RE: Hit lata 2020
Przed nami już tylko najlepsza piątka. To właśnie te utwory najbardziej mi się podobały podczas tegorocznych wakacji.
Na początku myślałem, że Wolf Parade to debiutancki zespół. Okazało się, że działają oni już od 2005 roku. A Against the Day to po prostu pozytywny, synthpopowy kawałek. Szczególnie refren i wokal mi się tutaj podobają.
2 dni przed drugą turą wyborów prezydenckich, 10 lipca, Taco Hemingway, który się tak naprawdę nazywa Filip Szcześniak wydał świetny numer, w którym Taco diagnozuje polskie społeczeństwo. W tej piosence pojawiło się wiele ciekawych fragmentów, chociażby ten: Z jednej strony Jarmark, a z drugiej Europa. Okazało się, że Jarmark i Europa to tytuły dwóch tegorocznych jego albumów. Prywatnie bardziej mi się podoba ten pierwszy, na którym zostało umieszczone POLSKIE TANGO. A co do Tanga to nawet duża ilość wulgaryzmów mnie nie zniechęciła do polubienia tego kawałka, ponieważ zostały one użyte w celu przekazu.
Podobnie jak Taco problem polskiego, podzielonego społeczeństwa zanalizował Organek, w którego utworze również został wykorzystany motyw tańca. Tomek nie użył wulgaryzmów do POGO, za to wykorzystał wiele cytatów z polskich klasyków. Dobrym przykładem jest fragment Wesela Stanisława Wyspiańskiego: Miałeś chamie złoty róg... Oprócz tego wokalista nawiązał też do takich zespołów jak Aya RL: Stoję na ulicy, Lao Che: chciał dostępu do morza, czy Kult: płacze dziewczyna ta bez zęba na przedzie. No i też nie wiem czemu, ale uśmiechałem się też na mocno elektroniczną wstawkę na końcu utworu. W każdym razie to wyborny utwór i najlepsza polska piosenka tych wakacji.
Utworów o konfliktach społecznych ciąg dalszy. Tym razem czas na Trouble In Town zespołu Coldplay. Oprócz niezawodzącego głosu Chrisa Martina i spokojnego, ale niepokojącego fortepianowego brzmienia mamy tu też genialny wywiad z policjantem pod koniec utworu oraz tekst, który świetnie opowiada o niesprawiedliwości i brutalności systemu politycznego z którą się zmaga podmiot liryczny.
Długo się zastanawiałem, co dać na pierwsze miejsce. W pierwszej dwójce są dwa wyborne kawałki zespołów, których bardzo lubię. Ostatecznie wybór padł na Real Love Song od Nothing But Thieves. Najlbardziej podoba mi się tutaj gra gitar, a w szczególności riff po refrenie. Ten utwór mnie porwał dopiero po pewnym czasie, ale jeśli już to od razu bardzo intensywnie. Ten stan trwa do dziś. Do tego tekst, który również nie jest jakiś super optymistyczny, ale idealnie obrazuje, jak wygląda miłość.
1. Nothing But Thieves - Real Love Song
2. Coldplay - Trouble In Town
3. Organek - POGO
4. Taco Hemingway - POLSKIE TANGO
5. Wolf Parade - Against the Day
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22.09.2020 08:24 PM przez Kuba1201.)
|