Post: #1

Andrzej Zaucha - C'est la vie - Paryż z pocztówki

Śpiewałem sobie 'dajesz na kościół i masz spokój', a Wy?

Post: #2

Eros Ramazzotti - SOKOLE OKO

Post: #3

thestranglers napisał(a):dajesz na

A nie dasz na? Bo to bardziej się trzyma ilości zgłosek.
Może by pominąć to W dzieciństwie, bo to ogranicza temat. Ja na przykład w dzieciństwie w zasadzie nie śpiewałem, potem też zdecydowanie w trosce o uszy innych preferowałem słuchani niż śpiewanie, ale w okresie studiów zdarzało mi się śpiewać (chociaż czułem, że nie powinno tak lecieć)
nagle w oknie otworzyły się niebiosa (1:34).
Czerwone Gitary - Ciągle pada

Trochę więcej błędów w słuchaniu (sławny autobus Marabut, dozorze u Skaldów, przez głębię Scorpions) jeszcze mi się przytrafiało, ale chyba jeszcze częściej przekręcam texty świadomie (Wróć Jola, kocham się w życie).

Post: #4

Ja nie mam słuchu, więc takie pytania o ilość sylab to nie do mnie.

Post: #5

Zdaje się, że nie tylko ja miałem problem z tym tekstem:



Elektryczne Gitary - Dzieci

Z jednej strony błędnie słyszane przeze mnie "mamy żle w głowach [i dzięki temu] PRZEżyjemy" wydaje się bardziej optymistyczne niż oryginalne "mamy żle w głowach, ŻE żyjemy", z drugiej jednak perspektywa, że z całej ludzkości przeżyć miałyby akurat niezbyt sympatyczne osobniki, które "siedzą na ławeczkach i ryczą do siebie", też zbyt pociągająca nie jest...

Post: #6

Ja słyszałem z kolei 'źle żyjemy'.

Post: #7

To ja od zawsze dobrze słyszałem, choć myślałem, że źle słyszałem, bo to zdanie zawsze wydawało mi się bez sensu

Post: #8

Ja również słyszałem "przeżyjemy"

Post: #9

"Ruda krąży i ćpa" - dziękuję

Post: #10

Kuba1201 napisał(a):Ja również słyszałem "przeżyjemy"

Ja dopiero dzisiaj dowiedziałem się, że jest inaczej.