Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #182
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
Artur.O napisał(a):Sorry prz, ale tym postem wszedłeś na szczyt samoośmieszenia.
Dosyć przykre, że to piszesz, a zwłaszcza, że tak piszesz.
Artur.O napisał(a):Jakich fenomenów innych kultur? Mowa jest tu o całkowicie przeciętnej i całkowicie współczesnej muzyce pop. Sorry, ale oszukujesz się, słysząc tu jakąkolwiek inną jakość. Czy w podobny sposób Węgrom byś pisał o fenomenach polskiej kultury takich, jak (z braku lepszych porównań) Feel, Margaret, czy Patrycja Markowska?
Widzisz, patrzysz na to przez, moim zdaniem, nieodpowiedni pryzmat.
Ja się mogę oszukiwać, ale oszukuje się też chyba co najmniej z milion Węgrów. I to już od trzech dziesięcioleci. I że "całkowicie współczesne"? Sam słuchasz masę świeżej muzyki, którą lubisz, więc jak dla mnie ten argument jest bez sensu.
Co do wykonawców - Feel wyczerpał się przy drugim singlu z drugiej płyty, Patrycja Markowska jest interesującą postacią, aczkolwiek generalnie kręci się głównie wokół różnych odmian pop-rocka, a Margaret na pewno Jednakże nikt z nich nie ma takiego stażu na scenie jak Ákos.
Artur.O napisał(a):I takimi porównaniami niestety pokazujesz, że tak naprawdę nie wiesz, o czym piszesz. Kaczmarski i Cohen?? Republika i Pink Floyd?? To udowadnia, że tak naprawdę nie znasz tej muzyki anglosaskiej, której terror tak bardzo chcesz ukrócić, albo na siłę próbujesz coś udowodnić, ignorując fakty.
Ja tylko pokazuję co mogą myśleć. Możemy wybrać inne przykłady i inne porównania, ale w gruncie sprowadza się to do tego samego: często polska muzyka dla większości Anglosasów nie wyróżnia się niczym specjalnym. Bo nie patrzą na kontekst.
(Oczywiście zacznijmy od tego, że najpierw w ogóle muszą do niej dotrzeć...)
Artur.O napisał(a):Zresztą, ja naprawdę odnoszę wrażenie, że tego Ákosa powziąłeś niczym kij, ażeby stale reszcie forum wypominać zamknięcie się na "inną (czyt. taką samą tylko w innym języku) muzykę", czy coś jeszcze gorszego.
Jeśli już, to niektórzy forowicze coś pokazali Icon_smile
Artur.O napisał(a):Poza tym - tak się składa, że na RYM wiszą anglojęzyczne recenzje płyt tych wykonawców - tam się możesz przekonać, co u tych wykonawców słyszą Anglosasi.
Sprawdziłem, słabo z recenzjami i raczej piszą je Węgrzy, w dodatku zdający się być bardzo skażeni anglosaską optyką.
Artur.O napisał(a):Granie na sposób anglosaski praktycznie bez cech lokalnych, to żadne uwolnienie się z anglosaskiej dominacji kulturowej, a co najwyżej podporządkowanie.
Przecież od dawna są podporządkowani!
Artur.O napisał(a):tylko, że Ty prędzej zwróciłbyś uwagę na jakiś nowy singiel Cezika. Icon_wink
Nie wiem dlaczego uczepiłeś się CeZika, tym bardziej, że wyjaśniłem dlaczego pojawił się ten post.
Artur.O napisał(a):Widzisz - ty świetnie się znasz na europejskich (i nie tylko) listach przebojów, na pewno dogłębnie śledzisz główny nurt w wielu krajach. Tylko, że, no właśnie - to jest główny nurt, a on jest coraz bardziej podobny w każdym kraju, oraz z definicji musi on mieć pewne konkretne "normy".
Ale jeśli ma być beznadzieja, to niech będzie to beznadzieja rozłożona językowo i kulturowo po równo.

Swoją drogą, może nie napisałeś tego wprost, ale swego czasu jedna osoba na forum to napisała dobitnie - mam wrażenie, że - O IRONIO! - wymaga się od rynków nieanglosaskich WIĘCEJ niż od rynków w Stanach Zjednoczonych i w Wielkiej Brytanii, gdzie rzekomo mają najlepszych producentów, a na pewno najwięcej kasy na produkcję. Plus w Stanach mogą nagrać co chcą i zawsze będzie to uznane za amerykańskie, a gdzie indziej muszą nagrywać jakieś niszowe etno, by nikt przypadkiem nie posądził o zżynanie z zachodu.
A prawda jest taka, że Amerykanie to jedni wielcy zżynacze od pokoleń, zresztą, czego się spodziewać w kraju, który niemal w całości złożony jest z imigrantów. Dość podać przykład, że żeby T.I. mógł stworzyć swój hit z Rihanną, musiał zżynać od kiczowatych wypocin chłopczyków z najbiedniejszego kraju Europy. Oto ta amerykańska oryginalność! BADUM C.
Ale i tak cały czas będzie się mówić, że to wszyscy ze Stanów zżynają. Ewentualnie z Wielkiej Brytanii.
28.01.2019 09:25 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai - prz_rulez - 28.01.2019 09:25 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości