Bez zastanowienia mogę powiedzieć, że to mój ulubiony album zeszłego roku. Pierwsza szóstka jest wprost fantastyczna, numery 7 i 8 uważam za bardzo dobre. Ostatnia czwórka już lekko odstaje poziomem od pozostałej stawki, jednak w każdym z tych utworów można wyróżnić ciekawe momenty.
1. What's Your Pleasure?
2. Save a Kiss
3. Step Into My Life
4. Spotlight
5. The Kill
6. Adore You
7. Ooh La La
8. Remember Where You Are
9. Soul Control
11. Read My Lips
10. Mirage (Don't Stop)
12. In Your Eyes
(15.03.2021 10:10 PM)Dyfeomorfizm napisał(a): przyznam szczerze, że ów album ma dla mnie jeden istotny mankament - pierwsza połowa zdecydowanie góruje nad drugą
Początkowo miałem podobne odczucia - rzeczywiście kolejność tej tracklisty może wydawać się nieco nieatrakcyjna dla słuchacza, zwłaszcza po pierwszym przesłuchaniu. Z biegiem czasu jednak, dosyć zyskały "Step Into My Life", "The Kill" i "Remember Where You Are", a straciło "Soul Control", więc poziom obu połówek trochę się wyrównał.
Jeżeli faktycznie mamy się mieścić w dwutygodniowym cyklu zabawy, to proponuję ustalić deadline do
28 marca godz.
18:00, tak aby podsumowanie każdego głosowania pojawiało się w niedzielę, a wraz z początkiem nowego tygodnia, temat do oceniania kolejnego albumu.
Jessie Ware - What's Your Pleasure? (2020)
