Post: #1

Spodobał mi się ten pomysł prza, a że...

thestranglers napisał(a):Gdy dużo się w nim dzieje to czasem dziw, że 'to wszystko' zmieściło się powiedzmy w 4 minutach, więc wtedy to komplement.

Nie mam wątpliwości, że jeden z trzech kamieni milowych muzyki elektronicznej pasuje tu jak ulał. Jak to możliwe, ze tyle emocji i treści zmieszczono w czterech minutach?

Gary Numan - Cars

Post: #2

Post: #3

Jakim cudem ominąłem ten temat? Oczywiście znów pasowałby tu "Utwór, który naszym zdaniem powinien być krótszy", czyli motyw z piosenką tak nudną, że po dwóch minutach myślimy, że już się kończy, a tu dopiero połowa A z przyjemniejszych brzmień?

Wilki - ELI LAMA SABACHTANI


PS. A nie ma utworu, który wydaje nam się krótszy, niż w rzeczywistości? Bo takich w sumie znam więcej

Post: #4

EVENo napisał(a):PS. A nie ma utworu, który wydaje nam się krótszy, niż w rzeczywistości?

Pytasz o taki temat? No chyba właśnie jeszcze go nie było. ...a ja mam jak ulał pasujący do niego utwór z mojego bieżącego notowania listy.

Post: #5

Zawsze jak słyszałem go w radiu to mnie męczył, na tyle, że rzeczywiście wydawał się znacznie dłuższy:

Perfect - Wyspa, drzewo, zamek

Post: #6

Czyli jednak temat pejoratywnie odbieracie...

Może i bym miał podobnie z tym Perfektem, bo faktycznie lecą na jednym triku przez cały utwór gdyby nie tekst, w którym rozróżniam trzy zwrotki i zawsze sobie odliczam je.

Post: #7

Był jakiś kawałek, w którym właśnie działo się tak dużo, że myślałem, że trwał z 5 minut z nie tylko 3, ale nie pamiętam, co to było xD

Post: #8

thestranglers napisał(a):Czyli jednak temat pejoratywnie odbieracie... Chytry

ja nie, ale rozumiem, że tak można

Post: #9

Artur.O napisał(a):Był jakiś kawałek, w którym właśnie działo się tak dużo, że myślałem, że trwał z 5 minut z nie tylko 3, ale nie pamiętam, co to było

faktycznie dobre to musiało być...

Post: #10

Mi przychodzą raczej do głowy utwory, w których dzieje się tyle, albo są na tyle intensywne, że człowiek myśli że kawałek trwa 4-5 minut, a to tylko 2-3.

Post: #11

W sumie Eleanor Rigby nie brzmi jak na dwie minuty, bardziej na trzy

Post: #12

Ja myślałem że ma że 3:20