Post: #1

13 utworów bez zmian. Chyba nigdy tak nie było.
Ale i tak jest ciekawie, bo
- Kasia na najniższym miejscu w historii.
- awanse symboliczne, a na ich tle wybija się Formicary.
O nowościach 'dwa' zdania:
- Traumhaus to niemiecki zespół progresywny. Płytę pierwszy raz przesłuchałem w sobotę po LP3, w niedzielę drugi... I na tym się na razie skończyło, bo później ułożyłem notowanie. Na razie Hinaus najbardziej misie podoba. U mnie takie rzeczy widać.
- Remix Oasis był w audycji, więc tylko dwa słowo o tworzeniu historii. Po raz pierwszy na mojej liście pojawia się remix. No, ale to tak ekstremalna psychodelia, że nawet tak średni zespół jak Oasis brzmi rewelacyjnie.
- kolejny Antony. Usłyszałem w Tanim Graniu i stwierdziłem, że podoba misie bardziej niż Daylight And The Sun.
- Leon Jackson na swojej płycie pokazuje, że można wygrać muzyczne show i tworzyć na poziomie. Trochę to wtórne granie, ale czerpie od najlepszych. Caledonia średnio oddaje to co się dzieje na płycie, ale ja już tak mam.

pozycja|pozycja przed tygodniem|liczba tygodni w 50|liczba tygodni w 30 (liczba tygodni na pierwszym)
01 01 60 60 TO, CO NIENAZWANE - Anna Maria Jopek (4+2)
02 02 25 25 CZARNO-CZARNY FILM - Jean Lubera i Piotr Nalepa (3+1+2)
03 03 05 05 PUPPET SHOW - Sleepytime Gorilla Museum
04 04 11 11 THE MAN I LOVE - Rokia Traoré
05 05 04 03 THE WILLING VICTIM - Von Hertzen Brothers
06 06 05 05 DEFILADA - SBB
07 08 09 09 LATAWCE - Żywiołak
08 09 09 09 NAWET GDY NOC POKRYWA CIENIEM ZIELONĄ ZIEMIĘ... - Osjan (2)
09 07 59 59 NIE ZABIJAJ - Katarzyna Groniec (34+1+3+2+1)
10 10 05 05 KARDAMON I PIEPRZ - Mikromusic
11 14 26 26 MY LOVE IS LIKE A RED RED ROSE - Eva Cassidy (2+1)
12 12 14 13 ALL NIGHTMARE LONG - Metallica
13 11 10 10 THIS I LOVE - Guns N' Roses
14 24 04 02 FORMICARY - Sleepytime Gorilla Museum
15 16 12 11 UNDERNEATH THE STARS - The Cure
16 13 06 06 GINEVRA - Osjan
17 15 18 18 SZUKAŁEM CIĘ WŚRÓD JABŁEK - Grzegorz Tomczak i Iwona Loranc
18 18 33 27 PRZYJDŹ DO MNIE DWA - Elżbieta Adamiak
19 17 49 47 RIGHT IN TWO - Tool
20 20 26 25 SUMMERTIME - Eva Cassidy
21 22 40 40 SUMMERS LOST - Hurt
22 19 06 06 PIEŚŃ GIROLAMY - Osjan
23 23 05 02 ROBINSON - Wolna Grupa Bukowina
24 21 60 60 JESZCZE W ZIELONE GRAMY - Raz, Dwa, Trzy (1)
25 NN 01 01 HINAUS - Traumhaus
26 26 05 04 PIEŚŃ AFRYKAŃSKIEGO POŁYKACZA OGNIA - Osjan
27 25 05 05 THE GREENLESS WREATH - Sleepytime Gorilla Museum
28 27 09 08 BLACKBALL - Bigelf
29 28 03 02 MODLITWA O WSCHODZIE SŁOŃCA - Habakuk
30 29 62 62 ZRÓB, CO MOŻESZ - Anna Maria Jopek

31 31 05 00 TIME MUST HAVE A STOP - Votum
32 30 11 09 COUNTING SHEEP - Bigelf
33 34 34 25 ZIELONA PANI ZIEMIO - Maryla Rodowicz i Seweryn Krajewski
34 NN 01 00 FALLING DOWN (AMORPHOUS ANDROGYNOUS A MONSTROUS PSYCHEDELIC BUBBLE REMIX) - Oasis
35 36 02 00 NICZYM DŁUGA CIENKA STRUNA - Wolna Grupa Bukowina
36 38 02 00 OSSUARY - Sleepytime Gorilla Museum
37 32 07 05 18TH FLOOR BALCONY - Blue October
38 33 28 20 CAPE COD KWASSA KWASSA - Vampire Weekend
39 35 18 16 ONE LAST GOODBYE - Anathema
40 39 07 00 CISZA I OGIEŃ - Coma
41 42 02 00 ANIOŁ STRÓŻ - Elżbieta Wojnowska
42 41 02 00 MAM LEDWIE BLIZNĘ - Tadeusz Woźniak
43 37 09 06 1000000 DIED TO MAKE THIS SOUND - Thee Silver Mt. Zion Memorial Orchestra & Tra-La-La Band
44 40 30 19 PIOSENKA STARYCH KOCHANKÓW - Raz, Dwa, Trzy (4)
45 NN 01 00 ONE DOVE - Antony & The Johnsons
46 43 16 10 CAMINHO - Dorota Miśkiewicz
47 NN 01 00 CALEDONIA - Leon Jackson
48 48 03 00 DAYLIGHT AND THE SUN - Antony & The Johnsons
49 44 05 00 DUET - Rachael Yamagata & Ray LaMontagne
50 46 03 00 THE BLOWER'S DAUGHTER - Agua de Annique feat. Danny Cavanagh

wypadły:
47 46 17 12 ZMYŚLENI - Grzegorz Tomczak i Lena Piękniewska
50 49 09 04 SHOW ME THE MONEY - Buddy Guy
45 38 06 00 WIDOKÓWKA - Coma
49 47 03 00 SAMBA ŻYCIA - Hanna Banaszak

premiera - 1, bez zmian - 13, w dół - 10, do góry - 6

Podkreślone premiery, pogrubione nowości i zazielenione wszystkie awanse.

Nowości jadą na chomika.

Post: #2

nowości nie znam, więc się nie wypowiadam. Goryle póki co mnie nie nie biorą, ale to się jeszcze może zmienić. Przesłuchałem "Świat wg Nohavicy" na razie dwa razy, coś z tej płyty na pewno do mnie trafi, ale czy będzie to Bukowina? Tego jeszcze nie wiem.

Post: #3

Cytat:34 NN 01 00 FALLING DOWN (AMORPHOUS ANDROGYNOUS A MONSTROUS PSYCHEDELIC BUBBLE REMIX) - Oasis

Buehehe, dopisz jeszcze do listy rekordów Twojej listy - najdłuższy utwór jaki kiedykolwiek się na niej pojawił

Post: #4

abd3mz napisał(a):No, ale to tak ekstremalna psychodelia,

Aż tak polecieli Muszę posłuchać

Post: #5

15.15.2008
Zauważyłem, ze jak się już trafi lista daleko odstająca od mojej, to zawsze znajdzie się Metallica, która powoduje, że zgodność wynosi 1/30

Edit: Jednak 2/30, są jeszcze jabłka.

Post: #6

tak w ogóle to ile ten mix Oasis trwa? jakby był na NL to u mnie by nie poszalał .
rozumiem, że w sobotę będziesz najbardziej czekał na "Latawce", tak? liczę, że coś Lao wróci...
liczę, że "All Nightmare Long" jeszcze powalczy o wyższe lokaty.

Post: #7

Myślałem, że słowo REMIX i OASIS są nie do przyjęcia na tej liście, a teraz nawet schodzą się razem w jednym utworze Cóż, sam mam to nagranie na liście, ale w tej ''oszczędnej wersji'' z płyty. Brzmi równie fajnie myślę Remix udany, ale 22 minuty to jednak za dużo, nawet jak na remix. Spokojnie można by z tego zrobić około 11-12 minutowy kawałek i byłoby świetnie.
Druga ciesząca nowina głosi, że pojawia się Antony. To chyba najmocniej łączący nas artysta w historii
Zapoznałem się też z kilkoma nowościami - dzięki chomikowi. Wojnowska nie podoba mi się - nie przepadam za tego typu historiami i to w wersji acapella [kościelna muzyka nie dla mnie], w wersji amuzycznej.
Leon Jackson...raczej na poziomie swoich standardowych umiejętności. Caledonia nie jest tak słaba jak inne jego nagrania (na które znów nabierają się setki nastolatek w UK - no ale to przez X factor :/), jednak zbyt bardzo przypomina to Take That

Na Hinaus zabrakło mi na razie transferu. Czekam na zestawienie płyt i liczę na dobre miejsce Soak&Skin, która na pewno miała jeden fatalny utwór (w ciemno obstawiam to ), ale może całościowo wypadła dobrze.

Post: #8

bear napisał(a):Goryle póki co mnie nie nie biorą, ale to się jeszcze może zmienić.

Mnie też nie od razu chwycili.

aaktt napisał(a):Buehehe, dopisz jeszcze do listy rekordów Twojej listy - najdłuższy utwór jaki kiedykolwiek się na niej pojawił

Dzięki za zwrócenie uwagi! Myślałem, że 'Cerulean Skies' Marii Schneider było dłuższe, ale jednak nie. Przegrał o pół minuty.

kleschko napisał(a):Aż tak polecieli Muszę posłuchać

Przy remixie to raczej nie jest ich zasługa.

stavanger napisał(a):15.15.2008

Przez chwilę myślałem, że się pomyliłem.

stavanger napisał(a):Edit: Jednak 2/30, są jeszcze jabłka.

To chyba nieźle.

ku3a napisał(a):tak w ogóle to ile ten mix Oasis trwa?

22:27

ku3a napisał(a):jakby był na NL to u mnie by nie poszalał .

Domyślam się. Co do NL to Cię czekają ciężkie chwile w Astrologu.

ku3a napisał(a):rozumiem, że w sobotę będziesz najbardziej czekał na "Latawce", tak?

Hmm. Sam się zastanawiam co lubię bardziej: Latawce czy Dybuka.

ku3a napisał(a):liczę, że "All Nightmare Long" jeszcze powalczy o wyższe lokaty.

Miejsca od 6 do 14 mogłyby być w losowej kolejności i też byłbym zadowolony, więc na dziś mogę powiedzieć że to jest możliwe.

saferłel napisał(a):Myślałem, że słowo REMIX i OASIS są nie do przyjęcia na tej liście, a teraz nawet schodzą się razem w jednym utworze

Kiedyś wypowiadałem się negatywnie na temat remixów, ale ten misie podoba i co mogę na to poradzić.

saferłel napisał(a):Cóż, sam mam to nagranie na liście, ale w tej ''oszczędnej wersji'' z płyty. Brzmi równie fajnie myślę

Jak dla mnie nie, ale jak na Oasis ok.

saferłel napisał(a):Remix udany, ale 22 minuty to jednak za dużo, nawet jak na remix. Spokojnie można by z tego zrobić około 11-12 minutowy kawałek i byłoby świetnie.

Jeszcze nie mam odpowiedniego dystansu, żeby bronić do upadłego każdej minuty tego nagrania. Przed ułożeniem listy słyszałem trzy razy i zachwyciło. No to jest.

saferłel napisał(a):Druga ciesząca nowina głosi, że pojawia się Antony. To chyba najmocniej łączący nas artysta w historii

Myślę, że lepiej by było znaleźć kogoś kto u nas obydwu odnosił podobne sukcesy.

saferłel napisał(a):Wojnowska nie podoba mi się - nie przepadam za tego typu historiami i to w wersji acapella [kościelna muzyka nie dla mnie], w wersji amuzycznej.

Wiem, że postawiłeś język, ale nazywać muzykę kościelną tylko dlatego, że śpiewa o aniołach... :roll:

saferłel napisał(a):Leon Jackson...raczej na poziomie swoich standardowych umiejętności.

A to on komponuje muzykę? Gra na czymś? Bo dla mnie głównie tym on się różni od wielu innych, którzy wygrali coś podobnego do Idola.

saferłel napisał(a):Na Hinaus zabrakło mi na razie transferu.

To muzyka progresywna, więc może i lepiej.

saferłel napisał(a):jednak zbyt bardzo przypomina to Take That

Jakiś konkretny utwór?

saferłel napisał(a):Czekam na zestawienie płyt i liczę na dobre miejsce Soak&Skin

To tytuł płyty czy nazwa zespołu?

Post: #9

saferłel napisał(a):Caledonia nie jest tak słaba jak inne jego nagrania

choćby utwór "Creative" jest wg mnie o wiele lepszym utworem. Podobnie nawet ze "Stargazing".

saferłel napisał(a):(na które znów nabierają się setki nastolatek w UK - no ale to przez X factor :/)

nie no bez przesady

saferłel napisał(a):jednak zbyt bardzo przypomina to Take That

nieee, jak już to Michaela Buble

Post: #10

abd3mz napisał(a):

saferłel napisał(a):Czekam na zestawienie płyt i liczę na dobre miejsce Soak&Skin

To tytuł płyty czy nazwa zespołu?

Nazwa zespołu. Słuchałem dwie ich piosenki i nie są tacy źli, jak podejrzewałem.

Post: #11

kajman, przeczytaj dokładnie nazwę zespołu.


notowanie 58 z 15 Koncertowego 2008 r.
01 Lao Che - Powstanie Warszawskie
02 Lao Che - Gusła
03 Lao Che - Gospel
04 Marek Grechuta - Korowód
05 Marek Grechuta & Anawa - Marek Grechuta & Anawa
06 Osjan - Po prostu
07 Sleepytime Gorilla Museum - In Glorious Times
08 Traumhaus - Die andere Seite
09 Susanna & The Magical Orchestra - Melody Mountain
10 Joe Bonamassa - The Ballad Of John Henry
11 The Twilight Sad - Here, It Never Snowed. Afterwards It Did
12 The Beatles - With The Beatles
13 Soap&Skin - Lovetune for Vacuum
14 Leon Jackson - Creative
15 Never Ending Conflict - One Slip Away
16 Anneke van Gierspergen - Pure Air
17 The Mannish Boys - Big Plans
18 The Darkness - Permission to Land
19 Eliane Elias - Bossa Nova Stories
20 Morrissey - Years Of Refusal

21 Franz Ferdinand - Tonight: Franz Ferdinand

Post: #12

1.Hehe, właśnie dlatego postawiłem przy Wojnowskiej język. Wiem, że to nie jest muzyka kościelna

2.Podobne sukcesy? Wiesz. Dla mnie już pojawienie się Antonego u ciebie to duży sukces, nie patrzę na pozycje, bo wiem jaka muzyka tutaj jest na czołowych miejscach.

3. Tzn czym się różni ten Leon od innych? Nie zrozumiałem chyba...czy ty mnie pytasz i od razu odpowiadasz czy jak?

4. Fakt, że toporna progresja jest nie dla mnie, ale są artyści z tego nurtu, którzy mi się podobają. Niestety nie może być to granie oparte o pomysły i inspiracje z lat 60, 70. Potrzeba eksperymentu i plastyki.

5. Take That jest takie nijakie w swoich balladach, że co byś nie wziął brzmi całkiem podobnie


Płyty:
Czy umieszczenie wszystkich płyt w jednej grupie sugeruje, że są na jednakowym poziomie? Wtedy jako wytłumaczyłbym sobie 14 miejsce Soap&Skin. Jest też bardzo udany, jak zwykle dynamiczno-melancholijny Morrissey.


PS - czytaj kajmanie dokładnie opisy moich notowań. Soap&Skin to ARTYSTKA SOLOWA.

Post: #13

4. Tam dalsza część zdania jeszcze miała być...
'A to on komponuje muzykę? Gra na czymś? Bo dla mnie głównie tym on się różni od wielu innych, którzy wygrali coś podobnego do Idola, że śpiewa utwory dobrze skomponowane.'
Nie chce misie płyt grupować i dlatego tak jest.
O Soap&Skin już się wypowiadałem pozytywnie, więc możesz liczyć, że do niej wrócę.

Post: #14

Nie grupowałeś, a jednak Franz Ferdinand zakałą listy No trudno, chyba za bardzo w elektro poszedł. Ja też czuję lekki niedosyt, ale teraz nie ma sensu by wracał do stricte rockowego grania. Musi się rozwinąć w tej nowej dla siebie bajce - i nie będzie BDB.

Post: #15

saferłel napisał(a):Nie grupowałeś, a jednak Franz Ferdinand zakałą listy

Dlatego, że go chwilę po przesłuchaniu usunąłem z dysku, a reszta ciągle tam jest.

Post: #16

Cytat:AMORPHOUS ANDROGYNOUS A MONSTROUS PSYCHEDELIC BUBBLE REMIX

Buhahaha! Ten remix faktycznie musi byś ostro odjechany, skoro ma taki tytuł .

Faktycznie ogólnie zastój. Ale za to widzę, że jeden z "odwiecznych" utworów jest na samej krawędzi, także może będziemy świadkami epokowego wydarzenia i spadku .

I widzę, że faktycznie zgodnie z obietnicą podszedłeś do Beatlesów. Ciekawe, że od tej płyty .

PS. Dziś jednak nie posłucham Astrologa na żywo. Zapomniałem, że muszę dłużej zostać w pracy i w domu na pewno po 19 będę najwcześniej.

Post: #17

Miszon napisał(a):I widzę, że faktycznie zgodnie z obietnicą podszedłeś do Beatlesów. Ciekawe, że od tej płyty .

Pomyliło misie i myślałem, że to jest ich pierwsza.

Miszon napisał(a):Buhahaha! Ten remix faktycznie musi byś ostro odjechany, skoro ma taki tytuł .

Taką miałem nadzieję gdy przeczytałem o nim w zapowiedzi.

Miszon napisał(a):jeden z "odwiecznych" utworów jest na samej krawędzi, także może będziemy świadkami epokowego wydarzenia i spadku .

Ja już wiem, bo nowe notowanie ułożone. Może będzie dziś po Astrologu.

Miszon napisał(a):PS. Dziś jednak nie posłucham Astrologa na żywo. Zapomniałem, że muszę dłużej zostać w pracy i w domu na pewno po 19 będę najwcześniej.

W takim razie zapraszam do powtórki.

Post: #18

abd3mz napisał(a):awanse symboliczne, a na ich tle wybija się Formicary.

Ogromnie ucieszył mnie ten awans bo to zdecydowanie moj numer 1 na Twojej liście

abd3mz napisał(a):25 NN 01 01 HINAUS - Traumhaus

a z tym to musze się zapoznać nawet jesli to po niemiecku

Post: #19

Ja kibicuję temu długasowi Oasisowi. Cieszę się, że debiutuje, bo pewnie będę miał okazję go sobie ściągnąć z Twojego chomika.

Post: #20

Witam tutaj po dłuższej przerwie.
Zajrzałam tu i ujawniła sie moja ciekawość Jeśli mogę zadać kilka pytań:
co oznacza ze jest u Ciebie na liście premiera jakiejś pozycji?
i co znaczają cyfry w nawiasie przy niektórych piosenkach np.

abd3mz napisał(a):02 02 25 25 CZARNO-CZARNY FILM - Jen Lubera i Piotr Nalepa (3+1+2)

mam nadzieje ze gafa będzie mi wybaczona jeśli już kiedys padły stosowne wyjaśnienia a ja ich nie czytałam
Pozdrawiam
Liliantyrka

Edit: I tu też nie mogłam otworzyć tematu z ostatnim notowaniem :roll:
Żywie głęboką nadzieję, że występujące błędy nie mają żadnego związku z back up-em...