Post: #201

wg mnie też całkiem dobry wybór.

Post: #202

Dziękuję, tym razem prześlę moje propozycje utowrów Eurythmics na końcu. Jestem bardzo ciekaw co znajdzie się w tym zestawie.

Post: #203

Zwycięzca jak najbardziej zacny. I właśnie piosenka z drugiej lokaty z filmu "Mad Max" straciła u mnie najbardziej, dawniej spokojnie byłaby w dziesiątce, a teraz coś nie zagrało do końca, chociaż daleko od punktowanego miejsca nie była.

thestranglers napisał(a):'Król Lew' to też nie Twoja bajka, nie?

Zdaję się że oglądałem, tylko jakoś tego filmu nie kojarzę z TT.

Post: #204

Król Lew to Elton John, nie wiedziałem że Tina też tam śpiewała.

A zwycięzca? Wolę wersję Dire Straits,ktora nawet przez długi czas była u mnie w TW.

Post: #205

O to muszę poznać, bo tej wersji również jeszcze nie słyszałem.

Post: #206

To ja powtórzę, Tina nie śpiewała w Królu Lwie, a jedynie scoverowała piosenkę z drugiej części tego filmu.

Post: #207

To była druga część Króla Lwa?

(24.06.2019 10:44 PM)Sundrajta napisał(a):  O to muszę poznać, bo tej wersji również jeszcze nie słyszałem.

DS nagrało jako tytułowy numer płyty "Love Over Gold" w 1982, a potem zmienili słowa i Mark podarował piosenkę Tinie.
Dlatego PD to taki półcover.

A właściwie było jeszcze inaczej, bo "Love Over Gold" cytuje fragmenty PD, którego zespół nie nagral bo Mark uważał że to piosenka dla kobiety.
W wersji Tiny grali nawet instrumentalisci DS, ale Marka zastąpił Jeff Beck. Knoplfer uważał że Beck zrujnował ten numer, bo gra "drugą najbrzydszą solówkę w historii".

Post: #208

Fajnie, ze propozycje ode mnie nie szorowaly dna, choc liczylem na top 10 dla WTHIO. Moze za malo ludkow urodzonych w okolicy '90, by ten numer byl wyzej. To w sumie byl drugi swiadomie przeze mnie poznany numer Tiny (po GoldenEye). Bo reszta to wchodzila tak "mimochodem" (troche chyba od 4 klasy podstawowki dzieki cotygodniowym wieczornym audycjom z latami osiemdziesiatymi w Radiu Rzeszow - lady pewnie tez czasami ich sluchala ).

Post: #209

thestranglers napisał(a):(---, 02, ---, ---, ---, 01, ---, ---, 03, ---, ---, ---, ---, 06, 08, ---, ---, 12, 07) 39 Cose della vita (Can't Stop Thinking Of You)

nie głosowałem bo to piosenka Erosa a nie Tiny w dodatku wylądowała wyżej od wielu jej klasyków.

Post: #210

Szymek79 napisał(a):nie głosowałem

i bardzo dobrze.

Szymek79 napisał(a):to piosenka Erosa

w typowo niestrawnych erosowych klimatach.

Post: #211

Też nie lubię tego duetu, zdecydowanie lepiej wypada "Tonight" z Davidem.

Post: #212

Ale takie bojkotowanie piosenek "bo coś" wypacza tylko wyniki...

Post: #213

No cóż, ale to był top Tiny i w pewnym sensie bardziej na jej wkład przy piosenkach patrzymy niż na to co robią tam inni współwykonawcy!

Miszon napisał(a):DS nagrało jako tytułowy numer płyty "Love Over Gold" w 1982, a potem zmienili słowa i Mark podarował piosenkę Tinie.
Dlatego PD to taki półcover.

Dobrze że napisałeś o tym bo szukałem oryginału i nigdzie go znaleźć nie mogłem. Już myślałem że zostałem wkręcony.
I ta niby "pierwotna" wersja jednak bardzo się różni od "PD".

Post: #214

kajman napisał(a):1 miejsce nie dojdzie do 20 punktów
3 miejsce nie dojdzie do 15 punktów.
Z mojego top 10 dwa mogą mieć szansę na top 10, ale żaden na top 5.
Zobaczymy czy będę miał rację.

Jedynka faktycznie tyle nie zdobyła.
Za to trójka prawie dwa razy więcej od prognozy!
I rzeczywiście dwa utwory weszły do top 10, ale na zacnych lokatach: trzeciej i siódmej.
Reasumując, kajman nie zawsze ma rację.

Post: #215

cieszy mnie wysoka lokata "Foreign Affair"
"Nutbush City Limits" na 11. to też pozytywne zaskoczenie

Post: #216

AKT! napisał(a):cieszy mnie wysoka lokata "Foreign Affair"

właśnie, miałem napisać, że zaskoczyła mnie owa lokata, miałem raczej ten utwór zawsze za coś z drugiego garnituru artystki

Post: #217

komercyjnie może, ale muzycznie naprawdę robi robotę -- może właśnie dlatego, że mniej zgrane

Post: #218

A dla mnie muzycznie to jedna z najsłabszych rzeczy obok What You Get Is What You See i Tonight I'll Be Staying Here With You (no i jeden utwór uważam za jeszcze słabszy).

Post: #219

(25.06.2019 04:08 PM)AKT! napisał(a):  komercyjnie może, ale muzycznie naprawdę robi robotę -- może właśnie dlatego, że mniej zgrane

Eremefy i Zety raczej stale to grają.

Post: #220

(25.06.2019 09:27 AM)Sundrajta napisał(a):  I ta niby "pierwotna" wersja jednak bardzo się różni od "PD".

Refren jest identyczny.
Dire Straits podobno nagrali też samo Private Dancer, ale ta wersja została skasowana, właśnie dlatego że Mark uznał że to nie jest piosenka dla faceta.