Post: #38

neo01 napisał(a):muszę mieć nastrój na takie jednak rozwleczone granie

U mnie jeżeli utwór mi się podoba to niezależnie od nastroju. A akurat u nich takie utwory bardzo mi się podobają.
Nie planowałem dzisiaj wrzucania kolejnej porcji, ale przypomniało mi się, że arbuz osiągnął właściwą temperaturę i o ile wyobrażam sobie jedzenie go przy komputerze to przy czytaniu książki (czynię to wyłącznie na leżąco lub idąc) zdecydowanie nie.
16. Tli się
17. Poniedziałek
18. Leszek mi mówił
19. Środa
20. Niespiesznie 1, 2
20. Jeden z dwóch utworów z ostatniej płyty, który najlepiej radził sobie na mojej liście. W tym topie to najwyżej notowany z niej utwór.
19 & 17. Dwa utwory utrzymane w dosyć podobnym klimacie. Pięknie się snują. Nie wiem czy jako kompozycja Środa nie jest lepsza, ale Poniedziałek to absolutnie perła pod względem instrumentalnym. Wszystko jest w nim perfekcyjne i idealnie współgra.
18. Po kryzysie w odbiorze zespołu ten utwór znowu mnie do niego zbliżył. Wydaje mi się prosty, ale jest w nim jakaś pierwotna energia, która mnie porywa. Gdybym brał pod uwagę text to pewnie byłby wyżej.
16. To dopiero trzeci utwór z Wieczoru. Kilka kapitalnych momentów i kilka chwil wytchnienia (też na najwyższym poziomie) w pierwszej połowie, a w drugiej jeszcze dołożenie do pieca.
Gdybym miał podejść do tego topu z punktu widzenia top 3 to miejsca 16-18 uznałbym za superkilery.