Post: #41

kajman napisał(a):A to pytanie to w związku z czym?

A jak myślisz jakie organy grają melodię w "Child in Time"?

Post: #42

A ja się zastanawiałem, gdzie tam znalazłeś akordeon.
A co do Dziecka, to momentami mi to przeszkadza i gdyby zamiast tego był jakiś ciekawszy instrument to pewnie lubiłbym bardziej. Ale są utwory, w których przeszkadzają mi znacznie bardziej.

Post: #43

kajman napisał(a):Jeżeli nie byłeś w stanie zrozumieć, że to był żart to może i wyszło dla Ciebie niesmacznie.

Wiesz, mnie uczono w domu, że ze śmierci się nie żartuje, bo może się to źle skończyć. Ale może to tylko przesądy...

Post: #44

neo01 napisał(a):sam przyznajesz że to mariaż gatunków, więc nie dp

nie klasyczne, ale sam raczej zaklasyfikowałbym ten numer jako dp niż jakikolwiek inny rodzaj muzyki, zwłaszcza disco

meni napisał(a):O widzisz, a ja głupi myślałem, że wszystkie syntezatory to wcielenie szatana.

meni <3

kajman napisał(a):często straszne są utwory zniewolone przez nie

kajman xD

Post: #45

(08.10.2019 09:05 PM)kajman napisał(a):  

Miszon napisał(a):kajmanie - nie lubisz Child in Time?

A to pytanie to w związku z czym?

Z hammondem

Post: #46

AKT! napisał(a):nie klasyczne, ale sam raczej zaklasyfikowałbym ten numer jako dp niż jakikolwiek inny rodzaj muzyki, zwłaszcza disco

Jak już napisałem na samym początku wątku o tym wspaniałym utworze, dla mnie to takie wiejskie disco. Ten bit, sposób podawania tekstu. Bliżej mu jednak do właśnie takiego tandetnego disco niż dp.

Post: #47

ciekawi mnie Twoje rozróżnienie na wiejskie disco i disco polo poproszę o przykład tego pierwszego, który nie jest ronnie'm

Post: #48

Proszsz (nie pytaj skąd znam):

Post: #49

Przecież Stachursky to jest stachcore, ewentualnie poezja ryczana.

Post: #50

Dobre, dobre, ostatnio tak się uśmiałem wczoraj na Powiatowym

Post: #51

neo01 napisał(a):I może jeszcze ten pan, bo chyba jest dobry przedstawicielem (i widzę że nawet coś zrobili z Ronniem Icon_lol):

to raczej electropop jest przymiotnik "wiejski" można mu dodać pozamuzycznie, jeśli ktoś czuje potrzebę

a ten drugi to jakiś blady dance

niemniej nijak się mają muzycznie do ronniego, który jednak czerpie otwarcie z dp -- i można by go pewnie wrzucić do jednego worka z różnymi podmiotami artystycznymi, ale jednak brzmieniowo odstaje mocno w stronę dp jak dla mnie

neo01 napisał(a):Przecież Stachursky to jest stachcore, ewentualnie poezja ryczana.

<3

Post: #52

No nie wiem, mnie się kojarzy jednak bardziej z tego typu graniem (no i sam Ronnie lgnie to Stacha - przypadek? ).

Post: #53

wykonawcy/artyści nie są ekspertami od muzyki, którą robią; pewnie, można posłuchać, co mają o niej do powiedzenia, ale to często bajdurzenie oderwane od rzeczywistości i dorabianie ideologii xD mają do tego prawo, ale to, że ktoś z kimś nagrywa, albo że twierdzi, że jego piosenka jest taka i o tym, nie znaczy, że jest odbierana jako taka i o tym; to trochę zaklinanie rzeczywistości jednak

ale ok, pozostańmy przy swoich stanowiskach zatem rozumiem Twój punkt widzenia, ale go nie podzielam

Post: #54

No pozostaniemy zapewne, bo nie jesteśmy identyczni i różnie możemy różne rzeczy odbierać (chociaż tego, że gość tam melodeklamuje to nie zaprzeczysz, a to nie jest raczej domena dp ). A uwaga o wspólnym nagrywaniu to taka lekka "wtrętka", nie przywiązuj do tego aż tak dużej wagi (choć myślę że naprawdę ciągnie go w stronę bardziej disco, dance czy jak to jeszcze nazwiemy).

Post: #55

prz_rulez napisał(a):Ale może to tylko przesądy...

Według mnie przesądy. A żartować można ze wszystkiego (przynajmniej ja tak to odbieram).

EVENo napisał(a):poezja ryczana

AKT! napisał(a):blady dance

Widocznie nie dojada.

AKT! napisał(a):niemniej nijak się mają muzycznie do ronniego

Ale to jest Twoje odczucie, jak widać on odbiera to inaczej.

Post: #56

neo01 napisał(a):chociaż tego, że gość tam melodeklamuje to nie zaprzeczysz, a to nie jest raczej domena dp Icon_wink

dlatego pisałem o mariażu -- refren jest już śpiewany; na rymie otagowano to jako disco polo i pop rap, i mogę się z tym zgodzić

kajman napisał(a):Ale to jest Twoje odczucie, jak widać on odbiera to inaczej.

doskonale o tym wiem; zawsze piszę o swoich uczuciach, podobnie jak ty xd

Post: #57

Z pop-rapem mogę się zgodzić jako elementem współtworzącym, ale jednak obok szeroko pojętego dance czy tam disco (dla tego żeby było polo to jednak zbyt intensywny ten bicik, chociaż znawcą nie jestem i może u nich też coś się zmieniło).
OK, proponuję zakończyć ten jakże wspaniały temat. Zawsze marzyłem żeby tyle porozprawiać nt. disco(polo)

Post: #58

jestem oburzony obecnością Stachurskyego w tym miejscu. Wszyscy wiemy jakim muzycznym wizjonerem jest i stawianie go na równi z artystami discopolo zasługuje na potępienie.

Post: #59

mike napisał(a):zasługuje na potępienie.

Na wieczną niekończącą się meandryczną monaterkę.

Post: #60

A przede wszystkim na chłostę.