Post: #21

Think Of Me With Kindness
drugi dorzucę w weekend

Post: #22

Underground

Posłuchałem trzy płyty żeby coś wybrać, bo nie znałem nic. Na ten moment już wiem, że ten top to będzie trudna przeprawa dla mnie.

Post: #23

Pytanie tylko czy nie mogłeś lepszych płyt wybrać.
A dla mnie miła niespodzianka, bo znałem ich twórczość bardzo wybiórczo i niekoniecznie były to utwory z ich czołówki (część była, ale jednak ta mniejsza). Poziom bardzo wysoki i ciężko będzie ustalić kolejność.
Aha i specjalnie pooglądałem okładki. Jak na moje to jest całkiem dobrze.

Post: #24

kajman napisał(a):specjalnie pooglądałem okładki. Jak na moje to jest całkiem dobrze.

też mi się podobają, oddają klimat epoki, przynajmniej te pierwsze

Post: #25

Powiedzmy że tak.

kajman napisał(a):A dla mnie miła niespodzianka, bo znałem ich twórczość bardzo wybiórczo i niekoniecznie były to utwory z ich czołówki

Wcale się temu nie dziwię, bo to dosyć podobne granie (w moim odczuciu) do King Crimson, tylko takie bardziej barokowe?
Dla mnie to też będzie ciężka przeprawa, ale spróbuję. Bowiem po przesłuchaniu jednej płyty miałem ich serdecznie dość. I pewnie też wybrałem nie tą co trzeba?
A z niej wybrałem tytułowy numer:

In a Glass House

Post: #26

Ani nie jest to zbyt podobne do KC, ani nie ma w tym żadnego broń Boże baroku! KC bryluje w długich suitach i improwizacjach, a w okresie 69-74 częściej sięgał po jazz, niż klasykę. GG gustuje w utworach stosunkowo zwięzłych i perfekcjonistycznie dogranych w każdą sekundę, a inspirację czerpią z muzyki średniowiecznej i renesansowej.

Post: #27

Sundrajta napisał(a):to dosyć podobne granie (w moim odczuciu) do King Crimson

Jeżeli miałbym porownać do jakiegoś z gigantów progu to chyba do Genesis i może trochę do ELP.
Przy okazji pytanie (po raz kolejny). Gdzie znaleźć Drive Till South, bo żadnej informacji na ten temat znaleźć nie mogę.

Post: #28

The Runaway

Post: #29

Why Not?

Post: #30

Zgłaszam:

Proclamation
Playing The Game

Post: #31

The Moon Is Down
Inside Out

Post: #32

ZAMYKAM PRZYJMOWANIE PROPOZYCJI

Post: #33

Playlista:
https://open.spotify.com/playlist/5QfLpI...jEGAr08T5Q

"Drive Till South" nie ma na Spotify więc wrzuciłem na swojego chomika:
http://chomikuj.pl/Znamileciziemia

Post: #34

thestranglers napisał(a):The Moon Is Down
Inside Out

Trochę późno. Ale odsłucham. Rano słuchałem propozycji Lilian.

Post: #35

No i spadłem na drugie miejsce po przesłuchaniu pięciu nowych utworów i czołówki starych po raz kolejny.
Ale pierwsza czternastka jest znakomita, a z wszystkiego co słuchałem nie znalazłem niczego bardzo słabego.

Post: #36

O, to mnie niezwykle cieszy, że nie oceniłeś w ten sposób ich propozycji z ostatniej płyty, bądź co bądź nieco bardziej przystępnej od rzeczy dawniejszych.

Post: #37

Repertuar różnorodny. Powiedziałbym nawet, że zbyt różnorodny.

Trudno mi się z nimi utożsamić, znaleźć jakiś punkt zaczepienia. Większość brzmi jak improwizacja. I to raz improwizacja typu "patrzcie wszyscy, my też potrafimy tak, jak oni", a raz improwizacja typu "mamy tu wycieczkę szkolną i musimy udawać, że nam się chce". Nie dziwi mnie kompletnie, że dziś ich twórczość jest niszowa, nawet mnie to cieszy

Najgorsze jest to, że fragmenty dobre i słabe potrafią przeplatać się przez jeden utwór, co utrudnia ocenę. Jednej piosenki miałem już serdecznie dosyć i chciałem ją pominąć, ale przechodziłem akurat bardzo trudny poziom w Super Mario i nie chciałem pauzować. No i zanim go przeszedłem to nuta zaczęła nadawać zupełnie inaczej i druga połowa piosenki to było śmiało 8/10.

Na szczęście są też takie utwory, które od deski do deski oceniłbym podobnie. Mimo naprawdę wielu udziwnień, zespół oceniam raczej na plus.

Post: #38

zgadzam się z EVENo; prawie kady utwór ma mocniejsze momenty, ale tylko dwa są świetne od początku do końca; najbardziej polubiłem "Think Of Me With Kindness", które wymyka się stylistyce rozpiętej między renesansowym quasi power metalem niczym wyjętym z Rhapsody a folwarcznym prog rockiem, lecz jest bardzo treściwe, wzruszające, przesiąknięte magią samotnie spędzonej nocy

ogólnie oceniam na plus, nawet dość spory i do wielu utworów będę wracał; pierwszych sześć albumów zdążyłem już zresztą wielokrotnie przesłuchać

Post: #39

Kiedy Ty miałeś na to czas! No tak młodzi chyba nawet inaczej odbierają muzykę?

Aż się dziwię że dotąd nikt nie wrzucił plejki na Spotify, no to ja będę pierwszy (a przecież nie jestem ich zagorzałym fanem):

A na niej brakuje tego kawałka:
Drive Till South (znalazłem na chomiku)

Post: #40

Podziękował!