Post: #181

Miszon napisał(a):ten drugi na patelni smażony

U nas na patelni smaży się racuchy i są raczej płaskie, chociaż do naleśników im daleko.

Miszon napisał(a):z kolei placuszki z jabłkami tak

Jakie piękne racuchy.

thestranglers napisał(a):I też nie wydaje mi się taka 'krucha'

Bo to jak na moje to taki typ małego torciku.

Miszon napisał(a):Pierwszy raz zetknąłem się ze słowem "pampuchy", a także zobaczyłem je na żywo, dopiero około 1997-98

Ja zetknąłem się z nim kilkanaście minut temu. Wcześniej nie widziałem/słyszałem.

Miszon napisał(a):Stefanka to ciasto składające się z kilku warstw ciasta kruchego z dodatkiem miodu, przełożonego masą z kaszą manną i pokryte polewą czekoladową

To mam wrażenie, że cukiernicy uważają inaczej niż internet.
A co do placków ziemniaczanych to całkiem niedawno je jadłem (góra pół godziny temu). To moja ulubiona potrawa.

Post: #182

kajman napisał(a):A co do placków ziemniaczanych to całkiem niedawno je jadłem (góra pół godziny temu). To moja ulubiona potrawa.

wiele osób w moim otoczeniu też je lubi, ja niespecjalnie, jestem za to zdecydowanie admiratorem naleśników

kajman napisał(a):Bo to jak na moje to taki typ małego torciku.

no i tu się z Tobą zgodzę, to takie a'la 'tortowe'

kajman napisał(a):Jakie piękne racuchy.

no co Ty, to w takim razie Ziemia Łódzka za Małopolską - po mojemu Miszon pięknie zaprezentował obrazkami i racuchy i placuszki z jabłkami

Post: #183

Dodam jeszcze, że moja perspektywa może być trochę niewłaściwa, bo w kuchni rządził ojciec, który ewidentnie był Wilniukiem i pewnie po części to są określenia z Wileńszczyzny, a nie z Kujaw.

Post: #184

Nie no, tortowe to biszkopt, który się kręci. Kruche się gniecie i stefanka się gniecie.

Post: #185

Miszon napisał(a):Nie no, tortowe to biszkopt, który się kręci. Kruche się gniecie i stefanka się gniecie.

tu wymiękam, bo ciast nie robię, a mój opis wyżej bazował na... wyglądzie ciasta

Post: #186

Wygląd wyglądem, "kruchosc" wynika z przepisu i sposobu wytwarzania. Ciasta kruche mogą być lepkie, a biszkopty się kruszą

Masz tu definicję:
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Ciasto_kruche

Wynikałoby z niej M. In. że do kruchego używa się mało lub wcale białek i zero mleka. Do polkruchego można dodać mleka.

Post: #187

Miszon napisał(a):tortowe to biszkopt

Niekiedy tak, ale nie zawsze i chyba nawet nie najczęściej.

Miszon napisał(a):Kruche się gniecie i stefanka się gniecie.

Wiem, sam kruche gniotłem. Ale żeby stefankę się gniotło to jakoś sobie nie wyobrażam.

Miszon napisał(a):Ciasta kruche mogą być lepkie

Nie widziałem ciasta kruchego, które się lepi. Sama nazwa mówi, że to ciasto, które się kruszy. Biszkopty też się kruszą, ale w przeciwieństwie do kruchych są potwornie suche. Jak popatrzyłem na definicję to takie kruche, która ja kiedyś robiłem i lubię najbardziej opiera się na układzie 3:1:1:1 (trzy szklanki mąki, szklanka cukru, kostka margaryny i jajko.

Post: #188

Nie robiłem stefanka, tylko jadłem, więc nie wiem czy się gniecie. A w zasadzie: nie potrafię zapamiętać przepisów, nawet omlet, placki ziemniaczane i naleśniki robię z kartką z przepisem.

Post: #189

Miszon napisał(a):nie potrafię zapamiętać przepisów, nawet omlet, placki ziemniaczane i naleśniki robię z kartką z przepisem

A ja improwizuję przy plackach i naleśnikach, tzn składniki znam, a proporcje to tak na chybił trafił. A omlet to jest taki prosty, że zapamiętałem (są tylko dwa składniki).

Post: #190

A mąka, proszek do pieczenia, sól?

Post: #191

Niczego z tego nie używam. W ogóle jestem małosolny. Nie solę też naleśników, jajek sadzonych i pewnie wielu jeszcze innych rzeczy.

Post: #192

To naleśniki się soli? :O

Post: #193

Szczyptę się daje.

Post: #194

Podobno, ale nie każdy to czyni. Chyba niektórzy też lekko solą ciasta.

Post: #195

Ach. No ja rzadko używam soli, niemal wyłącznie do mięs i ryżu/ziemniaków/makaronu.

Post: #196

Ja wcale xD

Post: #197

Ale chyba używasz jakichś przypraw ze solą w składzie?

Post: #198

Na dziwne tematy zeszliście ;D Ja chciałem się odnieść do TOPu. Otóż był to najbardziej wyrównany top dotychczas i miałem poważny problem z wyborem kolejności od miejsca 3-10 , bo dwa utwory są arcydziełem <3 Punkty gdybym mógł przyznałbym 18 utworom

Post: #199

U mnie pewnie będzie podobnie (może nawet arcydzieł będzie więcej)?
Cóż poradzić chłopaki sobie poszaleli (nie zawsze można się wykazać i do tego popisać wiedzą kulinarną), tym razem w kuchni.
Tyle dobrego przynajmniej że solą, a nie pieprzą.

Post: #200

Jak już tyle rodzajów placków tutaj wymieniono, to pozwolę sobie zgłosić jeszcze małdżyki - kajman pewnie skojarzy
To takie słodkie placuszki z twarogiem smażone na patelni. Znane z pewnej literatury i pochodzą zdaje się z Poznania
Smak się zrobił, trzeba iść robić obiad

Melduję że zagłosowałam na albumy Queen