Post: #1

Odkąd dowiedziałem się, że to ten gatunek...

Dolly Parton - Jolene

Post: #2

kocham hanka, szanuję johnny'ego, podziwiam lorettę, ale moim pierwszym głosem country zawsze będzie townes van zandt -- prawdziwy poeta i posępny bard

Post: #3

thestranglers napisał(a):Odkąd dowiedziałem się, że to ten gatunek...

To w takim razie ja się teraz dowiedziałem i już raczej nic lepszego nie wymyślę.

Post: #4

łooo stary
ale wiesz, że w country też grali na gitarach, co?

Post: #5

AKT! napisał(a):ale wiesz, że w country też grali na gitarach, co?

No ale najpierw musiałbym wiedzieć, czy to było country, czy nie. Na ten moment wiem, że Conway Twitty grał country, bo powiedziałeś mi o tym (albo ktoś inny) w temacie o kwintesencji country. Obawiam się, że moja wiedza o tym gatunku na tym się kończy

Post: #6

to, żeby dolać oliwy do ognia napiszę, że bon jovi na "have a nice day" (trochę) i "lost highway" (bardzo) poszli w country rock -- wśród gości pojawili się zresztą jennifer nettles z sugarland, leann rimes i big & rich -- wszyscy wykonujący dość radiowe i konwencjonalne country

"(you want to) make a memory" i "till we ain't strangers anymore" były grane przez amerykańskie stacje country, a "who says you can't go home" w duecie z nettles trafiło na szczyt amerykańskiej listy country

Post: #7

Make A Memory lubię, ale dla mnie to po prostu pop-rock. Z tych, co brzmią mi jak country jedna do mnie przemawia - Whole Lot Of Leaving. Jeśli Who Says trafiło na szczyt amerykańskiej listy country, to idealny dowód na to, że słuchanie country nie jest dla mnie.

Hmm... a czy to można zakwalifikować pod country?

Post: #8

Wedle mojego RYMu to prawdopodobnie któryś z kawałków tego zespołu:


Ale na kantry się nie znam.

Post: #9

EVENo napisał(a):Hmm... a czy to można zakwalifikować pod country?

połowicznie to raczej pop rock z wpływami country i folku

bardziej countrujący jest sztandarowy szlagier dire straits "walk of life" <3

Post: #10

AKT! napisał(a):bardziej countrujący jest sztandarowy szlagier dire straits "walk of life"

Dla mnie bodajże najgorszy utwór w ich dorobku. Na pewno najgorszy z tych bardziej znanych. Teraz już wiem dlaczego.
Ulubiony utwór wrzucałem w kwintesencji więc nie będę się powtarzał.

Post: #11

jaki ulubiony? ty nie lubisz country; powtarzasz to na każdym kroku

Post: #12

Country jako całości zdecydowanie nie, ale pojedyńcze utwory potrafią mnie do siebie przekonać.

Post: #13

AKT! napisał(a):jaki ulubiony? ty nie lubisz country; powtarzasz to na każdym kroku

No ale jeśli jeden utwór jest 1/10, a drugi 2/10, to ten drugi automatycznie staje się ulubionym w danej kategorii

Post: #14

EVENo napisał(a):No ale jeśli jeden utwór jest 1/10, a drugi 2/10, to ten drugi automatycznie staje się ulubionym w danej kategorii

otóż to, 'Jolene' w ww. wersji coś by koło tego ode mnie dostała

Post: #15

^ Aż mi przykro, jak się was czyta czasami.

Post: #16

EVENo napisał(a):No ale jeśli jeden utwór jest 1/10, a drugi 2/10, to ten drugi automatycznie staje się ulubionym w danej kategorii Icon_smile

a kiedy wszystkie mają 0/10?

thestranglers napisał(a):otóż to, 'Jolene' w ww. wersji coś by koło tego ode mnie dostała

patrzcie jak foka płacze boże jaki żal

Artur.O napisał(a):^ Aż mi przykro, jak się was czyta czasami.

prawda? lata mijają, a mycha to momentami nadal ostoja wspólnego napawania się własną ignorancją
niemal wszystkie gatunkowe dni tego czelendżu pokazują to dobitnie; jak coś chociaż trochę odbiega od kanonu elpetrójkowego, względnie jakiejś posthopęcawki w zależności od użytkownika, zaczyna się festiwal softhejtu

"odkąd dowiedziałem się, że to ten gatunek..."
"niczego lepszego z mojej perspektywy nie wymyślę"
"nie kojarzę niczego dobrego stamtąd"

i ja rozumiem, że ktoś może nie kojarzyć, nie słuchać, ale nie zdarzyło się, żeby dyskusja kiedykolwiek wyewoluowała w stronę: sprawdzę, posłucham, dzięki za rekomendację, to, co ty wkleiłeś brzmi tak i tak; nie sądzę, żeby ktokolwiek z tych, którzy nie wiedzą, nie znają, nie kojarzą faktycznie czegoś się z tych wątków dowiedział, a przynajmniej nie kojarzę, by się tym podzielił (poza yacym z judee sill, macham ci )

Post: #17

Oj, nie przesadzaj Konrad, akurat słuchamy względnie tyle ile możemy i zawsze jak coś zaiskrzy to się tym chwalimy... a że nie często to bywa to akurat niczyja wina.

Post: #18

AKT! napisał(a):kiedy wszystkie mają 0/10?

To sprawdza się do dziesiątej lub do setnej.

Post: #19

A ja tu czegoś nie wrzucałem?

Post: #20

w ogóle mało kto wrzucał

więc jeszcze raz ja



czekam na winylową edycję tej płyty najbardziej na świecie; powinna być w połowie tego roku, ale nie potwierdzono jeszcze tego oficjalnie!