Post: #1

Niemal wszystkie nowości, które miały się dziś pojawić w Astrologu zagrane to można zapostować listę.

Kilka statystyk, bo je uzupełniłem.
Ostatni raz tyle premier było w 67 notowaniu.
Ostatni raz To, co nienazwane było wyżej niż Nie zabijaj w 64 notowaniu.
Rok temu na pierwszym miejscu była Kasia.

Na liście szaleństwo. Może później szerzej.

pozycja|pozycja przed tygodniem|liczba tygodni w 50|liczba tygodni w 30 (liczba tygodni na pierwszym)
01 03 43 43 CZARNO-CZARNY FILM - Jean Lubera i Piotr Nalepa (3+1+2+2+2+1+1)
02 01 23 23 PUPPET SHOW - Sleepytime Gorilla Museum (1+1+2)
03 06 07 07 WITH WORDS & CAKE - Faun Fables
04 02 07 07 HELPLESS CORPSES ENACTMENT - Sleepytime Gorilla Museum (1)
05 04 17 17 THE SALT CROWN - Sleepytime Gorilla Museum
06 07 05 04 MANTRA - Indukti
07 08 09 08 LADY IN BLUE - Tori Amos
08 NN 01 01 THE COURT OF THE CRIMSON KING - Crimson Jazz Trio
09 05 17 17 ANGLE OF REPOSE - Sleepytime Gorilla Museum
10 10 03 02 BE SOMEBODY - Kings Of Leon
11 15 78 78 TO, CO NIENAZWANE - Anna Maria Jopek (4+2)
12 13 77 77 NIE ZABIJAJ - Katarzyna Groniec (34+1+3+2+1+1)
13 09 06 06 THINKING 'BOUT YOU - Yusuf
14 36 44 38 MY LOVE IS LIKE A RED RED ROSE - Eva Cassidy (2+1)
15 11 10 10 PESA PESA - Motema Africa (2)
16 21 13 09 COLLAPSE/COLLIDE - Archive
17 26 67 64 RIGHT IN TWO - Tool
18 22 27 27 NAWET GDY NOC POKRYWA CIENIEM ZIELONĄ ZIEMIĘ... - Osjan (2)
19 17 32 30 ALL NIGHTMARE LONG - Metallica
20 NN 01 01 FRAME BY FRAME - Crimson Jazz Trio
21 18 03 03 SHIVER - Yoke Shire
22 14 17 17 THE COMPANIONS - Sleepytime Gorilla Museum
23 16 07 07 PICTURES - Faun Fables
24 NN 01 01 MOJA MAŁA - Żywiołak
25 12 23 23 THE GREENLESS WREATH - Sleepytime Gorilla Museum
26 32 02 01 WON'T BE LONG - Eva Cassidy
27 24 22 20 FORMICARY - Sleepytime Gorilla Museum
28 27 52 37 ZIELONA PANI ZIEMIO - Maryla Rodowicz i Seweryn Krajewski
29 NN 01 01 ŻONA PRZEWROTNA (MĄDROŚĆ SYRACHA) - Zacier
30 29 10 10 BLUE LAMBENCY DOWNWARD - Kayo Dot

31 NN 01 00 PICTURES OF A CITY - Crimson Jazz Trio
32 25 10 03 CHAOS - Archive
33 23 15 13 KOŁYSANKA DLA... - Cisza Jak Ta
34 19 10 08 THE @BLUES.PL - Grzegorz Bukała
35 20 15 14 CIEBIE SZUKAŁEM - Cisza Jak Ta (1)
36 34 16 08 ALLELUJAH - Recoil
37 28 03 01 THE HOUSE OF VOID (VISCERAL MIX) - Jarboe
38 35 78 61 JESZCZE W ZIELONE GRAMY - Raz, Dwa, Trzy (1)
39 38 20 03 OSSUARY - Sleepytime Gorilla Museum
40 48 58 44 SUMMERS LOST - Hurt
41 50 02 00 THE WIDENING EYE - Sleepytime Gorilla Museum
42 31 16 10 BATTLE FOR THE SUN - Placebo
43 33 11 09 MAY YOUR HEARTS STAY STRONG - Cloud Cult
44 30 18 16 ABERINKULA - The Mars Volta
45 41 51 37 PRZYJDŹ DO MNIE DWA - Elżbieta Adamiak
46 NN 01 00 SWIMMER'S CHANT - Mew
47 NN 01 00 KING OF THE DOGS - Iggy Pop
48 37 02 00 RADIOACTIVE PEOPLE - Andromeda Mega Express Orchestra
49 46 03 00 LARKS TONGUES IN ASPIC PT. 2 - Dream Theater
50 NN 01 00 THE DEVIL, YOU + ME - The Notwist

wypadły:
39 31 09 07 THE PROVINCE - IQ
40 34 22 14 KARDAMON I PIEPRZ - Mikromusic
42 44 02 00 I LOVE TURBULENCE - Rolo Tomassi
43 40 04 00 FORCE - Indukti
44 41 28 23 THE MAN I LOVE - Rokia Traoré
45 42 13 09 W NASZYM NIEBIE - Cisza Jak Ta
47 37 04 00 SOAP ON A ROPE - Chickenfoot
49 47 79 62 ZRÓB, CO MOŻESZ - Anna Maria Jopek

premiera - 5 [+1 powrót], bez zmian - 1, w dół - 14, do góry - 9

Podkreślone premiery, pogrubione nowości, zafioletowany powrót, zaczerwienione wypadki i zazielenione wszystkie awanse w Top30.

Chomikiem postaram się zająć któregoś wieczora...

Post: #2

zacznę od tego że dziś niestety nie słuchałem Astrologa... cóż, czasem trzeba dokonywać trudnych wyborów... ale postaram się już nic nie przegapiać, zwłaszcza że powtórek już nie ma

a na liście faktycznie duże zmiany, choć numer jeden na szczęście niezmienny
Eva jak ładnie wróciła
i cieszy że Archive w górę.
nowości bardzo ładne - te co znam, a nie znam tylko Crimson Jazz Trio, nazwa intrygująca
a zostając w karmazynowych klimatach - szkoda że Dream Theater nawet z tym utworem sobie nie radzi...

Post: #3

bear napisał(a):nie znam tylko Crimson Jazz Trio, nazwa intrygująca

Muza też. a tymczasem wygadałeś się, że poprzedniego astrologa też nie słuchałeś .
Ale faktycznie - zaskakująco wysoko debiutuje. Mnie z tej płyty najbardziej zapadło w pamięć "Red". No i schizofrenik też świetny, choć przyznaję, że tydzień temu jakoś mnie "przytkało" i dopiero pod koniec utworu go rozpoznałem. "pictures of a city" jednak w cieniu oryginału (a bardzo go lubię).
To Dream THeater chciałbym poznać. Skądże to?

Post: #4

Dzisiaj niestety mnie nie było i audycja mi przepadła
Szkoda, że Andromeda pikuje w dół, wierzę, że zdoła się jeszcze podnieść. Ciekawi mnie natomiast potrójny debiutant - Crimson Jazz Trio. Przyjrzę się w najbliższym czasie

Post: #5

Gdy włączyłem Astrologa akurat leciał Kings Of Leon
Słuchałem do końca i nawet trochę dłużej. Na pewno tego nie żałuję. Nie tylko dlatego, że polubiłem kolejnego Green Daya z nowej płyty, którą chyba już jutro przesłucham, przed czym wcześniej się powstrzymywałem z powodu słabego pierwszego singla.
Ale przede wszystkim dlatego nie żałuję, bo przekonałeś mnie do sięgnięcia po płytę Soap & Skin, za której pierwszy odsłuch zabiorę się już niebawem.
W drugiej godzinie dominowały klimaty, których nie słucham na codzień. Słuchało się bardzo miło, dopóki nie puściłeś Iggy'ego Popa

A co do samej listy - na pewno cieszy utrzymanie pozycji przez "Be Somebody", ale nie zmienia to faktu, że większość moich faworytów spada. I to dość dotkliwie.

Przy okazji radzę pomęczyć jeszcze trochę Kings Of Leon. "On Call" też kiedyś było moim ulubionym utworem KOL, ale po kilkakrotnym przesłuchaniu każdej z płyt, ten utwór zszedł na dalszy plan. "Be Somebody" być może wyprzedza o kilka długości "On Call", ale na pewno nie wyprzedza aż tak bardzo każdego utworu z ich dyskografii.

Post: #6

O! Ale widzę jednak, że wyszło Volume Two. Coś tam słyszałem z tego, ale nie sądziłem, że wydadzą. No i Laurie leciała. Nie wiem, czy znasz, ale jeśli nie znasz, to absolutnie obowiązkowo z jej - płyta "Big science" (mam na półce, za 19,99 kupiona ).

Post: #7

Właśnie zapomniałem skopiować i wywaliło mi bardzo długi post. Więc teraz w skrócie.
Czy to walka o większą ilość Filmow na szczycie?
Z nowości poza Zacierem (za długi ) podobają mi się wszystkie nowości, w tym większość bardzo.
Zrobiłeś mi czystki.
aaktt: popieram Twoją opinię na temat RP.

Post: #8

zaciekawiła mnie data zestawienia )))

Post: #9

Heh, to się zorientowałeś . Patrz na poprzednie zresztą.

Zastanawiam się tlyko, jak się czyta taką datę. Tzn. jak się nazywają te miesiące po grudniu .

