Post: #21

Wypadł Jukebox, ale kolejny w grze.

Post: #22

* Top 12 *

<<< miejsce >>><<< poprzednio >>><<< staż >>><<< średnia >>><<< wykonawca >>><<< tytuł >>><<< uwagi >>>

01. | 01 | 03 | 3,8 | Pendragon – Love Over Fear <RT>
02. | 'D' | 01 | 5,2 | Leonard Cohen – Thanks for the Dance <rA>
03. | 03 | 12 | 6,0 | the Cranberries – In the End
04. | 'D' | 01 | 6,2 | Santana & Buika – Africa Speaks <rA>
05. | 07 | 08 | 6,4 | Tool – Fear Inoculum
06. | 06 | 03 | 7,6 | Skaldowie – Taki blues
07. | 10 | 09 | 8,2 | the Raconteurs – Help Us Stranger
08. | 05 | 06 | 8,2 | ShataQS – Fenix
09. | 04 | 02 | 8,8 | Rasm Almashan – Yemenia
10. | 02 | 02 | 9,2 | Kills Birds – Kills Birds
11. | 08 | 03 | 9,6 | the Next Generation – Songs in the Key of Sam
12. | 09 | 07 | 9,6 | Pidżama Porno – Sprzedawca jutra

<RT> rekord (średniej oceny) całego Topu
<rA> rekord (średniej oceny) albumu topowego
frekwencja wyniosła 5 osób (-1)

Wystarczyło, że zabrakło głosu od tomasa585 i nie dość że tradycyjnie (bo trzeci raz z rzędu) wygrał Pendragon, to jeszcze dzięki temu (bo kolega nisko notował ten album) udało się pobić rekord RP!
Na drugim mamy pierwszą nowość, a na czwartym - drugą. Trzecią lokatę także obronił (jak zwycięzca i album z szóstej pozycji) Cranberries. Na siódmym znalazł się Racounters czyli jeden z dwóch albumów obok Toola, które odnotowały awans, a na dziesiątym ten z największym spadkiem grupy KB i to aż o -8 miejsc!