Post: #1

Nie ma co tu oszukiwać - na niektóre Wasze listy nie zajrzałem w ogóle, na niektóre zaglądam tylko gdy widzę pod nimi rozbudowaną dyskusję. Są i oczywiście moje ulubione, jednak nawet w ich śledzeniu mam braki. Na szczęście nadmiar czasu wolnego wychodzi mi naprzeciw. Dlatego w tym wątku, na który pomysł pożyczam od Yacego, będę raz na jakiś czas przyglądał się wszystkim Waszym listom, a dokładniej ich podiom.

Pierwszy przegląd już zakończony. Wybierałem te notowania, które 25. marca były najbardziej aktualne. Statystycznie prezentuje się to wszystko następująco:

• Na 34 podiach znalazłem 86 różnych utworów.
• 22 utwory kojarzyłem bardzo dobrze. 20 pojawiło się na mojej liście, a 2 mają spory zamiar się na niej pojawić w najbliższej przyszłości.
• 16 utworów znałem, ale ich szanse na pojawienie się u mnie były nikłe i takie pozostały.
• 15 kolejnych to utwory dla mnie nowe, jednak pochodzące nie z mojej bajki.
• 19 utworów to grupa tych sympatycznych nowości, których miło się słucha, a na moją listę się nie załapią.
• I na koniec zaskakująco duża grupa aż 14 utworów, których pierwszy odsłuch był czystą przyjemnością i posłucham ich jeszcze wielokrotnie.
  

Początkowo był pomysł, żeby każdą z tych pięciu grup oznaczyć innym kolorem, następnie omówić każde podium osobno. Ostatecznie uznałem, że bardziej czytelne będzie jednak zaprezentowanie tych pięciu grup w pięciu osobnych postach. Może z komentarzem. Zaczynam jutro.

Post: #2

Miłe są takie podsumowania, gratuluję przedsięwzięcia.

Post: #3

oho, jestem bardzo ciekaw co się tu wydarzy!

Post: #4

Pierwsza grupa - utwory wspólne:

Adam1992: Cigarettes After Sex - Heavenly
Aro: Tool - Pneuma, Tool - 7empest
EVENo: Red Box - Ho Ho!, Pearl Jam - Dance Of The Clairvoyants
Geephard: Julia Marcell - Prawdopodobieństwo
inżynierek: Limboski - Na statku, Autiomaa - Polta Tama Kaupunki Puolestani
kajman: Voo Voo - Czwartek, Tool - 7empest
Konrad: Karaś / Rogucki - Bolesne strzały w serce, Red Box - Ho Ho!
ku3a: Pearl Jam - Dance Of The Clairvoyants
Kuba1201: Nick Cave & The Bad Seeds - Bright Horses
marsvolta: Julia Marcell - Moment i wieczność
mike: Sanah - Szampan
stavanger: Kaśka Sochacka - Wiśnia, Daria Zawiałow - Punk fu!, Ozzy Osbourne - Under The Graveyard
Sundrajta: U2 & A.R. Rahman - Ahimsa
szymek79: Billie Eilish - No Time To Die
tadzio 3: Sanah - Szampan
thestranglers: Bombay Bicycle Club - Everything Else Has Gone Wrong
Tomekk: Billie Eilish - No Time To Die, Sorry Boys - Warszawa czeka
Yacy: Alanis Morissette - Smiling
yavosz: Pearl Jam - Dance Of The Clairvoyants, Ozzy Osbourne feat. Elton John - Ordinary Man

Pełna zgodność ze stavangerem nie dziwi, bo jego listę sprawdzam regularnie.
Co do Czwartku - pamiętam, że był na mojej liście, nie pamiętam tylko ile lat temu
Utwory te uświadomiły mnie o istnieniu tutaj list podobnych do mojej, na które do tej pory nie zaglądałem.

Post: #5

BBC, czyli mój lider, tylko że tytuł nie taki do końca.

Post: #6

Kontynuuję tradycję literówek.

Post: #7

Aż dwa ze mną.

Post: #8

Kolejna grupa z tych mniej ciekawych, czyli utwory znane mi wcześniej, których ponowny odsłuch nic nie zmienił.

1981: The Weeknd - Blinding Lights, White Lies - Falling Out Without Me
Artur.O: Młody Polak - Oczy spalone, Michał Wiśniewski - Piątek
bear: Mikromusic - Na krzywy ryj (live)
fazzer77: Vok - Night & Day
Geephard: Marek Dyjak i Renata Przemyk - Wielka
Grottkauer: Ralph Kamiński - Wszystkiego najlepszego, Piotr Bukartyk - Brudna miłość
inżynierek: Artur Rojek - Bez Końca
Konrad: Coldplay - Everyday Life
Kuba1201: Daria Zawiałow - Gdybym miała serce, The Weeknd - Blinding Lights
mike: Daria Zawiałow - Gdybym miała serce
neon.ka: Mikromusic - Na krzywy ryj (live)
Sundrajta: Noże - Złe wychowanie, ShataQS - Światło
szymek79: The Weeknd - Blinding Lights
tadzio3: Daria Zawiałow - Gdybym miała serce
Tomekk: Lady Gaga - Stupid Love
wojtek: Coldplay - Everyday Life
Yacy: Cochise - Bad Animals
yavosz: Artur Rojek - Bez końca

Jasno widać, że lubicie Darię i The Weeknd. Ja natomiast nie. Dałem się ponieść Szarówce i Punk fu!, ale reszta płyty mocno mnie zawiodła, bo oczekiwałem kontynuacji Miłostek. Za to The Weeknd jako muzyka użytkowa-imprezowa pewnie spoko, natomiast słuchać nie zamierzam.