Post: #10

Miszon napisał(a):Zastanawiam się tlyko, jak się czyta taką datę. Tzn. jak się nazywają te miesiące po grudniu .

Ciekawe pytanie. Ja myślę, że po prostu trzynasty itd. Ale może się pojawić wizualny problem w 2016.

Post: #11

kajman napisał(a):

Miszon napisał(a):Zastanawiam się tlyko, jak się czyta taką datę. Tzn. jak się nazywają te miesiące po grudniu .

Ciekawe pytanie. Ja myślę, że po prostu trzynasty itd. Ale może się pojawić wizualny problem w 2016.

Na szczęście wtedy już nas nie będzie, bo w 2012 będzie koniec świata

Post: #12

mrsap napisał(a):Na szczęście wtedy już nas nie będzie, bo w 2012 będzie koniec świata

ale przed czy po EURO 2012?

Post: #13

bear napisał(a):

mrsap napisał(a):Na szczęście wtedy już nas nie będzie, bo w 2012 będzie koniec świata

ale przed czy po EURO 2012?

W perspektywie wieczności nie ma to żadnego znaczenia.

Post: #14

Hehehe..., dobre .

O ile pamiętam - w czerwcu. Także w okolicach meczu otwarcia .

Post: #15

Zanim komentarze do lista płyt:
Notowanie 76 z 19 Rocznicowego 2008 r.

1 Sleepytime Gorilla Museum -2007- In Glorious Times [68minut]
2 Crimson Jazz Trio - 2009 - King Crimson Songbook, Volume 2
3 (1977) Peter Gabriel - I - Car
4 (1978) Peter Gabriel - II - Scratch
5 Sinead O'Connor - 1988 - The Lion and the Cobra
6 Jethro Tull - 1972 - Living In The Past - Mobile Fidelity Gold CD Release 1997
Krzysiek przedstawia swoją kolekcję - część 1
7 Stevie Wonder - 1962 - The Jazz Soul of Little Stevie Wonder
8 Jethro Tull - 1972 - Thick As A Brick - 25th Anniversary 1997 Special Edition
9 VA - The Celtic Tribute to Led Zeppelin - Long Ago and Far Away (2007)
10 Jethro Tull - 1973 - A Passion Play - Mobile Fidelity Gold CD Release 1998

11 Graham Coxon - The Spinning Top
12 Iggy Pop - Preliminaires 2009
13 The Notwist -2008- The Devil You and Me [44minuty]
14 Kronos Quartet - Floodplain (2009)
15 Mew - No More Stories Are Told Today, I'm Sorry, They Washed Away (2009)
16 Janek Samolyk - Don't Think Too Much EP (2009)
17 The Dead Weather - Horehound
18 Archive -1996- Londinium [61minut]
19 Rifle Recoil - Rifle Recoil (2009)
20 Zacier - Masakra na Wałbrzyskiej
21 Elakelaiset - Humppa Unuited -2008

Post: #16

bear napisał(a):a na liście faktycznie duże zmiany

Przyznam, że dawno się tak nie wkurzyłem na wyniki swojej listy... Hmm... Cisza Jak Ta i Bukała podobają misie bardziej niż tydzień temu!!! [No i inne, np. Metallica, ale ona akurat niewiele spadła.]

bear napisał(a):Eva jak ładnie wróciła

Myślę, że to utwór z mojego Top10 jeśli chodzi o Evę, więc czasem pokaże pazurki.

bear napisał(a):a zostając w karmazynowych klimatach - szkoda że Dream Theater nawet z tym utworem sobie nie radzi...

Niewiele jest na tej liście takich utworów, które radzą sobie tak jakbym chciał....

Miszon napisał(a):Mnie z tej płyty najbardziej zapadło w pamięć "Red".

To nie z tej płyty chyba.

Miszon napisał(a):To Dream THeater chciałbym poznać. Skądże to?

Rozszerzona wersja ostatniej płyty.

aaktt napisał(a):Szkoda, że Andromeda pikuje w dół, wierzę, że zdoła się jeszcze podnieść.

Myślę, że po zagraniu w Radio Active nie może być inaczej.

Cytat:Gdy włączyłem Astrologa akurat leciał Kings Of Leon

Trzeba było powiedzieć to bym wcześniej włączył.

mrsap napisał(a):Słuchałem do końca i nawet trochę dłużej. Na pewno tego nie żałuję.

Super.

mrsap napisał(a):Ale przede wszystkim dlatego nie żałuję, bo przekonałeś mnie do sięgnięcia po płytę Soap & Skin, za której pierwszy odsłuch zabiorę się już niebawem.

Wow! Cel edukacyjno-zachęcający audycji osiągnięty.

mrsap napisał(a):Przy okazji radzę pomęczyć jeszcze trochę Kings Of Leon. "On Call" też kiedyś było moim ulubionym utworem KOL, ale po kilkakrotnym przesłuchaniu każdej z płyt, ten utwór zszedł na dalszy plan. "Be Somebody" być może wyprzedza o kilka długości "On Call", ale na pewno nie wyprzedza aż tak bardzo każdego utworu z ich dyskografii

Dla Ciebie nie, a dla mnie tak. Pierwsza płyta generalnie misie nie podoba. Perkusja jest zbyt prosta. Na drugiej pojawiają się przebłyski, ale moja ulubiona to trzecia, ale utworu pokroju Be Somebody tam po prostu nie ma.

Miszon napisał(a):1. O! Ale widzę jednak, że wyszło Volume Two. Coś tam słyszałem z tego, ale nie sądziłem, że wydadzą. 2. No i Laurie leciała. Nie wiem, czy znasz, ale jeśli nie znasz, to absolutnie obowiązkowo z jej - płyta "Big science" (mam na półce, za 19,99 kupiona ).

1. jak uda Ci się przesłuchać audycję to tam będzie o tym... 2. Już znam dwie pierwsze płyty, i choć Big science jest lepsze od debiutu to tylko przyjemnie się słuchało. Liczę na więcej jeśli chodzi o tą panią.

kajman napisał(a):Właśnie zapomniałem skopiować i wywaliło mi bardzo długi post. Więc teraz w skrócie.

kajman napisał(a):Czy to walka o większą ilość Filmow na szczycie?

Mam nadzieję, że to współpraca, a nie walka...

kajman napisał(a):Zrobiłeś mi czystki.

4?

Cytat:zaciekawiła mnie data zestawienia )))

na bezrybiu....

kajman napisał(a):

Miszon napisał(a):Zastanawiam się tlyko, jak się czyta taką datę. Tzn. jak się nazywają te miesiące po grudniu .

Ciekawe pytanie. 1. Ja myślę, że po prostu trzynasty itd. 2. Ale może się pojawić wizualny problem w 2016.

1. Nazwy miesięcy można sprawdzić na liście płyt. 2. Poradzę sobie z tym, chyba że...:

bear napisał(a):

mrsap napisał(a):Na szczęście wtedy już nas nie będzie, bo w 2012 będzie koniec świata

ale przed czy po EURO 2012?

ja gdzieś czytałem: "Euro w Polsce? Koniec świata!".

Post: #17

abd3mz napisał(a):Na drugiej pojawiają się przebłyski, ale moja ulubiona to trzecia, ale utworu pokroju Be Somebody tam po prostu nie ma.

Ja bym powiedział, że co najmniej jeden jest. Nawet jeśli chodzi o perkusję (pewnie domyślasz się który, a jeśli nie, to wkrótce się dowiesz ). Zgodzę się natomiast co do tego, że "Because Of The Times" jest najlepsza.

Post: #18

mrsap napisał(a):Ja bym powiedział, że co najmniej jeden jest. Nawet jeśli chodzi o perkusję

To nie do końca chodzi o perkusję, choć jest ona bardzo ważna. Po prostu utwór musi mieć to coś. W tym przypadku to są bębny. KOL ma kilka utworów z bardzo fajną perkusją. Może chodzi o utwór otwierający poprzednią płytę?

PS. Wszystkie zaległe nowości już na chomiku.

Post: #19

byłbym wdzięczny za udostępnienie gdzieś w wolnej chwili celtyckiego tributu dla Led Zeppelin z miejsca 9 na liście płyt, bo bardzo intrygująco i smakowicie brzmi ten tytuł, a nie umiem nigdzie tego znaleźć

a co do do końca świata: może faktycznie dla wieczności to bez znaczenia, ale dla mnie to ma duże znaczenie czy obejrzę chociaż jeden mecz Euro 2012 czy nie

Post: #20

abd3mz napisał(a):Big science jest lepsze od debiutu to tylko przyjemnie się słuchało

No "Big science" jest chyba powszechnie uważane za jedno z dwóch najważniejszych dzieł Laurie, także może być ciężko. Jeśli chodzi o mnie - utwór tytułowy, O Superman (teledysk, choć mega minimalistyczny i nic w nim się nie dzieje, to wymiata), oraz Sharkey's day - niesamowite utwory (dwa z nich w moim Topie).
A Laurie poznałem dzięki... Rogerowi Taylorowi z Queen . Na VH1 był taki program, gdzie artyści prezentowali swój Top10 i on dość wysoko umieścił wówczas wspomniane "O Superman" (swoją drogą - niewyobrażalne, że to było sporym przebojem w UK!), które mnie powaliło za pierwszym razem. No i nie zawiodłem się później kupując całą płytę.