saferłel
Paweł
    
Liczba postów: 21,777
Dołączył: Jun 2007
|
Wszyscy by chcieli ''The Way It Used To Be'' na singla, bo ta piosenka zgodnie zostaje wszędzie obwieszczana jako najlepsze nagranie od lat i druga część piosenki ''Rent''. Ale nie sądzę by to wydali ostatecznie. PSB ostatnimi latami nie potrafią umiejętnie dobierać singli i to jest ich największa wada, szczególnie, że są zespołem popowym i dobry singiel to podstawa. Z dobrymi singlami zdziałali by jeszcze więcej niż w tym momencie.
Pewnie z okazji światowej trasy ''Pandemonium Tour'' gdzieś na jesień do sklepów trafi na singlu ''Pandemonium'', co w końcu będzie sensownym wyborem.
Dla przeciwwagi ''Did You See Me Coming?'' już zostało okrzyknięte jednym z najgorszych singli w karierze i to nie dlatego, że jest słabe w czysto muzycznych kryteriach, ale dlatego, że na płycie jest z 6-7 lepszych utworów. A single u PSB się mocno liczą jak już napisałem....
PS - wszystko będzie dobrze, o ile Piotr Baron nie wybierze ''Beautiful People'' na drugiego singla z ''Yes'' według swoich dziwnych kryteriów. Polskie strona fanów jest przygotowane nawet wysłać maila do trójki z prośbą o ''The Way It Used To Be'' jako utwór na listę. To by na pewno poszło w eter....
Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
|
|
26.05.2009 12:56 PM |
|
AKT!
jegomość
    
Liczba postów: 23,545
Dołączył: May 2008
|
saferłel napisał(a):A po ilu miałbym? Tyle czasu spokojnie starczyło mi na wyrobienie opinii. Nadal obstaję przy swoim ''4'', ale obawiam się, że ocenka może spaść, szczególnie, że wstyd się przyznać, ale może trochę po znajomości , ale ciiiiii 
Dojrzała wypowiedź, widać, że jej autorem jest jakiś poważny recenzent
Pomijam "ocenkę", ale dzięki temu fragmentowi o "nadciąganiu oceny po znajomości" prawie spadłem z krzesła  A kto potrafi oceniać muzykę w pełni obiektywnie? To oczywiste, że swoim ulubionym wykonawcom, nawet pomimo pewnych małych rozczarowań, daje się lepsze noty, przynajmniej dla mnie. Oczywiście, jeśli coś ewidentnie mi się nie podoba, to umiem to przyznać, ale często to właśnie fakt, że to ten, a nie inny wykonawca nagrał dany kawałek, sprawia, że bardziej się podoba
— ——————
—— ——— ——————
————— ———————
————
— ————— — ——
———
|
|
26.05.2009 05:39 PM |
|
saferłel
Paweł
    
Liczba postów: 21,777
Dołączył: Jun 2007
|
Nie rozumiem trochę tej sprzecznej wypowiedzi. Najpierw wytykasz mi szczerość (której się nie wstydzę), a potem piszesz dokładnie to co miałbym na myśli gdybym rozwinął swoją wypowiedź odnośnie DM i ich nowej płyty.
Na początku album spodobał mi się. Tak po prostu. Potem osiągnął swoje wyżyny, a teraz znów pikuje w dół. Uznaje go za bardzo dobry, chociaż na tle innych dokonań DM jak na razie mnie zawodzi. Problem zawsze polega na tym by zrównoważyć opinie patrząc zarówno przez pryzmat dokonań danej grupy, jak i na obecny rynek i zapotrzebowanie na tego typu album. Czy ta płyta ma sens bytu w obecnych czasach, czy jest lepsza od konkurentów etc...Oczywiście nadal najważniejsze jest w tym wszystkie zwykłe, osobiste wrażenie i to w jaki sposób ty sam - bez względu na inne czynniki - odbierasz dany materiał, ale to wszystko w jakiś sposób się przenika...przynajmniej u mnie.
PS - A Pan recenzent pisze właśnie nowe review i jest ze swojej ''formy'' zachwycony, po kilku ładnych dniach przerwy
Call it performance, call it art/I call it disaster if the tapes don't start.
|
|
26.05.2009 06:25 PM |
|