Post: #1

15 października trafi do sprzedaży dziewiąty studyjny album brytyjskiej grupy Coldplay pt. "Music Of The Spheres". Wydawnictwo zapowiada singiel "Higher Power".

Post: #2

Szymek79 napisał(a):12. Coloratura

Post: #3

Utwór w kompletnie innej stylistyce niż poprzedni i w przeciwieństwie do tamtego, który był fatalny, ten brzmi znakomicie, chociaż w środku przez jakiś czas jest maleńki kryzys. Ostatecznie daję utworowi osiem.

Post: #4

Ktoś na RYM zapytał "prog rockowy utwór od Coldplay ze średnią powyżej 4.0. Kto by się spodziewał?"
Niespodzianka w dobrym stylu.

Post: #5

Ło matko i córko gdzieś w połowie utworu zacząłem się modlić, żeby to się gdzieś w drugiej części nie spieprzyło... i nie spieprzyło. Tu w sumie nie ma jednej "fałszywej" nuty. Od razu posłuchałem raz jeszcze, już na spokojnie

Post: #6

właśnie brzmi w Zakamarkach. WOW!
ciekawe czy kolejne przesłuchania też będę tak odbierał!

Post: #7

Pierwszy utwór był OK, trochę gdzieś pobrzmiewał mi w nim ten bardziej wyluzowany, może nieco mdły, ale jakiś tam "mój" Coldplay.

Ten utwór jest trochę oszukany. Gdyby to były 2-3 osobne piosenki, byłoby po prostu nudno i banalnie Całość bardzo pretensjonalna. Ale ja miałam swoje pięć minut z tymi zespołem w ich najlepszym okresie i się cieszę z tego co było .... to już 15 lat?

Post: #8

A ja nie rozumiem tej ekscytacji, zwłaszcza na RYM, gdzie tego typu zespoły są oceniane raczej zachowawczo. Brzmi to tak, jakby wziąć odrzut z okresu Parachutes i w losowych momentach dołożyć do niego tanią muzykę relaksacyjną z bazaru (co prawda miejscami pobrzmiewającą nawet Pink Floyd), tak, żeby rozciągnąć w czasie jak najbardziej. Niestety, ale tym razem nie znajduję tutaj żadnych dobrych stron - a już przy "Higher Power" szło w dobrą stronę... A i wbrew pogłoskom, to że coś trwa 10 minut, nie znaczy, że jest prog-rockowe i tak jest w tym przypadku.

Post: #9

Szymek79 napisał(a):10. My Universe

Post: #10

Dosyć chwytliwe, ale ogólnie podobnie płaskie jak większość ich ostatnich popowych nagrań. Jest w tym duża powierzchowność, brakuje głębszego wejrzenia w temat. Dodatek chłopców z BST w ich ojczystej mowie to bardziej przepustka na ich rynek, a nie jakiś intrygujący wsad.

Post: #11

michal_paszcza napisał(a):Dodatek chłopców z BST w ich ojczystej mowie to bardziej przepustka na ich rynek, a nie jakiś intrygujący wsad.

to raczej przepustka do pierwszego miejsca w amerykańskim Billboardzie bym powiedział.

Post: #12

na pewno wjadą na listy przebojów z tym, ale nie przeceniałbym siły rażenia bts, zwłaszcza że jest to jakieś takie trochę niezręczne
może gdyby jeszcze poprosili drake'a o gościnną zwrotkę xD

Post: #13

AKT! napisał(a):nie przeceniałbym siły rażenia bts

Pierwszy raz słyszę taką nazwę i kompletnie nie wiem co grają.
A utworowi niestety jest bliżej do HP niż do kapitalnej Koloratury.

Post: #14

Szymek79 napisał(a):5. Let Somebody Go

Post: #15

Słuchałem już i poza Coloraturą (zdecydowanie najlepszą na płycie), to tylko ♡ zrobiło na mnie dobre wrażenie.
Przy czym trzy utwory trudno brać na poważnie, boi minuty nie mają.

Post: #16

Szymek79 napisał(a):1.⦵

Post: #17

Szymek79 napisał(a):7. People of The Pride

Post: #18

Album po dwóch odsłuchach jest bardziej niż dobry, ale słabszy niż poprzedni i to znacznie.
Średnie stany średnie. Oczywiście nic nie przebija Coloratury, który jest utworem doskonałym
i może sięgnie po " zagraniczny utwór roku" w moim przypadku.

Cena w Empiku (sklepie stacjonarnym) 69,99 mnie powaliła.
Nawet biorąc pod uwagę opcję "premium", to sklep "nie dla idiotów" ma taniej.
Po prostu.

Post: #19

Głos eksperta

Post: #20

Coldplay to kiedyś było coś, a teraz to muzyka faktycznie "dla idiotów", na czele z "Coloraturą".