Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
aakttairplay's MICHAEL JACKSON top 40
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 625
Dołączył: May 2008
Post: #21
 
Rozpoczynamy właściwą część topu. Dokonanie selekcji i ułożenie utworów w odpowiedniej kolejności na początku wydawało mi się rzeczą niemożliwą. Ostatecznie w jakiś sposób zdołałem tego dokonać. Nie wiem na ile jest to wybór słuszny, ale postanowiłem przede wszystkim oprzeć się o to, co słyszę i kolejno przesłuchując wszystkie dostępne mi utwory Michaela po wielokroć, udało mi się stworzyć top 40. Pojawiło się aż 20 utworów, które w tej czterdziestce się nie znalazły, bo czułbym się źle zupełnie je pomijając. Gdybym miał uwzględnić w tym zestawieniu jeszcze utwory małego Michaela, Jackson 5 i The Jacksons, to prawdopodobnie zdecydowałbym się zrobić top 100, bo Michael nagrał naprawdę ogrom wspaniałego materiału, a jeśli wierzyć doniesieniom prasowym, to dopiero początek...

#40. Someone in the Dark
E.T.: The Extra-Terrestrial, 1982
Ostatnia piątka topu to trzy utwory singlowe, jeden album track i jeden utwór, który w latach osiemdziesiątych promował produkcję Spielberga "E.T.". Każdy z tych poniższych kawałków jest inny: "Someone in the Dark" to nieco mroczna, bardzo bajkowa ballada, w której zresztą słychać także samego E.T.

#39. Jam
(with Heavy D)
Dangerous, 1991
Wręcz jazz-rapowy numer, odwołujący się do hip-hopowej tradycji początku lat 90tych. Aż się prosi, żeby przy nim poskakać.

#38. Blood on the Dance Floor
Blood on the Dance Floor: HIStory in the Mix, 1997
"Blood on the Dance Floor" to ukłon w stronę bardziej drapieżnego Jacksona, jednocześnie bardzo taneczny i wybuchowy.

#37. Remember the Time
Dangerous, 1991
"Remember the Time" znakomicie wpisuje się w nurt pop-r&b-soulowy z początku poprzedniej dekady, jednocześnie bardzo w stylu Michaela.

#36. Just Good Friends
(with Stevie Wonder)
Bad, 1987
Co by nie mówić, brzmi jak Stevie, choć oczywiście obaj panowie w pewnych miejscach swoich karier pokrywali się trochę muzycznie, ale jednak pierwsze skojarzenie to muzyka Steviego, nie Michaela, bardzo optymistycznie brzmiący kawałek o takim nieco sentymentalnym posmaku, przynajmniej dla mnie Icon_wink

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
12.07.2009 09:23 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
mr.vingoe
Unregistered

 
Post: #22
 
Jestem bardzo ciekaw jak Twój top będzie wyglądał i jak bardzo będzie się różnił od tego co sam ułożę. Już teraz widzę kilka tytułów, które u mnie będą wyżej.

Mam podobny pomysł do Twojego. Postanowiłem również ułożyć dwa topy. Zacznę jako wprowadzenie od Michaela z lat młodości i tego, co robił z rodzeństwem. A później ta najważniejsza część, od Off the Wall po Invincible. To już wkrótce u mnie na pewno.

Będę z ciekawością podglądał, oj, będę. Icon_smile2
13.07.2009 01:56 AM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 625
Dołączył: May 2008
Post: #23
 
#35. 2000 Watts
Invincible, 2001
Na #35 bardziej drapieżny Jackson w stylu "Leave Me Alone", choć to nie kopia tamtego kawałka, dość niejednoznaczny, ale w gruncie rzeczy smutny tekst odnośnie narastającego zbyt dużego napięcia medialnego wokół Jacko, jeden z niewielu utworów śpiewanych w niskim rejestrze.

#34. Say Say Say
(with Paul McCartney)
Pipes of Peace, 1983
W kolejnej piątce mamy tylko jeden hit z list przebojów - jeden z dwóch duetów z Paulem McCartney'em, ten lepszy, czyli "Say Say Say" z płyty Paula. Uwielbiam ten kawałek, uwielbiałem jeszcze zanim dowiedziałem się (i to w sumie nie tak dawno), że śpiewa w nim Michael.

#33. Superfly Sister
Blood on the Dance Floor: HIStory in the Mix, 1997
Co by było, gdyby Michael w 1997 zamiast krążka z remixami wydał regularną płytę? Byłaby to pewnie jego najlepsza płyta w latach 90-tych. Tymczasem zostaje nam tylko pięć świetnych kawałków, oto drugi z nich - "Superfly Sister", fajny funkujący klimat, trochę ukłon w stronę "Off the Wall", trochę w stronę "Jam", ale jednocześnie to bardzo spójny oryginalny numer z dobrym vibe'm.

#32. Workin' Day and Night
Off the Wall, 1979
Nie ma co się dziwić, że każda z płyt Mike'a obfitowała w tak wiele singli, bo w zasadzie wszystkie kawałki na nich, gdyby zostały wydane, okazałyby się pewnymi hitami. Trochę nie do końca wykorzystano natomiast potencjał "Off the Wall", bo chociażby "Workin' Day and Night" aż się prosi, żeby zostać wylansowanym na parkietach całego świata.

#31. Whatever Happens
Invincible, 2001
Wspaniała kompozycja, jedna z najlepszych na ostatnim krążku Michaela. Ballada w stylu wczesnego Terence'a Trenta D'Arby'ego z Maxwellowskim posmakiem - to moje pierwsze i myślę, że trafne skojarzenia. Takie klimaty lubię, oj tak. No i tekst, tekst jest wart sprawdzenia.

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
13.07.2009 05:43 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 682
Dołączył: Dec 2008
Post: #24
 
Najbardziej z ostatniej piątki lubię 34 i 32. Jednak reszta też przyzwoita

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
13.07.2009 09:04 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 625
Dołączył: May 2008
Post: #25
 
vingoe napisał(a):Będę z ciekawością podglądał, oj, będę. Icon_smile2
Mam nadzieję, że w takim razie zajrzysz tu jeszcze ze dwa razy chociaż Icon_biggrin3

furbul napisał(a):Jednak reszta też przyzwoita
Cieszę się Icon_mrgreen

Kolejna piątka jutro Icon_smile2

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
13.07.2009 10:38 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #26
 
''Say, Say, Say''!! Icon_biggrin

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
13.07.2009 10:39 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 625
Dołączył: May 2008
Post: #27
 
#30. Girlfriend
Off the Wall, 1979

#29. Morphine
Blood on the Dance Floor: HIStory in the Mix, 1997

#28. Man in the Mirror
Bad, 1987

#27. Shout
Cry CD Single, 2001

#26. Heal the World
Dangerous, 1991

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
14.07.2009 01:20 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 682
Dołączył: Dec 2008
Post: #28
 
od 29 do 26 świetnie, na 30 troszkę mniej świetnie ;P

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
14.07.2009 01:23 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #29
 
Myślałem, że ''Shout'' będzie wyżej Icon_smile

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
14.07.2009 05:48 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 625
Dołączył: May 2008
Post: #30
 
saferłel napisał(a):Myślałem, że ''Shout'' będzie wyżej Icon_smile
Bardzo lubię ten utwór, tak jak wszystkie tutaj Icon_biggrin3 Michael ma naprawdę ogrom wspaniałych kawałków, ciężko się zdecydować Icon_wink2

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
14.07.2009 08:30 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 625
Dołączył: May 2008
Post: #31
 
#25. The Lady in My Life
Thriller, 1982
To może okazać się nieprawdopodobne, ale dopiero na #25 znalazła się pierwsza z piosenek z "Thrillera" w top 40. Zwrotki "The Lady in My Life" może nie do końca szczególne, ale refren w pełni to rekompensuje. Jeden ze wspanialszych zwrotów w piosekach w ogóle, to wtedy kiedy wchodzi pierwszy refren.

#24. She's Out of My Life
Off the Wall, 1979
Po "Girlfriend" nadciągają kolejne dwa single z genialnego "Off the Wall". Nie chcę się powtarzać w zachwytach nad muzyką Michaela, ale ciężko chyba tego nie robić, więc odsyłam tu.

