Post: #268

thestranglers napisał(a):skoro za wszystko odpowiadała izraelska ekipa to szczerze mówiąc wątpię w tę 'reżyserię'

coś może być na rzeczy, że nie było to wyreżyserowane, bo w czasie występu Madonny jeden z tancerzy miał na plecach palestyńską flagę, a w TV tego w ogóle nie było widać (chyba to wymazali komputerowo). Organizatorzy byli więc przygotowani na taką akcję ze strony Madonny

Szymek79 napisał(a):była w pierwszym półfinale anie jak zwykle w finale myślę, że ta zmiana była spowodowana występem Madonny.

no, ale i tak było sporo czasu, żeby Roksana mogła zaśpiewać... Nie musieli pokazywać występów Mansa, Conchity czy Eleni.

Dla mnie najlepsza była Holandia. Na żywo brzmi super. KEiiNO oczywiście jury musiało zaniżyć, bo jeszcze by wygrali i co?
nie rozumiem tylu punktów dla Macedonii. W pewnym momencie wystraszyłem się, że może jednak wygrać. Piosenka moim zdaniem średnia. Głosy pani oczywiście fenomenalny, ale sama kompozycja nudna.

Moja faworytka, czyli Grecja - trochę nie dała rady z wykonem live, ale i tak nie zmienia to faktu, że stanie się moją ulubioną piosenką ESC 2019.

Podobnie jak Artur Orzech - myślałem, że Hiszpania będzie wysoko. Teraz popularne są takie rytmy na świecie. Tymczasem Miki szoruje niestety doły.