energią, czego skutkiem są wielokrotne odsłuchania, 2 tygodnie na pierwszym miejscu mojej listy i 23. pozycja w tym zestawieniu.

22. Kwiat Jabłoni – Kometa
Ten rok w przypadku Kwiatu Jabłoni trzeba zaliczyć do udanych z powodu wydania bardzo udanego albumu. "Kometa" jest natomiast najlepszą kompozycją na tym albumie. Powstała ona już kilka lat temu i była ona prezentowana w spektaklu Mateusza Żaboklickiego "720", a później na koncertach duetu. Bardzo mnie wzrusza tekst, opowiadający o życiu, które jest za krótkie i śmierci, z którą tak trudno się pogodzić. Szkoda tylko, że do wydania tego numeru na singla nie doszło, a zamiast tego ukazał się np. średni "Przezroczysty świat", czy nieco lepsze "Drogi proste".

21. Jessie Ware – Please
Bardzo taneczny krążek zrobiła ta pani w 2020 roku. "Please" również jest takim optymistycznym numerem idealnie nadającym się na imprezę, np. na nadchodzącego Sylwestra. Został stworzony jako jeden z pierwszych kawałków na płytę "What's Your Pleasure?", jednak pojawił się dopiero na jego reedycji. Ten elektroniczny bangier dotarł na 2. miejsce mojej listy i był notowany przez 12 tygodni.
29.12.2021 10:52 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
inżynierek Offline
Winien
*****

Liczba postów: 2 252
Dołączył: Feb 2020
Post: #49
RE: Podsumowanie roku 2021
Cieszy 30, ale Kometa, choć w poczekalni u mnie była, to niestety przy Bankiecie pikuś.
30.12.2021 08:46 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kuba1201 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2 421
Dołączył: Aug 2017
Post: #50
RE: Podsumowanie roku 2021
20. Måneskin – Zitti e buoni
Z pewnością zasłużone zwycięstwo na Eurowizji, choć bukmacherzy typowali jednak innych uczestników, np. Francję, czy kilku niedoszłych z 2020 (mam chociażby na myśli Szwajcarię czy Litwę). Po zwycięstwie doszło do kontrowersji związanych z rzekomym zażywaniem kokainy (jednak tak naprawdę do tego nie doszło). "Zitti e buoni" i jego zwycięstwo w Konkursie Piosenki Eurowizji, jak już wcześniej już wspomniałem, to jednak był początek ogromnej popularności tego włoskiego zespołu. Numer ten jest bardzo energiczny i żywiołowy z przesłaniem, że należy robić swoje. Włosi z tym utworem nie odnieśli aż takiej furory na liście, ale po wielu miesiącach po wylocie z listy mogę śmiało go umieścić w top 20 roku.

19. Daria Zawiałow – Żólta taksówka
Daria ostatnio coraz śmielej używa w swoich utworach elektronicznych instrumentów. W "Żółtej taksówce" wokalistka zabiera nas na podróż do Nowego Jorku, najpierw spacerując nocą po tym mieście pełnym neonów, następnie przenosi się do tytułowego żółtego samochodu obserwując zza jego szyby różne ważne miejsca w Manhattanie, aż w końcu docieramy z wokalistą do Mostu Brooklińskiego, gdzie Daria znajduje w końcu swoją miłość. Po chwili w tekście most się rozpada, co jest metaforą tej miłości, poszukiwanej zwłaszcza w refrenie. Tekstowa podróż nawiązuje do pobytu Darii w Nowym Jorku w 2019 roku. Muzycznie natomiast jest to kawałek z gatunku dreampop.

18. Temples – Paraphernalia
Zespół Temples odkryłem dzięki Radiu 357. To jak do tej pory jedyny znany mi ich utwór. Jest on utrzymany w stylu psychodelicznym, jednak zawiera również dyskotekowe rytmy. Opowiada on o tym, że dzisiaj rzeczy materialne (często bezużyteczne) odrywają kluczową rolę w życiu codziennym. Szczególnie chodzi tutaj o świat online i marnowanie w nim czasu. Dobrze wkomponowana została gitara, którą w tym utworze stanowi James Bagshaw. Numer radził sobie na mojej liście przeciętnie i pomimo 12 tygodni, najwyższą pozycją była zaledwie szósta.

17. Phoebe Bridgers – Kyoto
Kolejnym objawieniem w moim przypadku z 2021 roku (a właściwie z 2020, bo to już wtedy "Kyoto" zostało po raz pierwszy przeze mnie odsłuchanie) jest Phoebe Bridgers. "Kyoto" to indie-rockowa kompozycja z rewelacyjnym, saksofonowym finałem. To niby optymistyczna piosenka, ale słuchając jej mam pewne poczucie niepokoju. Ma pogodny, ale jednocześnie jednak chłodny klimat. Tematem utworu jest trasa koncertowa w Japonii (która ostatecznie wg piosenkarki była momentami nieco nużąca) oraz trudne relacje Phoebe z ojcem.

16. Fiona Apple – Shameika
Krążek "Fetch The Bolt Culters" został rewelacyjnie przyjęty przez krytykę muzyczną, o czym świadczy pierwsza "10" na Pitchforku dla nowego albumu od 2010. Cała płyta jest bardzo wyrafinowana muzycznie. W "Shameice" motywem dominującym jest pianino. Można mieć skojarzenia z musicalami. Za ten charakterystyczny rytm od razu mnie ten numer przekonał. Nie przypadkowo był więc trzy razy na pierwszym miejscu.

