Post: #54

No to już jest któryś z kolei kawałek MGO w tzw. wielkiej czwórce, chociaż faktycznie to trochę co innego, niż "Początek". A ma się to, że furorę i na tej liście, i na LP3 robiłoby niezależnie od tego, czy jest to komercyjny pop, czy komercyjny rock, i jak się zmieniają proporcje gatunkowe na MCT 30.

A czy muzyka środka to nie oznacza właśnie czegoś pośrodku, pomiędzy niszą a czystym głównym nurtem? A "Invisible" Duranów i tak brzmi bardziej alternatywnie i rockowo, niż oba kawałki Organka w aktualnym zestawieniu (nic im nie ujmując). Spokojnie mogłoby to nagrać jakieś Kaiser Chiefs czy The Killers 10 lat temu w przypływie weny. Zresztą "Fotograf..." brzmi jak inspirowany zespołami pokrewnymi Duranom.

Jak dla mnie to nadal wyjątkiem są tu właśnie nagrania typowo popowo-komercyjne.