Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #185
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
Artur.O napisał(a):A milion Polaków kupiło "Nic nie boli tak, jak życie" Budki Suflery. Tylko co z tego? Czy przez to stała się ta płyta lepsza?
Ja uważam, że Budka za tamtych czasów była całkiem spoko.
Artur.O napisał(a):Akcent też jest tyle na scenie, ale wcale mnie przez to bardziej nie ciągnie do ich muzyki.
Akcent to trochę inny przypadek, gdyż oni niejako powstali niczym feniks z popiołów.
Artur.O napisał(a):Chyba nie zrozumiałeś, o co mi chodzi...
No to wytłumacz proszę.
Artur.O napisał(a):Nadal nie wiem, czym konkretnie wg Ciebie wyróżnia się Ákos. Konsekwentnie unikasz tej kwestii, choć ona jest tu chyba najważniejsza, skoro tak się bulwersuje, że jednak nikt nic wyróżniającego się tu nie znalazł. Icon_wink
Mogę napisać, że eksperymentuje, że przetrawia to wszystko przez węgierską optykę, że jest już tyle lat na rynku węgierskim i wciąż jest uwielbiany, czego zresztą byłem świadkiem na żywo. Tylko znów: oczekujesz chyba tego, żeby po jednym takcie któregokolwiek z jego utworów znikał cały Budapeszt. Conajmniej. W każdym razie jakichś cudów wianków.
Jakoś w przypadku Justina czy Take That nie zadawałeś pytania co oni wnieśli.
Artur.O napisał(a):Kłamiesz, nic nie sprawdziłeś. Różne nacje widzę w recenzjach, ale Węgrów nawet się nie doszukałem w recenzjach płyt Republiki (chociaż mniej UK/US niż myślałem).
Pisałem o Ákosu...
Artur.O napisał(a):Ale Ákos przyjdzie i nas wyzwoli. Prawda?
Przecież wiadomo, że to przykład. Zamiast Ákosa mogliby być Ayumi Hamasaki, Machel Montano czy też Anslom Nakikus. A przykłady można nie tylko mnożyć, ale wręcz potęgować.
Artur.O napisał(a):No Amerykanie to w ogóle jedna wielka zżynka. Blues, jazz, r'n'b, techno, oni kompletnie nic nie wymyślili i nie wnieśli do muzyki...
Nie, że nic. Ale też nie przesadzajmy z ich wspaniałością.
Swoją drogą, cytat z Wikipedii o techno:
Wikipedia napisał(a):In Detroit, techno resulted from the melding of black styles including Chicago house, funk, electro, and electric jazz with electronic music by artists such as Kraftwerk, Giorgio Moroder, and Yellow Magic Orchestra.
I guess what? Cała Trójka nie pochodzi ze Stanów ZjednoczonychIcon_exclaim
kajman napisał(a):A myślisz, że milion Polaków nie lubi Feela czy Margaret?
Margaret raczej taka, Feela myślę, że już nie.
kajman napisał(a):Ogólnie nie znam sceny węgierskiej, ale może jest tam tak marnie, że po prostu z braku laku ludzie lubią Akosa. W Czechach pewnie nadal wielbią Gotta czy Vondrackovą, którzy nie mieli i nie mają wiele do powiedzenia (chociaż akurat ostatnia płyta Karela brzmiała mi dobrze, no ale to były covery).
W przypadku tej dwójki wiadomo, że sentyment robi swoje, ale tam to raczej inne klimaty teraz dominują.
kajman napisał(a):Bardzo nisko tych Anglosasów cenisz jak podejrzewasz ich o takie skojarzenia. Myślę, że podobieństwa do kogoś da się znaleźć, ale jakieś sensowniejsze.
Różnie może być, ale chodziło o sam fakt.
kajman napisał(a):Bo znaczna część z niej nie wyróżnia się niczym specjalnym. Czerpie w mniejszym lub większym stopniu z tych czy innych wzorców. Ale nie tylko polska, ale z innych krajów także, w tym angielska i amerykańska także.
No cieszę się, że to zauważyłeś.
kajman napisał(a):Myślę, że problem z frekwencją to nie kwestia otwarcia tylko kwestia czasu i chęci, żeby tracić to na poznawanie czegoś, czego nie widzi się powodu poznawać.
No właśnie. W tym problem, że nie widzą powodu! I większość ludzi nie widzi powodu. Po co poznawać, lepiej iść za komercyjnym radiem albo Pitchforkiem!
28.01.2019 11:24 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai - prz_rulez - 28.01.2019 11:24 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości