Post: #21

To co piszesz można było także zarzucać przez ostatnie lata życia LP3.

Post: #22

Ależ oczywiście, tylko tam ekipa w jakimś stopniu (mniemam, że w znacznym) radziła sobie z problemem. Niestety na fan cluby nie miała sposobu.

Post: #23

kajman napisał(a):Dostała trzy miliony czy 3 miliony głosowały? Czy jest system blokujący możliwość oddania wielu głosów z tego samego urządzenia, a jeżeli jest to czy też przez tą samą osobę z różnych urządzeń?

głosów na wszystkie 12, które były w finale padło 16 mln głosów więc na pewno można było głosować kilka raz z jednego numeru. Co nie zmienia faktu, że to są ogromne liczby. Poza tym w Szwecji głosowanie jest dodatkowo rozbite na 7 grup wiekowych i zdobycie dużej liczby głosów w jednej grupie wiekowej nie daje dobrego wyniku.

EVENo napisał(a):Stwierdzenie, że Eurowizji nie śledzi konkretna grupa osób jest krzywdzące dla każdej innej grupy osób, co jest rasizmem i nietolerancją. Boo!

śledzę konkurs od 1989 roku, kiedy miałem 10 lat bo pokazywał różnorodność, językową, kulturalną itd czyli to czego nie miałem możliwości doświadczyć na Podbeskidzkiej wsi i tak już zostało. Myślę, że podobna zależność występuje na linii kraje Zachodnie a Wschodnie czy Bałkany. W dodatku konkurs robi się także coraz popularniejszy w USA dzięki tamtejszym youtuberom i filmowi Netflixa.
Raczej bym powiedział, że ESC nie jest wydarzeniem dla osób nietolerancyjnych, ksenofobicznych, antysemitów ponieważ jej głównym celem było od powstania łączenie a nie dzielenie.

Post: #24

Szymek79 napisał(a):Raczej bym powiedział, że ESC nie jest wydarzeniem dla osób nietolerancyjnych, ksenofobicznych, antysemitów

Ale na moje to on się odniósł do Twojej wypowiedzi a nie do konkursu.

Post: #25

Szymek79 napisał(a):śledzę konkurs od 1989 roku

To ja miałem szczęście rok wcześniej już... i o dziwo, bardziej od ówczesnej zwyciężczyni pamiętałem Srebrne Skrzydła i ich 'Mangup'. Swoją drogą najwięcej radości przynosił mi zawsze genialny w swoim zamyśle sposób głosowania (trochę po rozpadzie ZSRR i Jugosławii pozbawiony emocji, wiem).

Post: #26

thestranglers napisał(a):(trochę po rozpadzie ZSRR i Jugosławii pozbawiony emocji, wiem).

to prawda choć to też się zmienia w ostatnich latach o dziwo ciężej to idzie krajom ex-Yugo niż ex- ZSRR w tym roku dodatkowo jeszcze nie ma ani Białorusi ani Armenii.

Post: #27

PÓŁFINAŁ 1 – 18.05.2021

1. LITWA: THE ROOP "Discoteque"
2. SŁOWENIA: Ana Soklič "Amen"
3. ROSJA: Manizha "RUSSIAN WOMAN"
4. SZWECJA: Tusse "Voices"
5. AUSTRALIA: Montaigne "Technicolour"
6. MACEDONIA PÓŁNOCNA: Vasil "Here I Stand"
7. IRLANDIA: Lesley Roy "Maps"
8. CYPR: Elena Tsagrinou "El Diablo"
9. NORWEGIA: TIX "Fallen Angel"
10. CHORWACJA: Albina "Tick-Tock"
11. BELGIA: Hooverphonic "The Wrong Place"
12. IZRAEL: Eden Alene "Set Me Free"
13. RUMUNIA: Roxen "Amnesia"
14. AZERBEJDŻAN: Efendi "Mata Hari"
15. UKRAINA: GO_A "SHUM"
16. MALTA: Destiny "Je me casse"



Głosy przesyłamy do mnie na PW do 18 kwietnia

Post: #28

kajman napisał(a):Ogólnie poziom tego półfinału to jakaś katastrofa. Kilkanaście utworów dostało ode mnie zero. A wszystkie (z tych co je mają) mają teledyski jeszcze gorsze niż same utwory.

czyli jak zawsze. Nic nowego.
Faktycznie II półfinał jest chyba lepszy, co nie zmienia faktu, że kilka propozycji z pierwszego jest dobrych.

Post: #29

Dobra to może jest jedna jakby się uprzeć.

Post: #30

Oceniłem wstępnie w skali 1-5 i nie jest dobrze. Fakt faktem, jednej piosence udało się dostać najwyższą ocenę bez większego zastanowienia, ale na moją dziesiątkę muszą złożyć się co najmniej dwa utwory ocenione na 2. I Macedonia wcale nie jest w tej grupie

Post: #31

Ja oceniałem w skali 0-10 i też dałem jedną piątkę.

Post: #32

kajman napisał(a):Ja oceniałem w skali 0-10 i też dałem jedną piątkę.

Ale zgodzę się z Tobą, co do tego, że oglądanie teledysków nie pomaga w odbiorze. One w większości są naprawdę złe. Zdarzają się perełki, w tym moja "piątka", która... ostatecznie wylądowała u mnie na drugim miejscu Końcowy zwycięzca właśnie nie przekonał mnie na początku, bo moja uwaga skupiła się bardziej na towarzyszącym video-kiczu, gdy posłuchałem piosenki bez tego, to okazała się najlepsza.

Koniec końców czołówka nie jest zła, powiem tak, że chętnie dałbym cztery miejsca na podium Natomiast nie biorę odpowiedzialności za mój głos na miejscu dziesiątym, naprawdę niczego lepszego nie znalazłem

Post: #33

ja jako baczny obserwator Eurowizji, również od dzieciaka - muszę stwierdzić, że poziom w tym roku jest słaaaabiutki (ostatnio tak źle było chyba w 2017).

muszę też jednak zaznaczyć, że moje podejście do tego konkursu zmieniło się na przestrzeni ostatnich lat - kiedyś traktowałem go o wiele poważniej, nawet zbyt poważnie - do tego stopnia, że w sezonie (tzn. przed Eurowizją) ciężko było mi słuchać piosenek spoza stawki na szczęście z tego wyrosłem

dzisiaj jest już bardziej z dystansem - widowisko samo w sobie ciekawi mnie w dalszym ciągu, ale moje oczekiwania względem wykonawców i ich muzyki wzrosły kilkukrotnie, wleciała ostra selekcja i już mało które utwory traktuje poważnie. jednak ilość guilty pleasures dalej jest wysoka - mimo iż nie są to dla mnie muzyczne Himalaje, to zwyczajnie człowiek się dobrze przy nich bawi

w tym półfinale kibicuję kilku propozycjom, z pewnością poziom jest słabszy aniżeli u czwartkowego odpowiednika

Post: #34

No cóż.. trzeba przyznać, że to jest właśnie w tym konkursie piękne, że nawet Macedonia załapała się na punkty u kogoś xD Gusta są różne, utwory też są różne, a wygrywa ten który znajdzie złoty środek
A co do samego poziomu. Zgadzam się z wieloma głosami poprzedników, że tegoroczny konkurs pod względem poziomu jest słaby. Cóż... 2019 chyba prędko nie zostanie pobity Tylko 5 piosenek trafiło na moją prywatną playlistę i raczej to się nie zmieni.
Poziom Szwedzkich selekcji o których wspomniał Szymek był zaś tak dobry, że większość utworów leci u mnie codziennie od paru tygodni Wprawdzie wybrali jeden ze słabszych utworów w finale, to i tak wypada on dość solidnie na tle reszty stawki.

Post: #35

Cytat:Do finału z półfinałów awansuje 10 utworów z największą ilością puntów. W przypadku takiej samej liczby puntów o awansie będzie decydowała najwyższa nota a następne ich ilość.

Nie wiem jak to intepretować, bo chyba są tutaj błędy (i nie mam na myśli "ilości" punktów). Zakładam, że z każdego półfinału awansuje po 10 utworów do finału? Tak jak na prawdziwej Eurowizji? Upewniam się, bo nie jestem znawcą, a mało prawdopodobne wydaje mi się, żeby łącznie z dwóch półfinałów wchodziło 10 piosenek (i możliwe było, że z jednego wejdzie 7 a z drugiego 3). Na to wskazuje zapis, więc wolę to podnieść. Dziękuję z góry

Ja chętnie zagłosuję, chociaż nie przepadam za Eurowizją. Mogę jednak przecież coś nowego zawsze poznać. Natomiast połowa powyższej dyskusji to bardzo bolesne narzekania i zastanawiam się, kto zmusza do słuchania tego wszystkiego i głosowania, haha

Tak czy inaczej - zaraz głosuję

Post: #36

[quote="michal_paszcza"]zastanawiam się, kto zmusza do słuchania tego wszystkiego i głosowania[/quoteJa jestem maniakiem wszelkiego rodzaju topów więc dlatego zagłosuję. A co do słuchania to większości utworów w całości nie byłem w stanie odsłuchać i wybierałem z tgych fragmentów, które usłyszałem.

Post: #37

michal_paszcza napisał(a):Nie wiem jak to intepretować, bo chyba są tutaj błędy (i nie mam na myśli "ilości" punktów). Zakładam, że z każdego półfinału awansuje po 10 utworów do finału?

zgadza się. W przypadku jeśli piosenki z miejsca 10 i 11 dostaną tyle samo punktów to do finału awansuje ta która otrzyma wyższą największą notę lub ich ilość.

Post: #38

Uczestnictwo w tym głosowaniu to było ciężkie przeżycie. Połowy utworów nie byłem w stanie przesłuchać 2 raz. W skali od 1:10 połowa utworów miało oceny pomiędzy 0 a 1. Mój lider z bidą wyciągnął ocenę 6,0.

Post: #39

Na głosy czekam do północy.

Post: #40

Swoje głosy oddali:

Szymek79,
mike,
soberTOMek,
Axew,
emigrant,
Artur.O,
kajman,
Yacy,
EVENo,
Kuba1201,
kuba015,
Brite,
michal_paszcza,
Kalypson,
Mayberryna,
parzymiech,
obserw99,
Monika,
Tomekk,
Sundrajta,
aob80,
kolej_grzesiek,
meni,
chris975,
dejmieen,
Gaspard