Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
MOJA LISTA notowanie 415(253) - 14.12.2018
marsvolta Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1 500
Dołączył: Mar 2008
Post: #1
MOJA LISTA notowanie 415(253) - 14.12.2018
NOTOWANIE 415(253)

  1. 02 14 ALICE IN CHAINS - NEVER FADE
  2. 03 11 THE SMASHING PUMPKINS - SILVERY SOMETIMES (GHOSTS)
  3. 04 10 BRAND NEW - SAME LOGIC/TEETH
  4. 01 12 BRING ME THE HORIZON - MANTRA
  5. 05 09 THE DUMPLINGS - RAJ
  6. 06 07 CHVRCHES - GRAFFITI
  7. 08 09 NOSOWSKA - NAGASAKI
  8. 10 07 MUSE - THE DARK SIDE
  9. 07 20 ARCTIC MONKEYS - TRANQUILITY BASE HOTEL & CASINO
  10. 11 11 FALL OUT BOY - LAKE EFFECT KID
  11. 13 08 THE KOOKS - CHICKEN BONE
  12. 14 06 BRING ME THE HORIZON - WONDERFUL LIFE FEAT. DANI FILTH
  13. 09 17 ALBERT HAMMOND, JR. - SET TO ATTACK
  14. 15 07 INTERPOL - IF YOU REALLY LOVE NOTHING
  15. 12 21 ALICE IN CHAINS - SO FAR UNDER
  16. 19 06 LANA DEL REY - MARINERS APARTMENT COMPLEX
  17. 17 30 ARCTIC MONKEYS - FOUR OUT OF FIVE
  18. 20 08 ALBERT HAMMOND, JR. - FAR AWAY TRUTHS
  19. 21 04 NOSOWSKA - PRAWA DLA PAŃSTWA
  20. 16 18 JACK WHITE - CORPORATION
  21. 23 05 WHITE LIES - TIME TO GIVE
  22. 24 05 CHRIS CORNELL - WHEN BAD DOES GOOD
  23. 18 22 CHROMATICS - BLUE GIRL
  24. 26 03 MUSE - PRESSURE
  25. 25 04 NOTHING BUT THIEVES - FOREVER & EVER MORE
  26. 28 03 RAZORLIGHT - CARRY YOURSELF
  27. 22 24 THE SMASHING PUMPKINS - SOLARA
  28. 29 02 ROBYN - HONEY
  29. NN 01 LANA DEL REY - VENICE BITCH
  30. NN 01 GRETA VAN FLEET - WHEN THE CURTAIN FALLS
    ---
  31. 33 THE GOOD, THE BAD & THE QUEEN - MERRIE LAND
  32. 35 EDITORS - COLD
  33. 27 LYKKE LI - SEX MONEY FEELINGS DIE
  34. 36 RICHARD ASHCROFT - SURPRISED BY THE JOY
  35. 39 MILES KANE - KILLING THE JOKE
  36. 43 GRIMES - WE APPRECIATE POWER
  37. 30 PARAMORE - CAUGHT IN THE MIDDLE
  38. 42 THE GOOD, THE BAD & THE QUEEN - GUN TO THE HEAD
  39. 34 THE VOIDZ - ALL WORDZ ARE MADE UP
  40. NN MARK RONSON - NOTHING BREAKS LIKE A HEART FT. MILEY CYRUS
  41. 41 THE VACCINES - ALL MY FRIENDS ARE FALLING IN LOVE
  42. 44 THE PRODIGY - WE LIVE FOREVER
  43. 46 THE 1975 - IT'S NOT LIVING (IF IT'S NOT WITH YOU)
  44. 37 NOEL GALLAGHER'S HIGH FLYING BIRDS - IF LOVE IS THE LAW
  45. 38 INTERPOL - THE ROVER
  46. 40 ALICE IN CHAINS - THE ONE YOU KNOW
  47. 49 WHITE LIES - FINISH LINE
  48. 48 THE CORAL - EYES LIKE PEARLS
  49. NN NOCNY KOCHANEK - CZARNA CZERŃ
  50. 45 JACK WHITE - OVER AND OVER AND OVER

O nowościach:

LANA DEL REY - VENICE BITCH

Tym razem Lana del Ray zaszalała na dobre, te dziewięć minut niemal gwarantuje jej totalny szlaban na jakimkolwiek ramówkę radiową czy też telewizyjną. Oto jednak Lana dziś już zupełnie nie zabiega, bo stała się raczej królową alternatywnej muzyki niezależnej, co wyraźnie można zaobserwować w pochlebnych recenzjach w najważniejszych tytułach branżowych na świecie. Co zaś się tyczy samej „Venice Bitch”, czyli drugiego singla z nadchodzącego wielkimi krokami nowego albumu „Norman Fucking Rockwell” to jest to pasjonująca i instygująca opowieść ubrana w równie niesamowitą szatę muzyczną. Z jednej strony piosenka przynosi nam dobrze znaną i charakterystyczną dla twórczości Lany rozmarzoną i sentymentalną opowieść o życiu, miłości, rozstaniu, nadziej oraz całej masie uczuć, które się z nimi wiążą. Nikt tak ładnie jak Lana nie połączy w swoich słowach kalifornijskiej plaży i filmów romantycznych drugiej kategorii, aby za chwilę skontrastować to Normanem Rockwell’em. Z drugiej muzycznej perspektywy to dosyć nietypowa dla twórczości Lany piosenka. Pulsująca cały czas delikatna gitara nadaje piosence specyficzny i jednoznacznie osadzony klimat, a dokoła dzieją się naprawdę dzikie i niesamowite rzeczy, takie jak długie gitarowe popisy, z pogranicza twórczości Kevina Parkera i Jacka White’a. Raz błądzimy po gitarowo elektronicznych pętlach, a chwile później słyszymy niekończącą mocno przesterowaną solówkę, ale tutaj naprawdę na wszystko jest mnóstwo czasu.


GRETA VAN FLEET - WHEN THE CURTAIN FALLS

Oj zrobili chłopaki z Grety karierę! W trochę ponad rok od wydania niesamowitego i rozpalającego wyobraźnie singla „Highway Tune” do dziś mówią o nich praktycznie wszyscy. Ja od tych ochów i achów trochę się dystansuję. Oczywiście podobają mi się te dźwięki, ale prawdę mówiąc pomimo tego, że nie spóźniłam się na fenomen „Highway Tune” to jednak liczyłem chyba na trochę więcej. I dokładnie teraz wraz z wydaniem „When The Curtain Falls” jakoś na nowo przekonuję się do tego brzmienia. Na powrót słyszę tutaj luz i dobrą zabawę. Nie da się w tej muzyce uciec od porównań do gigantów lat siedemdziesiątych, ale w końcu czuję tutaj jakąś pieczęć, która bracia Kiszka odcisną na historii gatunku. Może są trochę przesadzeni i za bardzo eksponują swoje chwytliwe zagrywki, ale czy komuś przeszkadza to po latach na „Appetite for Destruction” Gunsów? Pozostaje tylko pytanie na ile jeszcze ich stać? Chyba przekroczyli już poziom zespołów takich jak australijskie Wolfmother, ale do tych największych to jeszcze naprawdę bardzo daleko.
05.01.2019 07:17 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
marsvolta Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1 500
Dołączył: Mar 2008
Post: #2
RE: MOJA LISTA notowanie 415(253) - 14.12.2018
ILLUSION – Forty Kleparz – Kraków 09.12.2018 r.


Dokładnie rok temu o tej samej porze wybrałem się na koncert Illusion z okazji 25-lecia zespołu. Nie ukrywałem, tego że wróciłem zachwycony, bo był to cudowny występ wielkiej legendy polskiego ciężkiego grania. I cieszyłem się zarówno z możliwości świętowania z zespołem okrągłego jubileuszu, choć jak wiadomo za rocznicami nie przepadam oraz właśnie chyba nawet bardziej z wizji nowego albumu, który zespół na tamtym koncercie zapowiadał dwoma nowymi kawałkami. Dzisiaj trochę czasu upłynęło od premiery „Alhedoni” i uznałem, że tak świetny materiał musi genialnie prezentować się na żywo. Dlatego po raz kolejny wybrałem się na Illusion i powiem wprost, nie zawiodłem się. Pewnie ludzi mogło przyjść trochę więcej, ale tak czy siak było świetnie. Bo zespół po prostu jest w niesamowitej formie, a te nowe kawałki mają w sobie moc i świetnie sprawdzają się na żywo. Koncert zaczął się jednak od klasyków gatunku piosenek takich jak „Nikt”, „Vandetta” czy też trochę nowsze „Solą w Oku”, które w mgnieniu oka rozgrzały całą publiczność. Szybko zapomnieliśmy o ponurej mowie wstępnej Lipy, który zakomunikował, że stało się coś złego i dzisiaj dla nas zagra, ale humoru dzisiaj nic mu nie jest w stanie poprawić. Niesamowite są też przekomarzania z publicznością, bo Tomek jest wstanie odpalić do kogoś takim tekstem, że od razu idzie w stopy. Z nowych utworów usłyszeliśmy „Od zawsze donikąd”, „Tchórz” czy singlowe „Kto jest winien?”. Rok temu kiedy pierwszy raz usłyszałem ten kawałek nie byłem tak bardzo przekonany, ale dzisiaj to już wiadomo kolejny wielki numer zespołu i to z jakim przesłaniem. Muzycy byli wyraźnie szczęśliwi z przyjęcia tych nowych utworów, ludzie naprawdę przyszli tego posłuchać, znali teksty i wspierali wokalnie Tomka. Te nowe kawałki przeplatały te starsze klasyki. Nie zabrakło zatem „Ciernia”, „B.T.S.” (tutaj odbyła się najbardziej mocna wymiana zdań z jakimś typem z publiki, nie da się tego zacytować), „To co ma nadejść”, „Bracie” czy „Wojtka”. Za to z tych nowych były „Okruchy udręki” , „Śladem krwi” czy też na koniec „Zanurzam się”. Na bis był „Nóż” i „Tylko”, zatem jak widać koncert był pod względem repertuaru naprawdę mocny. Trochę szkoda, że zespół omija materiał z „Opowieści”, ale widocznie tak to czują. Tak czy inaczej był to piekielnie mocny koncert z niesamowitą energią i siłą. Jeśli lubisz naprawdę mocne brzmienia i teksty, które naprawę coś znaczą, to wiesz, że znalazłeś się we właściwym miejscu z właściwymi ludźmi. Uwielbiam te koncertowe zjednoczenia, bo w gruncie rzeczy wszyscy jesteśmy sobie obcy, a jednak coś nas łączy.

Z fajnych rzeczy muszę jeszcze napomnieć moment dla reporterów gdzie Tomek stanął na chwilę za kartonem pięknej pani w sukni, tak że tyko głowę było mu widać. Mam zdjęcia pokażę. No i jeszcze kupiłem sobie wystrzałową koszulkę z trzema palcami (Illusion III).

Na koniec ktoś poprosił o jakiś komentarz polityczny, ale Lipa odpalił, że już nie musi nic mówić, bo to co się dzisiaj dzieje to jest tak wielki kabaret, że w zasadzie komentarz jest zbędny i system wykolei się sam.
05.01.2019 09:01 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  MOJA LISTA PODSUMOWANIE ROKU 2018 marsvolta 2 694 13.01.2019 06:43 PM
Ostatni post: kajman
  MOJA LISTA notowanie 417(253) - 28.12.2018 marsvolta 0 410 11.01.2019 07:41 PM
Ostatni post: marsvolta
  MOJA LISTA notowanie 416(253) - 21.12.2018 marsvolta 1 516 10.01.2019 08:50 PM
Ostatni post: marsvolta
  MOJA LISTA notowanie 414(253) - 07.12.2018 marsvolta 1 440 05.01.2019 02:34 PM
Ostatni post: marsvolta
  MOJA LISTA notowanie 413(252) - 30.11.2018 marsvolta 0 402 21.12.2018 08:02 PM
Ostatni post: marsvolta
  MOJA LISTA notowanie 412(252) - 23.11.2018 marsvolta 3 619 21.12.2018 08:01 PM
Ostatni post: marsvolta
  MOJA LISTA notowanie 411(252) - 16.11.2018 marsvolta 2 687 13.12.2018 10:11 PM
Ostatni post: marsvolta
  MOJA LISTA notowanie 410(252) - 09.11.2018 marsvolta 0 441 29.11.2018 07:32 PM
Ostatni post: marsvolta
  MOJA LISTA notowanie 409(252) - 02.11.2018 marsvolta 0 549 16.11.2018 07:55 PM
Ostatni post: marsvolta
  MOJA LISTA notowanie 408(251) - 26.10.2018 marsvolta 0 393 12.11.2018 08:46 PM
Ostatni post: marsvolta

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości