Post: #61

Ja miałem tak kiedyś z "With You" Chrisa Browna. Ściągnąłem jakiś kawałek, niby ten i nie podobał mi się jakoś wybitnie, ale wszedł na listę, po czym kilka tygodni później okazało się, że ten utwór brzmi zupełnie inaczej (lepiej). Niestety nie doszedłem do tego jaki tytuł naprawdę miał tamten utwór, bo nie było go na żadnej z płyt. Ostatecznie zostało "With You", tylko zmienił się utwór (przy okazji trochę awansując)

Post: #62

No ja też coś takiego miałem, tylko dokładnie nie pamiętam szczegółów. Kojarzę tylko tyle, że prawie na pewno kawałek pochodził z listy vingoe i naprawdę był świetny (najlepszy z poznanuych z owej płyty, gdzie wszystko było pomieszane). Niestety utwór właściwy był znacznie gorszy (chociaż niezły) i na moją listę się nie załapał.

A teraz o liście saferłela. Przeraża mnie to L-x w top5, więc tym mocniej kibicuje dobrym: Placebo i Griźli.
Z nowo poznanych utworów Flamingi zrobiły na mnie zdecydowanie lepsze wrażenie niż Inżynierowie, których z trudem raz przesłuchałem i więcej tego nie uczynię.

Post: #63

kajman napisał(a):na pewno kawałek pochodził z listy vingoe i naprawdę był świetny (najlepszy z poznanuych z owej płyty, gdzie wszystko było pomieszane). Niestety utwór właściwy był znacznie gorszy (chociaż niezły) i na moją listę się nie załapał.

chodziło o Martinę Topley-Bird.
do sieci wyciekła płyta z pomieszanymi utworami

płyta w sumie bardzo dobra, tylko trzeba było sobie samemu inaczej ponazywać utwory

Post: #64

Listoholik napisał(a):

kajman napisał(a):na pewno kawałek pochodził z listy vingoe i naprawdę był świetny (najlepszy z poznanuych z owej płyty, gdzie wszystko było pomieszane). Niestety utwór właściwy był znacznie gorszy (chociaż niezły) i na moją listę się nie załapał.

chodziło o Martinę Topley-Bird.
do sieci wyciekła płyta z pomieszanymi utworami
płyta w sumie bardzo dobra, tylko trzeba było sobie samemu inaczej ponazywać utwory

Dzięki! Spodobał mi się utwór Poison, który potem okazał się być Razor tongue.

Post: #65

kajman napisał(a):Z nowo poznanych utworów Flamingi zrobiły na mnie zdecydowanie lepsze wrażenie niż Inżynierowie, których z trudem raz przesłuchałem i więcej tego nie uczynię.

Coś tak czułem

Post: #66

no i jest "DLZ" na pierwszym miejscu DLP .
ha! wiedziałem, że "Speak In Tongues" już będzie w dziesiątce! za to szkoda, że "Battle..." już wypadło. mam nadzieję, że coś z płyty jeszcze się pojawi.
Flaming Lips ostro wystrzeliło, ciekawe czy za 2 tygodnie będzie na pierwszym .
cieszą mnie pozostałe 3 nowości - Arctic są już też u mnie, Dead Weather było ale już wypadło, a Alice mam nadzieję, że będzie, ale jeszcze musiałoby mi się znacznie bardziej spodobać.
"Peace" trochę mocniej do góry, ale nie wiem czy to wystarczy, żeby do trzydziestki się dostać...
jeśli chodzi o płyty, to Sunset Rubdown sobie ściągnąłem, ale na razie tylko raz słuchałem, więc jeszcze nic nie mogę powiedzieć.
Mars Voltę też już raz przesłuchałem i gdyby nie to, że znowu pojawia się ten irytujący wysoki wokal, to byłoby nieźle. te momenty w którym go nie ma całkiem mi się podobają.

Post: #67

Cytat: Arctic Monkeys po raz kolejni nagrali niezwykle udany gitarowy numer, po raz kolejny tak naprawdę nie wprowadzając jakiś drastycznych zmian w swoim stylu.

Dodałbym tylko od siebie, że osobiście mam wrażenie, że są coraz bardziej świadomi tego co robią i tworzą.

kajman napisał(a):No ja też coś takiego miałem, tylko dokładnie nie pamiętam szczegółów. Kojarzę tylko tyle, że prawie na pewno kawałek pochodził z listy vingoe i naprawdę był świetny (najlepszy z poznanuych z owej płyty, gdzie wszystko było pomieszane).

Cóż, raczej to mnie się zdarzyło niestety. A Wy potem wszyscy ściągaliście mój błąd z chomika mego. Dobrze, że się pokapowałem.

Post: #68

Gratulacje dla zwycięzców, szkoda że nie mogłem tutaj wytypować

Post: #69

Mogłeś, mogłeś, tylko chyba nie chciałeś

Post: #70

vingoe napisał(a):

kajman napisał(a):No ja też coś takiego miałem, tylko dokładnie nie pamiętam szczegółów. Kojarzę tylko tyle, że prawie na pewno kawałek pochodził z listy vingoe i naprawdę był świetny (najlepszy z poznanuych z owej płyty, gdzie wszystko było pomieszane).

Cóż, raczej to mnie się zdarzyło niestety. A Wy potem wszyscy ściągaliście mój błąd z chomika mego. Dobrze, że się pokapowałem.

Po prostu zostałeś wprowadzony w błąd. Każdemu może się to zdarzyć.

Post: #71

Aha, tak swoją drogą, to gratulacje dla prz-ruleza. Piotrek spróbował jako pierwszy odgadnąć co mam na myśli w podtytule....i jako jedyny zgadł Widać, że ostatnio DLP to jego zwycięski ring I znawca i teraz mała zagadka padają jego łupem. Może nie sprecyzował tego dokładnie, ale prawda jest w tym, co ten młodzian rzecze.

Tv On The Radio jako pierwszy artysta w historii osiągnął swój trzeci numer ''1''. Co więcej, udało mu się to z trzecią piosenką pod rząd wpuszczoną na DLP. Dodatkowo wszystkie kawałki pochodzą z jednej płyty i są jedynymi w historii numerami tego zespołu jakie były/są na liście Anbeliwybyl!

Post: #72

Gratulacje
U mnie ich nie było wcale

Post: #73

wszystko fajnie tylko to jakoś mój niesmak budzi:

saferłel napisał(a):udało mu się to z trzecią piosenką pod rząd wpuszczoną na DLP

Post: #74

zupełnie jak wpuszczoną w maliny

Post: #75

ku3a napisał(a):wszystko fajnie tylko to jakoś mój niesmak budzi:

saferłel napisał(a):udało mu się to z trzecią piosenką pod rząd wpuszczoną na DLP

No przecież jakby wszystkie utwory, które się dostatecznie podobają, żeby na na liście być, były na niej to by takiej ładnej serii mogło nie być.

Post: #76

Nie rozumiem. Co jest nie tak?

Post: #77

ku3a napisał(a):wszystko fajnie tylko to jakoś mój niesmak budzi:

saferłel napisał(a):udało mu się to z trzecią piosenką pod rząd wpuszczoną na DLP

Cóż...trzeba dokonywać wyborów, muszą być jakieś zasady

Post: #78

Jakie zasady? Czy tak bardzo razi was słowo ''wpuszczona'' ? - brzmi zbyt przypadkowo i niefortunnie? Dajcie spokój....gdybym napisał, że jest to trzecia pod rząd piosenka, która znalazła się na liście, to też byłoby zapewne źle. Uznalibyście wyrażenie ''znaleźć się'' za równie mało poetyckie stwierdzenie. Czy przez takie pierdoły mam ciągle pisać o zasadach listy, jak odbywa się selekcja i mam nie używać bardziej potocznych sformułowań, bo brzmi to jakby lista była zlepkiem przypadkowych numerów :/? Co ja mam robić z tymi piosenkami? Uchylać im bram nieba ?

Post: #79

Nowością z 14 go muszę się bliżej zainteresować.

Post: #80

saferłel napisał(a):ale prawda jest w tym, co ten młodzian rzecze.

Ty ja Ci zaraz dam młodziana, starcze