Post: #66

Widzę, że tknąłem jakiś czuły punkt; czuję, jakbym najechał na jakiś obiekt kultu tutejszej sekty, czy coś w tym stylu xD Spodziewałem się reakcji, ale nie aż takiej!

(06.02.2021 10:51 AM)stokrotka napisał(a):  rozumiem, że nie jest to zbyt popularna muzyka tutaj

Nie zauważyłem, żeby Sade była tu mało popularna, zwłaszcza wśród słuchaczy Trójki, gdzie przecież była znacznie rozpropagowana. To mi po prostu zdarza się wyłamywać ze zbiorowych zachwytów i niekoniecznie tylko po to, żeby się wyróżnić. Zresztą czasem taka wymiana myśli się przydaje, bo co to za dyskusja, gdzie wszyscy się zgadzają?

(06.02.2021 12:50 PM)Yacy napisał(a):  no i jakoś nie mogę się zgodzić z określeniem, że to prosta i skromna muzyka.

A co tu jest nieproste, a tym bardziej nieskromne?

(06.02.2021 03:17 PM)Sundrajta napisał(a):  prosta to na pewno nie, bo nawet niby te piosenki są do siebie podobne, jednak gdy słucham ich bez zakłóceń w samotności, to odnajduję w niemal każdej tyle smaczków i nieodkrytych dźwięków, że aż nadziwić się nie mogę, jak w sumie w jednej konwencji można tyle zmieścić!

No to ja to odbieram skrajnie wręcz inaczej - bo o ile na przestrzeni dekad Sade faktycznie nagrywali piosenki czerpiące w różnych proporcjach z różnych styli muzycznych, to przecież w obrębie jednej piosenki nigdy nie ma nie wiadomo jakiego eklektyzmu czy "ukrytych dźwięków", wszystko jest raczej dość prostolinijnie podane od razu na pierwszy plan. Taki opis trochę przypomina mi raczej jakieś avant-jazzowe improwizowanie.

Cytat:Widocznie Ty jeszcze nie dotarłeś do tych pokładów, do których ja i mi podobni już dotarli! A być może nigdy do nich nie dotrzesz, tak jak ja nigdy nie dotrę, przy tylu innych wykonawcach.

A może coś co dla jednych jest sufitem, dla innych jest podłogą, tak też może być.