Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
DLP - Notowanie 138 (25.07.09)
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #21
 
''Zero'' to swoją drogą... Icon_lol

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
26.07.2009 08:15 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 613
Dołączył: May 2008
Post: #22
 
Tak, tak, to akurat pamiętam Icon_biggrin3

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
26.07.2009 09:10 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #23
 
To co na trzeci singiel Icon_lol ?

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
26.07.2009 09:11 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 613
Dołączył: May 2008
Post: #24
 
Nie czekasz na nic oficjalnego? Icon_wink2
U mnie "Heads Will Roll" ma się dobrze, więc na razie o tym nie myślałem Icon_smile2

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
26.07.2009 09:13 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #25
 
Czy ja wiem czy będzie oficjalny? Niby z ostatniej płyty były trzy, ale co ciekawe, radziła sobie ta mniej przebojowa i mniej mainstream'owa pozycja lepiej na listach niż ''It's Blitz''. ''Heads Will Roll'' chyba na 194 miejscu w UK wylądowało. Czy to jest powód, aby inwestować w trzecie nagranie, tłoczenie CD, klip itd?

Jakby co, to mam kandydata, mocnego kandydata Icon_wink, ale to pewnie najwcześniej pod koniec września.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
26.07.2009 09:19 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #26
 
saferłel napisał(a):co ja sądzę o SGM - szczególnie, że mamy lato i takie dźwięki zabijają mnie Icon_biggrin Naprawdę.
Czyli masz tak samo jak ja, tj. pewne utwory są dla Ciebie za ciężkie na lato.
saferłel napisał(a):To jest bardzo ciekawy komentarz. W jednej części smuci się z powodu spadku, w drugiej życzy by inna piosenka pobiła rekord tego nagrania Icon_razz2
Nie kpij sobie, proszę Icon_biggrin3 Po prostu - lubię "Love Etc.", ale jeszcze bardziej ostatnią płytę Pati
saferłel napisał(a):chyba na 194 miejscu w UK wylądowało
127. Ale i tak kiepsko. Yeah Yeah Yeahs chyba przegrywają konkurencję z tymi nowymi zespołami
26.07.2009 09:26 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 613
Dołączył: May 2008
Post: #27
 
Może bez wielkiej promocji, ale myślę, że coś jeszcze wymodzą Icon_wink2

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
26.07.2009 09:26 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #28
 
Icon_lol Hehe, dzięki Piotrek, ze dla ciebie ''Love Etc'' jest utworem, który porównujesz z CAŁĄ płytą Pati Yang. Tak, to pokazuje jego moc Icon_lol

YYY przegrywa z nowymi zespołami? YYY jest nowym zespołem Icon_razz Nie stawiajmy ich w takiej sytuacji jak są grupy z +20 letnim stażem. Nie za bardzo potrafię wytłumaczyć akurat ich formę :/ Może to przez zmianę zasad na UK Chart (ostatni album wydali chyba w czasie, lub tuż po tych zmianach). Może tak naprawdę sprzedaż płyty jest lepsza niż ostatniej? No i w sumie teraz tyle dziwactwa na muzycznej scenie się pojawiło, że nie trudno o spadek popularności, czy też spadek w statystykach. Ludzie też się zmieniają....chociaż nie sądzę, by fani YYY przeszli do obozu Gagi Icon_razz2

''Head Will Roll'' też bez większej promocji chyba wyszło, skoro tak się spisuje Icon_mrgreen

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
26.07.2009 09:38 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #29
 
Chodziło mi raczej o średnią tego albumu Icon_smile2
26.07.2009 09:40 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #30
 
''Love Etc'' vs ''średnia średniej ze średnich piosenek średniej Pati Yang'' Icon_razz2

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
26.07.2009 09:44 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
emigrant
Unregistered

 
Post: #31
 
Oj muszę się bardziej przysłuchać Flaming Lips. U ciebie już na trzecim.
26.07.2009 11:08 PM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #32
 
I to drugi raz Icon_smile

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
26.07.2009 11:10 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 703
Dołączył: Jun 2007
Post: #33
 
saferłel napisał(a):Po 1 - Timebomb to bardzo udany singiel. Z tym się zgadzam, stavanger. ''Supernatural'' jest jednak lepsze.
Po 2 - Na polu nowoczesnej elektroniki,
21. popu i tal dalej
211. jesteś Krzysztofie niereformowalny, to już Ci pisałem Icon_smile2 .
22. Doskonale wiem, co myślisz o tych zespołach i ich muzyce. Patrzysz na to zupełnie inaczej niż ja. Nie widzę ani jednego błędu, przesady w tym co napisałem o AC.
23. Dla równowagi dodałem (znów mała prowokacja, ale nie gniewaj się, tak mi pierwsi do głosy wlecieli) to co ja sądzę o SGM -
231. szczególnie, że mamy lato i takie dźwięki zabijają mnie Icon_biggrin Naprawdę.
Po 3 - Nie mam tyle energii i takiego stylu bycia co Listoholik, więc muszę pisać po swojemu Icon_biggrin3 -
31. Już była o tym dyskusja kilka razy. Każdy z nas jest z odmiennej epoki.
32. Nie łapiesz o co chodzi w elektronice, nie lubisz jej, wydaje Ci się, że muzyka tworzona przez komputery, samplery itd. jest sztuczna, bezbarwna i monotonna.
33. To nie granie dla ciebie. Nie dostrzegasz jej potencjału, bo taką masz już naturę.
34. Raz czy dwa coś się spodoba (do dzisiaj nie rozumiem fenomenu ''I Think I'm Paranoid'' Icon_razz ), ale to samo mogę powiedzieć o sobie i o kilku zespołach, za których możliwość obejrzenia na żywo TY odpuściłbyś sobie nawet Lp3 Icon_razz2 Ja już jednak nie podnoszę ich kwestii.
35. Natomiast o AC pisałeś już tyle razy...
34. Skup się na pozytywach listy, nie wypominaj jacy to oni są źli.
35. Dochodzimy do takiej materii, gdzie żadna dyskusja niestety nie ma powoli sensu. Nie ma możliwości kompromisu, to dlatego pewnie tak reagujesz na wszystkie pochlebne słowa na temat tej muzyki, cytujesz je, poddajesz pod wątpliwość...
Po 4 - Jak chcesz, to zorganizujemy Ci ponowny wyjazd w tamte strony (Tatry) i będziesz mógł się napawać Toolem, Mars Voltą i SGM na tle oscypków, górali, zielonych lasów i skoczni w Zakopanem - z ciupagą w ręku, aby mieć czym rzucić w momencie, gdy ktoś na sąsiedniej łączce puści na fulla Animal Collective Icon_razz2
5. Ta muzyka pasowałaby tam jak ulał Icon_razz2
1. Dla mnie nie. Gdyby mi puścili tak znienacka, to nie odróżniłbym od tych zespołow, które wymieniałem.
2. Sorry, elektronika jest grana od ponad 20 lat i niewiele się zmieniła. Przecież te zespoły przypominają mocno Yazoo, DM, PSB czy DD.
21. Nie przesadzaj, popu u mnie zawsze sporo. Melua, Yusuf, India.Arie, Maria Mena, Anthony, Dido... jest nawet Iggy Pop Icon_mrgreen .
211. Ty w pewnych sprawach także. Raz Ci się udało napisać Krzysiek, a teraz wróciłeś do pełnej formy.
22. Staram się nie pisać, ale jak piszesz takie stwiedzenia, to zęby same mi zgrzytają... a do tego...
23. Sam mnie prowokujesz.
231. Tego też nie rozumiem, dlaczego akurat w lato ta muzyka może Ci zgrzytać. Muzyka brzmi tak samo o każdej porze roku. Przecież nie puszcza się w radio innych wersji w innych porach roku, a tym bardziej żaden chochlik nie przestawia nutek na płycie lub na mp3 co kilka miesięcy.
3. Chyba to dobrze.
31. Tak, Ty jesteś z początku lat 80-tych, ja kilkanaście lat wcześniej jeżeli tak chcesz to określać.
32. Ja słyszę, że ona jest sztuczna, ale w znacznym stopniu sztuczny w warstwie instrumentalnej jest także mój ukochany rock progresywny, sztuczni są Doorsi, których top ostatnio tobiłem i sztucznych jest wielu innych wykonawców, ktorych bardzo cenię.
33. Ja nie dostrzegam w niej potencjału, bo potencjał jest schowany w instrumentach, a nie w muzyce. Dla mnie jest ważniejsze co grają, a nie jak grają (to nie jest najprecyzyjniej powiedziane), liczy się sam temat i jego rozwinięcie, a nie sam akt wydobywania dźwięku.
34. Jakoś tych pozytywów u Ciebie coraz mniej. Odsłuchuję nowości z Twojego top30 i w większości nie mam ochoty na kolejne przesłuchanie. Teraz przesłuchuję ponownie Japandroids, bo tam są przebłyski pomysłu na muzykę, a nie na granie. No i jest naprawdę momentami świetna perkusja, ale służy ona tam tylko jako ozdobnik, bo rytm zdominowany jest przez elektronikę.
35. Toteż rzadko ostatnio dyskutuję na temat tej muzyki, ale tym razem była za dużo, żebym nie zareagował.
4. Toolem wolę się napawać w domu, inną muzyką także.
5. Przede wszystkim w górach najlepiej brzmi cisza, a jeżeli już koniecznie musiałaby być jakaś muzyka, to raczej jakieś Pink Floyd lub może Wagner.
26.07.2009 11:30 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 703
Dołączył: Jun 2007
Post: #34
 
