Post: #1

16 kwietnia światło dzienne ujrzy najnowsze dzieło byłego wokalisty Lao Che, Huberta "Spiętego" Dobaczewskiego.
Treścią albumu utrzymanego w stylistyce rapu ma być "mroczny układ manipulacji jednostką i społecznością, ucieczka od wolności w nieświadome, ale dobrowolne realizowanie celów manipulatora".

Lista utworów:
1. Bitwa o CO2
2. Narodowy socjalizm kosmosu
3. Wanted
4. Trybuna małpoludu
5. Nie marudź #metoo
6. Zwiezda śmierci
7. Homo sapiens erection
8. Karate kit
9. Archiwum XXX
10. Lejce które leczą
11. Okudżaba
12. Kopciuszko

A już 24 marca premiera pierwszego singla.
Czekacie?

Post: #2

Oczywiście że tak, już same tytuły są mocno frapujące.

Post: #3

Nosowska przeszła na rap, Spięty to samo. Czyżby uznali (słusznie), że rock is dead i przyszłość w rapie?
(Troll mode on , ale tylko delikatnie)

Post: #4

Spięty to właściwie wrócił, bo protoplastą Lao Che był eksperymentujący z rapem zespół Koli.
A sam zainteresowany mówi, że to najlepszy środek wyrazu dla wyrażenia problemów, o których chce opowiedzieć.

Post: #5

(22.03.2021 09:15 PM)Miszon napisał(a):  Nosowska przeszła na rap, Spięty to samo. Czyżby uznali (słusznie), że rock is dead i przyszłość w rapie?
(Troll mode on , ale tylko delikatnie)

Czy przyszłością może być gatunek istniejący w głównym nurcie od 40 lat?

Post: #6

Ale chyba nie w polskim

Post: #7

No fakt, Spalam się za 8 miesięcy kończy trzydziestkę.

Post: #8

(22.03.2021 09:38 PM)Artur.O napisał(a):  

(22.03.2021 09:15 PM)Miszon napisał(a):  Nosowska przeszła na rap, Spięty to samo. Czyżby uznali (słusznie), że rock is dead i przyszłość w rapie?
(Troll mode on , ale tylko delikatnie)

Czy przyszłością może być gatunek istniejący w głównym nurcie od 40 lat?

Może.
W Polsce notabene istnieje w głównym nurcie od lat kilkunastu. I od tego czasu coraz lepiej mu się wiedzie, w zasadzie prawie stał się popem (jak to Quebo ujął: "w rok w pop".

Post: #9

Mam wrażenie, że nic ciekawego tam nie znajdę, bo pierwsza płyta Spiętego była taka sobie, a rap muzycznie raczej mnie nie przekonuje. Ale pewnie sprawdzę.

Post: #10

Aha, zapomniałem - teraz nawet Margaret rapuje .

Post: #11

Najpierw wszyscy pisali książki, teraz jest moda na rap

Post: #12

Haha, tak to prawda XD .

Post: #13

Okładka jest całkiem estetyczna!

Post: #14

Fakt, okładka estetyczna, natomiast po tytułach już widać, że to będzie boomerski humor dla kuców z polibudy, którzy pomyślą, że obcują z oświeconymi dziełami. Meh.

Post: #15

jestem bardzo ciekawy tej płyty.

prapremiera singla "Trybuny Małpoludu" w Radio357 dziś po 13:00

od jutra już wszędzie

Post: #16

(23.03.2021 11:25 AM)AKT! napisał(a):  Okładka jest całkiem estetyczna!

Warto by zatem ją tu wrzucić lub chociaż zalinkować:

Post: #17

A mnie się ta okładka akurat w ogóle nie widzi.
Yacy, dzięki za info

Post: #18

Okładka jak z książki dla dzieci.

Post: #19

Ja już po premierze "Trybuny małpoludu".
Powiem, że jest moc!

Post: #20

Miszon napisał(a):teraz nawet Margaret rapuje

Skoro śpiewać nie umie to niech sobie rapuje.