Post: #6

#80
Ciara - Thinkin Bout You


Ciara w poprzedniej dekadzie miała u mnie kilka mniejszych przebojów, ale od dawna nie pojawiła się na żadnej wyższej pozycji z żadnym nowym nagraniem. Sytuacja zmieniła się po wydaniu "Thinkin Bout You" - jednego z singli promujących jej najnowszy album, "Beauty Marks". Bardzo przyjemny i relaksujący utwór przepełniony radością i pozytywną energią. Spodobał mi się tak bardzo, że znalazł sobie nawet miejsce w końcoworocznym podsumowaniu i z pewnością będę do niego jeszcze nie raz wracał



#79
Delain - Hunter's Moon


Delain, holenderski zespół metalowy, założony przez byłego klawiszowca Within Temptation i wokalistkę Charlotte Wessels, został mi zarekomendowany przez Spotify'a jakoś ponad rok temu. Zaciekawił mnie lead singiel z ich najnowszego albumu, więc zdecydowałem się przesłuchać całość i odkryłem tę oto perełkę. Świetny, bardzo mocny i dynamiczny utwór okraszony odpowiednią dozą mroku i tajemnicy oraz wzbogacony niesamowitym wokalem Charlotte.



#78
Ally Brooke - Lips Don't Lie (ft. A Boogie Wit da Hoodie)


Po zawieszeniu działalności każda z dziewczyn zdecydowała się pójść w swoim kierunku. Jednak, niestety, o ile Camilą i Normani zainteresował się świat mass mediów to utwory pozostałych dziewczyn przeszły niemal niezauważony. O ile Dinah i Lauren nie załapały się do tegorocznego podsumowania to Ally udało się dostać nominację aż dwa razy. Jej debiutanckiemu singlowi niestety nie udało się dostać do pierwszej setki, ale kolejny okazał się jeszcze lepszy. Świetna kompozycja, nawiązująca do złotej ery r'n'b, sprzed ponad dekady. Dodatkowym atutem jest zwrotka rapera o pseudonimie A Boogie Wit da Hoodie, który, o dziwo, w przeciwieństwie do większości przypadków, w których raperzy jedynie przeszkadzają swoimi niepotrzebnymi wstawkami, tutaj pasuje idealnie i ładnie łączy się z wokalem Ally. Także tutaj plusik



#77
Malou Prytz - Left & Right


Wygląda i brzmi trochę jak nordycka siostra Seleny Gomez, ale swoim repertuarem spokojnie jej dorównuje. Malou Prytz, bo to o niej mowa, to zdolna Szwedka, znana między innymi ze swojego zeszłorocznego występu na Melodifestivalen. Zainteresowany jej debiutanckim singlem, z którym wystąpiła na festiwalu, zapoznałem się szerzej z jej twórczością i poznałem właśnie ten utwór. Świetnie wyprodukowana popowa kompozycja, która brzmi niby jak typowa radiówka, ale jest w niej coś takiego, że aż chce się jej posłuchać po raz kolejny. Czekam niecierpliwie na występ Malou na przyszłorocznym Melodifestivalen, na który już się zgłosiła i życzę jej jak największych sukcesów, bo ma spory potencjał na kolejną gwiazdę szwedzkiej sceny muzycznej.



#76
Męskie Granie Orkiestra 2019 - Sobie i Wam


Po ogromnym sukcesie nagrania promującego zeszłoroczne Męskie Granie na singiel promujący tegoroczną edycję z pewnością wyczekiwano niecierpliwie przez długie miesiące. Niestety, "Sobie i Wam" nie powtórzyło sukcesu "Początku", chociaż w mojej opinii przebija go pod wieloma względami. Bardzo podoba mi się zgranie całej czwórki artystów, którzy występując traktują się jak szczerzy przyjaciele, a na szczególną pochwałę zasługują Nosowska (która jak zwykle bezbłędnie wykonała swoją partię) i Igo (którego tutaj się nie spodziewałem, a w swojej roli spisał się idealnie). Tak więc cóż, czekamy na Męskie Granie 2020



#75
Normandie - White Flag


Kolejny zespół, który poznałem dzięki dobrodziejstwu internetu i serwisów streamingowych. "White Flag" to singiel promujący ich najnowszy album, a przy okazji bardzo mocny kawałek ze świetnym instrumentalem i niesamowitym wokalem, pomimo tego, że ma już ponad rok, często jest przeze mnie ponownie odtwarzany i za każdym razem z taką samą przyjemnością. Obym takich nagrań w kolejnych miesiącach miał przyjemność poznać jeszcze więcej.



#74
Rita Ora - Let You Love Me (Acoustic)


Ritę Orę bardzo lubię - jest niesamowicie utalentowana oraz jest posiadaczką niezwykle silnego i mocnego wokalu. Mogłaby osiągnąć naprawdę wiele, ale niestety ostatnio marnuje się w miałkich i nijakich kompozycjach, w których nad jej świetnym wokalem przeważa mało wyrazista elektronika, która niepotrzebnie ją zagłusza. Dlatego właśnie tak bardzo polubiłem akustyczną wersję jednego z jej ostatnich przebojów - tutaj wyraźnie czuć wszystkie emocje, które tym nagraniem Rita chciała przekazać oraz ewidentnie słychać jak niesamowitym wokalem dysponuje. Liczę że na kolejnym albumie Ora postara się nieco bardziej i udowodni jeszcze nie raz, że drzemie w niej naprawdę wielki talent.



#73
Tove Lo - Really Don't Like U (ft. Kylie Minogue)


To zdecydowanie jedna z tych kolaboracji, których się w ogóle nie spodziewałem. Tove Lo, jedna z moich ulubionych i najbardziej oryginalnych, wokalistek w świecie współczesnego popu zaprosiła do współpracy prawdziwą królową tego gatunku - niesamowitą Kylie Minogue, o której w samych superlatywach mógłbym pisać przez długie godziny. Efektem tej współpracy jest świetny utwór, utrzymany w stylistyce klasycznego disco wzbogaconego o bardziej współczesne elementy. Żałuję jedynie, że nie powstał teledysk, w którym obie panie wystąpiłyby razem, to mogłaby naprawdę być bomba.



#72
Tamta - Replay


Ludzie odpowiedzialni za wybór cypryjskich reprezentantów na konkurs Eurowizji zdecydowanie wiedzą co robią. Po ogromnym sukcesie w zeszłym roku, gdy reprezentująca ich wyspę Eleni Foureira zajęła drugie miejsce, zdecydowali się powtórzyć swój sukces i na swoją reprezentantkę wybrali zdolną Gruzinkę bardzo popularną w Grecji. Pomimo tego, że jej nagranie brzmiało podejrzanie podobnie do hitu Eleni to Tamta podołała wyzwaniu - jej występ był zdecydowanie jednym z najlepszych i najciekawszych na tegorocznym festiwalu. Liczę, że i w przyszłym roku Cypr nie zawiedzie i ponownie zaoferuje mi nagranie, którego będę mógł słuchać przez długie godziny.



#71
Jack Savoretti - Candlelight


Jacka poznałem (albo raczej, odkryłem na nowo) dzięki duetowi z Kylie Minogue na jej ostatnim albumie. Z ciekawości sprawdziłem również jego najnowszy wówczas singiel, będący zapowiedzią jego najnowszego albumu. Sam utwór bardzo polubiłem i męczyłem na swoich słuchawkach przez długie tygodnie, a album jest dla mnie jednym z najlepszych jakie zostały wydane w tym roku. Jack jest jednym z moich największych odkryć tego roku i mam nadzieję, że z każdym jego kolejnym nagraniem będę słuchać go jeszcze chętniej.



#70
Lewis Capaldi - Someone You Loved


Lewis Capaldi to zdecydowanie jedno z najbardziej pozytywnych zaskoczeń tego roku. Nie sądziłem, że w obecnych czasach klasyczna i bardzo melancholijna ballada ma szansę na odniesienie olbrzymiego sukcesu zarówno w streamingu, jak i na listach. Okazuje się, że jednak tak jest, a "Someone You Loved" okazało się być jednym z największych przebojów ostatnich miesięcy - bardzo mnie to cieszy. Dodatkowym atutem tego nagrania jest również pierwszy teledysk (kilka miesięcy później powstał również drugi), który autentycznie potrafi wycisnąć łzy z oczu, a dodatkowo niesie ze sobą ważne przesłanie. Pozycja jak najbardziej zasłużona.



#69
Allie X - Fresh Laundry


Allie X to zdecydowanie jedna z największych wizjonerek w świecie muzyki okołopopularnej. Z każdym kolejnym nagraniem jestem coraz bardziej pod wrażeniem jej kreatywności i tego jak wiele twarzy jej muzyka potrafi przybierać. "Fresh Laundry", czyli lead singiel z jej nadchodzącego albumu, to zdecydowanie kolejne niesamowite nagranie od Kanadyjki, w którym znowu ujawnia swoją nową twarz. Czekam niecierpliwie na jej dalsze nagrania i mam nadzieję, że zaskoczy mnie na nich jeszcze nie raz.



#68
Sarah Connor - Vincent


Zastanawia mnie ilu Europejczyków pamięta obecnie Sarę Connor, czyli jedną z najpopularniejszych niemieckojęzycznych wokalistek poprzedniej dekady. Po porażkach na rynku międzynarodowym Sarah zdecydowała się na przestawienie się na język niemiecki i ograniczenie nagrywania jedynie do swojej ojczyzny. Można się kłócić z tym czy wyszło jej to na dobre, ale zdecydowanie dostarczyła swoim fanom wielu niezwykłych nagrań, które, ze względu na wyśpiewanie ich w swoim ojczystym języku, są jeszcze ciekawsze. "Vincent" to zdecydowanie najlepsze co nagrała w ciągu ostatnich lat i mam nadzieję, że kolejne lata przyniosą jej równie wiele takich przebojów. Bardzo na plus również teledysk utrzymany w gospelowej stylistyce.



#67
Hoshi - Femme a la Mer


Powszechnie mówi się o tym, że język francuski jest jednym z najpiękniejszych w muzyce i nadaje on utworom w nim wyśpiewanym charakterystyczny klimat. Nie sposób się z tym nie zgodzić, zwłaszcza patrząc na to nagranie, które wręcz bije energią, a na dodatek jest niesamowicie klimatyczne i aż prosi się o kolejny odsłuch. Hoshi, dwudziestotrzyletnia, początkująca francuska wokalistka, zdecydowanie umie wykrzesać ze swojego języka to co najlepsze i dzięki swojemu niesamowitemu wokalowi nadać swoim utworom świetną aurę tajemnicy i magiczności. Oby tak dalej!



#66
Pale Waves - One More Time


Utwór polecony mi przez jednego z forumowiczów, który zaraził mnie już przy pierwszym odsłuchu. Niesamowicie wpadająca w ucho kompozycja, która przywodzi mi na myśl wiele świetnych pop-rockowych kompozycji sprzed kilku dekad. Do dzisiaj bardzo chętnie do niego wracam i myślę, że w przyszłości również będę



#65
Doda - Krakowski Spleen


Doda od dawna miała problem ze znalezieniem samej siebie, ciągle będąc rozdartą między popowymi radiówkami a rockowymi balladami. Po wielu klęskach w wydaniu swojego trzeciego dance-popowego albumu, Doda zdecydowała się zerwać z dotychczasowym wizerunkiem i zacząć w końcu robić to, co naprawdę uważa za właściwe. Moim zdaniem to była jedna z najlepszych decyzji w jej karierze - udało jej się nagrać świetny album z coverami wielu znanych przebojów, utrzymany w orkiestrowo-akustycznym klimacie. Jednym z nagrań, które na nim się pojawiły jest cover jednego z największych przebojów Manamu, w który Doda tchnęła nowe życie i wykonała go w charakterystyczny dla siebie sposób. Ja jestem bardzo na tak i mam nadzieję, że wkrótce znowu usłyszymy o Rabczewskiej i jej kolejnych muzycznych osiągnięciach.



#64
Post Malone - Circles


Post Malone i jego nowe oblicze, zaprezentowane na najnowszym wydawnictwie, to również jedna z największych niespodzianek tego roku. "Circles" to utwór, którego zupełnie się po nim nie spodziewałem, a który sprawił, że bardzo zyskał w moich oczach. Pomimo tego, że w kilku jego poprzednich utworach dało się wyczuć emocje, które chciał przekazać to tutaj mamy ich prawdziwą kumulację, a Post ukazuje słuchaczom swoje wrażliwsze i delikatniejsze oblicze. Mam nadzieję, że to jeszcze nie koniec pasma sukcesów tego utworu, a kolejne nagrania Nowojorczyka również będą charakteryzowały się taką głębią jak ten.



#63
Paulina Rubio - Ya No Me Enganas


Karierę Pauliny śledzę od dosyć dawna - przez dwie ostatnie dekady wielokrotnie osiągała wysokie pozycje na moich notowaniach, a w zeszłym roku powróciła z porcją nowego materiału. Ten utwór to jeden z singli promujących jej najnowsze wydawnictwo. Ma on w sobie niesamowite pokłady energii i brzmi naprawdę dobrze zarówno przy pierwszym odsłuchu, jak i każdym kolejnym. Cieszę się z tego, że Paulina, w odróżnieniu od większości latynoskich artystów, nie odeszła w stronę płytkiego reggaetonu, tylko dalej nagrywa w swoim stylu.



#62
Joanna Liszowska - Into U


Kolejne z największych zaskoczeń tego roku - aktorka, Joanna Liszowska, kojarzona przeze mnie głównie z serialami obyczajowymi na Polsacie, we współpracy ze szwedzkimi producentami, zdecydowała się podbić rynek muzyczny i nagrać swój debiutancki singiel. Sam utwór nie jest może najwyższych lotów, ale bardzo wpada w ucho i pozwala Aśce zaprezentować swój godny podziwu wokalny warsztat. Myślę że po poprawieniu swoich występów na żywo, które zdecydowanie mogłyby być lepsze i kontynuowaniu współpracy ze Szwedami, Liszowska mogłaby spokojnie ciągnąć dalej swoją muzyczną karierę. Życzę jej kolejnych sukcesów i mam nadzieję, że polskie stacje radiowe w końcu się nią zainteresują.



#61
The Veronicas - Think of Me


Od wydania przez bliźniaczki Origliasso, znane szerszej publiczności jako The Veronicas, singla "In My Blood", który na mojej liście okazał się być wielkim przebojem, niecierpliwie czekałem na powrót sióstr na estradę. Ich powrót okazał się być jeszcze bardziej spektakularny niż sądziłem, a singiel "Think of Me" również okazał się być w moich notowaniach całkiem niezłym hitem. Mam nadzieję, że dziewczyny wkrótce wydadzą zapowiadany od dawna album, na który czekam już od dawna. Liczę, że się nie zawiodę.