RE: dzień 181 - utwór, który jest dla ciebie kwintesencją popu
No oczywiście, że:
Aczkolwiek znalazłbym trochę innych utworów. Ba, w dyskografii Britney to z kilkadziesiąt.
thestranglers napisał(a):America - You Can Do Magic
Nie wiem, czy to nie podpada już pod jakiś acoustic pop rock.
kajman napisał(a):Pop wcale nie musi być lekki, łatwy, a tym bardziej przyjemny (akurat dla mnie często ta ostatnia cecha nie pasuje).
Mam wrażenie, że Ty się po prostu nie potrafisz bawić przy muzyce. Czy byłeś kiedykolwiek na dyskotece?
Chociaż, żeby być uczciwym, to ja mam niestety ten problem, że te kawałki na dyskach są zazwyczaj straszliwie ograne (+ obecnie coraz więcej jest nowego szytu). Niemniej jednak, pamiętam kilka miłych zaskoczeń, np. dziką zabawę przy "Tunak tunak tun", którego to utworu nie mogłem później znaleźć przez następnych kilka lat
neo01 napisał(a):A przyjemny to tak oczywiście bardziej dla mas niż koneserów muzyki pewnie (bez urazy... Icon_wink ).
No niestety, to jest dość powszechne myślenie wśród "alternatywców". Bo koneser muzyki to słucha tylko rocka, a nalepiej to w ogóle tylko jazzu i klasyki.