15. Brodka – Game Change
W poprzedniej dekadzie Monika Brodka zaczęła nagrywać materiał po angielsku. Nadaje się on do eksportu za granicę Polski, ale nawet u nas jej ostatnie albumy są średnio przyjmowane (single lecą jedynie w alternatywnych stacjach radiowych). Z "Game Change" nie było inaczej. Tym bardziej szkoda, ponieważ to nowoczesny pop z atrakcyjnym teledyskiem nakręconym w kilku miejscach Warszawy: Pałacu Kultury i Nauki, Muzeum Narodowym, Wilanowie i Muranowie. "Game Change" podejmuje m.in. tematykę podziału ról w społeczeństwie między płciami. Inspiracją do stworzenia teledysku była historia albańskich Dziewic Kanunu. "Game Change" miało wszystko, by zostać chociaż ogólnopolskim przebojem, jednak czasami marna tandeta zyskuje większe uznanie od potencjalnego przeboju.

14. Taylor Swift & Bon Iver – exile
2020 to rok pełen zaskoczeń, w większości niekoniecznie pozytywnych. Ale pozytywem było wydanie przez Taylor Swift aż 2 nowych krążków, różniących się stylistyką od wszystkich pozostałych. Na wcześniej wydanym "folklore" znalazła się kolaboracja z grupą Bon Iver, znaną z folkowej twórczości (na późniejszym albumie "evermore" zresztą też doszło do tej współpracy). W podsumowaniu 2021 "exile" znalazło się z tego powodu, iż wcześniej w kolejce do James Top 30 były inne utwory od Taylor. Ale jak już się udało wejść na listę, niemal od razu było na niej wysoko i udało się wejść nawet na pierwsze miejsce. "exile" to poniosły utwór z elementami orkiestry i gospelu ze wzniosłym finałem, gdzie Justin Vernon (wokalista Bon Iver) i Taylor śpiewają wspólnie. Jest to narracja opisująca uczucia dwóch kochanków, kiedy oni się roztają. Tak dobra piosenka od znanych wykonawców musiała dotrzeć w rodzimym państwie obu podmiotów wykonawczych do Top 10 Billboardu.

13. Lana Del Rey – Arcadia
Podobnie jak Taylor Swift w 2020 (i w 2021 w zasadzie też, bo nagrała na nowo dwa swoje stare albumy i dodała do nich kilka nowości), tak w tym roku Lana Del Rey również zaszalała z dwoma nowymi krążkami. "Chemitrails Over The Country Club" było poza singlami nudne, natomiast na "Blue Banisters" znajdziemy o wiele więcej ciekawych akcentów. Moje ucho przykuła najbardziej "Arcadia" z charakterystycznym smyczkowym motywem. Początki tego numeru u mnie nie były specjalne, nawet myślałem, że szybko się pożegnam z tą kompozycją na JT30. Ale potem wzniosła się wyżej, aż dotarła na 2 tygodnie na pierwsze miejsce. Kontrowersję wzbudził początek piosenki, gdzie Lana porównuje swoje ciało do mapy Los Angeles. I podobnie jak "exile" tematem przewodnim jest relacja dwóch kochanków. Jednak tutaj jeden z partnerów traktuje drugiego jako swoją integralną część.

12. Daria Zawiałow – Kaonashi
Pierwszy singiel od Darii z "Wojen i nocy" mocno mnie zaskoczył, choć oczywiście nie było to zaskoczenie negatywne. To był zwiastun tego, że na nowej płycie elektronika będzie w większości kawałków na pierwszym planie. Tytuł piosenki oznacza boga bez twarzy. Postać o tej nazwie występuje w japońskim anime "Spirited Away", którego Daria jest fanką. Przykuwa uwagę zwłaszcza teledysk, który podejmuje trudny problem przemocy wśród kobiet. "Kaonashi" praktycznie od początku do końca pobytu na mojej liście bardzo dobrze sobie radziło. W międzyczasie 4 razy (i to pod rząd) okupowało szczyt.

11. Coldplay – Higher Power
Zauważam wiele analogii do miejsca 12. Po pierwsze, jak chyba już wszyscy wiedzą, uwielbiam obu wykonawców. Po drugie, i Daria, i Coldplay jako pierwsze single wybrali mocno elektroniczne numery. Po trzecie w obu przypadkach to była dopiero zapowiedź tego jeszcze lepszego na nadchodzących krążkach. Po czwarte... w podsumowaniu rocznym "Kaonashi" i "Higher Power" są obok siebie. A po piąte w teledyskach do obu utworów występują nawiązania do kosmosu. Oba kawałki to nowoczesne, radiowe i przebojowe utwory, które już od pierwszego przesłuchania musiały mi się spodobać. No i się spodobały. "Higher Power" jednak nie weszło w żadnym z notowań mojej listy na pierwsze miejsce. Ale w jednym z dwóch podsumowań (najwyższe pozycje obu już jutro) jest to najwyżej notowany numer bez pierwszego miejsca.
30.12.2021 06:22 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
inżynierek Offline
Winien
*****

Liczba postów: 2 252
Dołączył: Feb 2020
Post: #51
RE: Podsumowanie roku 2021
Ta dziesiątka przyniosła dwa utwory na mojej liście, jeden z nich jest w czołówce punktacji rocznej i był też całkiem wysoko w pojedynczych notowaniach. Natomiast drugi był krótko i mało punktował, na dodatek w ubiegłym roku. Co do Måneskina to fajnie, że tym utworem wygrał Euro, bo często wygrywały jakieś szmirki. Ale w tym przypadku jest to przedostatnie miejsce na płycie Icon_razz2
30.12.2021 06:31 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 645
Dołączył: Jun 2007
Post: #52
RE: Podsumowanie roku 2021
No i jest dziesiątka, w której znalazłem coś ciekawego i to nawet dwa utwory. Arcadię i Shameikę.
30.12.2021 08:41 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kuba1201 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2 421
Dołączył: Aug 2017
Post: #53
RE: Podsumowanie roku 2021
10. Duran Duran – Invisible

Duran Duran to jeden z najbardziej znanych przedstawicieli nurtu new romantic. Pomimo 40 lat od wydania ich debiutanckiego albumu, brytyjska grupa nadal wydaje nowy materiał. "Invisible" jest pierwszym singlem z płyty "FUTURE PAST". Instrumenty w tym utworze bardzo ładnie tworzą taki przestrzenny dźwięk. Do tego teledysk, który został stworzony przez sztuczną inteligencję. Wszystko to daje tajemniczy i niepewny klimat. Z utworów, które nie zdobyły na James Top 30 pierwszego miejsca "Invisible" jest najwyżej sklasyfikowanym w tym podsumowaniu.

9. Nothing But Thieves – Impossible

Już od kilku lat ci chłopcy mnie fascynują kolejnymi piosenkami. "Moral Panic" odbieram jako najlepszy album tego zespołu. Na nim znajduje się m.in. romantyczne "Impossible". Początek tej piosenki jest spokojny, by na końcu nagle mocniej przywalić. Miłość jest porównywana do różnych rzeczy, tak, by pokazać, że trzeba akceptować wszystkie jej aspekty, zarówno pozytywne, jak i negatywne. "Impossible" wydane zostało we wrześniu 2020, jednak ze względu na szybkie pojawianie się kolejnych singli ("Unperson", "Phobia") oraz wielki sukces "Real Love Song" na mojej liście, do notowania weszło na początku grudnia ubiegłego roku. I udało się powtórzyć, to co dokonało "Real Love Song". Chodzi tutaj o maksymalny możliwy staż 20 tygodni.

8. Foo Fighters – Waiting On A War

Tutaj również słyszę stopniowe rozpędzanie się utworu: w pierwszej zwrotce dominującym instrumentem jest gitara akustyczna, przy pierwszym refrenie już jest nieco głośniej, lecz nadal dosyć spokojnie. Dopiero pod koniec nagrania jego tempo jest bardzo szybkie i dominuje riff grany na gitarze elektrycznej. Najdziwniejsze jest to, że po pierwszym odsłuchaniu "Waiting On A War" było dla mnie zbyt nudne. Ale szybko to mnie złapało z ogromną siłą.

7. Royal Blood – Boilermaker

Obecną twórczość Royal Blood oceniam ambiwalentnie. Niby w większości mi się podoba, ale jednak jest nieco bardziej płytka, niż to, co tworzono wcześniej. Ale jest jeden kawałek na "Typhoons" o którym nie mogę powiedzieć, że jest płytki. Na "Boilermaker" ograniczono instrumenty elektroniczne, które są dobrze słyszalne na większości numerów z najnowszej płyty, a najbardziej zauważalnym elementem jest riff, który przypomina kawałki od Queens of the Stone Age. Nic dziwnego, ponieważ "Boilermaker" zostało wyprodukowane przez gitarzystę tamtego zespołu, Mike'a Kerra. Kawałek jest bardzo energiczny i towarzyszył mi przez kilka ładnych miesięcy, stając się drugim utworem tego zespołu ze stażem 20 tygodni.

6. Paul McCartney – Slidin'

Obecnie większość nowej twórczości od weteranów rocka mnie odrzuca. Jednak jednym z wyjątków jest "Slidin'" od Paula McCartneya. Poza wokalem ten numer brzmi świeżo. Szczególnie podoba mi się tutaj ciężka perkusja, słyszana na początku utworu, oraz po refrenach, a także riff, który powstał już na potrzeby poprzedniego albumu byłego Beatlesa. Inspiracją do powstania piosenki były Zimowe Igrzyska Olimpijskie i sporty, takie jak snowboarding. "Slidin'" miało w tym roku niemal najdłuższą drogę na pierwsze miejsce. Zajęło je dopiero w 9. tygodniu swojego pobytu na liście. A potem, jak już się tak ta piosenka spodobała, było już z górki (nawet pasuje to określenie do utworu Icon_wink). W końcu wyleciało z mojej listy... po 20. tygodniu.

