Post: #101

Wymyślcie mi karę. Jestem bardzo zaskoczony tym wynikiem. Co mi Rafał pisał o PSB to zawsze pojawiał się wątek Rent, na last fm też chyba miał swego czasu najwięcej odsłuchów tego numeru...

Post: #102

saferłel napisał(a):Wymyślcie mi karę.

nie pisz tak, bo jak ja Ci wymyślę karę, to będziesz tego żałował

Post: #103

Za PSB zniosę wszystko

Post: #104

01. Suburbia [Please (1986)]



Pierwsze miejsce tego topu było już wiadome zanim zacząłem go w ogóle układać Ten utwór musiał wygrać, bo od zawsze mam przy nim ciarki i od zawsze, tzn. gdy tylko usłyszałem go po raz pierwszy, jest moim ulubionym w dyskografii Pet Shop Boys. Utwór o amerykańskich przedmieściach, gdzie mieszkają niegrzeczni chłopcy. Muzycznie odrobina paniki i chaosu, ciekawe rozwiązania instrumentalne, z ciekawie wplecionym szczekaniem psów.
Pamiętam 22 listopada 1986 roku (245 notowanie) (a miałem wtedy lat 11, hehe), gdy w trzecim tygodniu przebywania na Liście Przebojów Programu Trzeciego utwór ten niespodziewanie awansował z miejsca czwartego na pierwsze. Sam Marek Niedźwiecki nie krył wtedy zaskoczenia, że Wham, Papa Dance, Cyndi Lauper czy Eurythmics pokonane zostały nagle przez Pet Shop Boys, i nie z pierwszym, ale już z czwartym (chyba dobrze liczę?) singlem z debiutanckiej płyty.

Post: #105

Ładnie Macie takie same dwójki z Jackiem

Post: #106

Czyli reasumując, TOP 10 wygląda tak:


01. Suburbia [Please (1986)]
02. Rent [Actually (1987)]
03. It's a Sin [Actually (1987)]
04. West End Girls [Please (1986)]
05. Left to My Own Devices [Introspective (1988)]
06. Paninaro [b-side: Suburbia, Please (1986)]
. . . (Pet Shop Boys and David Jacob's Italian mix) [Disco (1986)]
07. Always on My Mind / In My House [Introspective (1988)]
08. Domino Dancing [Introspective (1988)]
09. In the Night [b-side: Opportunities (Let's Make Lots of Money), Please (1986)]
. . . (Arthur Baker's Extended mix) [Disco (1986)]
10. Opportunities (Let's Make Lots of Money) [Please (1986)]



i najwięcej, bo aż 5 odsłon z płyty Please. tak wyszło.
do zobaczenia: do kolejnego Topu!

.....................ale co nim bedzie?????

Post: #107

a ja się cieszę że w pomyliłem sie w miejscach typując top5 no i troszkę się dziwię, że mamy taką samą dwójkę ciekawe... ale sympatyczne

to może teraz jakiś polski top ...?

Post: #108

może trochę chaotycznie powiem, ale w przybliżeniu, to mimo wszystko jednak bliżej mi do Ciebie niż do saferłala, patrz: rok urodzenia

zatem większe zbieżności właśnie w naszych wszystkich topach są rzeczą oczywistą, co nie ujmuje saferłalowi wcale a wcale, ani fachowości, ani profesjonalności... bo za lat 15 będzie taki sam jak My

fajnie się z Wami dwoma bawiłem, dzięki za współudział w komentowaniu Topy, senkju ju*

Yacy napisał(a):to może teraz jakiś polski top ...?

a coś proponujesz? Myslovitz, Republika, Kult u mnie już byli...

może Hey?

Post: #109

Listoholik napisał(a):mimo wszystko jednak bliżej mi do Ciebie niż do saferłala, patrz: rok urodzenia

ale wiek to nie wszystko... ale faktycznie w topach ma zdecydowanie wieksze znaczenia niż przy "codziennej" liście

Listoholik napisał(a):dzięki za współudział w komentowaniu Topy, senkju ju

polecam się i mi też było miło Teraz czekamy na saferłela

mogłoby być fajnie z Heyem... jakiś czas temu robilem, ale już sie trochę przetasowało, wiec ... czemu nie...

Post: #110

Yacy napisał(a):ale wiek to nie wszystko...

oczywiście, masz rację, ale doświadczenia jednak gdzieś tam się w Nas kumulują, budują w doświadczenia.... i co najważniejsze, w sentymenty. tego nam nikt nie zabierze. 30-paro-latkowie, w Nas drzemie siła!


pees. to Hey? czy coś innego jednak?

Post: #111

Listoholik napisał(a):07. Always on My Mind
1. Jeden z najlepszych coverów wszechczasów,
2. może nawet bijący oryginalne wykonanie Elvisa na głowę, ręce, nogi i mózg na ścianie
3. oryginalne wykonanie Elvisa

1. Mocne słowa. Według mnie nie jest to nawet najlepszy cover tego utworu, chociaż np. Buble'owi nie wyszedł,
2. no, ale faktycznie wersję Presleya to buje na głowę. Ale tak się składa, że Presley zaśpiewał to tragicznie, co akurat w przypadku Presleya nie jest niczym dziwnym.
3. Tylko że wersja Presleya jest też coverem. Pierwotnie utwór zaśpiewała Brenda Lee.
Nota bene, okazało, że się myliłem.

Post: #112

oj, płytki, płytki.. zapomniałem wcześniej podliczyć i wkleić, choć dla wielu wszystko było jasne:


01. PLEASE [340]
02. BEHAVIOUR [243]
03. ACTUALLY [225]

04. INTROSPECTIVE [182]
05. RELEASE [56]
06. FUNDAMENTAL [52]
07. VERY [43]
08. YES [38]
09. POP ART [37]
10. BILINGUAL [27]
11. NIGHTLIFE [2]