Drugi studyjny album Anglików ukaże się 4 maja. W porównaniu z pierwszym albumem (Strange House) zespół odchodzi od konwencji grania w klimatach garage rocka/punka czy też deathrocka, a przyjmuje bardziej shoegazowe brzmienie. Częścią wspólną płyt ma pozostać zauważalny wpływ gothic rocka.
Przyznam, że podszedłem do słuchania tej płyt z małym entuzjazmem. Ich debiut mi się podobał, ale nie sądziłem, że tak zmienią stylistykę i nurt w jakim się poruszają. Kapitalnym pomysłem było zatrudnienie w roli producenta Pana Barrowa z Portishead i zainspirowanie się wczesną alternatywą lat 90-tych. Zamiast głośnych i szybkich numerów zespół prezentuje wydłużone, pełne noisowych gitar kompozycje zupełnie odmienne niż te mroczne młodzieńcze skandowania ze ''Strange House''. Przy okazji The Horrors jako znany zespół trochę odkurzy - szczególnie młodszym ludziom - stylistykę shoegaze.
Tracklista:
1. "Mirror's Image" - 4:51
2. "Three Decades" - 2:50
3. "Who Can Say" - 3:41
4. "Do You Remember" - 3:28
5. "New Ice Age" - 4:25
6. "Scarlet Fields" - 4:43
7. "I Only Think of You" - 7:07
8. "I Can't Control Myself" - 3:28
9. "Primary Colours" - 3:02
10. "Sea Within a Sea" - 7:59