Post: #41

ojej, zupełnie to żadne; słuchałem chronologicznie i doszedłem do tego wniosku zaraz na początku, a potem było już tylko gorzej; naiwne melodie, aranże, teksty i wokalista bez charakteru; koniec końców wróciłem do pierwszych dwóch płyt i głównie z nich ułożyłem swój głos, bo im dalej w las, tym było mi trudniej; w sumie moje top 3 jakoś mnie ujęło, w pewnym momencie zastanawiałem się, czy nie redukować dziesiątki, ale w sumie pewnie skończyłoby się na tej trójce; wielkie rozczarowanie i to pomimo tego, że nie miałem żadnych oczekiwań

Post: #42

Nikt nie wrzucił plejki ze Spotifaja? No to ja to zrobię, choć nie wiem czy komuś jeszcze będzie ona potrzebna.
Na końcu dodałem jeszcze dodatkowo wersję remiksową, którą zgłosił TuneHunterz (ale jest też ta podstawowa):

Post: #43

ale zgłoszeń jest 27...

Post: #44

thestranglers napisał(a):ale zgłoszeń jest 27

A myślałem że w pliku mam kompletną listę piosenek? No cóż jeszcze dwie zatem muszę dodać.

Post: #45

widzę, że nie tylko ja jestem rozczarowany...
nigdy nie byłem fanem, ale kilka utworów było u mnie na liście.
na LP3 też kilka mi się podobało.
ale nawet z tych, które dobrze kojarzyłem niewiele zostało.
a z drugiej strony nie mamy żadnej ich płyty - a u mnie to jest jakiś wyznacznik - więc czego ja się mogłem spodziewać

Post: #46

No to ja obronię zespół faktami: dwa ich nagrania spędziły w sumie 58 tygodni na liście, w tym 9 na pierwszym miejscu.

Post: #47

Cóż, spodziewałem się, że mój wybór nie wszystkim może przypaść do gustu, ale jednak widzę, że reakcje są jeszcze gorsze od przewidywanych (i jeden thestranglers, niestety, wiosny nie czyni...). Z jednej strony wiem, że przy wyborze powinno się kierować raczej własnymi preferencjami niż cudzymi, ale po przemyśleniu dochodzę jednak do wniosku, że fundowanie współforowiczom zbyt dużych rozczarowań muzycznych jest w sumie mało koleżeńskie... Cóż, pierwszy raz jest po to, żeby wyciągać wnioski. Kiedy ponownie przyjdzie moja kolej zgłaszania, postaram się wybrać dla odmiany coś, co spodoba się przynajmniej dwóm osobom (nie licząc mnie)...

Post: #48

Widzę że nie jestem odosobniony w swojej opinii o zespole i aż mnie to zaskoczyło. Najciekawsze jest to, że wszyscy (z krytykujących) mają dokładnie takie same odczucia jak ja: nuda, nic się nie dzieje, wokal bez charakteru, powtarzalność. Rzekłbym że taka muzyka do windy, gdzieś to stało koło neoproga, ale po drodze skręciło w poprockową stronę jednakże tam też nie doszło. Bo pop wymaga przebojowości, a tu jej kompletnie nie ma, zero pazura. Zasadniczo przykro to pisać, ale taki wychłodzony budyń jedzony przez kogoś chorego na covid.

Post: #49

Miszon napisał(a):Bo pop wymaga przebojowości, a tu jej kompletnie nie ma, zero pazura

Cóż, jak zdaje się powszechnie wiadomo, brak pazurów bywa dla mnie sporą zaletą (zresztą w wielu dziedzinach). A z pojęciem "przebojowości" mam problem, ponieważ bardzo często się z nim spotykam w sytuacji, kiedy czemuś, co mi się podoba, ktoś zarzuca jej brak

Miszon napisał(a):jedzony przez kogoś chorego na covid

A to odbieram jako niesmaczne, mogłeś się powstrzymać...

Post: #50

W sensie że nie czujesz smaku.

Post: #51

(16.01.2021 11:00 PM)Miszon napisał(a):  W sensie że nie czujesz smaku.

Dostałem raka od tego żartu.

Post: #52

Ale jedziecie... Moglibyście się czasem powstrzymać od takich tekstów...

Post: #53

neo01 napisał(a):Moglibyście się czasem powstrzymać od takich tekstów...

Ja się bardzo często powstrzymuję. Nie chciałbyś, żebym się powstrzymywał tylko czasem.

Post: #54

Jasne. Wierzę, że tak jest. To może powstrzymuj się odrobinę częściej. Wszystkim to z pewnością wyjdzie na dobre.
Ja pewnie za niedługo wyślę swoje głosy. Muzyka generalnie średnia, ale jest kilka bardzo fajnych momentów, z wiadomym killerem na czele.

Post: #55

Zgłoszone utwory:

Blackfield
End of The World
Once
1000 People
Pain
My Gift Of Silence
How Was Your Ride?
Lonely Soul
Waving
The Hole In Me
Hello
Cloudy Now
From 44 to 48
Jupiter
Summer's Gone
Lullaby
Miss U
Undercover Heart
After All
Summer
Pills
Epidemic
Where Is My Love?
Family Man
For the Music
Under My Skin
Sense of Insanity

Głosujecie na swoje Top 10 systemem eurowizyjnym 12-10-08-07-06-05-04-03-02-01 do mnie na PW do poniedziałku 18 stycznia do godziny 19:00. Można zagłosować nawet tylko na jeden utwór (otrzymuje on wtedy najniższą notę). Za swoje głosy otrzymacie po dwa punkty w programie lojalnościowym.

Zagłosowali:

wwas
kajman
Gary
EVENo
stokrotka
Artur.O
meni
AKT!
thestranglers
Yacy

Miszon
neo01

Post: #56

wwas napisał(a):kiedy czemuś, co mi się podoba, ktoś zarzuca jej brak

No to mi się też często zdarza. Nawet ktoś kiedyś napisał, że byłbym idealny do wyboru singli. Należałoby wybrać te utwory, które podobają mi się najmniej.
Ale tak ogólnie to nie jest taki zły top. Były znacznie gorsze.

neo01 napisał(a):z wiadomym killerem na czele

Nie wiem, co uważasz za wiadomy kiler. Chyba nie mój największy koszmar.

Post: #57

kajman napisał(a):Chyba nie mój największy koszmar.

przychodzi mi do głowy jeden tytuł

Post: #58

(16.01.2021 11:10 PM)EVENo napisał(a):  Dostałem raka od tego żartu.

Ale to nie był żart, niby jak to miałoby być śmieszne.
To była metafora. Smutna metafora. Lubię budyń, ale ciepły. Wychłodzony i bez smaku: zawód, niewesoła sytuacja.

Skojarzyło mi się dlatego, że widziałem się z kolegą, który miał kilka tygodni temu covid i mógł jeść cebulę jak jabłko, smakowały tak samo. I to nie było śmieszne, to było smutne.

Post: #59

Innymi słowy, żart Miszona był równie bez smaku jak muzyka Blackfield...

Swoją drogą też myślałem, że Blackfield ma tu większy poklask, w końcu ktoś im te pozycje na LP3 wygłosowywał, a i widziałem ich tu w jakichś topach wszechczasów.

Post: #60

To nie był żart powtarzam, nie wiem jak można było tak odebrać.