Post: #82

Oj, sporo się tego nazbierało. Może po kolei.
Moderatorzy. Faktycznie mogłoby ich być więcej, ale bez przesady. Myślę, że na pewno ta liczba nie powinna przekraczać 10. Myślę, że abd3mz, ku3a, tadzio3 i (jeżeli wyrazi zgodę) mrsap oraz do tego ja to jest ilość wystarczająca. Poza tym jeszcze są Admini, czyli w sumie byłoby 7 osób ze zwiększonymi uprawnieniami.
Kolejną sprawą jest, do czego powinni być uprawnieni. Nie chodzi mi o formalne uprawnienia, lecz to, co powinni robić. Są rzeczy oczywiste, jak usuwanie spamu i przyklejanie (odklejanie, blokowanie itp.) tematów na prośbę forumowiczów. Powinni także zarówno na prośbę forumowiczów jak i z własnej inicjatywy ingerować w posty obraźliwe lub wulgarne. Myślę, że w takim przypadku powinno się tylko kasować takie sformułowania, a nie całe posty je zawierające. Tak przy okazji gdzie jest ta granica, której przekroczenie spowoduje zaliczenie postów do ww. Na przykład czy powinno się skasować słowo na Z w relacji Pawła z koncertu U2?
Kolejna sprawa to offtopy. Ja byłbym za traktowaniem ich łagodnie, a interwencjami tylko w skrajnych przypadkach typu kilkudziesięciopostowy dialog nie na temat. I myślę, że tylko na prośbę osoby zakładającej temat.
Co do przyklejania tematów to myślę, że byłoby niegłupio, żeby każdy miał możliwość to robić i nie musi to dotyczyć tylko swojej działki. Myślę, że każdy ma wystarczające wyczucie, co przyklejać, a co nie i nie wykorzystywałby możliwości przesadnie. Ale jeżeli to byłby problem, to przy takiej ilości moderatorów nie będzie problemu z tą sprawą. Ja przyklejałem tematy wielu osobom (przykleiłem chyba wszystkie, o które mnie proszono, blokowałem także na prośbę).
Moderowanie własnego działu. No tutaj raczej byłbym przeciwny. Moim zdaniem (i to może zabrzmić jako absurdalne) nawet w przypadku kilku wybranych moderatorów, to osoby nie powinny same moderować swoich tematów, bo zawsze mogę patrzeć subiektywnie. Na przykład ja mógłbym mieć uraz do userów na literkę A i usuwać ze swojego działu wszystkie posty aaktta, abd3mza, Aboka i Aro (chyba nikogo nie zgubiłem), a osoba patrząca z boku by mi na to nie pozwoliła.
Kwestia płacenia była tutaj już poruszana wcześniej co najmniej dwa razy i na tym się skończyło. Myślę, że trzeba ustalić jakąś sensowną sumę i osoby, które będą miały chęć ją uiścić po prostu w ten czy inny sposób prześlą Konradowi. Nie ma sensu, żeby obligatoryjnie płacili wszyscy, bo część osób jest tutaj rzadko, niektórzy z tych czy innych powodów mają problemy finansowe. Sądzę, że to nie jest jakaś bajońska suma i jeżeli np. kilkanaście osób wyśle po kilkadziesiąt złotych to wystarczy na opłaty za rok czy może nawet większy okres czasu.
Tylko jest w tym wszystkim jeden problem. Admin już dwukrotnie mimo wyrażanej przez forumowiczów chęci współfinansowania forum nabierał wody w usta i dyskusja się rozmywała. Niestety żeby zapłacić to trzeba pieniądze gdzieś przesłać, a nigdy nie udało się ustalić gdzie. To może tyle na razie. Być może o czymś zapomniałem, ale chyba w najważniejszych sprawach zająłem stanowisko.