A może jednak będzie?
90. Stromae - Formidable
Trochę na zasadzie szoku jaki wywołał u mnie artysta, który kilka lat wcześniej straszył "Alors On Danse" na MTV. I słucha się dobrze, nawet pomimo tekstu.
89. Stare Dobre Małżeństwo - Modlitwa o śmiech (Śmiechu mi trzeba)
Miniaturka, od której naprawdę nic więcej nie należy wymagać. Tylko śmiechu na te trudne czasy.
88. Natalia Przybysz - Nazywam się niebo
Hymn akceptacji. Początek nowego etapu w twórczości Natalii, która wciąż stara się powtórzyć swój sukces jakim była płyta "Prąd".
87. Guns N'Roses - November Rain
Nie tylko za Slasha wychodzącego z kościoła.
86. Focus - Hocus Pocus
Choć utwór znałem już wcześniej, to od czasu ucieczki przed policją w "Baby Driver" już nigdy nie będzie mi obojętny.
85. Grzegorz Turnau - Uno momento mortis
Uwielbiam dobre teksty. Tym bardziej, gdy są okraszone ciekawą kompozycją muzyczną, co u Turnaua nie takie częste.
84. Daab - W moim ogrodzie
Dobre polskie reggae. Musiało się pojawić choćby dlatego.
83. Joe Bonamassa - Driving Towards The Daylight
Fenomenem tego utworu jest to, że Bonamassa wreszcie mnie emocjonalnie w swą opowieść zaangażował. I od razu zrobił to lepiej niż większość jego rówieśników i naśladowców.
82. Andrzej Zaucha - Byłaś serca biciem
Wzrusza i będzie wzruszać za każdym razem.
81. Youssou N'Dour feat. Neneh Cherry - 7 Seconds
Dla mnie duet jeszcze lepszy niż duet moich ulubionych artystów Kate Bush i Petera Gabriela. Nigdy się nie nudzi, mimo że stacje radiowe z uporem starają się go zarżnąć.