#23. For All Time
Thriller 25, 2008
"For All Time" wcale nie został nagrany w erze oryginalnego "Thrillera", mimo że wydany później na jego reedycji, pochodził z sesji do krążka "Dangerous".

#22. Off the Wall
Off the Wall, 1979
Tytułowy utwór z "Off the Wall" to wspaniały mid-tempo, trochę w stylu disco. Miły kawałek o przezwyciężaniu kłopotów i trudności.

#21. Earth Song
HIStory, 1995
W pełni popieram przesłanie tego utworu; tekst, teledysk - to wszystko robi na mnie ogromne wrażenie. Jeden z utworów Mike'a, które pamiętam jeszcze z dzieciństwa.

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
15.07.2009 05:49 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Listoholik
Unregistered

 
Post: #32
 
muszę sobie na dniach przypomnieć płytę: Off the Wall, i jeszcze raz baczniej posłuchać tych wszystkich piosenek, którez z tej płyty już u Ciebie były.. Thriller przypominać raczej nie muszę, choć Thriller 25 jak najbardziej, bo nawet go nie mam Icon_razz2

na razie mam samą czołówkę topu Hey, i solowa Nosowska w bonusie Icon_smile
15.07.2009 09:50 PM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
saferłel Offline
Paweł
*****

Liczba postów: 21 777
Dołączył: Jun 2007
Post: #33
 
21 zdecydowanie błyszczy na tle reszty, ale to chyba dlatego, że to taki genialny numer.

Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
15.07.2009 09:51 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 625
Dołączył: May 2008
Post: #34
 
Z "Thrillerm 25" nie warto się zapoznawać, chyba że dla oryginalnych bonusów, czyli "For All Time" i "Got the Hots". Resztę rewelacji radzę od razu wyrzucić do kosza Icon_wink2

Ja za każdym razem jak słucham danego utworu to mam taki problem, że myślę "cholera, to powinno być wyżej", ale nie wszystkie kawałki mogą być na szczycie, bo co to byłby za top Icon_smile2

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
15.07.2009 10:05 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
ku3a Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 19 110
Dołączył: Jun 2007
Post: #35
 
to właśnie byłby TOP Icon_mrgreen
15.07.2009 10:36 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 625
Dołączył: May 2008
Post: #36
 
TOP 1 co najwyżej Icon_mrgreen

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
15.07.2009 10:37 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
furbul Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6 682
Dołączył: Dec 2008
Post: #37
 
saferłel napisał(a):21 zdecydowanie błyszczy na tle reszty, ale to chyba dlatego, że to taki genialny numer.
Aaabsolutna prawda!

Feelings. Flashcards.
Fake knife. Real ketchup.
Cardboard. Cutthroats.
15.07.2009 11:03 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
mr.vingoe
Unregistered

 
Post: #38
 
Na razie jest tak, jak sobie to wyobrażałem, czyli zdecydowanie klasycznie. Mocna obsada "Off the wall" i "Thriller". Gdy byłem zafascynowany Jackson'em w młodzieńczych latach, to zdecydowanie na pierwszy plan wychodziło całusieńkie "Dangerous". Tych dwóch płyt nie doceniałem. Dziś jest trochę inaczej. Czuję na tych krążkach porywający feeling charakterystyczny dla tamtejszych czasów, osadzony w "czarnej" klasyce. Późniejsze płyty coraz bardziej nasiąkały popem, czasem nawet bardzo typowym. Jedyne, co wyróżniało te albumy pośród innych, to sam Jackson. Jego sposób śpiewania, intonacji, wypełniania muzyki emocjami...
Tak bynajmniej sobie myślę...
16.07.2009 02:01 AM
Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 625
Dołączył: May 2008
Post: #39
 
A ja w pełni się zgadzam Icon_wink2 Przejrzałeś mnie Icon_mrgreen

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
16.07.2009 10:24 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
AKT! Offline
jegomość
*****

Liczba postów: 24 625
Dołączył: May 2008
Post: #40
 
#20. You Rock My World
Invincible, 2001

#19. It's the Falling in Love
Off the Wall, 1979

#18. Smooth Criminal
Bad, 1987

#17. Billie Jean
Thriller, 1982

#16. Baby Be Mine
Thriller, 1982

Póki co bez opisów; linki później.

— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
16.07.2009 12:20 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości