Post: #1

Uzasadnienie

Właśnie mija 25 lat od pierwszego koncertu Shakin’ Dudi. Przez ten cały okres nigdy nie zagraliśmy koncertu z playbacku. Ba, nawet nie posiadamy profesjonalnie przygotowanych nagrań do takiego playbackowego czy też półplaybackowego oszustwa. Oczywiście nie jesteśmy jedyni, na pewno jest wielu wykonawców, którzy nigdy nie robili wała ze swoje publiki. Przez ostatni rok dużo koncertowaliśmy po naszym pięknym kraju. I prawie wszędzie spotykaliśmy "artystów", którzy zamiast rzetelnie śpiewać i grać, puszczali swoją muzykę z playbacku. A potem ruszali ustami jak karp przed Wigilią i udawali, że występują na żywo. Tragedia! Podobnie uważają nasi słuchacze, którzy rok temu w ankiecie opublikowanej na http://www.shakindudi.pl opowiedzieli się za karaniem grania z playbacku chłostą.

Playback jest zły. To zwyczajne oszustwo. To objaw braku szacunku dla słuchaczy. To najgorsza z form chałtury.

Stop playbackowi!

Projekt ustawy: http://www.stopplaybackowi.pl/propozycje/czytaj/1

Lista przebojów: http://www.stopplaybackowi.pl/lista-przebojow

Strona www: http://www.stopplaybackowi.pl

PS. Ja zagłosowałem 'za'.

Post: #2

Sprawa nie jest tak prosta. Zapomina się o tym, jakim wysiłkiem są dla artysty codzienne występy. Poza tym niektóre miejsca, takie jak np. studia niektórych programów telewizyjnych, zwyczajnie nie są przystosowane do występów na żywo, zła akustyka itd...

Post: #3

prz_rulez napisał(a):Zapomina się o tym, jakim wysiłkiem są dla artysty codzienne występy.

To niech występuje co tydzień.

prz_rulez napisał(a):Poza tym niektóre miejsca, takie jak np. studia niektórych programów telewizyjnych, zwyczajnie nie są przystosowane do występów na żywo, zła akustyka itd...

To niech tam nie występuje...

Używanie playbacku to dla mnie zwykłe świństwo.

Post: #4

prz_rulez napisał(a):Sprawa nie jest tak prosta. Zapomina się o tym, jakim wysiłkiem są dla artysty codzienne występy.

wystarczy ograniczyć liczbę koncertów. Ja też nie dam rady obsługiwać 5 obiektów dlatego zajmuję się 2-3 Pewnie żebym chciał zarobić wiecej, ale ja z playbacku nie obsłuże budowy drogi czy centrum handlowego. A np. nauczyciel nie nauczy dzieci z playbacku No chyba że się mylę...

prz_rulez napisał(a):Poza tym niektóre miejsca, takie jak np. studia niektórych programów telewizyjnych, zwyczajnie nie są przystosowane do występów na żywo, zła akustyka itd...

i wystarczy umieścić "ostrzeżenie" o wykonywaniu utworów z playbacku. Np.:
JA NIE ŚPIEWAM, JA SOBIE RUSZAM USTAMI, BO JESTEM ŚLICZNY I MACIE NA MNIE PATRZEĆ, A NIE SŁUCHAĆ. I MAM WAS W ... POWAŻANIU GŁĘBOKIM. WAŻNE, ŻE KUPILIŚCIE BILETY! DZIĘKUJĘ!

Dopuszczają to organizatorzy akcji. To nie ma być całkowicie zabronione. To ma być UCZCIWE!!!

Post: #5

A ja widzę inny problem. Wiele grup nie może sobie pozwolić na nie granie z playbacku, nie chodzi jedynie o wokal, ale o instrumentarium. Grupy elektroniczne, do których należy wiele z moich ulubionych zespołów, nie mogą czasem pozwolić sobie na pełny ''live''. Chociaż to też jest skomplikowane, bo zależy czy osobiście odbiera ktoś granie z reżyserki za playback - mam na myśli gościa, który siedzi za sceną i jestem takim producentem show, generuje przeróżne dźwięki, których nie ma możliwości zaprezentować na scenie....wiadomo orkiestry, różne przedziwne sample pojedynczych instrumentów, odgłosy, echa etc....Tak samo granie z komputera, to też dla Was playback czy nie? Tyczy się tych samych problemów co wyżej napisałem. Dla mnie liczy się by wokal był na żywo, nic innego nie ma znaczenia. Oczywiście nie może być tak, że na scenie jest sam wokalista, ale nie wszystko da się zagrać, a przecież nie można przez takie unikanie playbacku rezygnować z nadawania odpowiedniego brzmienia muzyce, czy też nawet poszerzania jego rozmachu.

Ja to piszę tak z góry, w obronię grup, które grają taką muzykę, a nie inną. Wiadomo, że u takich standardowych rockowych grup to musi działaś i bas i perkusja i gitara jedna + druga i wokal. Tutaj nie ma zmiłuj się.

PS - występy w TV to akurat trochę inna sprawa jak dla mnie. Można sobie wtedy pozwolić na taką rzecz, chociaż nie jest to przeze mnie mile widziane. Ale wiadomo, ważna jest promocja, to raczej nie jest wtedy KONCERT, nie ma takiego znaczenia np. występ w jakimś show, gdzie i tak 85% uwagi idzie w innąstronę. Tam można się po prostu pokazać, rozpromować. Tutaj jestem wyrozumiały

Post: #6

Kiedyś już pisałem o tym, chyba
Byłem na koncercie Mirka Czyżykiewicza, namówiony przez kumpla. Pierwszy utwór, mrok, jedna osoba na scenie, bogate instrumentarium, ale tylko z głośników ... Spojrzeliśmy po sobie... Przed drugim utworem wszedł gitarzysta, pianista i tu już obraz pasował do tego co leciało z głośników!!! Po koncercie rozdawał autografy, rozmawiał ... Nie wytrzymałem i spytałem o pierwszy utwór... Widać już wtedy - 1999 rok - nie przepadałem za takimi sztuczkami. Powiedział, że to bardzo ważny utwór, że nie wyobraża sobie żeby go zabrakło w czasie koncertu. A jednocześnie jest niemożliwe, aby w takiej wersji jaka MUSI być zagrana, wystąpił zespół złożony z kilku osób, bo po prostu takim nie dysponuje i dla jednego utworu jest to nieopłacalne... Wybrał więc taką formę - półplayback. Gdybym się wtedy o tym nie dowiedział, to do dziś bym rozgłaszał że Czyżykiewicz gra z playbacku Ale takie wytłumaczenie, mnie przekonało w 100%!!! Może tylko jedno - to wytłumaczenie powinno nastąpić po utworze i dla wszystkich słuchających

Post: #7

Gdzieś, kiedyś wyczytałem, że Beatlesi po wydaniu "Revolvera" przestali (ograniczyli) granie koncertów, gdyż to co stworzyli dzięki ówcześnie dostępnej techniki nie dało się zagrać "live" bez uszczerbku dla jakości tegoż wykonania.

Post: #8

Kretyński pomysł.

Nie popieram playbacku, nigdy świadomie nie poszedłbym na koncert, gdzie "śpiewano" by z playbacku. Ale idea jest absurdalna i nierealna. Niech każdy robi jak mu wygodnie, nie róbmy z Polski państwa policyjnego.

Post: #9

Zresztą, ta ustawa wydaje się być jednym wielkim żartem Tyle tylko, że znów Mandaryna dostaje po nosie...

Post: #10

Dokładnie, może gdyby to jeszcze faktycznie było na poważnie, ale widać Shakin Dudi ''na poziomie'' ma tę ustawę

Post: #11

saferłel napisał(a):Tak samo granie z komputera, to też dla Was playback czy nie?

W przypadku muzyki elektronicznej to chyba fani zdają sobie sprawę z czego jest muzyka.

saferłel napisał(a):Wiadomo, że u takich standardowych rockowych grup to musi działaś i bas i perkusja i gitara jedna + druga i wokal. Tutaj nie ma zmiłuj się.

Dokładnie.

saferłel napisał(a):PS - występy w TV to akurat trochę inna sprawa jak dla mnie. Można sobie wtedy pozwolić na taką rzecz, chociaż nie jest to przeze mnie mile widziane. Ale wiadomo, ważna jest promocja, to raczej nie jest wtedy KONCERT, nie ma takiego znaczenia np. występ w jakimś show, gdzie i tak 85% uwagi idzie w innąstronę. Tam można się po prostu pokazać, rozpromować. Tutaj jestem wyrozumiały

A czym się różni występ w TV? Można na żywo? Można: http://dziendobrytvn.plejada.pl/25,15065...detal.html

Yacy napisał(a):Może tylko jedno - to wytłumaczenie powinno nastąpić po utworze i dla wszystkich słuchających

No właśnie. Jak dla mnie to chodzi właśnie o to, żeby to było jawne.
aaktt, Może nie znasz Dudka , więc nie wiesz że ustawa jest pisana z jajem.
Idea jest taka: Jeśli chcesz grać z playbacku mów o tym fanom.

Post: #12

Wiesz, występ w TV to jednak inna forma ''live'' jak dla mnie. To nie jest koncert, takie występy w programie chociażby typu DDTVN można nawet jako swego rodzaju klip potraktować, chodzi o to by zespół się zaprezentował, pokazał. To czysta promocja, wątpie by ktokolwiek przysłuchiwał się temu z pasją, chyba, że jakiś operator jest fanem

Post: #13

jestem całkowicie za!

abd3mz napisał(a):W przypadku muzyki elektronicznej to chyba fani zdają sobie sprawę z czego jest muzyka.

a co jak np. w utworach są różne sample?

saferłel napisał(a):Wiesz, występ w TV to jednak inna forma ''live'' jak dla mnie.

a dla mnie nie.
albo gra się uczciwie albo nie. i wszystko jedno czy filmują to kamery czy nie. czy w normalnym koncercie nie chodzi o to, żeby się zespół zaprezentował, pokazał?...

Post: #14

ku3a napisał(a):a co jak np. w utworach są różne sample?

w utworach muzyki elektronicznej czy ogólnie?

Post: #15

ogólnie, akurat chodziło mi o konkretny zespół .

Post: #16

Tak pomyślałem.
Stoi gość na scenie i klika przycisk - leci sampel. W tym samym czasie zespół gra.
Nie wiem jaką Ty tu widzisz wątpliwość.

Post: #17

taką, że to nie jest w 100% na żywo.
ale mi akurat to nie przeszkadza, bo to są krótkie sample.
no i ten gość też fajnie się porusza i wprawia w dobry nastrój .

Post: #18

ku3a napisał(a):ale mi akurat to nie przeszkadza, bo to są krótkie sample.

Chciałbyś, żeby na żywo trzaskali drzwiami, a lektor, który czytał w TV stał na scenie i wołał 'własny ośrodek sportowy...'??

ku3a napisał(a):no i ten gość też fajnie się porusza i wprawia w dobry nastrój .

Proponuję sobie wrócić do pracy. Ja nie mam tak dobrze jak Ty.

Post: #19

abd3mz napisał(a):Chciałbyś, żeby na żywo trzaskali drzwiami, a lektor, który czytał w TV stał na scenie i wołał 'własny ośrodek sportowy...'??

tak i liczę, że w piątek na scenie pojawi się Tomasz Knapik

abd3mz napisał(a):Proponuję sobie wrócić do pracy. Ja nie mam tak dobrze jak Ty.

ech, no trudno, niech będzie

Post: #20

ku3a napisał(a):że w piątek na scenie pojawi się Tomasz Knapik

a ja w Elblągu chętnie zobaczyłbym/usłysał Panią Krystynę Loskę