Suplement:
Słuchając pewnego utworu czuję w nim przede wszystkim niesamowitą energię, słyszę znakomitą kompozycję o zróżnicowanych tempach (i w ogóle zmienną) i do tego udało się muzykom wytworzyć wspaniały (jakościowo a nie etycznie) klimat. I przyznam się, że nie zwróciłem uwagi, że jest tam jakaś elektronika. Przypuszczalnie dlatego, że jest ona podporządkowana koncepcji utworu wyrażającej się min. w podanych przeze mnie elementach.
Chyba wiesz, o czym teraz napisałem.
26.07.2009 11:35 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #35
 
Przeczytałem, ale muszę już lecieć. Odpowiem jutro Icon_smile Dzięki za jak zwykle obfity ''tomik odpowiedzi'' Icon_wink

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
26.07.2009 11:37 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 613
Dołączył: May 2008
Post: #36
 
kajman napisał(a):21. Nie przesadzaj, popu u mnie zawsze sporo. Melua, Yusuf, India.Arie, Maria Mena, Anthony, Dido... jest nawet Iggy Pop Icon_mrgreen

21. India.Arie to neo-soul Icon_smile2

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
26.07.2009 11:38 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 703
Dołączył: Jun 2007
Post: #37
 
aaktt napisał(a):
kajman napisał(a):21. Nie przesadzaj, popu u mnie zawsze sporo. Melua, Yusuf, India.Arie, Maria Mena, Anthony, Dido... jest nawet Iggy Pop Icon_mrgreen .
21. India.Arie to neo-soul Icon_smile2
21. Kiedyś myślałem, że India.Arie pochodzi z Indii, potem, że gra Indie rocka, ale ogólnie to dla mnie jest pop chociażby dlatego, że soul zaliczam albo do popu albo (w wyjątkowych sytuacjach) do jazzu. A jej muzyka to na pewno nie jazz.
26.07.2009 11:42 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 613
Dołączył: May 2008
Post: #38
 
kajman napisał(a):
aaktt napisał(a):
kajman napisał(a):21. Nie przesadzaj, popu u mnie zawsze sporo. Melua, Yusuf, India.Arie, Maria Mena, Anthony, Dido... jest nawet Iggy Pop Icon_mrgreen .
21. India.Arie to neo-soul Icon_smile2
21. Kiedyś myślałem, że India.Arie pochodzi z Indii, potem, że gra Indie rocka, ale ogólnie to dla mnie jest pop chociażby dlatego, że soul zaliczam albo do popu albo (w wyjątkowych sytuacjach) do jazzu. A jej muzyka to na pewno nie jazz.
To bardzo spłycona i niezbyt poprawna klasyfikacja. Ale robisz tak, bo nie słuchasz soulu i Cię ta nie bardzo rusza. Równie dobrze można by pominąć jakikolwiek rock i wrzucić go do popu obok jazzu i muzyki klasycznej. A jednak tego nie robisz.

A soul w wielu przypadkach łączy się z jazzem chociażby w nu jazzie, zresztą stylistycznie oba gatunki są mniej lub bardziej powiązane. Jazzowe improwizacje w neo-soulowym utworze to nic niespotykanego, mogę Ci podrzucić trochę takich rzeczy. Zresztą soul jest spłycany przez wielu obecnie do Contemporary R&B, często dlatego, że w wielu miejscach te gatunki się stykają i łączą, ale głównie też dzięki temu, że obecnie właśnie R&B jest dominującym gatunkiem w mainstreamie obok hip-hopu w czarnej muzyce. A skoro soul to wg Ciebie pop, to gdzie wobec tego jest gospel, z którego to m.in. soul się wywodzi?

kajman napisał(a):231. Tego też nie rozumiem, dlaczego akurat w lato ta muzyka może Ci zgrzytać. Muzyka brzmi tak samo o każdej porze roku. Przecież nie puszcza się w radio innych wersji w innych porach roku, a tym bardziej żaden chochlik nie przestawia nutek na płycie lub na mp3 co kilka miesięcy.
231. A ja jestem pogodowym maniakiem, jeśli chodzi o muzykę. Jest muzykę na wiosnę, lato, jesień i zimę. Jest muzyka na słońce i deszcz. Na upał i na mróz. Na poranek, popołudnie, wieczór i wschód słońca. Jest muzyka na orzeźwiający wiatr, na wielkie białe cumulusy na błękitnym niebie i na burzowe nimbostratusy. Jest muzyka na spadające z drzew liście i na spadający z nieba śnieg. Choć oczywiście są rzeczy, których słucha się bez względu na stan atmosferyczny i czas, ale jeśli przykładam wagę do tego, żeby dana chwila była możliwie najlepsza, dobieram muzykę tak, żeby wszystko pasowało.

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
26.07.2009 11:51 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 703
Dołączył: Jun 2007
Post: #39
 
aaktt napisał(a):
kajman napisał(a):soul zaliczam albo do popu albo (w wyjątkowych sytuacjach) do jazzu. A jej muzyka to na pewno nie jazz.
1. To bardzo spłycona i niezbyt poprawna klasyfikacja.
2. Ale robisz tak, bo nie słuchasz soulu i Cię ta nie bardzo rusza.
3. Równie dobrze można by pominąć jakikolwiek rock i wrzucić go do popu obok jazzu i muzyki klasycznej. A jednak tego nie robisz.
4. A soul w wielu przypadkach łączy się z jazzem chociażby w nu jazzie, zresztą stylistycznie oba gatunki są mniej lub bardziej powiązane.
5. Jazzowe improwizacje w neo-soulowym utworze to nic niespotykanego, mogę Ci podrzucić trochę takich rzeczy.
6. Zresztą soul jest spłycany przez wielu obecnie do Contemporary R&B, często dlatego, że w wielu miejscach te gatunki się stykają i łączą, ale głównie też dzięki temu, że obecnie właśnie R&B jest dominującym gatunkiem w mainstreamie obok hip-hopu w czarnej muzyce.
7. A skoro soul to wg Ciebie pop, to gdzie wobec tego jest gospel, z którego to m.in. soul się wywodzi?
231. A ja jestem pogodowym maniakiem, jeśli chodzi o muzykę... Choć oczywiście są rzeczy, których słucha się bez względu na stan atmosferyczny i czas, ale jeśli przykładam wagę do tego, żeby dana chwila była możliwie najlepsza, dobieram muzykę tak, żeby wszystko pasowało.
1. Ja naprawdę nie przejmuję się ogólnie pojętymi klasyfikacjami, tylko robię swoje. Zresztą i w ich ramach też mam wiele wątpliwości. Oczywiście wyróżniam podgatunki, ale znacznie mniej i też po swojemu.Poza tym zdaję sobie sprawę, że wiele rzeczy jest na pograniczu.
2. Napiszę tak, mało słucham współczesnego soulu i czasami nie jestem w stanie zgodzić się z przypisaniem niektórych utworów bądź wykonawców do tego gatunku. Na przykład jak Słyszę, że Sarah C. to soul to mi się włosy na głowie jeżą. A soul mnie rusza. Taka Roberta Flack np. to potrafi mnie powalić.
3. Robię tak tylko dla wygody i często robię to po swojemu. Czuję muzykę trochę chyba inaczej niż przeciętny słuchacz.
4. Pop z jazzem też się w wielu miejscach łączy, rock także. W zasadzie prawie wszystko z wszystkim jest jakoś powiązane. Poza tym pod soul mogą podejść mi utwory, które do tego gatunku nie należą. Kiedyś myślałem, że kościelna pieśń Panie przyjdź (jeżeli nie wiesz, jaki ma oryginalny tytuł, to napiszę następnym razem) to soul, a okazało się, że to XVIII-wieczna pieśń brytyjska.
5. Jazzowe improwizacje pojawiają się w bardzo różnych gatunkach muzyki, więc to akurat nie jest argument. Ja po prostu klasyfikuję muzykę (jeżeli muszę) wg elementów przeważających.
6. R&B to akurat gatunek, który nie za bardzo chwytam, podobnie jak indie (nota bene według Pawłowych kryteriów jestem chyba kompletnym idiotą), może dlatego, że specjalnie mnie nie interesuje co do niego należy, a co nie. Zresztą jak patrzę na informację o różnych muzykach na necie, to widzę, że i tutaj nie ma wielkiej zgodności, a rozwiązaniem jest przypisywanie artysty do kilku, jeżeli nie kilkunastu stylów.
7. Gospel to bardzo różnie, ale zależy od wykonania, od utworu itd. Przy czym chyba jednak w większym stopniu do pop.
231. W tej dziedzinie mamy skrajnie różne sposoby odbioru. Ja np. kolęd (poza Silent Night) nie lubię o żadnej porze roku, a na Boże Narodzenie mogę z równą przyjemnością słuchać Birdland, Stairway to heaven, Korowodu, In the court czy Zegarmistrza światła.
27.07.2009 10:05 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #40
 
kajman napisał(a):1. Dla mnie nie. Gdyby mi puścili tak znienacka, to nie odróżniłbym od tych zespołow, które wymieniałem.
2. Sorry, elektronika jest grana od ponad 20 lat i niewiele się zmieniła. Przecież te zespoły przypominają mocno Yazoo, DM, PSB czy DD.
3. Nie przesadzaj, popu u mnie zawsze sporo. Melua, Yusuf, India.Arie, Maria Mena, Anthony, Dido... jest nawet Iggy Pop Icon_mrgreen .
4. Ty w pewnych sprawach także. Raz Ci się udało napisać Krzysiek, a teraz wróciłeś do pełnej formy.
5. Staram się nie pisać, ale jak piszesz takie stwiedzenia, to zęby same mi zgrzytają... a do tego...Sam mnie prowokujesz.
6 Tego też nie rozumiem, dlaczego akurat w lato ta muzyka może Ci zgrzytać. Muzyka brzmi tak samo o każdej porze roku. Przecież nie puszcza się w radio innych wersji w innych porach roku, a tym bardziej żaden chochlik nie przestawia nutek na płycie lub na mp3 co kilka miesięcy.
7. Tak, Ty jesteś z początku lat 80-tych, ja kilkanaście lat wcześniej jeżeli tak chcesz to określać.
8. Ja słyszę, że ona jest sztuczna, ale w znacznym stopniu sztuczny w warstwie instrumentalnej jest także mój ukochany rock progresywny, sztuczni są Doorsi, których top ostatnio tobiłem i sztucznych jest wielu innych wykonawców, ktorych bardzo cenię.
9.1. Ja nie dostrzegam w niej potencjału, bo potencjał jest schowany w instrumentach, a nie w muzyce. Dla mnie jest ważniejsze co grają, a nie jak grają (to nie jest najprecyzyjniej powiedziane)
9.2. liczy się sam temat i jego rozwinięcie, a nie sam akt wydobywania dźwięku.
10.1 Jakoś tych pozytywów u Ciebie coraz mniej. Odsłuchuję nowości z Twojego top30 i w większości nie mam ochoty na kolejne przesłuchanie.
10.2.Teraz przesłuchuję ponownie Japandroids, bo tam są przebłyski pomysłu na muzykę, a nie na granie. No i jest naprawdę momentami świetna perkusja, ale służy ona tam tylko jako ozdobnik, bo rytm zdominowany jest przez elektronikę.
11. Toteż rzadko ostatnio dyskutuję na temat tej muzyki, ale tym razem była za dużo, żebym nie zareagował.

1. Raczej byś odróżnił, skoro Pati Yang to kobieta, a wokalista Animal Collective czy Patrick Wolf raczej nie Icon_razz2 I ona gra bardziej ''prostą'' muzykę - chociaż to brzydko brzmi. Powinienem raczej powiedzieć, bardziej radiową.
2. Absolutnie nie. Znów wychodzi to, jak szerokie jest twoje obeznanie z elektroniczną muzyką. Na przestrzeni tych last zaszło wiele zmian w tej warstwie, dzięki polepszeniu się techniki. Prawda jest taka, że to nie rock rozwija się najbardziej, ale właśnie granie syntetyczne jak ja to lubię nazywać Icon_smile Może ty wolisz harmonię i stabilizację i Ci to nie w smak Icon_smile?
3. Dobra, dobra, trochę z tego jest popem, ale też czasami naciągasz trochę niektórych artystów pod tę stylistykę. Zresztą to nie jest klasyczny, czysty pop (jedyny czysty to chyba przereklamowana - niestety przez Program Trzeci - Melua :/. To różne wariacje na jego temat - ale niech będzie Icon_wink
4. Ale co to ma do tej dyskusji Icon_razz2? Jeśli wolisz formę ''Krzysiek'' to ok, zapamiętam. Jakoś nie myślałem do tej pory o tym, gdy pisałem tak czy w inny sposób. Czy to jakieś ''przesadzanie'' było? W jedną czy drugą stronę?
5. Ale to już chyba Ci wyjaśniłem. Co ja mogę zrobić, że dla mnie ta muzyka jest świetna? Icon_lol Tak ją opisuje i nie mam zamiaru tego zmieniać, dopóki będzie trzymać jeden poziom. Wiesz, ja np. nie narzekam na rapowane ''momenty'' listy aaktt czy też jego wszędobylskie r'n'b. On to uważa za super muzę, ja mam inne podejście, chyba nigdy mnie to nie chwyci. Można o tym kilka razy podyskutować....ale bez przesady. W końcu by mi zęby się połamały jakbym przygryzał je widząc chwalebne przypisy przy tych kawałkach tydzień w tydzień Icon_wink2
6. Akurat takie progresywne granie, ciężkie, w tym stylu nie jest dobre dla mnie na lato. Ja potrzebuje więcej luzu, a nie skomplikowanych kawałków od których mózg paruje, bo jak sam napisałeś: ''trzeba się nad tym skupić w 101%''. W gorącą pogodę ciężkie dźwięki brzmią dosyć ciężkostrawne. Ty w tym siedzisz na co dzień, nie koniecznie w ciężkiej odmianie rocka, ale takiej dosyć ''wymagającej'', więc może nie masz z tym problemu.
7. Ja jestem raczej z początku lat 90., z roku 92 konkretnie ;P Ale tobie pewnie chodzi o to czego słucham, z jakich lat. No fakt, ostatnio nic nie słucham z lat 60. czy 70. Pewnie jest to spowodowane ogromnym urodzajem muzyki jaki wybuchł po tych dekadach. Można dyskutować co jest lepsze i dlaczego, ale moim skromnym zdaniem to nie ulega wątpliwości - lata 80 i 90 przyniosły największy rozkwit różnorodnej muzyki i jest co wybierać z płyt datowanych na te czasy. Do 70. i 60. na pewno kiedyś wrócę, bo kilka piosenek, płyt, artystów z tamtego okresu bardzo lubię...wbrew pozorom Icon_wink
8. Skoro tak twierdzisz.....progresja to muzyka techniczna i może dlatego. Tam czasami zamiast spontanicznego grania, skupiają się na idealnym wkomponowaniu każdego elementu w następny element. Granie surowe, mało urozmaicone instrumentalnie (w większości) - może dlatego tak ciężko mi wchodzi. Przerost formy nad treścią i tak dalej...
9.1. Nie zgadzam się. Widzę, że wychodzisz z bardzo zaściankowego poglądu, że tylko żywe instrumenty mogą tworzyć muzykę, a elektronika nie jest wiarygodna. Jestem ciekawy co by się okazało gdyby z płyt tych przykładowych Goryli (a niech już będzie) usunąć całą szatą techniki. Brzmieliby bardzo ubogo, zapewniam cię. Komputerowe efekty potrafią teraz same za muzyków nagrać płytę Icon_wink i brzmią jak prawdziwe instrumenty, więc wiesz... Icon_wink2 (To ma Ci dać do myślenia na temat Goryli Icon_razz) A mówiąc poważnie, w elektronice najbardziej szanuje jej urozmaicenia podstawowego instrumentarium, a nie odwalanie za nią roboty należącej do perkusji, gitary czy basu. Na szczęście z tego co wiem, żaden poważny zespół tak się nie bawi, zresztą mało kto na świecie...
9.1. Ja też myślę, że sam dźwięk nie wystarczy Icon_wink2 Wszystko musi mieć jakąś myśl, musi się łączyć, przechodzić, nachodzić w/na siebie. O to chodzi. Myślę, że każdy sądzi podobnie.
10.1. Spokojnie. Zawsze są lepsze i gorsze okresy, nie raz jeszcze znajdziesz tu swoją muzyką. Swoją drogą nie wiem czemu tak narzekasz. W top 4 są dwie kompozycje z twojej poczekalni, i to są świeże kawałki u mnie Icon_wink Tak wysoki wynik to rzadkość Icon_wink
10.2. Popatrz, nastawiasz się źle do tego kawałka, bo uważasz, że elektronika jest tam na pierwszym miejscu i wszystko psuje. Najgorsze jest to, że w tej piosence nie ma ani odrobiny grania. Wszystko jest nagranie tylko i wyłącznie przez tradycyjnie instrumenty. Jedyna elektronika jaką zastosowano, to ta użyta przy produkcji, wzmocnieniu jakiś brzmień może..Sam utwór jednak jest jej pozbawiony. Czy granie elektryczne tak bardzo zalazło Ci za skórę, że podajesz je za przyczynę nielubienia każdej nowej piosenki, nawet jak to tam nie ma Icon_razz2?
PS - A fenomenu ''I Think I'm Paranoid'' nadal nie wyjaśniłeś Icon_razz2
11. Ależ to dobrze, że dyskutujesz, tylko czasem wychodzą z tego takie rzeczy, które mnie już przerastają w dyskusji z tobą Icon_razz2

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
27.07.2009 11:00 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości