Post: #1

Electric Voice - 3, z pierwszego poza podium. Bywa i tak. Przyznam, że obawiałem się spadku po tygodniu, ale jakoś to wytrzymał. W tym tygodniu 6 utworów miało równe szanse na pierwsze miejsce.
Tylko zmiana lider wystarczyłaby, żeby taki opis dać tematowi, ale oprócz tego jest dużo więcej wydarzeń. Może dalej po kolei.
Na drugim miejscu utwór, który usłyszałem tydzień temu w Tanim Graniu. Przerwałem śniadanie i znalazłem płytę w internecie. Sprawdziłem czy to to i na kilkadziesiąt godzin dałem sobie spokój. Płyta jakiegoś wielkiego wrażenia na mnie nie zrobiła, ale na razie raz słuchałem. Pewnie za jakiś czas będę mógł napisać, co jest w tym nagraniu takiego co robi na mnie duże wrażenie. Wrażenie to odpowiednie słowo, bo to nagranie typowe dla mojej listy...
Melody Gardot to artystka, która miała jeden wielki przebój ze swojej debiutanckiej płyty. W tym notowaniu zrobiła dużo, żeby też mieć jeden. The Rain awansował o 23 oczka, a utwór który tydzień temu był o krok od debiutu spadł o 12.
Kolejna pani melduje się w trzydziestce. Myślę, że dla nikogo nie będzie zaskoczeniem że reprezentuje ona jazz. The Girl From Ipanema to już standard bossa novy, a w wersji Diany Krall ma on dodatkowy smaczek.
Szukałem Cię wypada z Top30, a Ciebie szukałem debiutuje w nim. Piękny tekst Kazimierza Przerwy-Tetmajera muzycznie opracowała Cisza Jak Ta. W ogóle ten tydzień należał do tego zespołu. Nie słyszałem poprzednich płyt, ale podobno potrójna nagroda na YAPIE spowodowała, że ich ostatnia płyta a - Chwile z 2008 roku - jest ich najlepszych osiągnięciem. Znajdziemy na niej utwór Jacka Kaczmarskiego [w tym tygodniu na 51 miejscu], kompozycje Wojciecha Belona [znanego z innego zespołu obecnego na liście], a także utwory autorskie. Jako ciekawostkę podam, że jednego z instrumentów obecnego w nagraniach nie podali na swojej stronie: http://www.wdq.home.pl/ciszajakta/o_nas.htm
Ciężko było dostać płytę Mariusz Lubomskiego i choć mnie nie zachwyca to kilka utworów bardzo się podoba. Jeden z nich w swoim debiucie wpadł w Złe towarzystwo, bo pomiędzy dwa dość mocno spadające utwory.

Listy słuchałem dwa razy i za drugim razem starsze utwory miały tendencję do większego oddania pola młodziakom. Goryle tym razem utworzyły trzy pary w Top30. Pewnie dopóki nie będzie ósmego ich utworu na liście to Ossuary nie zapremieruje.

pozycja|pozycja przed tygodniem|liczba tygodni w 50|liczba tygodni w 30 (liczba tygodni na pierwszym)
01 04 29 29 CZARNO-CZARNY FILM - Jean Lubera i Piotr Nalepa (3+1+2+1)
02 NN 01 01 1000 ЛЕТЗ [YEARS] - Земфира [Zemfira]
03 08 63 63 NIE ZABIJAJ - Katarzyna Groniec (34+1+3+2+1)
04 01 04 04 ELECTRIC VOICE - Maciej Januszko i Omni (3)
05 03 53 50 RIGHT IN TWO - Tool
06 02 08 07 THE WILLING VICTIM - Von Hertzen Brothers
07 06 09 09 PUPPET SHOW - Sleepytime Gorilla Museum
08 13 08 06 FORMICARY - Sleepytime Gorilla Museum
09 09 64 64 TO, CO NIENAZWANE - Anna Maria Jopek (4+2)
10 12 03 03 THE SALT CROWN - Sleepytime Gorilla Museum
11 05 03 03 THE COMPANIONS - Sleepytime Gorilla Museum
12 07 09 09 KARDAMON I PIEPRZ - Mikromusic
13 36 02 01 THE RAIN - Melody Gardot
14 NN 01 01 THE BOY FROM IPANEMA - Diana Krall
15 10 04 04 ABERINKULA - The Mars Volta
16 14 15 15 THE MAN I LOVE - Rokia Traoré
17 15 30 30 MY LOVE IS LIKE A RED RED ROSE - Eva Cassidy (2+1)
18 11 13 13 LATAWCE - Żywiołak
19 18 18 17 ALL NIGHTMARE LONG - Metallica
20 17 03 03 MEU JARDIM (MY GARDEN) - Yvonne Sanchez
21 19 13 13 NAWET GDY NOC POKRYWA CIENIEM ZIELONĄ ZIEMIĘ... - Osjan (2)
22 21 03 03 ANGLE OF REPOSE - Sleepytime Gorilla Museum
23 29 09 09 THE GREENLESS WREATH - Sleepytime Gorilla Museum
24 27 37 31 PRZYJDŹ DO MNIE DWA - Elżbieta Adamiak
25 22 02 02 ALLELUJAH - Recoil
26 NN 01 01 CIEBIE SZUKAŁEM - Cisza Jak Ta
27 16 09 09 DEFILADA - SBB
28 20 10 10 PIEŚŃ GIROLAMY - Osjan
29 25 09 06 ROBINSON - Wolna Grupa Bukowina
30 50 02 01 BATTLE FOR THE SUN - Placebo

31 26 14 13 THIS I LOVE - Guns N' Roses
32 NN 01 00 KOŁYSANKA DLA... - Cisza Jak Ta
33 35 44 41 SUMMERS LOST - Hurt
34 42 38 26 ZIELONA PANI ZIEMIO - Maryla Rodowicz i Seweryn Krajewski
35 28 22 21 SZUKAŁEM CIĘ WŚRÓD JABŁEK - Grzegorz Tomczak i Iwona Loranc
36 24 05 04 HINAUS - Traumhaus
37 34 64 61 JESZCZE W ZIELONE GRAMY - Raz, Dwa, Trzy (1)
38 41 06 00 OSSUARY - Sleepytime Gorilla Museum
39 38 66 62 ZRÓB, CO MOŻESZ - Anna Maria Jopek
40 30 30 28 SUMMERTIME - Eva Cassidy
41 NN 00 00 GÓRSKIE OPOWIEŚCI - Cisza Jak Ta
42 NN 00 00 LEPSZY CZAS - Cisza Jak Ta
43 31 02 00 YOUR HEART IS AS BLACK AS NIGHT - Melody Gardot
44 NN 00 00 ZŁE TOWARZYSTWO - Mariusz Lubomski
45 23 05 03 FALLING DOWN (AMORPHOUS ANDROGYNOUS A MONSTROUS PSYCHEDELIC BUBBLE REMIX) - Oasis
46 39 05 00 ONE DOVE - Antony & The Johnsons
47 32 09 06 PIEŚŃ AFRYKAŃSKIEGO POŁYKACZA OGNIA - Osjan
48 44 16 12 UNDERNEATH THE STARS - The Cure
49 49 20 10 CAMINHO - Dorota Miśkiewicz
50 33 04 01 WSPOMNIENIE - Grzegorz Turnau

wypadły:
37 40 12 08 BLACKBALL - Bigelf
40 37 08 00 TIME MUST HAVE A STOP - Votum
43 41 06 02 MODLITWA O WSCHODZIE SŁOŃCA - Habakuk
45 39 14 09 COUNTING SHEEP - Bigelf
46 46 05 00 MAM LEDWIE BLIZNĘ - Tadeusz Woźniak
47 42 09 06 GINEVRA - Osjan
48 44 05 00 NICZYM DŁUGA CIENKA STRUNA - Wolna Grupa Bukowina

premiery - 4, bez zmian - 1, w dół - 19, do góry - 6

Podkreślone i pogrubione premiery i nowości, a zabrązowione utwory, które słyszała Patrycja.

Nowości nie na darmo na chomiku.

Post: #2

notowanie 62 z 12 Przedmaturalnego 2008 r.

1 Marek Grechuta - Korowód
2 Sleepytime Gorilla Museum - In Glorious Times
3 The Beatles - Revolver

4 Master Cylinder - Elsewhere
5 Nasza Basia Kochana - Nasza Basia Kochana
6 Cisza Jak Ta - Chwile
7 Wilki - Wilki
8 Diana Krall - Quiet Nights

9 Hetane - Machines
10 Alvin Lee - Saguitar
11 Mariusz Lubomski - Ambiwalencja
12 The Beatles - Rubber Soul
13 Kaki King - Dreaming of Revenge
14 Marcin Styczeń - Bryllowanie

15 Pj Harvey and John Paris - A Woman A Man Walked By
16 Moon Safari - Blomljud
17 Brian Wilson - That Lucky Old Sun
18 Lipali - Trio
19 Neil Young - Fork In The Road
20 Queensryche - American Soldier

21 Depeche Mode - Sounds Of The Universe

Post: #3

Hehe Depeche Mode na ostatnim miejscu. Kocham cię

Pj Harvey dość średnio, ale przynajmniej lepiej niż Lipali. Beatlesi też w środku stawki, ale to akurat nie jest ich highlight. Ale za to Revolver tam gdzie powinien. Gratuluję wyczucia, także w wypadku świetnej płyty Wilków. Grechuta to chyba nie moje granie. Gdybym ośmielił się posłuchać tej płyty, to pewnie kiepsko by się ten Pan obronił. Poczekam aż będę stary dziadek i trafi to do mnie

Zaintrygowała mnie ta Rosyjska nowość. Oczywiście poznam. O projekcie Cisza Jak Ta słyszę pierwszy raz w życiu. Z Panią Krall moja przygoda skończyła się na 2-3 numerze z płyty i na razie ją sobie odpuściłem (też byś odpuścił mając możliwość słuchania Dead Ca Dance), ale na pewno wrócę. Recoil spadł. No proszę. Za to Battle na złość wszystkim tym, którzy podejrzewali, że mało co osiągnie. Ciekawe czy pobije miejsce u Krzysztofa kajmana. Jak dla mnie forma tego numeru to zaskoczenie, bo ani to super-hiper wyjątkowe, a i również Placebo mało typowo tu wygląda

Post: #4

Cytat:3 The Beatles - Revolver
12 The Beatles - Rubber Soul

O! A jednak! Nie mówiłem, że od tych płyt zaczyna robić się bardzo ciekawie?

Cytat:13 Kaki King - Dreaming of Revenge

O!O! A szerzej - jak wrażenia? Bo ja nawet nie słuchałem tych późniejszych płyt, jakoś bardziej zainteresowała mnie ta oryginalniejsza, "niekomercyjna", instrumentalna Kaki.

Poza tym - sporo tej Ciszy jak tej. Czy to też klimaty poetyckie?

Post: #5

saferłel napisał(a):Zaintrygowała mnie ta Rosyjska nowość.

A mnie raczej zaskoczył fakt że nowość debiutuje aż na drugim miejscu

Post: #6

saferłel napisał(a):1. Hehe Depeche Mode na ostatnim miejscu. Kocham cię
2. Pj Harvey dość średnio, ale przynajmniej lepiej niż Lipali.
3. Beatlesi też w środku stawki, ale to akurat nie jest ich highlight. Ale za to Revolver tam gdzie powinien.
4. Gratuluję wyczucia, także w wypadku świetnej płyty Wilków.
5. Grechuta to chyba nie moje granie. Gdybym ośmielił się posłuchać tej płyty, to pewnie kiepsko by się ten Pan obronił. Poczekam aż będę stary dziadek i trafi to do mnie
6. Zaintrygowała mnie ta Rosyjska nowość. Oczywiście poznam.
7. O projekcie Cisza Jak Ta słyszę pierwszy raz w życiu.
8. Z Panią Krall moja przygoda skończyła się na 2-3 numerze z płyty i na razie ją sobie odpuściłem (też byś odpuścił mając możliwość słuchania Dead Ca Dance), ale na pewno wrócę.
9. Recoil spadł. No proszę.
10. Za to Battle na złość wszystkim tym, którzy podejrzewali, że mało co osiągnie. Ciekawe czy pobije miejsce u Krzysztofa kajmana.
11. Jak dla mnie forma tego numeru to zaskoczenie, bo ani to super-hiper wyjątkowe,
12. a i również Placebo mało typowo tu wygląda

1. Kochliwy jesteś.
2. Też uważam, że dobrze, chociaż PJ jakoś nigdy mnie nie zachwyciła.
3. Też uważam, że słusznie, że Revolver jest wyżej. Ale dla mnie to dopiero wstęp do ich najlepszych płyt.
4. Co do Wilków, to zgadzam się, że ta płyta powinna być wysoko (i żadna inna).
5. Mógłbyś się przy kilku utworach zdziwić, na przykład taką Kantatą.
6. Już poznałem i faktycznie to klimaty Sebastiana.
7. Oj, to chyba nie zaglądasz na listę mrsapa (o mnie chyba przez tydzień też udawało przyszłość).
8. Ja pewnie będę poznawał po utworze, chociaż Boya poznałem już wcześniej (to moja ulubiona bosa nówka).
9. Trzy miejsca? To u Sebastiana żaden argument.
10. Przyznam się, że też mnie to ciekawi, ale myślę, że aż tak to tu nie poszaleje. Chociaż podejrzewałem spory awans, to jednak myślałem, że będzie mniejszy.
11. To zależy co rozumiesz przez wyjątkowe. Dla mnie znakomita, perfekcyjnie przemyślana kompozycje, w której wszystko jest dokładnie na swoim miejscu.
12. Dla mnie bardzo typowo. Znakomicie wpisuje się w tą listę i przyznam się, że czułem, że się tutaj załapie.

Post: #7

Wynajmuję cię kajman za przyszły tydzień do pisania moim gościom komentarzy

W każdym razie dzięki za lekturę Teraz idę lulu, ale jutro odpiszę na pewne.

Post: #8

Gratulacje dla Diany, która jednak się odmeldowała, a miałem pewne wątpliwości szczerze mówiąc czy da radę na liście utworów

Mnie również zaintrygowała wysoka nowość na #2, i dodatkowo moją ciekawość wzmógł fakt, że zasłyszane w "Tanim Graniu". Sprawdzę Twojego chomika na dniach na pewno

Rzecz jednak, która najbardziej mnie zaciekawiła po przestudiowaniu Twojej listy to #17 na liście płyt. Co sądzisz o ostatnim albumie Briana? I dlaczego dopiero na #17, a nie na przykład na #1?

Post: #9

abd3mz napisał(a):1000 ЛЕТЗ [YEARS]

Czy ja wiem, czy tytuł w nawiasie znaczy to samo, co przed nim . No, chyba że nie tłumaczymy cyfry.

Post: #10

kurde.... napisałem tak długi komentarz, że aż mnie wylogowało... nic to, spróbuję raz jeszcze. Smuci sppadek Electric voice, bo to pprzecież Twój wynalazek...Ale za to po raz pierwszy mamy wspólny numer jeden kiedyś to się musiało stać w dalszej części: goryle gorylami, Lubomski nie ruszył mnie ani trochę... Cisza jak ta dotychczas kojarzyła mi się z Budką Suflera, czas chyba to zmienić

saferłel napisał(a):Poczekam aż będę stary dziadek i trafi to do mnie

ja i Sebastian dziadkami chyba jeszcze nie jesteśmy, co nie przeszkadza nam uwielbiać Grezchuty...

saferłel napisał(a):Gratuluję wyczucia, także w wypadku świetnej płyty Wilków.

plskie płyty wszech czasów bronią się same, bez względu na porę dnia, porę roku, bez względu na wszystko...

Post: #11

kajman napisał(a):Kochliwy jesteś.

ale jak się domyślam, to bez wzajemności, serce abd3mz bije dla uzi

Post: #12

Listoholik napisał(a):

kajman napisał(a):Kochliwy jesteś.

ale jak się domyślam, to bez wzajemności, serce abd3mz bije dla uzi

Oj, żebyś się nie zdziwił.

Post: #13

Co wy, ono bije do kajmana i Kasi Groniec

Post: #14

kajman napisał(a):2. Też uważam, że dobrze, chociaż PJ jakoś nigdy mnie nie zachwyciła.
3. Też uważam, że słusznie, że Revolver jest wyżej. Ale dla mnie to dopiero wstęp do ich najlepszych płyt.
4. Co do Wilków, to zgadzam się, że ta płyta powinna być wysoko (i żadna inna).
5. Mógłbyś się przy kilku utworach zdziwić, na przykład taką Kantatą.
6. Już poznałem i faktycznie to klimaty Sebastiana.
7. Oj, to chyba nie zaglądasz na listę mrsapa (o mnie chyba przez tydzień też udawało przyszłość).
8. Ja pewnie będę poznawał po utworze, chociaż Boya poznałem już wcześniej (to moja ulubiona bosa nówka).
9. Trzy miejsca? To u Sebastiana żaden argument.
10. Przyznam się, że też mnie to ciekawi, ale myślę, że aż tak to tu nie poszaleje. Chociaż podejrzewałem spory awans, to jednak myślałem, że będzie mniejszy.
11. To zależy co rozumiesz przez wyjątkowe. Dla mnie znakomita, perfekcyjnie przemyślana kompozycje, w której wszystko jest dokładnie na swoim miejscu.
12. Dla mnie bardzo typowo. Znakomicie wpisuje się w tą listę i przyznam się, że czułem, że się tutaj załapie.

2. No raczej to nie twoja muzyka, aczkolwiek na pewno coś byś polubił. Pewnie podobała Ci się ostatnia płyta ''White Chalk'', no ale to na szczęście jedyna w takim stylu. Oczywiście bdb jest, ale PJ to jednak Królowa brudnego rocka
3. U mnie dobre płyty u Beatlesów zaczynają się od Help, wcześniejsze są dość standardowe jak na brzmienie tamtych czasów bym rzekł.
4. Jeszcze jest ich krążek z 1993 roku. Też prezentuje wysoki poziom.
5. Ale mówisz o Grechucie czy Dead Can Dance, bo oni mają taki numer - nie doszedłem jednak do niego
6. Mi dopiero przed 10 minutami ruszył internet dzisiaj!, więc pod wieczór sobie zgram i przesłucham.
7. Zaglądam zawsze, ale widocznie mi umknęło.
9. Zauważyłem. Tak tylko piszę...musiałem poruszyć jakoś ten temat, bo ostatnio gadaliśmy o Recoil i DM....i nawet DM znalazło się jak widać na liście płyt! A Recoil spada. I kto tu jest mistrzem
11. No wiesz, myślę, że takich jednoznacznych słów nie trzeba tłumaczyć specjalnie. Wyjątkowe nagranie zawiera w sobie już te wszystkie epitety, które użyłeś.

Post: #15

saferłel napisał(a):

kajman napisał(a):2. Też uważam, że dobrze, chociaż PJ jakoś nigdy mnie nie zachwyciła.
3. Też uważam, że słusznie, że Revolver jest wyżej. Ale dla mnie to dopiero wstęp do ich najlepszych płyt.
4. Co do Wilków, to zgadzam się, że ta płyta powinna być wysoko (i żadna inna).
5. Mógłbyś się przy kilku utworach zdziwić, na przykład taką Kantatą.
11. To zależy co rozumiesz przez wyjątkowe. Dla mnie znakomita, perfekcyjnie przemyślana kompozycje, w której wszystko jest dokładnie na swoim miejscu.

2. No raczej to nie twoja muzyka, aczkolwiek na pewno coś byś polubił. Pewnie podobała Ci się ostatnia płyta ''White Chalk'', no ale to na szczęście jedyna w takim stylu. Oczywiście bdb jest, ale PJ to jednak Królowa brudnego rocka
3. U mnie dobre płyty u Beatlesów zaczynają się od Help, wcześniejsze są dość standardowe jak na brzmienie tamtych czasów bym rzekł.
4. Jeszcze jest ich krążek z 1993 roku. Też prezentuje wysoki poziom.
5. Ale mówisz o Grechucie czy Dead Can Dance, bo oni mają taki numer - nie doszedłem jednak do niego
11. No wiesz, myślę, że takich jednoznacznych słów nie trzeba tłumaczyć specjalnie. Wyjątkowe nagranie zawiera w sobie już te wszystkie epitety, które użyłeś.

2. White chalk nie jest zła, ale też chyba nic na niej mnie nie zachwyciło. Pewnie wyjdę na totalnie sztampowego, ale najbardziej to lubię Henry Lee. A z jej solowych nagrń to chyba najbardziej lubię The Letter.
3. U mnie dobre płyty Beatlesów zaczynają się od SPLHCB, ale przebłyski są już na Revolverze, a nawet na RS.
4. Akurat mnie nie przekonuje. Naprawdę podoba mi się z niej tylko jedno nagranie N'Avoie, mocno zresztą zbliżające się klimatem do Aborygena.
5. Jeżeli w p. 5 piszesz o Grechucie, to i ja w p. 5 o nim piszę. Kantata została napisana do wiersza Jana Zycha (z konieczności okrojonego) przez Jana Kantego: Śniły mi się konie bez ziemi, śniły mi się ptaki bez nieba; próbuję z tego uskładać obraz bardziej logiczny.
11. Staję się coraz bardziej roztargniony. Zgubiłem dwie literki, a tamten text powinien brzmieć: Dla mnie to znakomita... To nie określenie nagrania wyjątkowego w ogóle, lecz tego konkretnego. A że akurat tego słucham, to napiszę:
Piękny ascetyczny początek, po przejściu po ok. 1.15 się dynamizuje, po 2.20 robi się na krótko prawie monumentalny, po czym... itd. Wszystko brzmi tu tak, że czuje się, że musi tak być. W końcówce wszystko się potęguje, po czym nagłe wyciszenie i końcówka praktycznie a capella. Niby ograny chwyt, ale tutaj wypala znakomicie.

Post: #16

saferłel napisał(a):Co wy, ono bije do kajmana i Kasi Groniec

Obśmiałem się jak mopies. On chyba tak mocno nie przywiązuje się do domowych zwierzątek (to stwierdzenie nie odnosi się do Kasi ).

Post: #17

saferłel napisał(a):1. Hehe Depeche Mode na ostatnim miejscu. Kocham cię
2. Z Panią Krall moja przygoda skończyła się na 2-3 numerze z płyty i na razie ją sobie odpuściłem (też byś odpuścił mając możliwość słuchania Dead Ca Dance)
3. Recoil spadł. No proszę.
4. Za to Battle na złość wszystkim tym, którzy podejrzewali, że mało co osiągnie.
5. Ciekawe czy pobije miejsce u Krzysztofa kajmana.
6. Jak dla mnie forma tego numeru to zaskoczenie, bo ani to super-hiper wyjątkowe

1. To mam problem.
2. (Mam całą dyskografię Dead Can Dance na dysku, a to znaczy że uznałem że zasługują na przesłuchanie.)
3. Prosisz, żeby awansował czy spadł?
4. Specjalnie o tym nie wspomniałem w komentarzu.
5. Krzyśka kajmana.
6. To dlaczego było u Ciebie bardzo wysoko, a teraz jest wysoko? :roll:

Miszon o Bitlach na liście płyt napisał(a):O! A jednak! Nie mówiłem, że od tych płyt zaczyna robić się bardzo ciekawie?

Bardzo się cieszę, że wreszcie Bitelsi zaczynają grać tak jak Zespół Wszech Czasów, bo do tej pory to raczej grali tak jak wszyscy w tamtych czasach..
Dzięki za motywację.

Miszon napisał(a):O!O! A szerzej - jak wrażenia? Bo ja nawet nie słuchałem tych późniejszych płyt, jakoś bardziej zainteresowała mnie ta oryginalniejsza, "niekomercyjna", instrumentalna Kaki.

Jest dokładnie tak jak napisałeś. Ostatnia płyta średnia. Trochę słuchać oryginalność, ale bardzo spłyconą... Chyba jeden utwór misie bardzo podobał.

Miszon napisał(a):Poza tym - sporo tej Ciszy jak tej. Czy to też klimaty poetyckie?

Zdecydowanie.

Kaczy1993 napisał(a):A mnie raczej zaskoczył fakt że nowość debiutuje aż na drugim miejscu

Skoro podoba się mniej od jednego nagrania to tam debiutuje.
Właśnie dodałem zaległe notowania do podsumowania, więc pewnie w weekend zaprezentuję podsumowanie 67 notowań.

kajman o numerze 2 napisał(a):6. Już poznałem i faktycznie to klimaty Sebastiana.

Ciekawe czy kajmanowe też...

aaktt napisał(a):Gratulacje dla Diany, która jednak się odmeldowała, a miałem pewne wątpliwości szczerze mówiąc czy da radę na liście utworów

Ja nie miałem żadnych. Pewnie kilkanaście tygodni temu zadebiutowałaby z trzema utworami, ale teraz bardzo ciężko o to będzie...

aaktt napisał(a):Rzecz jednak, która najbardziej mnie zaciekawiła po przestudiowaniu Twojej listy to #17 na liście płyt. Co sądzisz o ostatnim albumie Briana? I dlaczego dopiero na #17, a nie na przykład na #1?

Na 17 miejscu dlatego, że 16 płyt było lepszych. A co sądzę? Trochę misie z Bitelsami kojarzy ta płyta. Nawet miałem pomysł, żeby oszukać w Astrologu. Średnia, przyjemna. Fajnie przenikają się utwory.

Miszon napisał(a):Czy ja wiem, czy tytuł w nawiasie znaczy to samo, co przed nim . No, chyba że nie tłumaczymy cyfry.

Ja uznałem, że nie ma sensu tłumaczyć cyfr, ale to nie jest ostateczna decyzja, więc jeśli to błąd to poprawię.

bear napisał(a):Smuci sppadek Electric voice, bo to pprzecież Twój wynalazek...

Mnie też smuci, ale w zasadzie smuci mnie 90% spadków na mojej liście.
A Electric Voice jest nagraniem odczekanym...

bear napisał(a):Ale za to po raz pierwszy mamy wspólny numer jeden kiedyś to się musiało stać

Rzeczywiście!

bear napisał(a):Cisza jak ta dotychczas kojarzyła mi się z Budką Suflera, czas chyba to zmienić

W zależności od tego, z którą Budką Ci się kojarzyło to ich przeceniasz albo nie doceniasz...
A po wczorajszym Astrologu co powiesz?

saferłel napisał(a):ostatnio gadaliśmy o Recoil i DM....i nawet DM znalazło się jak widać na liście płyt! A Recoil spada. I kto tu jest mistrzem

Na przykład Marek Grechuta czy Czesław Niemen, a mistrzynią to choćby Elżbieta Wojnowska czy Ewa Demarczyk. Długo można by wymieniać.

Post: #18

abd3mz napisał(a):Skoro podoba się mniej od jednego nagrania to tam debiutuje.

No ale mnie właśnie zdziwiło, że tak szybko może się coś spodobać

Post: #19

abd3mz napisał(a):Na drugim miejscu utwór, który usłyszałem tydzień temu w Tanim Graniu.

niestety już nie w "Tanim Graniu"

Miszon napisał(a):Czy ja wiem, czy tytuł w nawiasie znaczy to samo, co przed nim . No, chyba że nie tłumaczymy cyfry.

no właśnie, ta trójka na końcu, to co to jest? :roll:

bear napisał(a):kurde.... napisałem tak długi komentarz, że aż mnie wylogowało...

to po kiego grzyba używasz Explorera??

abd3mz napisał(a):30 50 02 01 BATTLE FOR THE SUN - Placebo

no to już próg sensowności osiągnięty . mam nadzieję, że w związku z tym za tydzień nie wyleci .

Post: #20

ku3a napisał(a):

Miszon napisał(a):Czy ja wiem, czy tytuł w nawiasie znaczy to samo, co przed nim . No, chyba że nie tłumaczymy cyfry.

no właśnie, ta trójka na końcu, to co to jest? :roll:

Kubo - nie chodziło się na rosyjski w podstawówce?
Toż to "z". A szerzej - "ruskie z". Lub też "ruskie e", bo "naszymi" literami to tak samo by chyba trzeba zapisać. Nie widziałeś nigdy samochodów Kamatrzy (czytaj: Kamaz) . U mnie to był codzienny widok w drodze do szkoły na początku mojej nauki, bo woziły glinę do fabryki.
A o to dla ciebie cały alfabet:
http://masterrussian.com/blalphabet.shtml
(po najechaniu na literkę spójrz na link, jaki ci wskazuje - będziesz miał wymowę znaku. A może kliknięcie da nawet efekt akustyczny. Nie wiem, ten komp nie ma głosu)