Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
Kuba1201 Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2 414
Dołączył: Aug 2017
Post: #181
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
Ja aż tak nie jestem zamknięty na inne języki niż polski i angielski jak wiele innych użytkowników tego forum. Chociaż i u mnie to dwa najbardziej popularne języki. Jednak też uważam, że warto docenić kulturę innych narodów. A czy ten utwór jest dobry, czy nie to zależy od jego poziomu. Nie od języka, czy tego, że to marna kopia angielskiego czy amerykańskiego wykonawcy. No chyba, że jest ona naprawdę bardzo często powielana i słaba.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28.01.2019 08:08 PM przez Kuba1201.)
28.01.2019 08:05 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #182
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
Artur.O napisał(a):Sorry prz, ale tym postem wszedłeś na szczyt samoośmieszenia.
Dosyć przykre, że to piszesz, a zwłaszcza, że tak piszesz.
Artur.O napisał(a):Jakich fenomenów innych kultur? Mowa jest tu o całkowicie przeciętnej i całkowicie współczesnej muzyce pop. Sorry, ale oszukujesz się, słysząc tu jakąkolwiek inną jakość. Czy w podobny sposób Węgrom byś pisał o fenomenach polskiej kultury takich, jak (z braku lepszych porównań) Feel, Margaret, czy Patrycja Markowska?
Widzisz, patrzysz na to przez, moim zdaniem, nieodpowiedni pryzmat.
Ja się mogę oszukiwać, ale oszukuje się też chyba co najmniej z milion Węgrów. I to już od trzech dziesięcioleci. I że "całkowicie współczesne"? Sam słuchasz masę świeżej muzyki, którą lubisz, więc jak dla mnie ten argument jest bez sensu.
Co do wykonawców - Feel wyczerpał się przy drugim singlu z drugiej płyty, Patrycja Markowska jest interesującą postacią, aczkolwiek generalnie kręci się głównie wokół różnych odmian pop-rocka, a Margaret na pewno Jednakże nikt z nich nie ma takiego stażu na scenie jak Ákos.
Artur.O napisał(a):I takimi porównaniami niestety pokazujesz, że tak naprawdę nie wiesz, o czym piszesz. Kaczmarski i Cohen?? Republika i Pink Floyd?? To udowadnia, że tak naprawdę nie znasz tej muzyki anglosaskiej, której terror tak bardzo chcesz ukrócić, albo na siłę próbujesz coś udowodnić, ignorując fakty.
Ja tylko pokazuję co mogą myśleć. Możemy wybrać inne przykłady i inne porównania, ale w gruncie sprowadza się to do tego samego: często polska muzyka dla większości Anglosasów nie wyróżnia się niczym specjalnym. Bo nie patrzą na kontekst.
(Oczywiście zacznijmy od tego, że najpierw w ogóle muszą do niej dotrzeć...)
Artur.O napisał(a):Zresztą, ja naprawdę odnoszę wrażenie, że tego Ákosa powziąłeś niczym kij, ażeby stale reszcie forum wypominać zamknięcie się na "inną (czyt. taką samą tylko w innym języku) muzykę", czy coś jeszcze gorszego.
Jeśli już, to niektórzy forowicze coś pokazali Icon_smile
Artur.O napisał(a):Poza tym - tak się składa, że na RYM wiszą anglojęzyczne recenzje płyt tych wykonawców - tam się możesz przekonać, co u tych wykonawców słyszą Anglosasi.
Sprawdziłem, słabo z recenzjami i raczej piszą je Węgrzy, w dodatku zdający się być bardzo skażeni anglosaską optyką.
Artur.O napisał(a):Granie na sposób anglosaski praktycznie bez cech lokalnych, to żadne uwolnienie się z anglosaskiej dominacji kulturowej, a co najwyżej podporządkowanie.
Przecież od dawna są podporządkowani!
Artur.O napisał(a):tylko, że Ty prędzej zwróciłbyś uwagę na jakiś nowy singiel Cezika. Icon_wink
Nie wiem dlaczego uczepiłeś się CeZika, tym bardziej, że wyjaśniłem dlaczego pojawił się ten post.
Artur.O napisał(a):Widzisz - ty świetnie się znasz na europejskich (i nie tylko) listach przebojów, na pewno dogłębnie śledzisz główny nurt w wielu krajach. Tylko, że, no właśnie - to jest główny nurt, a on jest coraz bardziej podobny w każdym kraju, oraz z definicji musi on mieć pewne konkretne "normy".
Ale jeśli ma być beznadzieja, to niech będzie to beznadzieja rozłożona językowo i kulturowo po równo.

Swoją drogą, może nie napisałeś tego wprost, ale swego czasu jedna osoba na forum to napisała dobitnie - mam wrażenie, że - O IRONIO! - wymaga się od rynków nieanglosaskich WIĘCEJ niż od rynków w Stanach Zjednoczonych i w Wielkiej Brytanii, gdzie rzekomo mają najlepszych producentów, a na pewno najwięcej kasy na produkcję. Plus w Stanach mogą nagrać co chcą i zawsze będzie to uznane za amerykańskie, a gdzie indziej muszą nagrywać jakieś niszowe etno, by nikt przypadkiem nie posądził o zżynanie z zachodu.
A prawda jest taka, że Amerykanie to jedni wielcy zżynacze od pokoleń, zresztą, czego się spodziewać w kraju, który niemal w całości złożony jest z imigrantów. Dość podać przykład, że żeby T.I. mógł stworzyć swój hit z Rihanną, musiał zżynać od kiczowatych wypocin chłopczyków z najbiedniejszego kraju Europy. Oto ta amerykańska oryginalność! BADUM C.
Ale i tak cały czas będzie się mówić, że to wszyscy ze Stanów zżynają. Ewentualnie z Wielkiej Brytanii.
28.01.2019 09:25 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 064
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #183
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
(28.01.2019 09:25 PM)prz_rulez napisał(a):  Ja się mogę oszukiwać, ale oszukuje się też chyba co najmniej z milion Węgrów.
A milion Polaków kupiło "Nic nie boli tak, jak życie" Budki Suflery. Tylko co z tego? Czy przez to stała się ta płyta lepsza?

Cytat:I to już od trzech dziesięcioleci.
Akcent też jest tyle na scenie, ale wcale mnie przez to bardziej nie ciągnie do ich muzyki.

Cytat:I że "całkowicie współczesne"? Sam słuchasz masę świeżej muzyki, którą lubisz, więc jak dla mnie ten argument jest bez sensu.
Chyba nie zrozumiałeś, o co mi chodzi...

Cytat:Co do wykonawców - Feel wyczerpał się przy drugim singlu z drugiej płyty, Patrycja Markowska jest interesującą postacią, aczkolwiek generalnie kręci się głównie wokół różnych odmian pop-rocka, a Margaret na pewno Jednakże nikt z nich nie ma takiego stażu na scenie jak Ákos.
Tylko co z tego, skoro każdy z tych wykonawców to taka przeciętność?

Nadal nie wiem, czym konkretnie wg Ciebie wyróżnia się Ákos. Konsekwentnie unikasz tej kwestii, choć ona jest tu chyba najważniejsza, skoro tak się bulwersuje, że jednak nikt nic wyróżniającego się tu nie znalazł. Icon_wink

Cytat:często polska muzyka dla większości Anglosasów nie wyróżnia się niczym specjalnym.
A czym ma się wyróżniać, skoro to jest to samo, co mają u siebie? xD

Cytat:Bo nie patrzą na kontekst.
Niczym niepoparte stwierdzenie.

Cytat:Sprawdziłem, słabo z recenzjami i raczej piszą je Węgrzy, w dodatku zdający się być bardzo skażeni anglosaską optyką.
Kłamiesz, nic nie sprawdziłeś. Różne nacje widzę w recenzjach, ale Węgrów nawet się nie doszukałem w recenzjach płyt Republiki (chociaż mniej UK/US niż myślałem).

Cytat:Przecież od dawna są podporządkowani!
Ale Ákos przyjdzie i nas wyzwoli. Prawda?

Cytat:Ale jeśli ma być beznadzieja, to niech będzie to beznadzieja rozłożona językowo i kulturowo po równo.
Mnie raczej interesuje szukanie dobrej muzyki...

Cytat:A prawda jest taka, że Amerykanie to jedni wielcy zżynacze od pokoleń, zresztą, czego się spodziewać w kraju, który niemal w całości złożony jest z imigrantów. Dość podać przykład, że żeby T.I. mógł stworzyć swój hit z Rihanną, musiał zżynać od kiczowatych wypocin chłopczyków z najbiedniejszego kraju Europy. Oto ta amerykańska oryginalność! BADUM C.
Ale i tak cały czas będzie się mówić, że to wszyscy ze Stanów zżynają. Ewentualnie z Wielkiej Brytanii.

No Amerykanie to w ogóle jedna wielka zżynka. Blues, jazz, r'n'b, techno, oni kompletnie nic nie wymyślili i nie wnieśli do muzyki...

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28.01.2019 10:32 PM przez Dobromiera.)
28.01.2019 10:29 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 396
Dołączył: Jun 2007
Post: #184
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
prz_rulez napisał(a):Ja się mogę oszukiwać, ale oszukuje się też chyba co najmniej z milion Węgrów.
A myślisz, że milion Polaków nie lubi Feela czy Margaret?
prz_rulez napisał(a):Jednakże nikt z nich nie ma takiego stażu na scenie jak Ákos.
Bo może wiedzieli, kiedy zejść ze sceny.
Ogólnie nie znam sceny węgierskiej, ale może jest tam tak marnie, że po prostu z braku laku ludzie lubią Akosa. W Czechach pewnie nadal wielbią Gotta czy Vondrackovą, którzy nie mieli i nie mają wiele do powiedzenia (chociaż akurat ostatnia płyta Karela brzmiała mi dobrze, no ale to były covery).
prz_rulez napisał(a):Ja tylko pokazuję co mogą myśleć.
Bardzo nisko tych Anglosasów cenisz jak podejrzewasz ich o takie skojarzenia. Myślę, że podobieństwa do kogoś da się znaleźć, ale jakieś sensowniejsze.
prz_rulez napisał(a):często polska muzyka dla większości Anglosasów nie wyróżnia się niczym specjalnym
Bo znaczna część z niej nie wyróżnia się niczym specjalnym. Czerpie w mniejszym lub większym stopniu z tych czy innych wzorców. Ale nie tylko polska, ale z innych krajów także, w tym angielska i amerykańska także. Kwestią jest czy na tej bazie uda się stworzyć coś ciekawego muzycznie.
prz_rulez napisał(a):Ale jeśli ma być beznadzieja, to niech będzie to beznadzieja rozłożona językowo i kulturowo po równo.
Nawet jeżeli jest rozłożona po równo to nie znaczy, że trzeba ją z tego powodu poznawać. Myślę, że problem z frekwencją to nie kwestia otwarcia tylko kwestia czasu i chęci, żeby tracić to na poznawanie czegoś, czego nie widzi się powodu poznawać. Myślę, że gdyby wybrać mało znanego artystę z Anglii to frekwencja byłaby porownywalna. A trzeba też wziąć pod uwagę, że to był okres, w którym część osób pewnie ograniczała swoją aktywność zarówno internetową jak i w słuchaniu muzyki.
28.01.2019 10:31 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #185
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
Artur.O napisał(a):A milion Polaków kupiło "Nic nie boli tak, jak życie" Budki Suflery. Tylko co z tego? Czy przez to stała się ta płyta lepsza?
Ja uważam, że Budka za tamtych czasów była całkiem spoko.
Artur.O napisał(a):Akcent też jest tyle na scenie, ale wcale mnie przez to bardziej nie ciągnie do ich muzyki.
Akcent to trochę inny przypadek, gdyż oni niejako powstali niczym feniks z popiołów.
Artur.O napisał(a):Chyba nie zrozumiałeś, o co mi chodzi...
No to wytłumacz proszę.
Artur.O napisał(a):Nadal nie wiem, czym konkretnie wg Ciebie wyróżnia się Ákos. Konsekwentnie unikasz tej kwestii, choć ona jest tu chyba najważniejsza, skoro tak się bulwersuje, że jednak nikt nic wyróżniającego się tu nie znalazł. Icon_wink
Mogę napisać, że eksperymentuje, że przetrawia to wszystko przez węgierską optykę, że jest już tyle lat na rynku węgierskim i wciąż jest uwielbiany, czego zresztą byłem świadkiem na żywo. Tylko znów: oczekujesz chyba tego, żeby po jednym takcie któregokolwiek z jego utworów znikał cały Budapeszt. Conajmniej. W każdym razie jakichś cudów wianków.
Jakoś w przypadku Justina czy Take That nie zadawałeś pytania co oni wnieśli.
Artur.O napisał(a):Kłamiesz, nic nie sprawdziłeś. Różne nacje widzę w recenzjach, ale Węgrów nawet się nie doszukałem w recenzjach płyt Republiki (chociaż mniej UK/US niż myślałem).
Pisałem o Ákosu...
Artur.O napisał(a):Ale Ákos przyjdzie i nas wyzwoli. Prawda?
Przecież wiadomo, że to przykład. Zamiast Ákosa mogliby być Ayumi Hamasaki, Machel Montano czy też Anslom Nakikus. A przykłady można nie tylko mnożyć, ale wręcz potęgować.
Artur.O napisał(a):No Amerykanie to w ogóle jedna wielka zżynka. Blues, jazz, r'n'b, techno, oni kompletnie nic nie wymyślili i nie wnieśli do muzyki...
Nie, że nic. Ale też nie przesadzajmy z ich wspaniałością.
Swoją drogą, cytat z Wikipedii o techno:
Wikipedia napisał(a):In Detroit, techno resulted from the melding of black styles including Chicago house, funk, electro, and electric jazz with electronic music by artists such as Kraftwerk, Giorgio Moroder, and Yellow Magic Orchestra.
I guess what? Cała Trójka nie pochodzi ze Stanów ZjednoczonychIcon_exclaim
kajman napisał(a):A myślisz, że milion Polaków nie lubi Feela czy Margaret?
Margaret raczej taka, Feela myślę, że już nie.
kajman napisał(a):Ogólnie nie znam sceny węgierskiej, ale może jest tam tak marnie, że po prostu z braku laku ludzie lubią Akosa. W Czechach pewnie nadal wielbią Gotta czy Vondrackovą, którzy nie mieli i nie mają wiele do powiedzenia (chociaż akurat ostatnia płyta Karela brzmiała mi dobrze, no ale to były covery).
W przypadku tej dwójki wiadomo, że sentyment robi swoje, ale tam to raczej inne klimaty teraz dominują.
kajman napisał(a):Bardzo nisko tych Anglosasów cenisz jak podejrzewasz ich o takie skojarzenia. Myślę, że podobieństwa do kogoś da się znaleźć, ale jakieś sensowniejsze.
Różnie może być, ale chodziło o sam fakt.
kajman napisał(a):Bo znaczna część z niej nie wyróżnia się niczym specjalnym. Czerpie w mniejszym lub większym stopniu z tych czy innych wzorców. Ale nie tylko polska, ale z innych krajów także, w tym angielska i amerykańska także.
No cieszę się, że to zauważyłeś.
kajman napisał(a):Myślę, że problem z frekwencją to nie kwestia otwarcia tylko kwestia czasu i chęci, żeby tracić to na poznawanie czegoś, czego nie widzi się powodu poznawać.
No właśnie. W tym problem, że nie widzą powodu! I większość ludzi nie widzi powodu. Po co poznawać, lepiej iść za komercyjnym radiem albo Pitchforkiem!
28.01.2019 11:24 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Sundrajta Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 8 164
Dołączył: Jul 2014
Post: #186
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
A ja z całej dyskusji wtrącę tylko jedno:
prz_rulez napisał(a):o co poznawać, lepiej iść za komercyjnym radiem albo Pitchforkiem!
Tylko że Akos to też niemalże czysta komercja węgierska. Icon_lol
Ja go poznałem i się cieszę, bo miał kilka ciekawych piosenek, chociaż rzeczywiście nie otworzył we mnie żadnych nowych kierunków poszukiwań i tyle, a może aż tyle. Icon_twisted

"Pisanie na temat muzyki jest jak tańczenie na temat architektury" [Frank Zappa]
28.01.2019 11:34 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #187
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
Cóż, Republika też była w Polsce komercją...
29.01.2019 12:03 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 064
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #188
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
(28.01.2019 11:24 PM)prz_rulez napisał(a):  Ja uważam, że Budka za tamtych czasów była całkiem spoko.
No ale chyba nie dlatego, że miała dobrą sprzedaż?

Cytat:Mogę napisać, że eksperymentuje, że przetrawia to wszystko przez węgierską optykę
A jaka to jest ta węgierska optyka?

Cytat:Tylko znów: oczekujesz chyba tego, żeby po jednym takcie któregokolwiek z jego utworów znikał cały Budapeszt. Conajmniej. W każdym razie jakichś cudów wianków.
Nie rozumiem xD

Cytat:Jakoś w przypadku Justina czy Take That nie zadawałeś pytania co oni wnieśli.
Bo nikt się nie upiera o ich wyjątkowości, zresztą o tych wykonawcach już się wypowiadałem. Od TT ledwo uzbierałem te 10 piosenek... A w ogóle to czemu ta trójka jest stale wrzucana do jednego worka? Protestuję przeciwko takiemu apartheidowi muzycznemu!

Cytat:Pisałem o Ákosu...
Pisałeś w odpowiedzi na moją sugestię, aby zobaczyć co o Republice, VM i Kaczmarskim piszą anglofoni, która z kolei była w odpowiedzi na te twoje dziwne porównania i zastanawianie, co se pomyślą o tych wykonawcach. :/

Cytat:Swoją drogą, cytat z Wikipedii o techno:
Wikipedia napisał(a):In Detroit, techno resulted from the melding of black styles including Chicago house, funk, electro, and electric jazz with electronic music by artists such as Kraftwerk, Giorgio Moroder, and Yellow Magic Orchestra.
I guess what? Cała Trójka nie pochodzi ze Stanów ZjednoczonychIcon_exclaim
Wiesz, na taki argument można odpisać tylko jedno: każda muzyka, tak jak cały gatunek ludzki, ostatecznie wywodzi się z Afryki.

Nie chcę się nazywać idiotą, ale chyba tylko idiocie trzeba tłumaczyć, że nowy gatunek powstaje na bazie inspiracji innymi gatunkami, wykształcając z tego nową jakość. To co innego, niż powielanie już gotowego zestawu wzorców, czyli tworzenia w już istniejącym gatunku. Słyszałeś Ty w ogóle bestofy Derricka Maya czy Juana Atkinsa? Chyba tylko te najwcześniejsze utwory brzmią jak Kraftwerk czy YMO. Już pomijając fakt, że zignorowałeś wyliczankę "Chicago house, funk, electro and electric jazz" - faktycznie nieamerykańska muzyka...

I dokładnie to miałem na myśli, mówiąc, że tak naprawdę nie znasz tej anglosaskiej muzyki, o której mówisz. Nie masz porównania, nie znasz klasyków najważniejszych gatunków (nie mówię, że znam wszystko, ale właśnie dlatego też nie buduję jakichś niestworzonych teorii), odwołujesz się do rzeczy typu "Live Your Life" (które łatwo mógłbym skontrować np. Cascadą remiksującą amerykańskie pop-country, czy Jeden Osiem L samplującym Live, ale po co? Takie licytowanie się jest pozbawione sensu).

Cytat:No cieszę się, że to zauważyłeś.
Też wielkie odkrycie...

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
29.01.2019 12:23 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #189
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
Artur.O napisał(a):No ale chyba nie dlatego, że miała dobrą sprzedaż?
Raczej dlatego, że single były interesujące.
Artur.O napisał(a):A jaka to jest ta węgierska optyka?
Tak naprawdę dopiero zaczynam odkrywać jej pełnię.
Artur.O napisał(a):Nie rozumiem xD
Chodzi o wygórowane oczekiwania.
Artur.O napisał(a):Bo nikt się nie upiera o ich wyjątkowości, zresztą o tych wykonawcach już się wypowiadałem. Od TT ledwo uzbierałem te 10 piosenek... A w ogóle to czemu ta trójka jest stale wrzucana do jednego worka? Protestuję przeciwko takiemu apartheidowi muzycznemu!
Komentarz o apartheidzie pominę, ale co do pierwszego zdania - no właśnie! Dlaczego od nich się jej nie oczekuje, a oczekuje się od na przykład Ákosa? O to w tym wszystkim chodzi.
Artur.O napisał(a):Nie chcę się nazywać idiotą, ale chyba tylko idiocie trzeba tłumaczyć, że nowy gatunek powstaje na bazie inspiracji innymi gatunkami, wykształcając z tego nową jakość.
I właśnie o to mi w tym wszystkim chodziIcon_exclaim
Muzyka w każdym kraju przechodzi przez filtr kulturowy i językowy. Przez strukturę języka, przez stosowanie - albo i nie - rymów, przez tematykę tekstów, przez doświadczenia dziejowe i wiele innych. I zawsze będzie brzmieć inaczej. No, chyba że ktoś miał od lat bezpośredni kontakt również z inną kulturą, urodził się w niej bądź jest genialnym imitatorem, przy czym to ostatnie zdarza się niezwykle rzadko. Dlatego uważam, że nie jest w porządku pisać, że ktoś jest czyjąś kopią (teraz się kajam, bo mi się to zdarzało, ale raczej w kontekście konkretnych utworów, a nie całych dyskografii).
Teraz mnie rozumiesz?
29.01.2019 12:38 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Dobromiera Offline
głośna mniejszość
*****

Liczba postów: 7 064
Dołączył: Jun 2011
Bebo Facebook Flickr Last.fm LinkedIn MySpace
NK.pl Twitter YouTube
Post: #190
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
(29.01.2019 12:38 AM)prz_rulez napisał(a):  ale co do pierwszego zdania - no właśnie! Dlaczego od nich się jej nie oczekuje, a oczekuje się od na przykład Ákosa? O to w tym wszystkim chodzi.
Nie, nie, nie. Chodzi o to, że - za przeproszeniem - jebłeś tym Ákosem do topu, doskonale wiedząc, że 1) nikt tego tu nie zna 2) nie jest to rodzaj muzyki, który ma szczególne wzięcie na forum, a kiedy zobaczyłeś odzew mniej pozytywny niż w przypadku topu wcześniej, ujawniłeś swój cel, jakim było kontynuowane narzekanie na to, jakie mamy wąskie horyzonty, jak to wszystko spoza anglosfery jest dla nas be, JESTEŚMY ZAMKNIĘCI I NIE CHCEMY ZROZUMIEĆ FENOMENÓW INNYCH KULTUR (jak to nośnie brzmi!) jaki ten Ákos jest wspaniały i nie potrafimy tego docenić. Bronisz tego Ákosa jak konstytucji. Innymi słowy, od dwóch miesięcy trollujesz i robisz to w bardzo zręczny sposób.

Cytat:I właśnie o to mi w tym wszystkim chodziIcon_exclaim
Muzyka w każdym kraju przechodzi przez filtr kulturowy i językowy. Przez strukturę języka, przez stosowanie - albo i nie - rymów, przez tematykę tekstów, przez doświadczenia dziejowe i wiele innych. I zawsze będzie brzmieć inaczej. No, chyba że ktoś miał od lat bezpośredni kontakt również z inną kulturą, urodził się w niej bądź jest genialnym imitatorem, przy czym to ostatnie zdarza się niezwykle rzadko. Dlatego uważam, że nie jest w porządku pisać, że ktoś jest czyjąś kopią (teraz się kajam, bo mi się to zdarzało, ale raczej w kontekście konkretnych utworów, a nie całych dyskografii).
Teraz mnie rozumiesz?

Sorry, nie. Wywód kompletnie bez sensu.

Prace nad nową Muzyczną Galaktyką trwają. Żegnaj phorum.pl, witaj niezależności!

https://rateyourmusic.com/~Szysza32
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29.01.2019 01:02 AM przez Dobromiera.)
29.01.2019 01:00 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #191
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
Ale posądzenie mnie o trolling to już chyba gruba przesada Icon_eek
Poza tym, skoro niektórzy twierdzą, że brzmi jak Depeche Mode, to było potencjalnie idealne pole xD
Artur.O napisał(a):Sorry, nie. Wywód kompletnie bez sensu.
To już nie wiem jak mam Ci to wytłumaczyć...
No to najprościej jak się da i bardzo spłaszczając: prawie nigdy nic nie jest kopią, bo zawsze ma jakiś swój element własny.
29.01.2019 01:28 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 396
Dołączył: Jun 2007
Post: #192
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
prz_rulez napisał(a):Ja uważam, że Budka za tamtych czasów była całkiem spoko.
A ja uważam że już od czasów Jolki była na dnie, chociaż były momenty, że podnosiła głowę.
prz_rulez napisał(a):Jakoś w przypadku Justina czy Take That nie zadawałeś pytania co oni wnieśli.
W przypadku Justina to jeszcze większy kicz.
prz_rulez napisał(a):Zamiast Ákosa mogliby być Ayumi Hamasaki, Machel Montano czy też Anslom Nakikus.
Tej ostatniej dwójki nie znam (i nie wiem czy chciałbym poznać). Ayumi mi się znacznie lepiej od Akosa kojarzy, Chociaż wydaje mi się, że z Japonii do porównania z Akosem lepszy byłby Gackt, który znany jest też nie tylko z solowej twórczości.
prz_rulez napisał(a):No cieszę się, że to zauważyłeś.
Ale to jest oczywista oczywistość. Mało jest rzeczy naprawdę oryginalnych, ale nie wiem czy oryginalność jest aż taką wartością. Wolę rzecz naprawdę dobrą, ale sztampową niż coś oryginalnego czego się słuchać nie daje.
prz_rulez napisał(a):W tym problem, że nie widzą powodu!
Ja jakoś problemu nie widzę. Napiszę tak, że jakbym przesłuchał utwór lub dwa Akosa to gdyby nie ta zabawa to nie widziałbym powodu, żeby coś dalej poznawać. Bo jest tyle rzeczy wartościowych do poznawania, że na mniej wartościowe nie ma czasu (to nie przytyk do Akosa, bo ktoś może uznać za mało wartościowe coś co ja wysoko cenię i nic w tym dziwnego; nie będę się dąsał, że ktoś nie będzie chciał poznawać np. takie VDGG). A jak się wykonawcę zna to można się na tym oprzeć i nie tracić czasu na coś innego.
prz_rulez napisał(a):Po co poznawać, lepiej iść za komercyjnym radiem albo Pitchforkiem!
Ależ kto Ci powiedział, że te osoby nie chcą poznawać. Może po prostu wolą poznawać to, co brzmi im świetnie.
prz_rulez napisał(a):Cóż, Republika też była w Polsce komercją...
Chyba inaczej rozumiemy to pojęcie.
prz_rulez napisał(a):Raczej dlatego, że single były interesujące.
Moim zdaniem tylko jeden - Wieża Babel.
prz_rulez napisał(a):Dlaczego od nich się jej nie oczekuje, a oczekuje się od na przykład Ákosa?
Ale kto jej oczekuje? Myślę, że oczekuje dobrej muzyki, a widocznie jej nie dostaje. I tego samego oczekuje od innych i może dostaje, a może nie.
prz_rulez napisał(a):Poza tym, skoro niektórzy twierdzą, że brzmi jak Depeche Mode, to było potencjalnie idealne pole xD
Widocznie tak to odbierają, ja na przykład w kilku utworach znalazłem podobieństwo do Maanamu (niestety poziom tych utworów był znacznie od Maanamu niższy).
prz_rulez napisał(a):prawie nigdy nic nie jest kopią, bo zawsze ma jakiś swój element własny
Wchodzimy w ślepy zaułek, bo nawet o bardzo wiernym coverze można powiedzieć, że ma jakiś element własny. Może po prostu napiszmy o wzorowaniu się czy naśladownictwie.
29.01.2019 09:33 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #193
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
kajman napisał(a):Chyba inaczej rozumiemy to pojęcie.
Ej no, Republika to był kiedyś taki dzisiejszy Podsiadło Icon_lol
Aczkolwiek muszę uczciwie przyznać, że na Hop Bęcu Republiki nie było. Ale na Komputerowej chyba była, nie mam jednak archiwów, by sprawdzić.
No, ale to już o wiele późniejsze czasy.
kajman napisał(a):Wchodzimy w ślepy zaułek, bo nawet o bardzo wiernym coverze można powiedzieć, że ma jakiś element własny. Może po prostu napiszmy o wzorowaniu się czy naśladownictwie.
Myślę, że najlepszym słowem byłaby "inspiracja". No ale chyba każdy czymś się inspiruje, w taki czy inny sposób.
29.01.2019 10:06 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 396
Dołączył: Jun 2007
Post: #194
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
prz_rulez napisał(a):Ej no, Republika to był kiedyś taki dzisiejszy Podsiadło
Może był nim Lombardz, ale na pewno nie Republika. Ale trudno porównywać - inne czasy, inna muzyka.
prz_rulez napisał(a):No ale chyba każdy czymś się inspiruje, w taki czy inny sposób.
Chyba nawet mi się zdarza w mojej twórczości literackiej. Icon_wink
29.01.2019 11:28 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #195
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
Haha, żeby było śmieszniej, to Ákos już promuje koncert, który odbędzie się 14... grudnia Icon_lol
Nie uwierzyłbym, gdybym nie zobaczył na własne oczy: https://www.facebook.com/events/11032670...&__tn__=-R
10.02.2019 04:37 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 396
Dołączył: Jun 2007
Post: #196
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
prz_rulez napisał(a):już promuje koncert, który odbędzie się 14... grudnia
Którego roku?
10.02.2019 05:29 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #197
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
No właśnie 2019!
10.02.2019 06:31 PM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
kajman Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 40 396
Dołączył: Jun 2007
Post: #198
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
Tak szybko?
10.02.2019 07:04 PM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
prz_rulez Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 20 111
Dołączył: Jun 2007
Post: #199
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
Być może kogoś to zainteresuje. Trafiłem wczoraj na pełny występ Ákosa z grudnia 2018 roku w budapeszteńskiej hali imienia László Pappa (to taki zasłużony pięściarz węgierski). Nie wiem tylko, czy jest to nagranie z 14 grudnia, czy z koncertu, na którym byłem, czyli 15. Występy były jednak niemal identyczne i z tą samą playlistą, więc wielkiej różnicy to nie robi.



(Ten post był ostatnio modyfikowany: 06.04.2021 01:25 AM przez prz_rulez.)
06.04.2021 01:24 AM
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Miszon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 11 428
Dołączył: Aug 2008
Post: #200
RE: Mychartsowy Top Ákosa i Bonanza Banzai
No ale kto to Laszlo Papp to dopisek zbędny...

[Obrazek: jswidget.php?username=Miszon&num...gewidget=1]
06.04.2021 02:40 AM
Znajdź wszystkie posty użytkownika Cytowanie selektywne Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości