Post: #41

Hitler Techno brzmi tak jak Marilyn Manson

Post: #42

Ja się nie wkurzam o sam ten przydomek, tylko o jego głupie stosowanie. Nie wiem po co pojawił się w tym temacie...

Post: #43

Pojawił się nie bez przyczyny, bo tu nie chodzi o samo techno. Techno stało się w tym wypadku pewnym toposem, który jest stosowany zawsze wtedy, kiedy odzywa się w Tobie skrajny indywidualizm połączony z chronicznym brakiem szacunku do dokonań mainstreamowej muzyki

Post: #44

Haha, ale się uśmiałem z tej definicji Jak to fajnie brzmi

Post: #45

aaktt napisał(a):Pojawił się nie bez przyczyny, bo tu nie chodzi o samo techno. Techno stało się w tym wypadku pewnym toposem, który jest stosowany zawsze wtedy, kiedy odzywa się w Tobie skrajny indywidualizm połączony z chronicznym brakiem szacunku do dokonań mainstreamowej muzyki

Który niezbyt już do Ciebie pasuje, dodajmy.

Post: #46

''Topos Hitlera Techno'' - często stosowany w muzycznym dziennikarstwie topos, polegający na ośmieszaniu i kpieniu z wykonawców (głównie tych zaliczanych do tzw. mainstreamu) nurtu pop, dance, disco i innych, bardziej hardcorowych nurtów muzyki elektronicznej, w celu uzyskania wewnętrznego oczyszczenia i poczucia władzy przez danego autora. Teksty pisane z użyciem tego toposu charakteryzuje niezwykła plastyka języka, barwne porównania i niezaprzeczalny indywidualizm dziennikarski przelany na kartki papieru''



To mogłoby być w mojej książce do polskiego, tam sporo jest opisów takich toposów, przynajmniej ostatnio się uczymy o tym

Myślę, że na tym forum pojawiło się tyle barwnych zwrotów i określeń, że niejeden topos można by z tego ułożyć, np. ''Topos Sleepytime Gorilla Museum'' czy ''Prawo Kasi Groniec'', ''Syndrom Radiohead''

Post: #47

Syndrom Radiohead jest the best

Post: #48

Syndrom Radiohead jest kopirajted

Post: #49

co nie komentujecie mojego aktualnego topu, bluźniercy?

Post: #50

czemu wogóle nie komentujecie tematu który jest głownym tematem tego tematu

Post: #51

co tu komentować: nie uwielbiam żadnej

Post: #52

no dobra. to ja wspomnę o Ciarze, bo trochę zapomniana została Szkoda, że czasy "Goodies" i "1, 2 Step" bezpowrotnie minęły - te utwory były świetne! Wraz z "Lose My Breath" DC stanowiły pewną nową jakość. Dziś pewnie już nie robią takiego wrażenia, ale wtedy... ach!

Post: #53

Nie, na tej płycie połowa utworów była dobra, a druga połowa nadawała się do kosza.
Na kolejnej Ciara poszła o krok dalej i udowodniała jak łatwo można nagrać gówniany drugi album. "Fantasy Ride" jest relatywnie najlepsze; garść bangerów pierwszej klasy; materiał lepszy nawet od "Blackout" Britney, który w mojej opinii jest jej jedynym dobrym albumem.

Post: #54

Bilety w cenie 400zł (blisko sceny), 250zł (trybuna), 120zł (reszta)

Zresztą zobaczcie i podziwiajcie. Chyba też można wywnioskowac, ze będą jakieś miejsca vip :->
http://bi.gazeta.pl/im/7/6569/z6569447O.jpg

Post: #55

Było już to

Post: #56

na marginesie: aaktt, Ty chyba lubisz się nie wysypiać

Post: #57

czemu? dzisiaj na 15 dopiero idę na zajęcia

Post: #58

borze co sie porobilo na tym forum. ktos zna nawet cokolwiek nagrane przez jakąkolwiek z nich!!

Post: #59

koncert odwołany...

Post: #60

o jaka szkoda
a Ciara tak w ogóle nie miała być supportem polskiego koncertu, tylko jakaś Doda czy coś takiego