5. Organek – Fotograf BROK

Wszyscy mówili w tym roku o nowym krążku Organka. Jednak myślano raczej o tym, na którym miały się znaleźć takie utwory, jak "Walcz", czy "Pogo". A tu w połowie lipca wychodzi na światło dzienne piosenka zatytułowana "Fotograf BROK". Zapowiada ona album Organka, poświęcony upamiętnieniu Powstania Warszawskiego. Dwa tygodnie później ukazuje się jeden z zapowiadanych krążków tego zespołu. Mowa tu o "Ocali nas miłość". Z jednej strony nic dziwnego, bo to tuż przed rocznicą wybuchu powstania, z drugiej jednak doszło do takiej sytuacji, gdzie później zapowiadany album ukazuje się wcześniej. "Ocali nas miłość" całościowo genialnie pokazuje dramat mieszkańców Warszawy w 1944 roku. Warstwa instrumentalna zresztą również jest na bardzo wysokim poziomie. To wyjątkowa płyta, o której na pewno będę długo pamiętał. W efekcie otrzymałem najlepszy album wydany w 2021 roku (ogólnie, nie tylko wśród polskich). Sama kompozycja pt. "Fotograf BROK" jest inspirowana fotografiami Eugeniusza Lokajskiego, od którego pseudonimu "Brok" wziął się tytuł utworu. Przez większość kawałka przebija się delikatny elektroniczny motyw, lecz przed ostatnim refrenem pojawia się gitarowy riff.

4. Daria Zawiałow – Reflektory – sny

Jednym z wyczekiwanych albumów 2021 roku były na pewno "Wojny i noce" Darii Zawiałów. Już podczas pierwszego jego odsłuchu w czerwcu moją uwagę przykuła kompozycja zatytułowana "Reflektory - sny". Zauważyłem tutaj głównie wstawki po japońsku, otwierające i zamykające kawałek. Z początku myślałem, że to dzieci z Japonii to śpiewają, okazało się jednak, że te fragmenty również są wykonywane przez Darię. "Reflektory - sny" pokazują negatywne strony sławy. Artyści są traktowani już nie tyle jako osoby, co jako gwiazdy, pojawiające się w świetle reflektorów. Znikają one, gdy schodzą ze sceny. "Reflektory - sny" długo czekały u mnie na zajęcie pierwszego miejsca. Stało się to dopiero w dwunastym tygodniu. Wcześniej przeszkodą były "Coloratura" Coldplay i "Fotograf BROK" Organka.

3. Nothing But Thieves – Futureproof

Wydany w 2020 roku album "Moral Panic" doczekał się swojej kontynuacji w postaci EP, nazwanej "Moral Panic II". Nagraniem promującym ten minialbum było "Futureproof", które ukazało się 8 czerwca 2021. To mocny kawałek, łączący ze sobą gitarowe granie, charakterystyczne dla tego zespołu oraz agresywny hip-hop. Do tego mamy tekst, opowiadający o sposobach zachowania ludzkości, który zapewni przetrwanie w przyszłych czasach. To nawiązanie do czasów pandemicznych, w których powstawał ten numer i które nadal trwają. Podczas powstawania utworu wykorzystano stary wzmacniacz i zestaw perkusyjny, a także wysokiej jakości wtyczki gitarowe i mikrofony. To wszystko tworzy mroczny i niepowtarzalny klimat.

2. CHVRCHES & Robert Smith – How Not To Drown

CHVRCHES już od kilku lat należą do moich ulubionych wykonawców. Na mojej liście dobrze sobie swego czasu radziły "Get Out" i "My Enemy". The Cure, którego wokalistą jest Robert Smith też zresztą lubię. Nie sądziłem jednak, że dojdzie do kolaboracji CHVRCHES i Roberta. A doszło do niej w tym kończącym się roku. Brzmienie "How Not To Drown" przypomina mi zarówno klimaty szkockiego trio, jak i kapeli Roberta Smitha. Jest to zimne granie (i nie jest to odniesienie do innego zespołu) w stylu mrocznych lat 80., kiedy The Cure wydawało najlepsze albumy i na których się CHVRCHES inspirowali. W refrenie wokale mają taki głos, jakby wołała drugą osobę o pomoc, co jest ciekawym efektem. Nie jest więc zaskoczeniem, że "How Not To Drown" natychmiast zyskało moje uznanie. Nie spędziło co prawda na James Top 30 20 tygodni, ale wyniki były rewelacyjne. Przez kilkanaście tygodni było w pierwszej dziesiątce, w tym 3 razy na pierwszym miejscu.

1. Coldplay – Coloratura



Tak! Oni naprawdę to zrobili. Już drugi raz z rzędu złoty medal w podsumowaniach rocznych wędruje do pewnej brytyjskiej grupy, którego wokalista, Chris Martin był m.in. absolwentem historii starożytnej na UCI. Musiałem ten fakt podkreślić, mimo iż nie jest bezpośrednio związany z muzyką. Ale jest w pewnym sensie związany z moim życiem, ponieważ również studiuję historię (tylko w moim przypadku w Polsce Icon_wink). Z moim życiem jest związanych również wiele piosenek. Niewieloma z nich się zachwyciłem tak mocno, jak "Coloraturą". Jakiś czas przed ukazaniem się tego numeru, na Spotify pojawił się skrót wszystkich utworów z nadchodzącego albumu "Music Of The Spectres". Najbardziej mi się spodobał ten ostatni fragment. Myślałem, że to najbardziej nawiązująca kompozycja do starych płyt Coldplay kompozycja. Ale ten, co się pojawiło 23 lipca w całości, przerósł zdecydowanie moje oczekiwania. Dostałem piękny utwór trwający 10 minut, którego struktura się składa z paru równie dobrych części. Najpierw faktycznie jest spokojna ballada w klasycznym, coldplayowskim stylu, w połowie utworu wchodzą elektroniczne instrumenty (w zwiastunie albumu były właśnie ostatnie sekundy pierwszej części i pierwsze sekundy drugiej), co przypomina raczej ambientowe kompozycje, zwłaszcza, że tutaj nie ma wokalu, potem zaś wchodzi gitara elektryczna, po chwili powraca wokal, by utwór został zamknięty ponownie elektronicznym fragmentem. Całościowo mam przez to skojarzenia z "Bohemian Rhapsody". Tym bardziej, że podobnie jak w klasyku od Queen, tak i tutaj w tekście też wspomniano Galieusza. Ogólnie w tekście nawiązano do wielu rzeczy związanych z kosmosem. Mamy tutaj misje pionierskie, mgławicę Ślimak, pierwszy odkryty obiekt międzygwiezdny - Oumuamua, Heliopauzę (granicę między wiatrem słonecznym a międzygwiazdowym), Neptuna, Voyagera (program badań kosmicznych), Callisto (jeden z kosmosów Jowisza), czy Betelgeuse (czerwony nadolbrzmym w gniazdozbiorze Oriona). Tytuł utworu można interpretować jako wyśnioną krainę, gdzie znikają takie zmartwienia jak śmierć. Zresztą nie będę wszystkiego tutaj opisywać, po prostu należy tego posłuchać. Dodam jeszcze, że "Coloratura" wyrównała rekord zajętych pierwszych miejsc na James Top 30. Było ich aż 6, tyle samo, co "Adventure Of A Lifetime" i "Dancing On Glass". Stażu nie podaję, bo odpowiedni dla TAKIEGO utworu jest tylko jeden. Można powiedzieć, że w pewnym sensie ten utwór zmienił moje życie. Mam nadzieję, że kiedyś powstanie jeszcze coś tak dobrego, ale szanse są raczej średnie. Chapeau bas!
PS: ten utwór być może właśnie podbił jeszcze jeden rekord. Chyba właśnie napisałem najdłuższy opis jednego utworu w moim życiu Icon_smile
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06.01.2024 08:48 PM przez Kuba1201.)
31.12.2021 03:06 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kuba1201 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2 421
Dołączył: Aug 2017
Post: #54
RE: Podsumowanie roku 2021
Na koniec jeszcze jedno zestawienie. Pierwsze miejsce bez najmniejszej niespodzianki.

1. Coldplay – Coloratura – 480
2. Daria Zawiałow – Reflektory – sny – 439
3. Royal Blood – Boilermaker – 414
4. Paul McCartney – Slidin' – 391
5. CHVRCHES & Robert Smith – How Not To Drown – 389
6. Foo Fighters – Waiting On A War – 378
7. Snowy White & The White Flames – Ain't Gonna Lean On You – 363
8. Daria Zawiałow – Kaonashi – 358
9. Stereophonics – Hanging On Your Hinges – 321
10. Organek – Fotograf BROK – 319
11. Nothing But Thieves – Futureproof – 318
12. Nothing But Thieves – Impossible – 302
13. Coldplay – Higher Power – 296
14. Lana Del Rey – Arcadia – 272
15. Alice Merton – Vertigo – 260
16. Duran Duran – Invisible – 255
17. NANGA – profet – 251
18. Fiona Apple – Shameika – 238
19. Foo Fighters – Chasing Birds – 237
20. Bluszcz – Lamparty – 236
21. Taylor Swift & Bon Iver – exile – 235
22. Joe Bonamassa – Beyond The Silence – 235
23. YATTE & Duett – Hide – 233
24. Bluszcz – Odra – 231
25. Jessie Ware – Please – 227
26. Billie Joe Armstrong – Amico – 213
27. ABBA – Don't Shut Me Down – 213
28. Katie Melua – Leaving The Mountain – 209
29. Brodka – Game Change – 207
30. Sleigh Bells – Justine Go Genesis – 200
31. The Rolling Stones – Living In The Heart Of Love – 197
32. Imelda May, Noel Gallagher & Ronnie Wood – Just One Kiss – 195
33. Jack White – Taking Me Back – 193
34. The Black Keys – Coal Black Mattie – 189
35. Woman & Brian May – I'm A Woman – 181
36. Mela Koteluk i Kwadrofonik – Drzewa – 181
37. Alfie Templeman – Everybody's Gonna Love Somebody – 181
38. Clan Of Xymox – Lovers – 180
39. Daria Zawiałow – Żólta taksówka – 179
40. Royal Blood – Typhoons – 173
41. Jessie Ware – Remember Where You Are – 170
42. Silk Sonic – Leave The Door Open – 168
43. Phoebe Bridgers – Kyoto – 166
44. Joe Bonamassa – Time Clocks – 166
45. Sam Fender – Seventeen Going Under – 165
46. Travis – Waving At The Window – 163
47. Duran Duran & CHAI – More Joy! - 158
48. Dua Lipa – Love Again – 157
49. Temples – Paraphernalia – 142
50. Stranded Horse – Rumba du trépas – 140
51. Kaśka Sochacka – Ciche dni – 140
52. black midi – John L – 139
53. London Grammar – America – 138
54. Stereophonics – Do Ya Feel My Love? – 137
55. Franz Ferdinand – Billy Goodbye – 136
56. Royal Blood – Trouble's Coming – 129
57. John Mayer – Last Train Home – 129
58. Nothing But Thieves – If I Were You – 128
59. Mela Koteluk i Kwadrofonik – Wolność – 127
60. St. Vincent – My Baby Wants A Baby – 127
61. YATTE – Touch – 125
62. Kwiat Jabłoni – Kometa – 123
63. Foals – Wake Me Up – 122
64. Fisz Emade Tworzywo – Ok Boomer – 121
65. Waglewski Fisz Emade – Pościg – 121
66. Kylie Minogue & Jessie Ware – Kiss Of Life – 120
67. JJ Wilde – The Rush – 118
68. The Blue Stones – Shakin' Off The Rust – 117
69. Slash & Myles Kennedy & The Conspirators – The River Is Rising – 117
70. Iron Maiden – The Writing On The Wall – 116
71. The Weeknd – Take My Breath – 116
72. Nothing But Thieves – This Feels Like The End – 115
73. Lady Pank – Tego nie mogą zabrać nam – 114
74. Daria Zawiałow – Metropolis - 113
75. Royal Blood – Limbo – 111
76. Taylor Swift – betty – 110
77. Muchy, Bela Komoszyńska i Jan Borysewicz – Szaroróżowe – 109
78. Walk The Moon – Can You Handle My Love?? – 108
79. Manic Street Preachers & Julia Cumming – The Secret He Had Missed – 107
80. Sea Fever – Crossed Wires – 104
81. Daria Zawiałow – Wojny i Noce – 102
82. Kwiat Jabłoni – Buka – 100
83. White Lies – As I Try Not To Fall Apart – 100
84. Foo Fighters – Medicine At Midnight – 98
85. Tears For Fears – The Tipping Point – 97
86. Kings Of Leon – Echoing – 95
87. Lana Del Rey – White Dress – 94
88. Lana Del Rey – Chemtrails Over The Country Club – 93
89. Wolf Alice – The Last Man On Earth – 93
90. Bluszcz – Sopot '86 – 92
91. Alanis Morissette – Predator – 91
92. Sharon Van Etten & Angel Olsen – Like I Used To – 91
93. Kylie Minogue – Real Groove – 90
94. Dua Lipa – Cool – 89
95. Paul McCartney – Lavatory Lil – 88
96. Kirszenbaum – Lou – 87
97. Krzysztof Zalewski – Lustra – 86
98. Placebo – Surrounded By Spies – 86
99. Kult – Wiara – 85
100. Rina Sawayama – XS – 85
101. Lorde – Solar Power – 85
102. Taylor Swift – willow – 84
103. Foo Fighters – Shame Shame – 84
104. Bluszcz – Simson – 82
105. Jakub Skorupa – Pociągi towarowe – 81
106. Daria Zawiałow i Dawid Podsiadło – Za krótki sen – 77
107. Bruce Springsteen – House Of A Thousand Guitars – 77
108. Dr. Lonnie Smith & Iggy Pop – Sunshine Superman – 76
109. The Stranglers – If Something's Gonna Kill Me (It Might As Well Be Love) – 75
110. Little Simz & Obongjayar – Point And Kil – 75
111. Travis – Nina's Song – 75
112. Bluszcz – Gepard – 74
113. Inhaler – Cheer Up Baby – 73
114. Robert Plant & Alison Krauss – High And Lonesome – 72
115. Derek Sherinian & Joe Bonamassa – Them Changes – 71
116. Bleachers & Bruce Springsteen – chinatown – 70
117. Joe Bonamassa – Notches – 70
118. Riverside – Story Of My Dream – 70
119. Robert Plant & Alison Krauss – Can't Let Go – 70
120. Pale Waves – Fall To Pieces – 69
121. Måneskin – Zitti e buoni – 69
122. Brodka – Hey Man – 69
123. The Black Keys – Crawling Kingsnake – 68
124. Kaleo – Skinny – 67
125. The Rumjacks – Sainted Millions – 66
126. Ihsahn & Einar Solberg – Manhattan Skyline – 65
127. Japanese Breakfast – Be Sweet – 65
128. Lor – Nikt – 64
129. Patryk Pietrzak i Wiktoria Boroś – Maryś – 63
130. Still Corners – Heavy Days – 63
131. Waglewski Fisz Emade – Król – 63
132. Deep Down Wise – After Light – 62
133. Tom Jones – No Hole In My Head – 62
134. Paul McCartney – Deep Deep Feeling – 61
135. Olivia Rodrigo – brutal – 60
136. London Grammar – Californian Soil – 59
137. L.A. Guns – Let You Down – 58
138. Arlo Parks – Too Good – 58
139. Nothing But Thieves – Miracle, Baby – 57
140. Jessie Ware – Ooh La La – 57
141. The Black Crowes – Charming Mess – 57
142. Joe Bonamassa – When One Door Opens – 57
143. Spellling – Always – 56
144. Colin Clue – Shine – 56
145. Walking Papers – Rich Man's War – 55
146. Walk The Moon – Giants – 54
147. Santana, Rob Thomas & American Authors – Move – 51
148. Steve Lukather, Ringo Starr & Joseph Williams – Run To Me – 50
149. The Pretty Reckless & Tom Morello – And So It Went – 50
150. Kasia Lins – Morze Czerwone – 49
151. Nothing But Thieves – Phobia – 48
152. Mrozu – Złoto – 48
153. Ladywhake & Broods – Guilty Love – 48
154. RONDÉ – Real Feelings – 48
155. Karolina Stanisławczyk - Cliché – 47
156. The Jaded Hearts Club – Love's Gone Bad – 47
157. Balthazar – On A Roll – 47
158. Arlo Parks – Hope – 47
159. H.E.R. & Judas And The Black Messiah – Fight For You – 46
160. Royal Blood – Oblivion – 46
161. Cold War Kids – Always – 46
162. Organek i Klaudia Szafrańska – Idziemy w miasto – 45
163. Duran Duran – Anniversary – 42
164. Smith & Thell – Year Of The Young – 42
165. Joshua Radin – Better Life – 41
166. Michael Kiwanuka – Beautiful Life – 41
167. The Reverent Peyton's Big Damn Band – Rattle Can – 40
168. Lana Del Rey – Blue Banisters – 41
169. NANGA – dziki zachód – 39
170. Måneskin – Coraline – 39
171. Bartosz Chajdecki i Południce – Czorny woroń nie śpi – 39
172. Fleet Foxes – Can I Believe You – 39
173. Thought Beings – Alone Again – 39
174. Foo Fighters – No Son Of Mine – 39
175. Caroline Koch, Retsu & Bridge The Gap – 80's Head – 38
176. Duran Duran & Tove Lo – Give It All Up – 38
177. Jake Bugg – Lost – 38
178. Smith/Kotzen – Running – 37
179. Guns N' Roses – ABSUЯD – 37
180. WaluśKraksaKryzys – Najgorsze rzeczy – 36
181. Birdy – Surrender – 36
182. easy life – skeletons – 35
183. Tomasz Makowiecki – Bardziej niż zwykle – 35
184. Griff – Black Hole – 35
185. Kaśka Sochacka – Niebo było różowe – 34
186. Róisín Murphy – Murphy's Law – 33
187. Coldplay – Flags – 33
188. The Secret Chord & NINA – Berlin – 33
189. Lisa Gerrard & Jules Maxwell – Noyalain (Burn) – 33
190. Johnny Marr – Spirit Power And Soul – 32
191. Joanna Connor – I Feel So Good – 32
192. Inhaler – When It Breaks – 30
193. Mogwai – Ritchie Sacramento – 30
194. Pete Murray – We'll Be The Fire – 30
195. The Pretty Reckless – 25 – 29
196. Jessie Ware – Hot N Heavy – 29
197. Beata Kozidrak – Gambit – 29
198. Nathan Evans, 220 KID & Billen Ted – Wellerman – 29
199. Patrick The Pan i Daria Zawiałow – Remanenty serca – 28
200. Celeste – A Little Love – 28
201. Royal Blood – Hold On – 28
202. Archive – Shouting Within – 28
203. Celeste – Love Is Back – 28
204. Liam Gallagher – All You're Dreaming Of – 27
205. Poppy – Fill The Crown – 27
206. Noel Gallagher's High Flying Birds – Flying On The Ground – 27
207. Adele – To Be Loved – 26
208. Pola Chobot & Adam Baran – Kurz – 26
209. Olivia Rodrigo – good 4 u – 25
210. LÉON – Dancer – 25
211. Wolf Parade – Forest Green – 24
212. Nina Kraviz – Skyscapers – 24
213. Balthazar – Hourglass – 24
214. MARINA – Ancient Dreams In A Modern Land – 24
215. Miley Cyrus – Plastic Hearts – 24
216. Lunatic Soul – Navvie – 24
217. Daria Zawiałow – Mania – 23
218. Billie Eilish – Your Power – 23
219. Wedge – Soldier – 22
220. Twenty One Pilots – Choker – 22
221. Kwiat Jabłoni – Drogi proste – 22
222. Ringo Starr – Teach Me To Tango – 21
223. Placebo – Beautiful James – 20
224. Joanna Connor & Joe Bonamassa – Part Time Love – 20
225. Stacey Kent – Lovely Day – 19
226. Gary Moore – I'm Tore Down – 19
227. Joywave – Every Window Is A Mirror – 19
228. AURORA – Cure For Me – 19
229. The Pretty Reckless – My Bones – 19
230. POM – Kim – 18
231. Roosevelt – Sign – 18
232. Joanna Connor – Come Back Home – 18
233. Kings Of Leon – The Bandit – 18
234. Wolf Alice – How Can I Make It OK? – 18
235. Coldplay & BTS – My Universe – 18
236. Krzysztof Zalewski – Wszystko będzie dobrze – 17
237. Roosevelt – Lovers – 17
238. Of Monsters And Man – Visitor – 17
239. The Phenomenal Handclap Band – Do What You Like – 17
240. Kenny Wayne Shepherd – Woman Like You – 17
241. Cassandra Jenkins – Hard Drive – 16
242. Sunflower Bean – Moment In The Sun – 15
243. Journey – The Way We Used To Be – 15
244. Wij – Żmij – 15
245. Still Corners – White Sands – 15
246. Inhaler – Who's Your Money On? (Plastic House) – 14
247. Altin Gün – Yüce Dağ Başında – 14
248. Birdy – Second Hand News – 14
249. Stevie Nicks – Show Them The Way – 13
250. Wet Leg – Chaise Longue – 13
251. Anthony Gomes – Make A Good Man (Wanna Be Bad) – 13
252. Mrozu – Galácticos – 12
253. LUNA – Zgaś – 12
254. A.A. Williams – Melt – 11
255. Billie Joe Armstrong – Kids In America – 11
256. Spięty – Trybuna Małpoludu – 11
257. Walk The Moon, Johnny Clegg & Jesse Clegg – Fire In Your House – 11
258. Muchy, Nosowska i Paweł Krawczyk – Psy miłości – 10
259. Modest Mouse – We Are Beetween – 10
260. Coldplay, We Are KING & Jacob Collier – Human Heart – 10
261. Kwiat Jabłoni – Mogło być nic – 10
262. Mikromusic – Drzewiej – 10
263. Natural Blues – Muddy Waters – 10
264. Bruce Springsteen – The Power Of Prayer – 9
265. Måneskin – I Wanna Be Your Slave – 9
266. Król i Grzegorz Skawiński – Zbyt dobrze ci idzie – 9
267. Beach Bunny – Cloud 9 – 9
268. Kylie Minogue – Magic – 8
269. Jim Kirkpatrick – No Such Thing As A Sure Thing – 8
270. Imagine Dragons – Wrecked – 8
271. Burt Bacharach & Daniel Tashian – Can't Go Wrong – 7
272. Sheryl Crow – In The End – 7
273. Flyying Colours – Ok – 7
274. Fisz Emade Tworzywo – Nie za miłe wiadomości – 6
275. jucho – Kolorem – 6
276. Oxford Drama – Not My Friend – 6
277. Parcels – Comingback – 6
278. The War On Drugs & Lucius – I Don't Live Here Anymore – 5
279. Sufjan Stevens & Angelo De Augustine – Reach Out – 5
280. Waglewski Fisz Emade – Ziemia – 5
281. Fisz Emade Tworzywo – Za mało czasu – 5
282. Low Island – I Do It For You – 5
283. Billie Eilish & ROSALÍA – Lo Vas A Olvidar – 5
284. Whole Damn Mess – Nothing In The World Feels Better – 4
285. Purple Disco Machine & Sophie And The Giants – Hypnotized – 4
286. Blackbird & Crow – A Pox On You – 3
287. Rina Sawayama & Elton John – Chosen Family – 3
288. Hidden By Ivy – From Now On – 2
289. Pale Waves – Change – 2
290. Sparks, Adam Driver, Marion Cotillard & Simon Helberg – So May We Start – 2
291. Pet Shop Boys – Will-O-The-Wisp – 2
292. Dziwna Wiosna – Sen – 1
293. Oliver Tree – Life Goes On – 1
31.12.2021 03:12 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 496
Dołączył: Aug 2008
Post: #55
RE: Podsumowanie roku 2021
Trochę zaskakujące to Coldplay, ale numer jest w sumie też zaskakujący (w sensie: że takie coś nagle nagrali). Churches i Nothing But Thieves to nie do końca moje klimaty, tym bardziej Daria, ale BROK jest super, co widać zresztą u mnie Icon_wink2 .

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
31.12.2021 03:21 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
inżynierek Offline
Winien
*****

Liczba postów: 2 252
Dołączył: Feb 2020
Post: #56
RE: Podsumowanie roku 2021
Lubię Waiting, ale na mojej liście nie zwojował nic. Slidin' to jak napisałem przed chwilą nr 12 mojego podsumowania punktowego (przy czym najwyżej był piąty). A zwycięzca bardzo cieszy, choć dużo u mnie nie osiągnął, raptem kilka tygodni i jedno 15. miejsce, natomiast w czasach, gdy go notowałem, miał ostro pod górkę niestety. Poza tym płyta, którą ten singiel zwiastował, okazała się marna, bo nic innego nie polubiłem na Spotify, a dużo z utworów obecnych na płycie okazała się wielką wpadką.
31.12.2021 03:34 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
neo01 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 10 071
Dołączył: Dec 2009
Post: #57
RE: Podsumowanie roku 2021
Z pierwszej dychy bardzo dobre miejsca 3, 6 i 10, zwycięzca też może być Icon_smile

WOLNE MEDIA!!!
31.12.2021 03:54 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Kuba1201 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2 421
Dołączył: Aug 2017
Post: #58
RE: Podsumowanie roku 2021
Co do płyty Coldplay to poza "Higher Power" i "Coloraturą" jest ona mocno przeciętna. Są nawet słabe kawałki.
31.12.2021 05:55 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
neo01 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 10 071
Dołączył: Dec 2009
Post: #59
RE: Podsumowanie roku 2021
Jak dla mnie Serce jest super, "Coloratura" dobra, ale trochę za długa, a tak to raczej bez szału.

WOLNE MEDIA!!!
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31.12.2021 06:43 PM przez neo01.)
31.12.2021 06:42 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 645
Dołączył: Jun 2007
Post: #60
RE: Podsumowanie roku 2021
Kuba1201 napisał(a):Co do płyty Coldplay to poza "Higher Power" i "Coloraturą" jest ona mocno przeciętna
Na mnie dobre wrażenie robi tylko Coloratura i Human Heart.
Swoją dogą byłbym zły, gdyby wygrało co innego. A w top 10 na plus jeszcze FF.
01.01.2022 11:54 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Podsumowanie roku 2023 Kuba1201 26 455 31.12.2023 07:17 PM
Ostatni post: kajman
  Podsumowanie roku 2022 Kuba1201 27 1 371 31.12.2022 03:53 PM
Ostatni post: kajman
  Podsumowanie roku 2020 Kuba1201 59 2 749 13.01.2021 02:03 PM
Ostatni post: dziobaseczek
  Podsumowanie roku 2019 Kuba1201 35 16 038 05.01.2020 03:00 PM
Ostatni post: Szymek79
  Podsumowanie roku 2018 Kuba1201 7 1 069 03.01.2019 09:58 PM
Ostatni post: Kuba1201
  Podsumowanie roku 2017 Kuba1201 1 905 31.12.2017 03:52 PM
Ostatni post: Szymek79

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości