saferłel
Paweł
Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
|
Skąd wiesz jak myśli Anglosas, tam też na pewno są takie freaki jak ty. Prawda jest taka, że gdybym jeszcze skupiał się na (kurde, no znów muszę użyć naszego ulubionego słowa w tym temacie ) tym Uzbekistanie to nie miałbym czasu na kilka innych rzeczy. Słuchanie muzyki jeszcze bardziej by mi się wydłużyło. Ile bym miał czasu na życie prywatne? Co tam życie prywatne....ja w ogóle bym był padnięty, gdybym do swojej playlisty miał dołożyć 50 utworów dziennie z kolejnych 3-4 kontynentów. Ty masz więcej czasu na takie poszukiwania, bo np. ostatnio leniuchujesz z listą (nie, to żart oczywiście, heh), nie słuchasz w całości płyt, nie siedzisz tak głęboko w muzyce (w sensie: nie grzebiesz całymi dniami by coś konkretnego znaleźć, poczytać o czymś, poznać nowy nurt) jak ja i tak dalej, i tak dalej..
Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
|
|
26.07.2009 09:49 PM |
|