Post: #1

Już za miesiąc - 20 października 2018 r. odbędzie się premiera nowego singla Edyty, który prawdopodobnie zapowiada nowy, siódmy studyjny album artystki!

Post: #2

Tomek w ekstazie

Post: #3

no już 5 lat czekamy na nową płytę

Post: #4

Niczego się nie spodziewam. :/ Ostatnią naprawdę dobrą płytę Edyta wydała... ponad 20 lat temu.

Post: #5

"Renovatio" Ci nie podeszło?

Post: #6

Nie było złe, ale nie ma tam piosenek, do których bym wracał. Sentymentalna podróż na jeden odsłuch.

Post: #7

Dokładnie tak. "Rozbitkowie" narobili nadziei, ale cała płytę jest średnia.

Post: #8

a "Italiano", "Pętla" czy "Tam, dokąd zmierzasz (Chwila)?

Post: #9

Post: #10

Coś się niestety boję, że "Italiano" może być ostatnim w historii nieco szybszym utworem Edyty. O "Szale 2" to w ogóle można zapomnieć

Post: #11

(12.10.2018 11:46 PM)prz_rulez napisał(a):  Coś się niestety boję, że "Italiano" może być ostatnim w historii nieco szybszym utworem Edyty. O "Szale 2" to w ogóle można zapomnieć

Przecież te dwa utwory nie mają ze sobą zupełnie nic wspólnego xD

Post: #12

Oba są przynajmniej nieco szybsze

Post: #13

Ale co z tego?

Post: #14

Edyta już dorosła i raczej nie będzie szaleć, ale kto wie, może akurat nas czymś zaskoczy.

Post: #15

Właśnie tego się boję, że będzie skapcałą babcią (za przeproszeniem)

Post: #16

Akurat Szał i Italiano to koszmary i mieszczą się w top 10 jej najgorszych utworów, więc jeżeli takich rzeczy nagrywać nie będzie to bardzo dobrze.

Post: #17

Oj no. Pomyśl, że niektórzy chcieliby usłyszeć jakieś przeboje.

Post: #18

Już jest!!!
Dopiero co odsłuchałem na Deezer.
Premiera miała być o 20:00, ale się pospieszono.

Widać, że materiał jest nowy. Muszę się chyba przyzwyczaić do nowego brzmienia Edyty. Jest inaczej niż na poprzednich płytach.
Refren jak na pierwszy raz zabrzmiał mi średnio. Nie ma tej euforii co przy Italiano i Pętli, gdzie mówiłem sobie "Wow". Początek piosenki i teaser zwiastowały coś innego.
Jest spokojnie i nostalgicznie, elementy elektroniki się pojawiają, co mnie osobiście zaskoczyło pozytywnie.
No cóż, zobaczymy co będzie po kolejnych odsłuchach, ciekawe jak Wam się podoba

Tekst:
LOVESONG
1. Suchy liść, wspomnienia ślad,
Niesiony przez jesienny wiatr
Jak list wysłany dokądś.
Unosi się, to spada znów,
Po chwili goni ptaków sznur,
Pnie się gdzieś wysoko.
W słońcu lśni przez kilka chwil,
By nagle runąć z całych sił wprost w cyklonu oko.

Ref. Żyć bez miłości nie jest prosto.
Żal odejść nie zaznawszy jej.
Piosenkę śpiewam Ci miłosną,
Marzenie o miłości twej.

2. Suchy liść na ziemię spadł,
Tańczył jak mu zagrał wiatr
List co nie dotarł do nikogo.
Ref. ...

Post: #19

(13.10.2018 04:40 PM)prz_rulez napisał(a):  Właśnie tego się boję, że będzie skapcałą babcią (za przeproszeniem)

Ja dobijam do 40-ki i dziś już by mi się nie chciało bawić w forum czy forumową:lol:Taka jest kolej rzeczy. Edyta też już nie musi być na siłę przebojowa.

Post: #20