Post: #1

Parodia utworu "Brother Louie" z obozu Chwytaka

Post: #2

parodia to szumne określenie w tym przypadku, bo zakłada element humorystyczny, a od tego co najwyżej można dostać raka

Post: #3

Niektórzy tutaj nie mają poczucia humoru ^_^

Post: #4

Poczucie humoru może być różne. Każdego może śmieszyć coś innego.

Post: #5

prz_rulez napisał(a):Niektórzy tutaj nie mają poczucia humoru ^_^

chociażby wklejający takie antyzabawne filmiki xD

Post: #6

Eee, po tym wysypie parodii związanych z "Tamagotchi" Taconafide mam jakąś awersję do tego typu rzeczy.

Chociaż przyznaję, że parodia Chwytaka "Despacito" była całkiem niezła.

Post: #7

(23.09.2018 03:33 PM)prz_rulez napisał(a):  Niektórzy tutaj nie mają poczucia humoru ^_^

Niektórzy widzą humor tam gdzie go nie ma xD

Post: #8

Spoko, to w takim razie już prawie dziesięć tysięcy ludzi, którzy dali łapkę w górę, widzą coś, czego nie ma...

Post: #9

co to jest dziesięć tysięcy w skali Wszechświata

Post: #10

prz_rulez napisał(a):Spoko, to w takim razie już prawie dziesięć tysięcy ludzi, którzy dali łapkę w górę, widzą coś, czego nie ma...

typowy normizm xD
tym tematem weszliśmy zresztą w normiczną incepcję, bo usprawiedliwiasz normizm towarzyszący normicznemu heheszkizmowi normicznymi argumentami; sorry, ale mam w internecie cały humor świata, nie będzie mnie bawił kolo przebrany za nosacza śpiewający, że janusz lubi piwo w rytmie modern talking xDDDDDDD

Post: #11

Ten temat już bawi mnie dużo bardziej niż ten filmik. xD

Post: #12

Jeju, ale co w tym złego, żeby się z tego pośmiać? Nie uważam, żebym z tego powodu był idiotą. Poza tym lubię melodię tego kawałka, więc od razu jakoś łaskawiej na niego patrzę.

Post: #13

ale nikt nie napisał, żeby ktokolwiek miał być idiotą nie ma nic złego w normizmie, poza tym że czasem ktoś przypadkiem może trafić na onkologię po takiej karuzeli śmiechu xD

Post: #14

"Normizm", co to za określenie w ogóle.

Post: #15

No zwykłe. Nie ja wymyśliłem xD

Post: #16

Wiem, ale ja czytałem o nim tylko w stosunku do ubrań.
No i dlaczego "Janusz piwo lubi" to przykład normizmu? Może właśnie to objaw totalnego nienorm(al)izmu?

Post: #17

Powiem tak - żarty z nosacza i Janusza-alkoholika przestały śmieszyć już dawno (o ile kiedykolwiek śmieszyły) i wałkowanie tego samego motywu po raz enty to ewidentny dowód braku kreatywności (dla autora "parodii" jest to zresztą element charakterystyczny).
Oczywiście, poczucie humoru to kwestia względna, ale powiedz mi szczerze, prz - co cię w tym filmie tak rozbawiło? Bo mnie absolutnie nic.