adameria napisał(a):Podium jest takim moim głosem w dyskusji - samo tak wyszło...
1. Lao Che - Wojenka (2015)
2. Rage Against The Machine - Killing In The Name (1991)
3. Mike & The Mechanics - Nobody's Perfect (1988)
Dlatego dla mnie w takich chwilach dużym wsparciem okazuje się Jezus.
I dobre będzie. Ładne podium, swoją drogą. Solidny stalin-rock, trochę mi brakuje takich brzmień dzisiaj
Ale może coś pozgłaszam...
W tym tyg. sporo dobrego rockowego mięsiwa, tego mi brakowało!!!
Jest MSP (kojarzy mi się z biegiem Foresta Gumpa), Therapy i lżejsi Levellers. Dziękuję za zgłoszenia! To, co jednak najważniejsze - Piotr Żyła mistrzem świata i z tej okazji wysoki debiut Kosheen, które nasz mistrz podobno lubi
Miły zbieg okoliczności.
Wciąż pobrzmiewają mi też w głowie ostatni liderzy mojej listy - The Killers, Curve czy Mazzy Star, niczym w głowie pobrzmiewa dobry gin... kiedy ona już z nim
Dlatego nowościom ciężko się przebić.
Notowanie 6.
1. Manic Street Preachers - Faster (1994)
2. Kosheen - Hungry (2001)
3. Natalie Imbruglia - Shiver (2005)
4. Therapy? - Femtex (1994)
5. Curve - Horror Head (1992)
6. The Killers - All These Things That I've Done (2004)
7. Mazzy Star - Fade Into You (1994)
8. Banks - Brain (2014)
9. Levellers - What A Beautiful Day (1997)
10. P.M. Dawn - Set Adrift On Memory Bliss (1991)