Post: #9

Yacy napisał(a):1. Nosowska - tu w pełni podzielam, bo obecnie płyta nie ma u mnie konkurencji.

u mnie płyta gra w innej lidze niż reszta świata.

Yacy napisał(a):cały czas jeszcze reszta utworów - z jednym wyjątkiem - może się pojawić u mnie na liście.

the same.
tzn. nie wiem czy z jednym wyjątkiem, ale możliwe.
no i już jest pewne, że w niedzielę dwie kolejne Nosowskie zadebiutują.
a czytałeś "A ja żem jej powiedziała..."? ja właśnie czytam, jutro skończę i to jest super uzupełnienie płyty. tzn. kilka tematów się pokrywa z tekstami z płyty i jeszcze bardziej można je zrozumieć.

Yacy napisał(a):ale to było rok temu

dobre i to

Yacy napisał(a):drugie "ale": ale sam wiem jak to jest jak coś TAK chwyci.

no chwyci potwornie. czasem nawet mam takie myśli, że niechby to "Exist" już w końcu się osunęło. ale potem słucham i wiem, że nie może.
dziś w drodze do pracy słuchałem swojej playlisty i "Exist" też się załapało. ten fragment który się zaczyna w 11:20 mnie po prostu niszczy. wywołuje tak wielkie emocje, że nie wiem ile razy w życiu muzyka we mnie takie emocje wywoływała. no ale będą różne podsumowania mojej listy, które to unaocznią. a jeszcze trzeba brać pod uwagę, że "Exist" "straciło" mnóstwo punktów, gdy mogło punktować przed ponad pół roku, a nie miało takiej możliwości.

Yacy napisał(a):w sieci widziałem nową epkę. czy coś z niej?
mnie nic nie zatrzymało przy sobie na dłużej.

jakoś mi umknęło, że tę EPkę złożyli. dzięki!
ale właśnie - "złożyli". bo widzę, że nowych utworów tu nie ma.
do "Mad Hattera" się przymierzałem przez kilka tygodni, gdy go opublikowali z kilkanaście tygodni temu, ale nic z tego ostatecznie nie wyszło.
"Carry On" było na mojej liście pod koniec 2012. 5 tygodni, maksymalnie na na 45...
"Not Ready to Die" było w połowie 2011. też 5 tygodni, a maksymalnie na 35. Czyli szału nie ma.
no a "Jade Helm" to jak widzę taki zbitek różnych miniaturek. niektóre fajne, no ale na listę takiego czegoś się nie wrzuci.