Jak widać, od niektórych z Was pojawiły się już wszystkie 3 utwory, od niektórych nie pojawił się jeszcze żaden. A to dlatego, że pozostały już tylko grupy utworów, których słuchałem pierwszy raz.

Post: #9

No tak, akurat moich "aktualnych" 2. i 3. nie polecam na poważnie.

Post: #10

Artur.O napisał(a):No tak, akurat moich "aktualnych" 2. i 3. nie polecam na poważnie.

Jak to? Przecież zmieniły Twoje życie

Post: #11

Lista utworów zupełnie nie z mojej bajki
EDIT: chodzi oczywiście o utwory słuchane przeze mnie po raz pierwszy.

Adam1992: Marco V - Come Back Home
AKT!: Cam O'bi feat. Smino - Tenderheaded, Cam O'bi - Grammy's Babies
bear: Monika Malec - Wpadaj do mnie zimą
kolej_grzesiek: HASTA LA VISTA - Hurricane, ONAM O'YNASIN - Gulinur, THUMBS UP – 모모랜드 (Momoland)
kuba015: Coone, Da Tweekaz & Hard Driver - Power Of Perception
mike: Anis Don Demina - Vem e som oss
neon.ka: Cisza jak ta - Mała piosenka o tęsknieniu, Cisza jak ta - Wieczory
tomas585: Volbeat - Pelvis On Fire
TuneHunterz: B-Front & MYST - Power Of Dreams, Blackcode & Feerty feat.Pryvt Ryn - Let's Be Free, Psyko Punkz x B-Front x DV8 - Energy

Wiem, że niektórym udało się ustrzelić w tej kategorii hattricka. Nie przejmujcie się, wciąż będę na Wasze listy zaglądał. Na pewno nie mogę powiedzieć o sobie, że nie lubię całych gatunków takich jak dance czy poezja śpiewana. Po prostu te utwory nie są przeznaczone dla mnie.

Post: #12

Dobrze, że na mojej liście nie znalazłeś żadnego koszmaru haha

Post: #13

Technicznie to nie znalazłem żadnego koszmaru, którego nie znałem wcześniej

Post: #14

aaaa, to zmienia postać rzeczy

Post: #15

Ale że Pelvis On Fire nie przypadł Ci do gustu to mnie akurat dziwi.

Post: #16

(29.03.2020 07:08 PM)EVENo napisał(a):  Ale że Pelvis On Fire nie przypadł Ci do gustu to mnie akurat dziwi.

Nawet przyszły medyk nie musi gustować we wszystkich miednicach.

Post: #17

No nie spodziewałem się,że spodobał tobie "Power Of Dreams" czy "Energy"Chylę czoła. Pomimo iż codziennie daję swoją listę to i ty coś znalazłeś dla siebie
BTW. Fajny koncept

Post: #18

Ale waśnie jemu się nie spodobały, o ile dobrze zrozumiałem.

Post: #19

Niestety, muszę potwierdzić słowa kajmana.
Oczywiście nie znaczy to, że nie będę przeszukiwał Twojej listy w przyszłości.

Post: #20

Tym razem przedostatnia grupa - piosenki pierwszego odsłuchu, które w skali filmwebowej oceniam na 6/10 - niezłe, bez większego potencjału.

AKT!: King Princess feat. Fiona Apple - I Know
Aro: Pendragon - Truth And Lies
bear: Pendragon - Truth And Lies
dziobaseczek: Pet Shop Boys - Happy People
Gaspard: Metric - Dark Saturday, Dua Lipa - Physical
Geephard: Marillion - Seasons End
Grottkauer: Ralph Kamiński - Autobusy
fazzer77: Grapetooth - Blood, Methyl Ethel - Real Tight
kajman: Brass Against & Maya Azucena - War Pigs
ku3a: Mata - Homo ludens
kuba015: Dua Lipa - Physical
marsvolta: Grimes - Violence, Bring Me The Horizon - Ludens
piotreklp3: Rival Sons - Too Bad
thestranglers: Harry Styles - Watermelon Sugar, Tame Impala - Posthumous Forgiveness
tomas585: Des Rocs - Give Me The Night
wojtek: Kasia Kowalska - Tam gdzie nie sięga ból, Stone Temple Pilots - Fare Thee Well
Yacy: Pendragon - Truth And Lies

O tych co się powtarzają wypada wspomnieć. Pendragon dorwałem - świetny klimat i tyle. Duę Lipę skazywałem na porażkę, a okazała się słuchalna. Jeszcze słówko o King Princess, która również na moją listę nie trafi, ale szukając utworu, natknąłem się na "1950", poczytałem trochę o samej artystce, także może kiedyś.

Tym samym została ostatnia grupa, czyli utwory, które okazały się na tyle dobre, że trafią na listę dannara. Ale o nich jutro. Obiecuję się więcej rozpisać.