Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
50 albumów dekady (2010-2019)
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 383
Dołączył: Jun 2007
Post: #21
RE: 50 albumów dekady (2010-2019)
Matthews najlepiej kojarzy mi się solo, a nie z bandem, a Bonamassa owszem, chociaż niekoniecznie w tych płytach. Dwie inne cenię znacznie wyżej.
15.01.2021 07:47 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
neo01 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 10 028
Dołączył: Dec 2009
Post: #22
RE: 50 albumów dekady (2010-2019)
Być może jeszcze coś się pojawi Icon_smile

WOLNE MEDIA!!!
15.01.2021 08:27 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 383
Dołączył: Jun 2007
Post: #23
RE: 50 albumów dekady (2010-2019)
41 płyt bodajże. I myślę, że sporo rzeczy mnie ucieszy.
15.01.2021 09:43 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
neo01 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 10 028
Dołączył: Dec 2009
Post: #24
RE: 50 albumów dekady (2010-2019)
Tak, tak, chodziło mi natomiast o Joe Icon_smile

WOLNE MEDIA!!!
15.01.2021 11:02 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 383
Dołączył: Jun 2007
Post: #25
RE: 50 albumów dekady (2010-2019)
No tak, to mam nadzieję, że coś z mojej ulubionej dwójki.
15.01.2021 11:06 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
neo01 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 10 028
Dołączył: Dec 2009
Post: #26
RE: 50 albumów dekady (2010-2019)
41. Crippled Black Phoenix – White Light Generator (2014)
Jest i zespół, który został tu już niejako zaanonsowany. Co prawda z innym wydawnictwem, ale nie powiedzieli jeszcze na pewno ostatniego słowa. Płyta bardzo w ich stylu: mroczna, pełna "napięć", niepokoju i nostalgii zamkniętych w pięknych dźwiękach.

40. Pearl Jam – Lightning Bolt (2013)
Może nie jest to album marzeń jednego z moich ukochanych zespołów, ale jeśli połowa utworów mnie porusza i jest dla mnie ważna, to już nie jest źle. Co prawda ta druga połowa jest wyraźnie słabsza, ale jednak dla tych kilku kompozycji uważam, że warto ją wyróżnić.

39. Metallica – Hardwired To Self-Destruct (2016)
Tutaj kolejny gigant i niestety trochę rozczarowanie. Dziwi mnie trochę, że ktoś mógł obstawiać ten album u mnie w pierwszej 10., bo trudno mi znaleźć choć jeden powód, żeby mógł mi się aż tak spodobać... Kompozycje, może paroma wyjątkami, są raczej mało ciekawe, nużące też staje się powtarzanie tych samych lub podobnych motywów. Oczywiście, są też bardzo dobre momenty, jak choćby otwarcie płyty czy jej zamknięcie (i kilka innych), ale mogło to wystarczyć jedynie na końcówkę czwartej dyszki - bo to cały czas jest znakomita kapela, tylko może jeszcze trzeba trochę poczekać na kolejny znakomity album.

WOLNE MEDIA!!!
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17.01.2021 02:45 PM przez neo01.)
17.01.2021 12:58 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
thestranglers Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 31 004
Dołączył: Dec 2014
Post: #27
RE: 50 albumów dekady (2010-2019)
czwartej
17.01.2021 01:00 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
neo01 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 10 028
Dołączył: Dec 2009
Post: #28
RE: 50 albumów dekady (2010-2019)
Jesteś szybszy niż błyskawica. W międzyczasie zdążyłem poprawić Icon_smile

WOLNE MEDIA!!!
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17.01.2021 01:26 PM przez neo01.)
17.01.2021 01:26 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
thestranglers Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 31 004
Dołączył: Dec 2014
Post: #29
RE: 50 albumów dekady (2010-2019)
dzięki Icon_smile to jeszcze powiem, żebyś tytuł sprawdził Icon_wink
17.01.2021 01:36 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 383
Dołączył: Jun 2007
Post: #30
RE: 50 albumów dekady (2010-2019)
neo01 napisał(a):41. Crippled Black Phoenix – White Light Generator (2014)
Ten też mi się podobał.
neo01 napisał(a):40. Pearl Jam – Lightning Bolt (2013)
Może dlatego, że nie należy do moich ulubionych zespołów to niespecjalnie zrobił na mnie wrażenia.
neo01 napisał(a):39. Metallica – Harwired To Self-Destruct (2016)
Wprawdzie po najlepszej w moim odczuciu to brzmi tak sobie, ale odbieram to jako dobrą płytę z kilkoma świetnymi utworami. W takim specyficznie matematycznym zestawieniu ulubionych płyt dekady miejsce 177, ale subiektywnie to dałbym wyżej. Bonamassy też są - na miejscach 376 i 386.
17.01.2021 02:08 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 587
Dołączył: May 2008
Post: #31
RE: 50 albumów dekady (2010-2019)
a jednak mamy coś wspólnego Icon_wink na tę chwilę pokrywają się daty w tytule wątku, haha
muzycznie faktycznie jest zupełnie inaczej, choć niektóre z tych płyt słyszałem, ale będę zaglądał -- a nuż coś Icon_wink

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
18.01.2021 03:10 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
neo01 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 10 028
Dołączył: Dec 2009
Post: #32
RE: 50 albumów dekady (2010-2019)
Cóż, myślę, że przy niezwykle pomyślnych wiatrach jest jakaś minimalna szansa na jedną wspólną (niedługo się pewnie okaże). A tymczasem 4 albumy, bo początkowo nie wkleiłem 38.:

38. Long Distance Calling – Boundless (2018)
Nikt nie obstawiał albumu w pełni instrumentalnego? A tu proszę, niespodziewajka Icon_wink Muzyka, przy której mogę się w pełni odprężyć, zrelaksować i zadumać... Post-rock w najlepszym - w moim odczuciu - wydaniu.

37. New Model Army – From Here (2019)
To odkrycie 2019 roku (dzięki, adameria Icon_wink). Muzyka niepokojąca, potrafiąca wprawić w nastrój melancholii i zadumy, mająca w sobie coś jakby magicznego, jedynego w swoim rodzaju...

36. Voo Voo – Za niebawem (2019)
A tutaj pierwsza z płyt najważniejszego dla mnie wykonawcy ostatniego 10-lecia. Jest tu kilka bardzo dobrych kompozycji, są piękne, bardzo selektywne dźwięki... ale czegoś temu albumowi brakuje, aby był świetny. Niemniej jednak jest on na pewno godny uwagi - wyróżnia się na tle nienajlepszych ostatnio dokonań rodzimych zespołów gitarowych.

35. Organek – Czarna Madonna (2016)
Na tej płycie Organek pokazał już swoje dojrzalsze oblicze. Utwory są generalnie bardziej przemyślane i nieco bardziej rozbudowane, jednak nadal nie brakuje tu energii, do której zdążył swoich fanów przyzwyczaić. Kawał solidnego rockendrolla.

WOLNE MEDIA!!!
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18.01.2021 09:37 PM przez neo01.)
18.01.2021 09:29 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 383
Dołączył: Jun 2007
Post: #33
RE: 50 albumów dekady (2010-2019)
neo01 napisał(a):35. Organek – Czarna Madonna (2016)
Płyta bardzo nierówna z dwoma dobrymi utworami (nie piszę o wersji deluxe, gdzie tych dobrych dodanych jest więcej niż na podstawie) z świetnym utworem tytułowym.
neo01 napisał(a):37. New Model Army – From Here (2019)
Zespół tak, ale nie ta płyta, którą lubię najbardziej.
neo01 napisał(a):36. Voo Voo – Za niebawem (2019)
Dobra płyta, ale jednak spore rozczarowanie. U mnie na 189 miejscu.
18.01.2021 11:03 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
neo01 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 10 028
Dołączył: Dec 2009
Post: #34
RE: 50 albumów dekady (2010-2019)
Kolejna trójka, a wśród nich moja nadzieja (nadzieje?) Icon_wink:

34. Arctic Monkeys – AM (2013)
Początkowo myślałem, że ten album będzie nawet wyżej, bo bardzo dobrze mi się kojarzył. Niestety, ząb czasu trochę go nadgryzł (jak zresztą wiele innych w tym zestawieniu), niemniej jednak na pewno mogę uznać "AM" za jedno z najlepszych wydawnictw brytyjskiego indie-rocka. Płyta trochę nierówna, bo obok naprawdę świetnych kawałków trafiają się też wyraźnie słabsze, ale całościowo brzmi to wszystko spójnie i ciekawie.

33. Nosowska – 8 (2011)
Tutaj - jak wyżej. Sądziłem, że będzie pierwsza dwudziestka, jednak czegoś zabrakło... Może jest to wszystko nieco za bardzo jednostajne, może brak jakichś fajerwerków.... Bo kompozycje są naprawdę przednie, wokal Kasi brzmi chyba najlepiej spośród wszystkich jej dokonań, a do tego płyta jest świetnie "wyprodukowana". Tak czy siak to z pewnością jedno z najlepszych dokonań artystki w tym wieku.

32. Mumford & Sons – Babel (2012)
Pora na małą niespodziankę, jak sądzę... Tak, jak widać folk-rock też może mi się spodobać. Na tym albumie jest wszystko, czego mógłbym oczekiwać od tego rodzaju muzyki. Jest energia, jest nostalgia, jest świetny wokal, są przyjemne gitary i ciekawe kompozycje. Może tylko trochę bym tę płytę skrócił - wtedy byłaby idealna Icon_wink

WOLNE MEDIA!!!
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.01.2021 11:32 AM przez neo01.)
20.01.2021 07:48 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 428
Dołączył: Aug 2008
Post: #35
RE: 50 albumów dekady (2010-2019)
2/3 będzie u mnie.

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
20.01.2021 10:44 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
neo01 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 10 028
Dołączył: Dec 2009
Post: #36
RE: 50 albumów dekady (2010-2019)
Świetna wiadomość Icon_smile

WOLNE MEDIA!!!
20.01.2021 11:27 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 383
Dołączył: Jun 2007
Post: #37
RE: 50 albumów dekady (2010-2019)
Nie wypowiem się na razie, bo jeszcze może ktoś się skusi na mój topowy konkurs Nosowskiej i nie chcę nic zdradzać.
21.01.2021 08:11 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 587
Dołączył: May 2008
Post: #38
RE: 50 albumów dekady (2010-2019)
"am" to była przyjemna płyta
nosowska odstraszyła mnie nie tylko okładką, ale przede wszystkim przekombinowanymi tekstami -- nie moja wrażliwość
mumfordzi wtedy pięknie się zapowiadali i to był dobry krążek, choć dość przyziemny; kolejne bardziej popowe krążki zepsuły trochę to wrażenie

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
21.01.2021 11:10 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
neo01 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 10 028
Dołączył: Dec 2009
Post: #39
RE: 50 albumów dekady (2010-2019)
Dzięki za komentarze Icon_smile
Zgadzam się, że okładka "8" nie jest najwyższych lotów, a co do tekstów, to ja mam chyba tak połowicznie: część mi się podoba, ale kilka rzeczywiście mocno przekombinowanych i kompletnie do mnie nie trafiających, szczególnie to widać przy pierwszym singlu - obok ostatniego kawałka to dla mnie dwa najsłabsze momenty płyty.

WOLNE MEDIA!!!
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21.01.2021 11:35 AM przez neo01.)
21.01.2021 11:34 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
neo01 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 10 028
Dołączył: Dec 2009
Post: #40
RE: 50 albumów dekady (2010-2019)
Tym razem 3 propozycje z rodzimej sceny:

31. Daria Zawiałow – A kysz! (2017)
Debiut Darii cały czas brzmi mi najlepiej spośród jej dokonań (i nie sądzę, żeby to się wkrótce zmieniło, niestety). Czuć tutaj młodzieńczą energię, świeżość, pewne jeszcze nieopierzenie, ale też świadomość, co chce się zrobić. Przyjemne, wpadające w ucho melodie i wyrazisty, mocny głos wokalistki to dla mnie największe atuty tego wydawnictwa.

30. Voo Voo – Wszyscy muzycy to wojownicy (2010)
Kolejne Voo Voo z płytą najbardziej rockową i żywiołową w swojej jakże obszernej dyskografii. I bywa tu jak na koncertach: niektóre utwory to tylko pretekst do tego, żeby rozpocząć wydawałoby się niekontrolowaną jazdę bez trzymanki. Ale są tu też zasługujące na wzmiankę piękne ballady. To Voo Voo na jakie wówczas czekało wielu fanów i ostatni album z nieodżałowanym Stopą na perkusji.

29. Kim Nowak - Wilk (2012)
I wyszło tak, że po ojcu są synowie - w zdecydowanie najlepszej dla mnie odsłonie. Są tutaj wpadające w ucho riffy, jest sporo gitarowego "brudu" i rockandrollowej energii. Podobają mi się też teksty, choć raczej oszczędne, to w ciekawy sposób opisujące rzeczywistość z perspektywy ich autora.

WOLNE MEDIA!!!
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22.01.2021 08:48 PM przez neo01.)
22.01.2021 08:45 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  50 albumów dekady (2000 - 2009) neo01 80 3 258 16.02.2022 10:44 AM
Ostatni post: neo01

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości